,
Czy niewierzący w Chrystusa moga być zbawieni ?Niszczarka do gĹowy
Czasami rozmawiając z swoim bratem o wierze,
często pada z jego usta takie pytanie: "czy niewierzący w Chrystusa mają szanse na zbawienie ?" Nigdy nie wiem co mu odpowiedzieć, według niego gdyby tak nie było, to było by to bardzo nie sprawiedliwe i że on z takim Bogiem nie che mieć nic wspólnego. Dodam jeszcze że nie jest on Chrześcijaninem, wierzy reinkarnacje itp podobne bzdury, do tego interesuje go okultyzm, co bardzo mnie boli Co mówi Biblia na ten temat ? Sprawa ze zbawieniem wygląda tak, wszyscy jesteśmy grzesznikami a grzech pomiędzy Bogiem a człowiekiem tworzy ogromną przepaść nie do przebycia, w ten sposób każdy zasługuje na wieczne potępienie bo za każdy poniesiony grzech musi być kara. Jednak jest wyjście z takiej beznadziejnej sytuacji ... przez Jezusa Chrystusa który 2000 lat temu złożył z samego siebie doskonałą ofiarę za każdy możliwy popełniony grzech przez człowieka i ten sposób kara za grzechy została przez naszego Zbawiciela poniesiona za nas. My w ten sposób przez wiarę w Chrystusa i to co zrobił dla nas jesteśmy usprawiedliwieni bo wierzymy że ON poniósł karę za grzechy ZA NAS. My tylko musimy w Niego uwierzyć. Pytasz jak wygląda sprawa zbawienia tych którzy w Chrystusa nie wierzą - jeżeli ci którzy w Niego nie wierzą ale Nim słyszeli i Go odrzucają to niestety mają wielki problem mogą zostać potępieni jeżeli się w swoim życiu nie opamiętają i w Niego nie uwierzą. Pozdrawiam Nie każdy musiał słyszeć o Chrystusie , więc nie każdy w Niego może wierzyć. Takie przypadki zostawmy Bogu na osąd. Myślę że taka osoba będzie miała możliwość wykazania się wiarą w ostatecznym momencie. Natomiast problem mają ci, którzy o Nim słyszeli a Go odrzucili. Jeśli zbawienie jest tylko przez wiarę w Chrystusa to myślę że nie trzeba tu dalszego komentarza. No dobrze, ale teraz zastanówmy się nad czasami przed Chrystusem! I... Nie-Izraelitami z bardzo daleka. To jest bardzo proste: Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie. (Dzieje Apost. 10:35, Biblia Tysiąclecia) rozdział 1, 2 i 3 Listu Do Rzymian jako lektura dla ciebie Takeshi. Takeshi jeśli on chcę się nawrócić to polecam ten oto cytat... (Łk 15,1-10) W niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Radość w niebie powstaje nie dlatego, że ktoś przestał być grzesznikiem, lecz dlatego, że znalazł go Pan Jezus. Czasami rozmawiając z swoim bratem o wierze, często pada z jego usta takie pytanie: "czy niewierzący w Chrystusa mają szanse na zbawienie ?" Nigdy nie wiem co mu odpowiedzieć, według niego gdyby tak nie było, to było by to bardzo nie sprawiedliwe i że on z takim Bogiem nie che mieć nic wspólnego. Dodam jeszcze że nie jest on Chrześcijaninem, wierzy reinkarnacje itp podobne bzdury, do tego interesuje go okultyzm, co bardzo mnie boli Co mówi Biblia na ten temat ? A co on rozumie przez ZBAWIENIE ? Osadza ze to było by głupie gdyby tylko przez Jahszua ... a kogo by widział bardziej godnego ? Czasami rozmawiając z swoim bratem o wierze, często pada z jego usta takie pytanie: "czy niewierzący w Chrystusa mają szanse na zbawienie ?" Nigdy nie wiem co mu odpowiedzieć, według niego gdyby tak nie było, to było by to bardzo nie sprawiedliwe i że on z takim Bogiem nie che mieć nic wspólnego. Dodam jeszcze że nie jest on Chrześcijaninem, wierzy reinkarnacje itp podobne bzdury, do tego interesuje go okultyzm, co bardzo mnie boli Co mówi Biblia na ten temat ? Miejmy nadzieje, ze zdazy zmienic poglady i zainteresowania. Polecaj go Bogu w swoich modlitwach i mu zaufaj:) Powiedz mu tez, ze trudno odrzucic lub przyjac Boga, ktörego sie nie zna, podobnie jak trudno rozmawiac z kims o ksiazce, ktörej sie nie czytalo lub ktöra zna sie tylko z fragmentöw. Tabitho piszę tu bo temat został zamknięty Masz rację słowo „jednorodzony” zakłada akt zrodzenia w naszym normalnym ludzkim zrozumieniu i nie jest to źle gdy ludzie tak o Jezusie myślą. Słowo to mówi nam bowiem że Jezus jako jednorodzony z Ojca musi być takim samym co Ojciec bo każdy rodzi według swoje własnej natury. Słowo to mówi nam ponadto że Jezus ma pozycję Syna czyli inną pozycję co Ojciec. Gdy jednak studiujesz Biblię to okazuje się że mówi ona znacznie więcej o Jezusie niż możemy dowiedzieć się o Nim jedynie ze słowa „jednorodzony” przypatrz się proszę jeszcze raz wersetowi Jana 1:1 jan 1:1 ns (1) Na początku był Słowo, a Słowo był u Boga i Słowo był bogiem. Na początku czyli przed stworzeniem wszechświata było Słowo Bóg i był Bóg u którego było to Słowo. Początkiem było stworzenie nieba i ziemi, czyli