, Gedeon ďťż

Gedeon

Niszczarka do głowy
Witam na bardzo ciekawym forum.

Mój Nick to aluzja do księgi Sędziów 7:20

Zawsze byłem głęboko wierzący. Będąc dzieckiem szukałem kontaktu z Bogiem więc zostałem ministrantem w kościele katolickim. Mając już 11 lat spotykałem się z Świadkami Jehowy. Myślałem że znalazłem prawdę więc oddałem swoje życie Jehowie. Więcej w artykule - Długa droga do wolności

Będąc Starszym w Zborze dostrzegłem obłudę jakiej nie widział nigdy żaden szeregowy głosiciel. Opisałem trochę informacji w artykułach z serii Historia pewnego zboru To trochę zachwiało moją wiarą i sensem życia aż w końcu zrozumiałem że naśladowanie Chrystusa polega na naśladowaniu Chrystusa. Dosłownie bez pośredników.

Nasz Pan nie zawiódł zrobiła to kolejna ludzka religia. Każda religia jest fałszywa gdyż ustanawia pośredników między nami a Bogiem a nie tak miało być. Polecam artykuł Wolność śynów Bożych. Moc Ducha potrafi organizować naśladowców Chrystusa bez potrzeby tworzenia ludzkich struktur organizacyjnych. Mateusza 13 rozdział wyraźnie zapowiada że w pewnym momencie pszenica miała być wymieszana ze złym nasieniem i nie wolno było ludziom rozdzielać jej czyli organizować w grupę religijną.

Dotarło do mnie że w ten sposób objawia się moc Ducha Świętego i mądrość naszego Pana i naszego Ojca.

Doceniam jednak pomoc prawdziwych Chrześcijan. Dzięki Henrykowi ze strony www.zbawienie.com zrozumiałem że moje zrozumienie Biblii nie jest egzotyczne lecz zbieżne z innymi naśladowcami naszego Pana. Mam tez wsparcie w mojej żonie, synu i innych byłych Świadkach Jehowy którzy również zauważyli oszustwa organizacji. Możecie ich poznać na stronie www.superfakty.info Pisują tam swoje artykuły

Zadziwiające jest to że posiadamy takie samo zrozumienie Biblii i jest ono w 90% zbieżne z wiedzą twórcy tego forum

Witam więc na forum naśladowców Chrystusa.


Witam Cię Gedeon720
Moja droga do prawdy jest podobna do Twojej. Podobnie jak i ty w młodym wieku, mając 14 lat, zacząłem się zastanawiać nad niektórymi wersetami biblijnymi. W wieku 15 lat spotkałem kolegę, który był świadkiem Jehowy. Po kilku rozmowach zdecydowałem zostać jednym z nich i tak w wieku 17 lat zostałem ochrzczony. W rodzinie zaczął się duży sprzeciw ale to jeszcze bardziej umacniało mnie na drodze na którą wstąpiłem.
W krótkim czasie poznałem moją obecną żonę i zbliżyłem się do jej rodziny świadków Jehowy i odsunąłem się od mojej rodziny mimo że zaczęli wykazywać wyrozumiałość i akceptowali mnie i moją żonę oraz szanowali nasze poglądy mimo że się z nimi nie zgadzali i sygnalizowali miłość z ich strony. To myśmy się os nich dystansowali bo są katolikami i należało szukać raczej kontaktów w zborze. W zborze byłem świadkiem chorych z ambicji rywalizujących starszych niemoralności zdrad małżeńskich alkoholizmu a nawet pedofilii ale tłumaczyłem sobie to że przecież w świecie jest jeszcze o wiele gorzej. Po za tym znajdywało się tam także cały szereg szczerych osób i to one były powodem że wierzyłem Organizacji. Dopiero przed około trzema laty zacząłem sprawdzać przekład Nowego Świata i musiałem podzielić zdanie wielu krytyków że nie mamy tu do czynienia z tłumaczeniem tylko z anty tłumaczeniem. Następnie sprawdziłem wszystkie nauki „Organizacji” z podobnym skutkiem – nieprawdy i manipulacja.
Nie mam jednak tyle szczęścia co Ty bo jestem samotny w tej okolicy z tych co rozpoznali prawdę o „prawdzie”. Moja żona trzyma stronę „Organizacji” pomimo że w duchu nie wierzy w jej doktryny a jej rodzina odcięła się ode mnie .
Prowadzę teraz akcję uświadamiania innych śJ na innych forach ale nie zauważyłem żeby się już komuś w głowie rozjaśniło.
Podobnie i ja znalazłem około 90% punktów zbieżnych z twórcą tego forum i myślę że potrzebuję trochę kontaktu z osobami podobnie myślącymi.
Wiara moja wzmacnia się przez nieustanne studiowanie i dociekanie prawdy i zobaczymy czym to się skończy.

