,
Piotr Zimbarder- oficjalnie przeprosinyNiszczarka do gĹowy
Chciałbym oficjalnie przeprosić Piotra Zimbardera za nazwanie go debilem na jego blogu. Tak naprawdę to nie byłem ja, ale wiedziałem o tym i nie zareagowałem. Pozwoliłem na wysłanie jednego emaila o treści
korwin mikke jest fałszywym prorokiem. Jestem w szoku. Miałeś rację! To fałszywy prorok! http://www.youtube.com/watch?v=QxQPggFNWW4 0:40 Podaję się za proroka. Mówi, że to są jego proroctwa. Czyżby szatan mu to mówił? To treść emaila, który nie został wysłany przeze mnie tylko przez mojego przyjaciela, który zna historię "spięcia" z Zimbarderem. To naprawdę nie byłem ja. To sie nazywa zlapac kogos za reke, a ten , ze to nie jego reka. Jak rasowy politykier... No i wyszło szydło z worka... Vpirate65 okazał się obłudnym, fałszywym członkiem naszego forum. Mnie osobiście nie pasowała jego miłość do GMO, zaciekłe bronienie Korwina-Mikke, atakowanie Piotra, ten post przy tym temacie: http://www.zbawieniecom.fora.pl/wiadomosci-ze-swiata,7/alarmy-bombowe-w-polsce-a-george-orwell,1839.html#24341,oraz to, że często zmieniał style pisania, tak jakby pod tym loginem było co najmniej dwóch vpiratów. Przykro, że takie gówniarstwo nam tutaj zajmowało czas i że Piotrowi w tak wstrętny sposób dokuczał tutaj i na jego stronie. Cieszę się, że się wyjasniło. Witam, proponuje ogarnąć dostęp osób trzecich do swoich kont. Pozdrawiam Witam, proponuje ogarnąć dostęp osób trzecich do swoich kont. Pozdrawiam Ale ja nie mam niczego do ukrycia. Wszyscy u mnie znają hasła do mojego konta. Heh. Akurat teraz wszyscy u mnie siedzą. Trudno. Monia. Tak, mówiłem, że z tego konta czasami kto inny piszę(po to aby coś zredagować, porpawić) więc nie wiem skąd twoje oburzenie. W temacie o GMO dawałem merytoryczne i naukowe (z własnej kieszeni) przemyślenia, bo jestem zawodowym dietetykiem i się znam na obróbce jedzenia. Sprawa z GMO jest taka, że monsanto chcę mieć monopol na jedzenie w skali globalnej i wtedy może się zacząć globalny głód. To jest nie bezpiecznie a nie samo GMO w samo w sobie. Ja też byłem przeciwnikiem GMO, a szczególności ziemniaków amfora. 2 lata temu ktoś kupił te ziemniaki to kazałem je wyrzucić i kupić polskie uprawy. Całą moją wiedzę czerpałem z stron w stylu stompsujonizmowi oraz z dwóch książek dosyć znanych (podajże ziarno prawdy). Jak już powtarzam, to nie byłem ja i poziom wypowiedzi nie mógł być mój, bo po co miałbym pisać o sobie coś takiego: " Przepraszam! Nie rób tego. Jestem tylko głupim dzieckiem vpiratem. Nie mam jeszcze skończonego 15 roku życia jak widać. Po prostu jestem zaślepionym korwinowcem. Nie chciałem tego robić! Wybacz mi i po stokroć. Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam " oraz następny: "Co ja teraz zrobię! Wybacz mi! Napisałem do ciebie tylko jeden email i dwa komentarze tutaj! Wybacz mi proszę. W przyszłym tygodniu zaczyna mi się rok szkolny! Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam Przepraszam. Oczywiście pewno i tak mi nie uwierzycie i trudno. Odchodzę oficjalnie z forum, bo takie akcję będą się zdarzać EDIT Ja nie mam nic wspólnego z rejestracjami. Możecie na policję iść i sprawdzić, że nie mam nic z tym wspólnego. Także nie które prywatne wiadomości nie są moje, a szczególności te od 19-23. Osobiście spotkałem się z taką sytuacją, że x osób korzysta z danego konta. Takie sytuacje zazwyczaj na forach są karane. Na wielu forach dzielenie hasła jest zakazane, na tym forum takiego zakazu nie ma. Administrator się raczej skupia na innych rzeczach niż regulaminy. Według mojej opinii korzystanie z konta przez kilka osób nie wyjdzie nikomu na dobre, jedna osoba się może zgadzać, druga nie i zacznie się udzielać czasami nawet niepotrzebnie bo czegoś może nie rozumieć. Pozdrawiam Nie rozumiem co masz na mysli piszac , ze odchodzisz oficjalnie z forum , bo takie akcje sie beda zdarzac. Czy my przeprowadzamy takie akcje, czy my prowokujemy ciebie i to przez obawy co do nas musisz opuscic forum, czy moze raczej chodzi ci o to , ze nie wiesz czy twoji znajomi(chociaz nie wierze w ta historyjke) ktorych poskromic nie mozesz ni jak, beda dalej prowokowac i dalej siac ferment i to wlasnie ze swojej winy tylko i wylacznie odejsc musisz. Sprecyzuj prosze. Nie rozumiem co masz na mysli piszac , ze odchodzisz oficjalnie z forum , bo takie akcje sie beda zdarzac. Czy my przeprowadzamy takie akcje, czy my prowokujemy ciebie i to przez obawy co do nas musisz opuscic forum, czy moze raczej chodzi ci o to , ze nie wiesz czy twoji znajomi(chociaz nie wierze w ta historyjke) ktorych poskromic nie mozesz ni jak, beda dalej prowokowac i dalej siac ferment i to wlasnie ze swojej winy tylko i wylacznie odejsc musisz. Sprecyzuj prosze. Chodzi o to, że nawet jak zmienię hasło, to kolega lub ktoś inny od razu weźmie program do odzyskiwania hasła i będzie robić co mu się podoba. Z racji tego, że ja wychodzę z założenia, że konta na w wirtualnym świecie mają małą wartość, mam to za przeproszeniem gdzieś, że tutejszy vpirate65 będzie zmieszany z błotem i zbanowany z powodu jakiegoś wygłupu mojego kolegi lub prunkstera. Powiem tak, mieszkam z wariatami Typowa patologia haha. Człowieku, nie wiem jak można mieć 48 lat na karku i prezentować mentalność nieodpowiedzialnego nastolatka???? Co z tego, że z twojego konta korzysta kilka osób. Ty je założyłeś, ty z niego korzystasz i ty za nie odpowiadasz. Przyjmijmy, że jakiś idiota, ty zwiesz takiego "kolegą", nękał psychicznie Piotra. To powinieneś albo zgłosić ten fakt na policje albo walnąć go w twarz. Za znieważanie czyjejś osoby, i w ten elegancki sposób zakończyć tą znajomość. Piotr wycofał się, z tego forum, aby po prostu nie dyskutować z tobą. A tymczasem na jego blogu, ty czy może "kolega", postanowił pognębić go psychicznie. Piszesz, że konta wirtualne mają małą wartość. Bzdura, mogą one być wykorzystywane do nękania innych osób, co Piotr na swoim blogu, pokazał. Ty też, gdyż, gdy się dowiedziałeś, że grozi ci zawiadomienie do prokuratury, to od razu go przeprosiłeś. Czym pokazałeś sam, jak dużą wartość ma konto wirtualne. Dam ci dobrą radę. Jeśli nie panujesz nad swoim kontem, to je skasuj. Człowieku, nie wiem jak można mieć 48 lat na karku i prezentować mentalność nieodpowiedzialnego nastolatka???? Co z tego, że z twojego konta korzysta kilka osób. Ty je założyłeś, ty z niego korzystasz i ty za nie odpowiadasz. Przyjmijmy, że jakiś idiota, ty zwiesz takiego "kolegą", nękał psychicznie Piotra. To powinieneś albo zgłosić ten fakt na policje albo walnąć go w twarz. Za znieważanie czyjejś