,
Nadchodzi nowy dyktator świata.Niszczarka do gĹowy
GROMKI GŁOS OSTRZEŻENIA Kiedy ciało Chrystusa znajdzie się w niebezpieczeństwie, Bóg wzbudza głos ostrzeżenia. A teraz wypowiedź pastora ewangelicznego Barry Smitha z Australii. Przez 25 lat zajmował się on monitorowaniem planu zwolenników nowego ładu światowego. Na poligon doświadczalny wybrali maleńki kontynent Australii i Nowej Zelandii, w celu przygotowania mieszkańców do społeczeństwa bezgotówkowego. W gazecie australijskiej pojawiło się coś takiego: “Sydney Morning Herald”, 15 luty 1984, zdjęcie kobiety z kodem paskowym na czole w supermarkecie. Po wielu latach urabiania opinii publicznej we wrześniu 1987 roku rząd australijski pod przewodnictwem premiera Boba Hawka ogłosił system kart debetowych. (Ostatni już krok przed wprowadzeniem społeczeństwa bezgotówkowego). Setki tysięcy zaalarmowanych chrześcijan wyszło na ulice na znak protestu. W mieście Perth w marszu protestacyjnym udział wzięło 40 000 osób. W tym samym czasie był tam nasz syn i wysłał nam zdjęcie z gazety ukazującej się w zachodniej części Australii, z datą 24 września 1987 rok. To zaskoczyło rząd. Musieli się z tego wycofać. Lecz później premier ogłosił, że zostanie to i tak wprowadzone. Czy wspominano o tym w środkach masowego przekazu w Ameryce? Nie było ani jednej wzmianki, ponieważ środki masowego przekazu będące pod kontrolą Rockefellerów nie chciały aby ktoś się o tym dowiedział. Poniżej zamieszczam list, który otrzymałem od pewnej chrześcijanki mieszkającej w południowej części Oregonu. Zadbałem o zachowanie jej bezpieczeństwa nie podając jej nazwiska: “Mój ojciec piastuje wysoki urząd w dużej korporacji stalowej. Niedawno młoda kobieta, która dopiero co przyjechała z Australii złożyła podanie o przyjęcie do pracy. Mój ojciec ją zatrudnił. Nie była chrześcijanką. Powiedziała mojemu ojcu: “Tam w Australii już od dwóch lat funkcjonują karty debetowe, ale ludzie nadal mają swoje dwudziestki, dziesiątki, piątki i jedynki”. (Mowa o banknotach – przyp., tłumacza). ZNAMIĘ – JAK BLISKO NAM TO TEGO? Zakon (oświeconych) na pierwszym miejscu stawia wydanie wszystkim ludziom na kuli ziemskiej kart identyfikacyjnych z mikrochipem. W Holandii weszło w życie prawo nakazujące, by obywatele nosili przy sobie karty identyfikacyjne. Karta zawiera osobisty numer identyfikacji podatkowej, nazwisko, adres, narodowość, itd. osoby nie potrafiące się wylegitymować na żądanie policji są aresztowane. (20) Premier rządu brytyjskiego, John Major zwrócił się do parlamentu, by ten wydał dekret zobowiązujący obywateli do noszenia przy sobie takich kart identyfikacyjnych. (21). Takie karty identyfikacyjne będą wydawane przez władze brytyjskie do 1 stycznia 1995 roku. Natomiast mieszkańcom Europy będą wydawane karty Unii Europejskiej. W Australii karty identyfikacyjne będą obowiązujące od początku 1995 roku. (22). Czy te karty identyfikacyjne w Australii już obowiązują ? Nigdy o tym nie słyszałem! Mieszkam w Perth od roku 1982 i roku 1987 miałem własny biznes i mieliśmy strasznie wysokie oprocentowanie na wszelkie hipoteki. Połowa budynków w centrum miasta stała pusta a oprocentowanie biznesowych pożyczek dochodziło do 27%. Ale na temat jakichkolwiek kart identyfikacyjnych coś tram się mówiło i planowało, ale o strajku 40 tysięcy Chrześcijan nie słyszałem. Kart nie ma do dzisiaj i nigdy nie było. Ale o tych kartach mówiono (chyba) znacznie później, chyba w roku 1995. Tyle co pamiętam. Byłem wtedy Świadkiem Jehowy i takie wydarzenie nie mogłoby ujść z mojej pamięci. Właśnie sprawdziłem tego pastora ewangelicznego Barry Smitha z Australii. Od tego fałszywego proroka trzeba uciekać jak najdalej! On jest autorem takich książek jak - "Ostrzeżenie" oraz "Drugie ostrzeżenie." Miałem tę drugą książkę - po polsku w domu, przeczytałem całą i miałem dosłownie najazdy demonów na dom i na moją pracę - jeździłem wtedy taksówką. W jego książce jest stek bzdur i fałszywych proroctw. Tyle pamiętam i jednego wieczora w taksówce światła