Jeszcze raz Cię witam i cieszę się z Twej obecności na tym forum
Witaj.
Zauważyłem podobieństwo naszych przypadków i to mnie podniosło na duchu.
Potwierdza się iż nasz Pan zna swoje owce i najwidoczniej udziela im ducha zrozumienia.

Dla mnie bardzo ważną prawdą było zrozumienie że po odstępstwie Jaszu zabronił organizowania się w coś co dziś nazywamy religią (Mat 13:24-30)
witaj denuo!
przeczytałem twoje doświadczenie ale nie przejmuj się tym że jesteś sam, już przez neta nie jesteś sam, świadkami się nie przejmuj bo oni z reguły nie rozumieją argumentów i piszą tak jak mówi straznica, ale pamiętaj że "dajesz świadectwo prawdzie" tak jak nasz Mistrz i to jest ważne, świadkowie maja otwarte oczy tylko wtedy jak "ojciec ich nie pociągnie" ale rób to co jest w zasięgu twojej reki i tak trzymaj. Duch prawdy z czasem doprowadzi cię do całej prawdy.


I ja Cię witam red-october
mimo że jestem sam nie czuję się sam. Teraz czuję że naprawdę wierzę, mam dużo czasu do studium Biblii i wykorzystuję go w ten sposób każdego dnia. Mam też większą swobodę mowy i myśli i ogólnie jestem szczęśliwszy i czuję że jestem na właściwej drodze a przecież o to chodzi, nie prawda? Czuję tylko że coś powinienem zrobić dla tych co są jeszcze uwięzieni za murami „Strażnicy” i robię to

Pozdrawiam Cię jeszcze raz red-october
Witaj

Zawsze cenie Twoje posty,rzeczowo piszesz
Papa Gedeon.
God speed.

Witaj

Zawsze cenie Twoje posty,rzeczowo piszesz

Dziękuję ale to zasługa Słowa Bożego ja jedynie powołuje się na nie a ono w brew wrogiej propagandzie jest proste i nie potrzebuje ludzkich spekulacji by je wyjaśnić.

Niestety na tym forum jest kilka osób które mając do wyboru dowody z Biblii i ludzką logikę wybierają logikę mimo ze twierdzą iż studiują biblię.

Żywię jednak nadzieje że zrozumieją swój błąd.

Ja tez Cię witam *Miziaczkusie
___
*miziaczkus człowiek który nie widzi problemu w zamienianiu "S" na "Z" ani w dodawaniu na końcu "S"

Ja tez Cię witam *Miziaczkusie
___
*miziaczkus człowiek który nie widzi problemu w zamienianiu "S" na "Z" ani w dodawaniu na końcu "S"


ach, oto i moj ulubiony etap dyskusji. bezsensowny, zalosny i dziecinny atak osoby ktora w dyskusji nie znajduje juz zadnych logicznych argumentow, jednak idzie w zaparte i do konca atakuje i stara sie innych przekonac, nastepnie udaje obrazonego i pisze ze nie bedzie juz uczestniczyc w dyskusji i wogole na forum, chwile pozniej znowu wraca i atakuje. ciekawa postawa kogos, kto chce bezinteresownie glosic Prawde. lubie ludzi, ktorzy glosza prawde. szczegolnie tych, ktorzy wciskaja ja na sile. walcza do konca (a nawet dluzej), nie odejda mowiac "nie jestem winien niczyjej krwi" to byloby przeciez tchorzostwo.

pozdrawiam
Rzba
Nigdy bym nie pomyślał że parę literek was poróżni.
a tam od razu porozni. byli tacy, ktorzy (o ile sie dalo) kulturalnie dyskutowali i dawali argumenty na poparcie swoich tez i byli tacy (byl taki?) ktorzy sie porozniali i klocili. mamy tu rzadki okaz poroznienia jednostronnego
Rzba.

Królestwo skłócone wewnątrz się nie ostoii.

