,
zbawienie.comNiszczarka do gĹowy
Tymczasem Biblia nie podaje Jego dokładnego rysopisu, a Izajasz opisuje Go jako człowieka, którego wygląd nie mógłby się nam podobać. Izajasza 53:(2) Wyrósł bowiem przed nim jako latorośl i jako korzeń z suchej ziemi. Nie miał postawy ani urody, które by pociągały nasze oczy i nie był to wygląd, który by nam się mógł podobać. (3) Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego. (4) Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony. (5) Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Powiedział do nich Szymon Piotr: Idę łowić ryby. Rzekli mu: Pójdziemy i my z tobą. Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. (4) A kiedy już było rano, stanął Isus na brzegu; ale uczniowie nie wiedzieli, że to był Isus. (5) Rzekł im więc Isus: Dzieci! Macie co do zjedzenia? Odpowiedzieli mu: Nie. (6) A On im rzekł: Zapuśćcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zapuścili więc i nie mogli jej wyciągnąć z powodu mnóstwa ryb. (7) Wtedy ów uczeń, którego miłował Isus, rzekł Piotrowi: Pan jest. Szymon Piotr więc, usłyszawszy, że Pan jest, przepasał się szatą, był bowiem nagi, i rzucił się w morze; J21 BM Tymczasem Biblia nie podaje Jego dokładnego rysopisu, a Izajasz opisuje Go jako człowieka, którego wygląd nie mógłby się nam podobać. Izajasza 53:(2) Wyrósł bowiem przed nim jako latorośl i jako korzeń z suchej ziemi. Nie miał postawy ani urody, które by pociągały nasze oczy i nie był to wygląd, który by nam się mógł podobać. (3) Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego. (4) Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony. (5) Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Powiedział do nich Szymon Piotr: Idę łowić ryby. Rzekli mu: Pójdziemy i my z tobą. Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. (4) A kiedy już było rano, stanął Isus na brzegu; ale uczniowie nie wiedzieli, że to był Isus. (5) Rzekł im więc Isus: Dzieci! Macie co do zjedzenia? Odpowiedzieli mu: Nie. (6) A On im rzekł: Zapuśćcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zapuścili więc i nie mogli jej wyciągnąć z powodu mnóstwa ryb. (7) Wtedy ów uczeń, którego miłował Isus, rzekł Piotrowi: Pan jest. Szymon Piotr więc, usłyszawszy, że Pan jest, przepasał się szatą, był bowiem nagi, i rzucił się w morze; J21 BM Shay W związku, że Cię rekomendowałem wprowadźmy trochę logiki i porządku: 1. Tytuł podajesz witryny co wprowadza w błąd bo sugeruje że odnosisz sie do całej witryny a podejrzewam, że tak nie jest. 2. Nie podajesz linku do tekstu, który cytujesz. Na mój domysł zapewne masz na mysli tekst Henryka o wyglądzie Isusa. A propos sedna sprawy. Wg mnie te wersety nie pokazują iz Isus się zmienił. Wskazuje na to fakt że jego uczniowie go nie poznali Wskazuje na to fakt że jego uczniowie go nie poznali pytanie dlaczego? (4) A kiedy już było rano, stanął Isus na brzegu; ale uczniowie nie wiedzieli, że to był Isus. wg mnie mogła być albo słaba widoczność (ryby się łowi w nocy a przypływa tuż o świcie) albo dystans duży dla sprostowania nie podałem linku bo zapomniałem o nim a gdy chciałem to zrobić nie mogłem,bo miałem blokade na 24h (nie mam 3 postow) Apostołowie dobrze znali go i po samym wyglądzie byli by wstanie go poznać, a tu druga tak sytuacja (11) Ale Maria stała zewnątrz grobu i płakała. A płacząc nachyliła się do grobu (12) I ujrzała dwóch aniołów w bieli siedzących, jednego u głowy, a drugiego u nóg, gdzie leżało ciało Isusa. (13) A ci rzekli do niej: Niewiasto! Czemu płaczesz? Rzecze im: Wzięli Pana mego, a nie wiem, gdzie go położyli. (14) A gdy to powiedziała, obróciła się za siebie i ujrzała Isusa stojącego, a nie wiedziała, że to Isus. (15) Rzekł jej Isus: Niewiasto! Czemu płaczesz? Kogo szukasz? Ona, mniemając, że to jest ogrodnik, rzekła mu: Panie! Jeśli ty go wziąłeś, powiedz mi, gdzie go położyłeś, a ja go wezmę. (16) Rzekł jej Isus: Mario! Ona obróciwszy się, rzekła mu po hebrajsku: Rabbuni! Co znaczy: Nauczycielu! Dalej mamy te wersety (19) A gdy nastał wieczór owego pierwszego dnia