osoby, i w ten elegancki sposób zakończyć tą znajomość. Piotr wycofał się, z tego forum, aby po prostu nie dyskutować z tobą. A tymczasem na jego blogu, ty czy może "kolega", postanowił pognębić go psychicznie. Piszesz, że konta wirtualne mają małą wartość. Bzdura, mogą one być wykorzystywane do nękania innych osób, co Piotr na swoim blogu, pokazał. Ty też, gdyż, gdy się dowiedziałeś, że grozi ci zawiadomienie do prokuratury, to od razu go przeprosiłeś. Czym pokazałeś sam, jak dużą wartość ma konto wirtualne. Dam ci dobrą radę. Jeśli nie panujesz nad swoim kontem, to je skasuj. Miałem dzwonić na policję na mojego kolegi za 2 posty pod jego artykułami gdzie wyzywa go od debila(i nic po za tym) oraz za napisanie emaila (jednego) o treści: korwin mikke jest fałszywym prorokiem. Jestem w szoku. Miałeś rację! To fałszywy prorok! http://www.youtube.com/watch?v=QxQPggFNWW4 0:40 Podaję się za proroka. Mówi, że to są jego proroctwa. Czyżby szatan mu to mówił? ????!!!! Masz nie równo pod sufitem? Ja myślałem, że oficjalna komuna skończyła się w 88 i bynajmniej można coś powiedzieć. Edit1 Jak miałem kanał na yt(dosyć znany) to miałem iliony komentarzy, gdzie wyzywali mnie gorzej niż od debili. Edit2. Ma małą wartość, a przeprosiłem go, żeby mu udowodnić, że nie mam nic z tym wspólnego oraz, że go szanuję. Rób jak chcesz. Twoje konto, twoja sprawa. A jak twój kolega będzie ci dalej wywijał podobny numer, to nie będziesz musiał się nam tutaj tłumaczyć tylko prokuratorowi. Tyle w temacie. Kochani ... jak tak czytam historie i reakcje to jestem w dużym szoku. Jak można się AŻ tak obrażać o słowa? A co tu mamy? ... Już 2 użytkowników opuściło forum ... Zimbarder się obraził na wszystkich o 1 usera i zostawił resztę ... czytam i tu się przewijają pozwy sądowe, sądy, prokuratury i policja ... hallo ? ... czy ja serio jestem taki tępy czy aż tak inny, że mnie to szokuje i gorszy? Zimbarder ze mną też miał "małe" spięcie o hitlerowców i Bestię na forum ... już też był wnet gotowy odejść ... a to było totalne nieporozumienie i takich intencji nie miałem ... no ale chyba się udało wyjaśnić sprawy i rany się zagoiły ... ale wracając do rzeczy ... serio można się tak obrażać? Chodzi mi tutaj o to, że jeden człowiek się obraża na drugiego ... Moim zdaniem aby tak było to chyba trzeba jak to się mówi "bardzo szanować" ... wielce cenić swoją godność itd ... tak to się nazywa tak? Ok to ja jestem w takim razie dziwny albo nie wiem ... nie szanuję się w takim rozumieniu. Na tym forum jakiś czas temu 1 user też po mnie jeździł ... no i? Popisałem sobie z nim i tyle. Nie zgłaszałem tego nawet na forum a co dopiero dalej Nawet bym nie pomyślał niezależnie od tego co by tam ten user napisał. Nie uważacie, że takie reakcje i od razu sądy to jest z lekka przesada? Nie sądźcie bo Was osądzą ... z takiego założenia wychodzę ... Ktoś mnie opluwa ... trudno. Pan go skarci w swoim czasie. Jeśli ktoś nie przekracza granic czyli nie namierzy mnie, nie przyjedzie do domu i nie będzie mnie tu terroryzował to nie widzę powodów do reakcji innych niż ignorancja. Padły tu wypowiedzi, że jak ktoś coś napisze na forum to jest tchórzem ... czyli słabą jednostką jednym słowem ... OK ale kilka "debilnych" zdań w Internecie to już nękanie psychiczne? Serio? Przepraszam