Czy sugerujesz coś?

miziaczek
miziaczek
co ma wisiec nie utonie
ɐqzɹ

miziaczek
co ma wisiec nie utonie

Oczywiście, że nie święci garnki lepią.
Powiem więcej, nic nie powiem.

Ja tez Cię witam *Miziaczkusie
___
*miziaczkus człowiek który nie widzi problemu w zamienianiu "S" na "Z" ani w dodawaniu na końcu "S"


ach, oto i moj ulubiony etap dyskusji. bezsensowny, zalosny i dziecinny atak osoby ktora w dyskusji nie znajduje juz zadnych logicznych argumentow, jednak idzie w zaparte i do konca atakuje i stara sie innych przekonac, nastepnie udaje obrazonego i pisze ze nie bedzie juz uczestniczyc w dyskusji i wogole na forum, chwile pozniej znowu wraca i atakuje. ciekawa postawa kogos, kto chce bezinteresownie glosic Prawde. lubie ludzi, ktorzy glosza prawde. szczegolnie tych, ktorzy wciskaja ja na sile. walcza do konca (a nawet dluzej), nie odejda mowiac "nie jestem winien niczyjej krwi" to byloby przeciez tchorzostwo.

pozdrawiam
Rzba
ach, oto i moj ulubiony etap dyskusji. bezsensowny, zalosny i dziecinny atak osoby ktora w dyskusji nie znajduje juz zadnych logicznych argumentow, jednak idzie w zaparte i do konca atakuje
udaje obrazonego i pisze ze nie bedzie juz uczestniczyc w dyskusji i wogole na forum
Bez urazy ale zmieniam teren głoszenia. kto chce mieć ze mną kontakt proszę zarejestrować się na stronie www.superfakty.info
lubie ludzi, ktorzy glosza prawde. szczegolnie tych, ktorzy wciskaja ja na sile. walcza do konca (a nawet dluzej),

odpowiem Ci słowami z Pisma Świętego:

(2) głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, /w razie potrzeby/ wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz. (…) (5) Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty, spełnij swe posługiwanie!
Gadon.

Ryba nie kłamie.

Zalatujesz mi zadufanym i przemądrzałym teoretykiem.

Miałeś wiele możliwości wykazać się odrobiną ludzkiej pokory. Napominałem cię wiele razy o twój zarozumiały ton wypowiedzi. Napominał cię Henryk. Wyciągnął do ciebie rękę na zgode. Zlekceważyłeś to.

Ryba doskonale zrozumiał twoje wypowiedzi w sprawie twojego "nauczania" w innym miejscu. No wiec oszcędż waść i zrób to co powiedziałeś.

Żegnam.

Miziaczek.

a kiedy nie posiada już wystarczających argumentów, by przekonać do swojej doktryny, ucieka w popłochu.

kiedy okazało się że nie odszedłem daleko to złości Was to bo nie możecie bezkarnie pisać kłamstw

Wykazałem Waszą obłudę gdy twierdzicie że zmiana imienia Pana jest bez znaczenia tymczasem "złościcie" się jak wam zwykłe nicki zmieniam i oskarżcie mnie o atak

Czym wy się różnicie od faryzeuszy którzy mimo dowodów i tak trwali w błędzie?
Gedeon.

Mój udział tu się kończy... nie mam już cierpliwości.

Niech się Henry z tobą męczy.

Pa.

walcza do konca (a nawet dluzej), nie odejda mowiac "nie jestem winien niczyjej krwi" to byloby przeciez tchorzostwo.
Rybciu ze smutkiem muszę ci zwrócić uwagę że dopuściłaś się kłamstwa twierdząc:



Gedeon.

Mój udział tu się kończy... nie mam już cierpliwości.

Niech się Henry z tobą męczy.

Pa.


Miziaczkusie zwracam Ci delikatnie uwagę że nie napadam na Ciebie w Twoim temacie

tylko...

ty napadasz na mnie (jesteśmy w temacie Gedeon) ja wykazuje spokojnie że manipulujecie faktami obnażam waszą obłudę naśladując w ten sposób mojego Mistrza Jeszu Pomazańca.

Mat 15: (7) Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz:
( 8 ) Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
(9) Ale czci mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi.
Hm, hm...
Czy chciałbyś Misiaczku coś do tego dodać? Od dzisiaj mów mi prorock.
Rybciu

Mat 15: ( 18 ) Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym.

(19) Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa.
dobrze, widze ze nawet nie przemyslales mojej wypowiedzi, widze ze jest co wyjasniac, ale przeniesmy sie moze na bardziej odpowiedni temat, tak wiec odpowiem na to w temacie "kacik jezykowy"
Ryba.