mi się zapalały i gasły - same oraz samo się włączało i wyłączało radio. Włączyłem światła długie na moment o nie mogłem wyłączyć ich WCALE! Policja mnie zatrzymała i otrzymałem polecenie aby zaprzestać pracy i zjechać do domu. Miałem wtedy mało pieniędzy, i miałem szczęście, że nie wlepiono mi mandatu. Ale kiedy policjanci odjechali, siedziałem bezradnie w TAXI wściekły,. że w dobrą noc nic nie zarobię. Zacząłem się modlić i w czasie modlitwy światła zgasły. Było to około roku 2006. Kiedy zorientowałem się, że skoro mam normalne światła, to mogę pracować, pojechałem jednak do pracy ale w następnym kursie miałem incydent z radiem. Pasażerka była zaszokowana i powiedziała, ze to jakieś nieczyste siły tutaj działają. Jak wróciłem na lotnisko, na którym najczęściej pracowałem, zorientowałem się, że przyczyną może być ta właśnie książka, którą miałem ze sobą. Jakoś pracę skończyłem i na drugi dzień opowiedziałem te historie bratu ewangelicznemu który mi dał tę książkę. On mi powiedział, że on ma w domu około 30 kopii tej książki i jeszcze nie słyszał o żadnych problemach. - Czyżby? - zapytałem z przekąsem. - Uważasz, ze dwa pod rząd poronienia twojej żony to n ie problemy oraz twoje ustawiczne problemy z sąsiadem gejem to także nie jest problem? Zamurowało go, pozbył się książek i żona urodziła mu dwoje zdrowych i ślicznych dzieci. Oczywiście mogą to być czyste niezwykłe przypadki ale nieco ich za wiele! Z tej książki utkwiły mi w pamięci fałszywe proroctwa odnośnie ZSRR, który miał zapanować wkrótce nad światem. Tak sprawa Barry Smitha wygląda z mojej strony! Dzięńki Heniu za cynk. W takim razien ie przeczytam tego czegoś, skoro mają być ataki demonów. Ledwo przeżyłem dzień samheima (holyween). Ataki demonów przez całą tą magiczną noc miałem. "Z tej książki utkwiły mi w pamięci fałszywe proroctwa odnośnie ZSRR, który miał zapanować wkrótce nad światem. " No ale socjalizm jest obecnie w całym białym świecie i w wielu innych krainach . Często Ewangeliccy pastorzy w latach 80-90 mówili, że to rosja jest tym głównym złym. Nawet świętej pamięci Dave Hunt, mówił, że to rosja będzie centrum nwo, a nie ameryka. http://wolnemedia.net/polityka/zginela-urzedniczka-znajaca-przeszlosc-baracka-obamy/ W katastrofie lotniczej na Hawajach zginęła szefowa Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych Loretta Fuddy, która wydała kopię aktu urodzeniu prezydentowi USA Barakowi Obamie. Dokument miał ostatecznie potwierdzić, że Obama urodził się w Stanach i miał prawo startować w wyborach prezydenckich. Według informacji gazety The Los Angeles Times, 11 grudnia niewielki samolot Cessna, na pokładzie, którego było dziewięć osób, rozbił się u wybrzeża hawajskiej wyspy Molokaʻi. Jak twierdzą dziennikarze, przyczyna katastrofy była awaria silników. Ratownicy odnaleźli osiem osób, które przeżyły katastrofę, jednej osoby nie udało się uratować. Zmarłą okazała się 65-letnia Loretta Fuddy. W kwietniu 2011 r. Biały Dom opublikował pełny tekst aktu urodzenia prezydenta Obamy. Dokument ten ma potwierdzać, że polityk urodził się w Stanie Hawaje 4 sierpnia 1961 r. Co automatycznie miało potwierdzić jego obywatelstwo USA, które on otrzymał po urodzeniu, oraz wynikające z tego faktu prawo na kandydowanie w wyborach prezydenta Stanów Zjednoczonych. Od pierwszej kampanii prezydenckiej w 2008 r. podważano fakt urodzenia Obamy na Hawajach w związku z brakiem oryginału jego aktu urodzenia. Przypuszczano, że obecny prezydent USA mógł urodzić się w Kenii. Kopię aktu urodzenia Obamy, opublikowaną w kwietniu 2011 r., zatwierdziła swoim podpisem Loretta Fuddy, która od marca 2011 r. była szefem Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych w stanie Hawaje. „Na mocy praw, które posiadam, biorąc pod uwagę Pana status jako prezydenta, robię wyjątek, i wbrew istniejącym w departamencie stanu praktykom, pozwalam zrobić poświadczoną kopię dokumentu” – napisała wówczas w liście do Obamy Fuddy. Autor: Olga Alehno Źródło: Niezależna.pl |
Podstrony
|