,
z750r nowy z salonu po wyprzedażachNiszczarka do gĹowy
Witam,
Wpadła mi w oko oferta wyprzedażowa z750r z 2012r. za ok 27.000. Szukam obecnie motocykla w budżecie ok 15-18k. Moje pytanie czy w tym przedziale znajde cos dobrego, uczciwego i sensownego czy bardziej rozsadna rzecza bedzie dolozc do inetresu i kupic salonowa opcje? Bedzie to moj pierwszy motocykl z jednej strony boje sie naciac na cos uzywanego z drugiej wydatek 27k tez mi sie bardzo nie usmiecha. Jakie sa Wasze opinie na temta tych wyprzedazy czy to dobra cena - czy poprostu szukac dlugo i wydajnie czegos uzywanego? Z góry dzięki za sugestie jeśli to pierwsze moto to radze używkę i nie jeździłeś wcześniej - tzn nie masz doświadczenia z motocyklami wielkiego, to radzę z rynku wtórnego, w razie gleby/parkingówki nie będzie tak bolało,a po II przy starszych moto zawsze jest coś do robienia co pozwoli do podniesienia wiedzy i świadomości. Moim zdaniem 16-18k można dostać dobry rocznik Z750,a przede wszystkim 27k za nowego zeta.... powiem jedno moto jest fajne ale czy aż tyle warte:P? są dużo lepsze motocykle za parę tyś wiecej 32-35k, więc jak miałbym 18k to wolałbym używkę, jakby było mnie stać na 27k to dołożyłbym do czegoś ciekawszego PS1. jak się boisz używek a masz w miarę kasę no to weź kogoś z forum (z doświadczeniem) + niech ten ktoś poleci Ci mechanika zaufanego (pewnie zna) postaw im po dobrej buteleczce za fatygę i problem rozwiązany (wydatek +/- 200-300zł) a dwie osoby zerkną na sprzęta który Cię interesuje. Jak nikogo nie znasz to zapytaj mechaników w Kawasaki czy za opłatą nie zerkną na inna sztukę PS2. Jeśli to pierwszy moto to postawiłbym Ci ramę z silnikiem też byłbyś szcześliwy:) po ok 2 sezonach zauważyłbyś brak kół PS3. 10 km za salonem Kawasaki ta wyprzedażowa sztuka będzie warta 18-20k, po małej glebie z 15k dnia Czw 15:35, 27 Lut 2014, w całości zmieniany 6 razy flamaster +1, pamiętaj, że na 1szym moto nabiera się najwięcej doświadczenia, często jeździ się szybciej niż umie, robi głupie błędy (w stylu postawienia stopki nie tam gdzie powinno) i dopiero uczy się serwisu i kręcenia śrubkami. Kup używkę, nawet 18k to dużo jak na 1sze moto.. a z doświadczenia powiem Ci, że najlepiej na start pójść w enduro lub supermoto, można się powygłupiać i popróbować różnych rzeczy a i sprzęty gleboodporne. Doświadczenie zostanie i przełoży się na kolejne, większe sprzęty (po KTM LC4 Z1000 okazał się bardzo łatwy w opanowaniu i przyjacielski, aczkolwiek akurat z tej klasy motocykli na 1szy szpej poleciłbym coś innego). Przynajmniej nie będziesz później jeździł jak kartofel których już i tak jest za dużo na drogach wydaje mi się że da radę kupić dobrą używkę, tylko wymaga to trochę czasu i nie ma co szukać okazji To może kolega powinien pisać w tym temacie: http://www.z1000.fora.pl/ogolne-z750-z750-s-z750r-z800,15/maly-zet-jako-pierwszy-moto-czy-lepiej-nie,2909.html |
Podstrony
|