Odpuść - szkoda prądu.

Gedeon to perepetum-mobile.
miziu, Ty mnie nie rozumiesz. jesli miales na mysli to, zebym odpuscil, bo szkoda nerwow, to spokojnie, ja sie nie denerwuje. ba, ja takie dyskusje lubie
Jak widać miziaczekus ma ten sam problem czyli czyta co innego niż ktoś pisze ale później idziecie w zaparte że to nie prawda.

Dobranoc
ale przynajmniej czyta...
Nie rozumiem po co tenże cały spór.

Gadeon sam zainicjował temat o imieniu Zbawiciela, przedstawił swoje zdanie inni forumowicze przedstawili swoje opinie oraz argumenty za lub przeciw. W skutek tego z rożne strony zajęły przeciwne stanowiska a czytelnik postów sam może wybrać czyje argumenty go przekonują.

To że ja mam odmienne zdanie od Gadeona na temat imienia Zbawiciela wyraziłem w temacie i tyle.

Wszelkie rozważania na temat cech charakteru Gadeona uważam za bezcelowe i szkodliwe. Gdyż wywołują one w forumowiczach niepotrzebne spory, waśnie animozje na tle osobistym.

Gadeon co należy docenić założył, włożył wysiłek w opracowanie tematu i dostarczaniu argumentacji która broni jego tezy.

Ja zamiast doszukiwać się negatywnych cech u Gadeona należy zauważyć takie pozytywne cechy u niego jak: -pracowitość,
-dokładność,
zapał, rzeczowość oraz rzetelność.

A pokazuje pozytywne cechy ponieważ tak robią chociażby bokserzy. Po krwawej walce w ringu gratulują rywalowi postawy w ringu i pokazują mu jego pozytywne cechy.
Cześć Gedeon.
Moje oficjalne przeprosiny w tematach porządkowych.
Ja się raczej nie spierałem, przedstawiałem dowody i nie posądzałem nikogo o złe intencje.

Wskazywałem brak konsekwencji w dyskusji ale nikogo ostro nie atakowałem. Jestem raczej człowiekiem prostym i otwartym. Czasami lubię dosadne dyskusje, ponieważ one pomagają mi docierać tam, gdzie niewielu dotarło.

I tak dzięki dyskusji powstał artykuł znacznie poprawiony i otrzymałem sporo emalii od tych, którzy dziękowali mi za wyjaśnienie owej kwestii i powrotu do oryginalnego imienia.

http://www.zbawienie.com/yahushua.htm

Co jest niewłaściwe w dyskusji, to ocena motywów takiej czy innej odpowiedzi.

Atak na argument? Tak!

Atak na osobę i jej motywy zawsze jest próbą zamordowania czyjegoś charakteru.

O tym trzeba pamiętać w każdej dyskusji.

Siła argumentów, a nie argument siły.
NO HALLELUJA !!
Resztę pisarzy posyłam z powrotem do NT – do dziejów apostolskich
poczytajcie sobie jak powinien zachowywać się ktoś kto twierdzi że JEST NOWONARODZONY i ktoś kto twierdzi że naśladuje Zbawiciela- zamiast tracić czas na PYSKÓWKACH!!!
Bo ja widzę tu wiele czczej gadaniny i obrazy jaką kieruje się do tych którzy myślą inaczej.
Jak stoję za tym by banować tych którzy wyzywają i hańbią godność naśladowców Pana tak razi mnie gdy „ jedzie” się po osobach nie wyznających poglądów innych.
Kojarzy mi się z patentem na nieomylność a Słowo Boże mówi że komu zdaje się że wie wszystko – ten nic nie wie!!!AMEN
„ PO OWOCACH ICH POZNACIE” amen!
''że komu zdaje się że wie wszystko – ten nic nie wie!!''

