,
Sfałszowane EwangelieNiszczarka do gĹowy
http://kazik1.republika.pl/Inne/ForgedOrigins.htm
Ogólnie to stek wyssanych z palca bzdur. M.in stwierdzenie, że Isusa wymyślił sobie Konstantyn i jego świta w IV wieku jest bluźnierstwem, które bardzo łatwo można obalić(vide Piłat, Flawiusz itd.). Niemniej jednak chyba warto zwrócić uwagę na to co napisano o Kościele Rzymskim(pogaństwo i synkretyzm) i Pawle jako Apoloniuszu. Ciężko mi ocenić ile w tym jest prawdy ale może ktoś skorzysta w jakiś sposób z tego materiału... Podsumowując: niezłe szambo Constantin von Tischendorf to znany krytyk NT. Jego bzdury są ewidentnie sprzeczne z wieloma faktami i większość jego twierdzeń nie ma potwierdzenia w faktach. Członek elity, więc najprawdopodobniej hybryda lub Nefilim. Wystarczy nieco wiedzy biblijnej, aby natychmiast zauważyć jego przekręty. Jeżeli nawet Talmud potwierdza cuda Isusa, tp możemy sobie wyobrazić wiarygodność Tischendorfa. Dowody autentyczności Ewangelii są w ich tekstach. Największym dowodem są wypełniane na naszych oczach proroctwa biblijne - jak powiedzmy Wielka Nierządnica czyli Babilon Wielki. Dopiero teraz przeczytałem ten artykuł i strasznie się zawiodłem. Autor wychodzi z założenia, że ewangelię nie były już spisane wcześniej oraz uważa, że chrześcijaństwo nie istniało do 325, a wręcz powstało w 325 roku. Zero jakiś konkretów. Słabe. Postaram się merytorycznie odnieść do tych w większości bredni. Np, do "podobieństw" innych kultów i religii. |
Podstrony
|