Was ... ale w moim odczuciu to tak jak spoliczkowanie uznać za brutalną napaść albo znęcanie. Może nie mam racji, może jestem sam głupi albo dziwny ... ale nie rozumiem tych postaw i tego wszystkiego co tu widzę. Dalej zastanawiam się jak osoby, które tak reagują chcą przetrwać wielki ucisk, nie "pęknąć" tylko znieść całe jarzmo i krzyż i nie przejść na stronę ciemności pod naciskiem niemożliwej wręcz do zniesienia sytuacji ... Jeremiasz miał rację, że niewieściejemy wszyscy? ... Doprawdy szatan powoduje, że ludzie słabną ... i fizycznie i psychicznie ... ilu znacie męskich facetów? Ilu znacie zniewieściałych facetów? ... To musi być celowe działanie ... rozmiękczanie ludzi jak glinę aby na sam koniec na godzinę próby byli kompletnie nieprzygotowani ... Wciąż wszędzie powtarzam ... hartujcie DUCHA i ciało ... bo idą ciężkie czasy ... Możecie mnie tu objechać za to co napisałem ... napisałem szczerze co myślę i jak to wszystko widzę ... może ktoś czuje podobnie i myśli podobnie lub da mu to do myślenia ... i to wystarczy. @ Damian Jak zwykle piszesz trafnie i dobitnie, lubie czytac twoje wpisy Nie zgadzam się jednak, że Zimbarder tak do końca przesadził z tym wkurzeniem się na te obraźliwe posty. Każdy jest inaczej skonstruowany i ma swoją indywidualną wrażliwość lub jej brak. Piotr zaimponował mi, że znalazł sposób na vpirate65, który przyznał się i przeprosił, to się naprawdę chwali! Zgadzam się w 100% z Tobą, że jesteśmy rozmiękczeni i to na maxa! Jesteśmy karykaturami ludzi, którzy byli przed nami: np. żołnierze i działacze AK, dla przykładu: Witold Pilecki albo Inka, sanitariuszka. Oni absolutnie nie patrzyli na własne dobro tylko na dobro ogólu, i wiedzieli, ze czekają ich za to tortury i gorzka smierć. I co z tego??? Oni byli inni niz my, zwyczajnie prawdziwi! Masz rację, ze trzeba się hartować! Fajnie, że są ludzie z takimi pogladami jak Twoje:) Kochani ... jak tak czytam historie i reakcje to jestem w dużym szoku. Jak można się AŻ tak obrażać o słowa? A co tu mamy? ... Już 2 użytkowników opuściło forum ... Zimbarder się obraził na wszystkich o 1 usera i zostawił resztę ... czytam i tu się przewijają pozwy sądowe, sądy, prokuratury i policja ... hallo ? ... czy ja serio jestem taki tępy czy aż tak inny, że mnie to szokuje i gorszy? Zimbarder ze mną też miał "małe" spięcie o hitlerowców i Bestię na forum ... już też był wnet gotowy odejść ... a to było totalne nieporozumienie i takich intencji nie miałem ... no ale chyba się udało wyjaśnić sprawy i rany się zagoiły ... ale wracając do rzeczy ... serio można się tak obrażać? Chodzi mi tutaj o to, że jeden człowiek się obraża na drugiego ... Moim zdaniem aby tak było to chyba trzeba jak to się mówi "bardzo szanować" ... wielce cenić swoją godność itd ... tak to się nazywa tak? Ok to ja jestem w takim razie dziwny albo nie wiem ... nie szanuję się w takim rozumieniu. Na tym forum jakiś czas temu 1 user też po mnie jeździł ... no i? Popisałem sobie z nim i tyle. Nie zgłaszałem tego nawet na forum a co dopiero dalej Nawet bym nie pomyślał niezależnie od tego co by tam ten user napisał. Nie uważacie, że takie reakcje i od razu sądy to jest z lekka przesada? Nie sądźcie bo Was osądzą ... z takiego założenia wychodzę ... Ktoś mnie opluwa ... trudno. Pan