po sabacie i drzwi były zamknięte tam, gdzie uczniowie z bojaźni przed Żydami byli zebrani, przyszedł Isus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! (20) A to powiedziawszy, ukazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie, ujrzawszy Pana. czyli potem opis z 21 rozdziału uczniowie powinni go poznać po dłoniach i boku, a nie poznali go co by sugerowało kolejną przemiane Isus (tak spekuluje) zmienił wygląd by tłumy nie sporzadzaly sobie jego wizerunku Nikt na ziemi nie zna rzeczywistego wygladu Pana dlatego (27) Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego, a tu sprawa techniczna Aby zabezpieczyć to forum przed spamującymi robotami pozwalamy na publikację adresów stron www tylko zarejestrowanym użytkownikom Uważam że nasze grzechy i występki odbijają się na naszym zdrowiu i wyglądzie tak samo jak grzechy ludzi wobec nas. Skoro Bóg ma moc uzdrowienia, Chrystus przywracał ludzi do zdrowia to na pewno nie zmartwychwstał jako 3 dniowe zombie poraniony i z ciałem zmęczonym życiem na tym świecie. Bóg uzdrowił go co podziałało jak "kobiecy makijaż" z tymże na stałe. Wyobraź sobie że właśnie zmartwychwstałeś i jesteś jak nowonarodzony - bez wad, bo przecież grzechy zostały Ci odpuszczone. Wszystkie krzywdy które odpuściłeś ludziom i zadałeś innym zostały wymazane. Ktoś przeorał Ci twarz nożem i została blizna - odpuściłeś mu ten występek dzięki czemu Bóg odnowił twoje ciało. Obmyłeś swoje szaty w krwi baranka i nie masz już skazy, jesteś tym kim Bóg chciał żebyś był, nieskalany światem. W Biblii Bóg karał za dane grzechy odpowiednimi chorobami. Ktoś przeorał Ci twarz nożem i została blizna - odpuściłeś mu ten występek dzięki czemu Bóg odnowił twoje ciało. Obmyłeś swoje szaty w krwi baranka i nie masz już skazy, jesteś tym kim Bóg chciał żebyś był, nieskalany światem. W Biblii Bóg karał za dane grzechy odpowiednimi chorobami. I znów pojawia się pytanie: czy Shay rozpatrywał wygląd Isusa ogólnie jako człowieka niepozornie wyglądającego czy w kategoriach zmiany po zmartwychstaniu. Z tego co pamietam tekst ze zbawienie.com dotyczył stricte wyglądu Isusa. Co do reszty to się z Tobą zgadzam MrAli Alibaba? a ja mam troszkę inne zdanie na temat chorób. To nie jest kara za występki czy jakieś przewinienia. Isus tak mówił. To jest łaska . Wiem że to trudne do zrozumienia ale to łaska na Chwałę Pana Gdy Isus uzdrowił śleponarodzonego, został zapytany czy jego ślepota została spowodowana przez grzech jego lub rodziców, Isus odparł: Jan 9:3 – Odpowiedział Isus: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, lecz aby się na nim objawiły dzieła Boże... Choroba nie jest karą za grzech, ale KONSEKWENCJĄ grzechu. W raju mieliśmy wszystko, piękne ciała, nieśmiertelność, zdrowie, Boga oglądaliśmy ,gdy przechadzał się po ogrodzie, a jednak woleliśmy skorzystać, "zeżreć " to jabłko symboliczne oczywiście, a teraz mamy co zgotował nam szatan i siedzimy w grzesznym świecie, grzesznym ciałem jak w bagnie -po uszy niech się dzieje Wola Pana ,nie nasza Co do reszty to się z Tobą zgadzam MrAli Alibaba? Jak byłem mały mama zawsze mówiła o mnie: mały Ali rozkochany siedzi gdzieś nad Nilem, łowi sobie "kokodyle" choroby i śmierć jak to pisał Henryk są"objawem" tego, że nie mamy możliwości spożywania z drzewa życia. ShayBeck Chrystus jest drzewem żywota. Możesz z niego czerpać ile chcesz, wystarczy silna wola i kurczowo trzymać się przykazań Bożych, a żadna kara ze strony Boga na Ciebie nie spadnie. Ścieżka to trudna - pełna zła ze strony innych ludzi, które to trzeba wybaczać, ale nagrodą jest życie. To już twoja decyzja jak postąpisz, czy będziesz stąpał nią czy będziesz czerpał z drzewa poznania dobra i zła jakim jest życie człowieka nieoddanego Bogu. Nie bójcie się być jak Chrystus. Strach jest stoperem dla wielu ludzi. Miejcie wiarę, a gdy już będziecie pewni - Bóg wam da. Nie poddajcie się w myślach wątpliwościom, bo każdy grzech ze słabości wychodzi, ale Bóg jest z tymi którzy do grzechu się przyznają, wybaczają i proszą o przebaczenie. |
Podstrony
|