wszechświata (1moj 1:1) przez sprawcę stworzenia którym był Jezus z woli Boga Ojca. Gdyby Jezus czyli Słowo był zrodzony przed początkiem, czyli pierwszym tak wielkim wydarzeniem jak stworzenie wszechświata, to ten akt zrodzenia nie jest mniejszy od Jego dzieła twórczego, które On dokonał . A zatem ten akt zrodzenia z Ojca byłby pierwszym wydarzeniem czyli początkiem a nie stworzenie Wszechświata. Wydarzenie tak doniosłe jak narodziny Stwórcy musiało by zaistnieć w Biblii tymczasem stoi tam że przed początkiem Jezus i Bóg Ojciec już byli. Czy znajdziemy w Biblii inne wersety popierające ten tok rozważania? Tak Czy istnieje gdzieś jakiś werset który by mówił że kiedykolwiek Bóg istniał bez Słowa? Nie. Natomiast wieczność Jezusa została określona tym samym przymiotnikiem co wieczność Jhwh czyli słowem ,które po hebrajsku brzmi „OLAM” Wieczność Boga JHWH jest bez sporna. To same słowo„OLAM” odniesiono też do Jezusa co jest tylko kolejnym potwierdzeniem że Jezus ma wszystkie boskie atrybuty swojego Ojca. Słowo„OLAM” zostało w innych przekładach oddane jako prawiek, dawne wieki, dni zamierzchłe ale wszystkie te określenia nie stoją w sprzeczności z słowem „wieczność”. Najważniejsze jest to że te same określenie „OLAM” użyte zostało do Boga JHWH i Jezusa. I słowo to, w stosunku do osób zostało użyte tylko do Boga Ojca i Jezusa. Dlatego Micheasza 5:1 harmonizuje z, i potwierdza Jana 1:1 izaj 40:28 bp Czyż nie wiesz i czy nie słyszałeś? Bogiem przedwiecznym (OLAM) jest Jahwe - Stworzyciel krańców tej ziemi! On się nie męczy i nie zna znużenia, a mądrość Jego nie zna żadnych granic. mich 5:1 bt (1) A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności (OLAM). . Wynika z tego że Słowo jest tak samo przedwieczne jak Bóg u którego Słowo było. Biblia określa Jezusa jako Alfa i Omega, Początek i Koniec co oznacza bez początku i bez końca bo tymi samymi przymiotami jest też Bóg Ojciec jest identycznie określony: Alfa i Omega, Początek i Koniec. Jeżeli Biblia jest kluczem do zrozumienia siebie samej to jest to właśnie klasyczny tego przykład. Pismo Święte obfituje jeśli chodzi o dowody na temat wieczności Jezusa i Ojca : JHWH określa swoją bezsporną wieczność słowami pierwszy i ostatni, które oznaczają bez początku i bez końca: "Pierwszy i ostatni" Pismo odnosi do Boga Izraela: Iz.44:6 "Tak mówi Pan (Jahweh), Król Izraelski i jego Odkupiciel, Pan Zastępów (Jahweh Sabaot): Ja jestem pierwszy i Ja jestem ostatni, a oprócz mnie nie ma Boga." Iz.48:12 "Słuchaj mnie Jakubie, i ty Izraelu, którego powołałem! Ja to jestem, Ja pierwszy i Ja ostatni." Te same przymiotniki, które Pismo w ST odnosiło do Boga Izraela, Jezus przypisywał sobie: Obj.1:18 "On zaś położył na mnie swoją prawicę i rzekł: Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni, i żyjący. Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła." Obj.2:8 "A do anioła zboru w Smyrnie napisz: To mówi pierwszy i ostatni, który był umarły, a ożył." "Alfa i Omega" jest analogiczne do "Pierwszy i Ostatni", gdyż alfa i omega, to pierwsza i ostatnia litera alfabetu greckiego. Widać to w poniższych cytatach, gdzie "alfa i omega" przeplata się z tytułem "pierwszy i ostatni". Obj.21:6-7 "I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest alfa i omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze Ąródła wody żywota. Zwycięzca odziedziczy to wszystko, i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem." Jednakże, przymioty te odnosił do siebie zmartwychwstały Jezus: Obj.22:13,16 "Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec. (...) Ja, Jezus..." Niektórzy idą dalej w swoich rozważaniach i twierdzą że na logikę Alfą i Omegą czyli początkiem i końcem może być tylko jedna osoba a nie dwie i określenie w ten sam sposób Jezusa i Boga Ojca dowodzi że są Oni jakoby jednym albo jednością. Na korzyść takiego postawienia rzeczy przemawia też Jana 1:18 w którym w dosłownym tłumaczeniu Jezus JEST w łonie Ojca. jan 1:18 bt (1 Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył. Interesujący jest werset z 1Tymoteusza 6:16 który odnosi się do Jezusa bo w 15 wersecie określono Go Królem Królów i Panem Panów czyli identycznie jak dwukrotnie w Objawieniu. W wersecie tym określono Jezusa tak jak by to pasowało do Boga Ojca: -jedyny mający nieśmiertelność -zamieszkuje światłość niedostępną - którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć 1tym 6:16 bt (16) jedyny, mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen. I faktycznie ludzie widzieli Jezusa jako Syna Człowieczego ale jako Boga Go jeszcze nie widzieli |
Podstrony
|