go skarci w swoim czasie. Jeśli ktoś nie przekracza granic czyli nie namierzy mnie, nie przyjedzie do domu i nie będzie mnie tu terroryzował to nie widzę powodów do reakcji innych niż ignorancja. Padły tu wypowiedzi, że jak ktoś coś napisze na forum to jest tchórzem ... czyli słabą jednostką jednym słowem ... OK ale kilka "debilnych" zdań w Internecie to już nękanie psychiczne? Serio? Przepraszam Was ... ale w moim odczuciu to tak jak spoliczkowanie uznać za brutalną napaść albo znęcanie. Może nie mam racji, może jestem sam głupi albo dziwny ... ale nie rozumiem tych postaw i tego wszystkiego co tu widzę. Dalej zastanawiam się jak osoby, które tak reagują chcą przetrwać wielki ucisk, nie "pęknąć" tylko znieść całe jarzmo i krzyż i nie przejść na stronę ciemności pod naciskiem niemożliwej wręcz do zniesienia sytuacji ... Jeremiasz miał rację, że niewieściejemy wszyscy? ... Doprawdy szatan powoduje, że ludzie słabną ... i fizycznie i psychicznie ... ilu znacie męskich facetów? Ilu znacie zniewieściałych facetów? ... To musi być celowe działanie ... rozmiękczanie ludzi jak glinę aby na sam koniec na godzinę próby byli kompletnie nieprzygotowani ... Wciąż wszędzie powtarzam ... hartujcie DUCHA i ciało ... bo idą ciężkie czasy ... Możecie mnie tu objechać za to co napisałem ... napisałem szczerze co myślę i jak to wszystko widzę ... może ktoś czuje podobnie i myśli podobnie lub da mu to do myślenia ... i to wystarczy. Trafnie to wszystko podsumowałeś , dało mi do myślenia. A co do sprawy viprate i Piotra hmm.. Widzialem wiele razy dziwne zaczepki ze strony Vip~ nawet raz wtrąciłem się w obronie Piotra gdyż vip~ troszkę przesadził. I wg mnie to że nie wiadoma ilość osób ma dostęp do tego konta jest nie do przyjęcia bez obrazy ale po to jest ta selekcja żeby właśnue nie pojawiały się osoby na tym forum które bronią wszelkiej maści Politykòw czyt "Mafie".. Lecz mimo wszystko Piotr może przesadza z tymi sądami wiadomo przecież źe wszelkie instytucje prawne są pod władaniem owej Mafii , nemifilòw , upadłych itp..itd. Stwórca i Issus nasz zbawiciel już nas dobrze zna i tylko on może nas wszystkich osądzić i ukarać sprawiedliwie według uczynkòw a nie żaden człowiek. W moim odczuciu Zimbarder jest bardzo przewrażliwiony. Nie piszę, że to źle czy dobrze ale stwierdzam obiektywnie fakt. Jest bardzo wrażliwym człowiekiem. Bardzo emocjonalnie reaguje na słowa, które mógłby pominąć. Nie wiem jednak jak określić TO coś co powoduje takie reakcje, gdyż bardzo wrażliwy i emocjonalny ja również jestem ... a mimo to jakoś nie reaguje tak i nie obrażam się Nie wiem ... może mam po prostu bardzo duży dystans do siebie. Oczywiście faktem jest, że dostęp X osób do konta na tym forum to nieco nieporozumienie i zgadzam się z tym, że wiele osób na tym forum może się poczuć nieco niepewnie. Na tym forum WAŻNE dla nas jest to, że wiemy z kim piszemy ... Tak więc tego faktu nie można traktować "luzacko". Co do sądu ... cóż. Dla mnie to nie jest instytucja załatwiająca sprawy, ale ja może jestem "inny" ... może za bardzo oderwałem się od TEGO świata, nie wiem. Kilka osób w moim życiu skrzywdziło mnie ... nawet bardzo. Nie poszedłem z tym do sądu. Dziś po upływie czasu jestem w ciężkim szoku jak tu, na ziemi Bóg tych ludzi doświadczył i doświadcza ... moja wrażliwość chwilami nawet odzywa się, że może to przesada ... co do jednej osoby prosiłem nawet Boga, aby zaprzestał jeśli to kary tylko za winy poczynione na mnie ... Sądy tego świata jednak to dla mnie obcy świat. Nie oceniam też NIKOGO, kto korzysta z tych instytucji ... aby była jasność. Każdy dokonuje swoich wyborów. Może to JA przesadzam z tym podejściem do sądów ... nie wiem, nie mam jeszcze jakiegoś przekonania ... po prostu poszukuję i napisałem jedynie co myślę i czuję. Jednak TAK samo jak NIE POTRAFIŁBYM zostać politykiem i zajmować się tym bagnem (po prostu bym nie potrafił i od zawsze mnie to odrzucało a miałem już takie opcje i propozycje w życiu), tak samo nie potrafiłbym biegać do sądu i załatwiać tam spraw ... miałbym jakieś takie poczucie, że jestem obłudny i nie wierzę w Boga ... serio tak to czuję dziwnie ... Tak jak poganin klęka przed swoim drewniakiem i mówi "ty mi pomóż" i mnie to gorszy ... tak samo czułbym się mając iść do sądu o takie sprawy ... Zrozumiałbym pewnie gdyby to było coś poważnego ... gdzie faktycznie może aby jakoś przeżyć trzeba by tam szukać jakiejś sprawiedliwości bo sprawiedliwość to podstawa ALE ... są tysiące powodów dla których ludzie biegają do sądu a ja bym nie potrafił. Co więcej ... niedawno jedna osoba, niesłusznie i niesprawiedliwie pozwała mnie do sądu ... poszedłem. Co zrobiłem? Poszedłem na ugodę, nawet dałem tej osobie pieniądze (duże, nie duże ... nieważne) i zamknąłem sprawę. Czuję się z tego powodu wspaniale! Rodzina nie zostawiła na mnie "suchej nitki", że jestem głupi i się dałem ... a ja się czuję po prostu rewelacyjnie i wiem, że zrobiłem dokładnie jak kazał Isus ... ktoś się z Tobą sądzi o szatę - idź oddaj mu i płaszcz ... Dostał i poszedł ... Bóg mu odda według jego uczynków. Nie muszę się o to bać ... mogę żyć lekko i bez zmartwień cieszyć się nadchodzącym Królestwem ... Po co miałbym biegać na sprawy i walczyć z głupim człowiekiem o jakieś głupie sprawy i marności tego świata ? ... tak to widzę i tak czynię. W moim odczuciu Zimbarder jest bardzo przewrażliwiony. Nie piszę, że to źle czy dobrze ale stwierdzam obiektywnie fakt. Jest bardzo wrażliwym człowiekiem. Bardzo emocjonalnie reaguje na słowa, które mógłby pominąć. Nie wiem jednak jak określić TO coś co powoduje takie reakcje, gdyż bardzo wrażliwy i emocjonalny ja również jestem ... a mimo to jakoś nie reaguje tak i niekomuś wysię Nie wiem ... może mam po prostu bardzo duży dystans do siebie. Oczywiście faktem jest, że dostęp X osób do konta na tym forum to nieco nieporozumienie i zgadzam się z tym, że wiele osób na tym forum może się poczuć nieco niepewnie. Na tym forum WAŻNE dla nas jest to, że wiemy z kim piszemy ... Tak więc tego faktu nie można traktować "luzacko". Co do sądu ... cóż. Dla mnie to nie jest instytucja załatwiająca sprawy, ale ja może jestem "inny" ... może za bardzo oderwałem się od TEGO świata, nie wiem. Kilka osób w moim życiu skrzywdziło mnie ... nawet bardzo. Nie poszedłem z tym do sądu. Dziś po upływie czasu jestem w ciężkim szoku jak tu, na ziemi Bóg tych ludzi doświadczył i doświadcza ... moja wrażliwość chwilami nawet odzywa się, że może to przesada ... co do jednej osoby prosiłem nawet Boga, aby zaprzestał jeśli to kary tylko za winy poczynione na mnie ... Sądy tego świata jednak to dla mnie obcy świat. Nie oceniam też NIKOGO, kto korzysta z tych instytucji ... aby była jasność. Każdy dokonuje swoich wyborów. Może to JA przesadzam z tym podejściem do sądów ... nie wiem, nie mam jeszcze jakiegoś przekonania ... po prostu poszukuję i napisałem jedynie co myślę i czuję. Jednak TAK samo jak NIE POTRAFIŁBYM zostać politykiem i zajmować się tym bagnem (po prostu bym nie potrafił i od zawsze mnie to odrzucało a miałem już takie opcje i propozycje w życiu), tak samo nie potrafiłbym biegać do sądu i załatwiać tam spraw ... miałbym jakieś takie poczucie, że jestem obłudny i nie wierzę w Boga ... serio tak to czuję dziwnie ... Tak jak poganin klęka przed swoim drewniakiem i mówi "ty mi pomóż" i mnie to gorszy ... tak samo czułbym się mając iść do sądu o takie sprawy ... Zrozumiałbym pewnie gdyby to było coś poważnego ... gdzie faktycznie może aby jakoś przeżyć trzeba by tam szukać jakiejś sprawiedliwości bo sprawiedliwość to podstawa ALE ... są tysiące powodów dla których ludzie biegają do sądu a ja bym nie potrafił. Co więcej ... niedawno jedna osoba, niesłusznie i niesprawiedliwie pozwała mnie do sądu ... poszedłem. Co zrobiłem? Poszedłem na ugodę, nawet dałem tej osobie pieniądze (duże, nie duże ... nieważne) i zamknąłem sprawę. Czuję się z tego powodu wspaniale! Rodzina nie zostawiła na mnie "suchej nitki", że jestem głupi i się dałem ... a ja się czuję po prostu rewelacyjnie i wiem, że zrobiłem dokładnie jak kazał Isus ... ktoś się z Tobą sądzi o szatę - idź oddaj mu i płaszcz ... Dostał i poszedł ... Bóg mu odda według jego uczynków. Nie muszę się o to bać ... mogę żyć lekko i bez zmartwień cieszyć się nadchodzącym Królestwem ... Po co miałbym biegać na sprawy i walczyć z głupim człowiekiem o jakieś głupie sprawy i marności tego świata ? ... tak to widzę i tak czynię. Bardzo podobnie niemal w 99% myślę podobnie. Jak ludzie mi opowiadają że sądzą się no z sąsiadami o jakieś głupoty aż śmiać mi sie chcę bo to jak dzieci. Zachowałeś się dokładnie jak Issus chciał właśnie myślę że 99% ludzi z tego forum jak i wszyscy odrodzeni chrześcijanie dokładnie mają takie same uczucie jak Ty przede wszystkim stawianie prawa bożego ponad te ludzkie.. Niestety jak komus się to powie patrzy dziwnie albo twierdzi "czasy biblijne sa dawno za nami" nie zdając sobie sprawy ze he one trwaja dokladnie teraz , trwały i będą trwać że biblia opisuje z najmniejszymi detalami nasze czasy ehh Przebiegły ten szatan skoro tak dla ludzi wyprał muzgi że oni akceptują ten zepsuty do szpiku kosci swiat. Edwedere Ja często dostaje takie rzeczy i się z tego śmieje i żyję dalej. Z uwagi na wpis Piotra na jego blogu i nawiązania tam do mojego zdania z forum "Zimbarder się obraził na wszystkich o 1 usera i zostawił resztę" podaję wyjaśnienie i sprostowanie. ... Przytoczone w tekście moje zdanie z forum SENS miało mieć taki (i tak też powinno być napisane): "Zimbarder obraził się przez 1 usera i zostawił wszystkich". Zdanie było napisane bez przemyślenia NA SZYBKO. Oczywiste jest to, że Piotr nie obraził się na wszystkich. Jednak przez 1 (lub więcej, ale pewnie niewiele) osobę zostawia całe forum i osoby, które ceniły sobie jego wypowiedzi. TAKI miał być sens tego. Tak więc prostuję. |
Podstrony
|