No właśnie,a Pan Gadeon odnosił się tak jakby wiedział wszystko i nigdy się nie mylił,a ci co się z nim nie zgadzali to albo nazywał od kłamców,manipulatorów albo to sugerował,więc kto tu pierwszy zaczął hę?,do tego przekręcanie desperackie nicków,i pisanie nie na temat w innych tematach jako nie pogodzenie się z tym że jego argumenty zostały przebite w temacie Jaszu,więc estera zapoznaj się dokładnie ze szczegółami tej polemiki za nim zaczniesz coś pisać.Pozdrawiam .
nie odniosłam się do Gedeona...i nie mam zamiaru więcej czytać tego typu wypocin...
Prześledziłam bardzo dokładnie cały temat,”Gedeona” ogólne
'odczucie po przeczytaniu dialogu, który się toczy powoduje odruch wymiotny aby dosadnie nie powiedzieć że zwyczajnie-rzygać się chce. -Tu proszę o wyrozumiałość!!!
Jeśli widzisz że w' desperacji Twój rozmówca źle się zachowuje, nie etycznie, kłamie wyzywa nawet- to oznacza że Chrześcijanin ma prawo zachowywać się tak samo, podobnie, gorzej ???
to mi chcesz powiedzieć? Chyba nie? Chyba nie uczy nas tego Jezus? Co?
Tak powiedz MI ŻE JESTEM GŁUPIA, STRONNICZA, NUDNA ITD
ale nie pisz mi- „ bo to on zaczął”, a on mówi „ gorzej” „ a on „kłamie”-bo nie przystoi to mężczyźnie( to tak jakbyś czuł się winny !Adam w raju tak zrobił- "to Ewa mi dała owoc więc zjadłem” -to próba przeniesienia odpowiedzialności na inną osobę- zwykła manipulacja...trzeba czasem umieć powiedzieć -to robię dobrze! a to źle! a za to przepraszam.
Choć nie do CIEBIE ADORIANU to mowa, bo odnoszę się jedynie do tego tematu a Ty tu nie pisałeś!!!

Masz jednak prawo do swojej racji;
Ja od pierwszych postów zwracam na to uwagę -nie po to by się przyczepić, a po to żebyśmy wszyscy przestali dawać się złemu zagnać na poziom jego.!!! raczej trwali w ewangelii pielęgnując owoców ducha i trzymali postawę godną tego który nas powołał !!!- jeśli dla kogoś te słowa nie mają znaczenia - to tak na prawdę nie narodził się na nowo; a jedynie zmienił swój światopogląd na nowy i nic więcej!!!
REASUMUJĄC JEŚLI KTOŚ PRZEDSTAWIA SIĘ NAM JAKO NOWONARODZONY A PO CHWILI „JEDZIE”PO DRUGIM CZŁOWIEKU JAK PO RUDEJ KOBYLE to albo ja mam demona albo on ma innego Pana niż twierdzi że ma !!!
Bo owocem zaś ducha są..... przeczytajcie.....sobie w NT.
Czy to Jezus uczy nas takiej postawy czy to jest to uniżenie i pokora? Ta miłość której świat szatana nie zna? Tak ? Wy jesteście światłością świata?? tak?
wciąż odnoszę się jedynie do tych KTÓRZY MÓWIĄ O SOBIE ŻE SĄ CHREŚCIJANINAMI!!- --nie do sympatyków forum!

Jeśli Gedeon zasłużył na taką pogardę tylko dlatego że broni imienia Jeszu, Jesu... ( zwłaszcza że jak twierdzicie to” wszystko jedno jakiej formy imienia się używa”)a dodatkowo są one zawarte w pismach GRECKIch.To ja nie mieszając w dyskusję tę zupełnie kwestii imienia – twierdzę że w stosunku do Gedeona staliście się zażarci jak sekta faryzeuszy i szukacie sposobu by go „ukamienować”!!!
dlaczego stał się wam ziarnkiem kolącym oko??? nie chcę nad tym rozważać!
Ale....ZACZYNAM SIĘ BAĆ ODPOWIEDZI!
nie o kwestię różnicy zdań tu chodzi bo na tym forum taki bzdury i herezje często się czyta...i nie ma takiej nagonki?...pamiętam ile razy misiaczek SAKRUM CZY LUCYNIE tłumaczył, przepraszał próbował dojść ładu...pamiętam
a o co zatem chodzi??? Trzeba różnić sie pięknie i szukać prawdy...
Proszę od pierwszych postów by nie gorszyć swą postawą innych a raczej prowadzić rozmowy nacechowane miłością ....no cóż jak się okazuje dla wielu to obce słowo.
To ostatni mój post w tej sprawie. Zaznaczam, że jeśli chodzi o mój stosunek do postawy chrześcijanina mam tan sam od lat, więc proszę nie przypisywać mi „kolesiostwa”z Gedeonem a raczej zastanowić się czy czasem nie słusznie się wychylam.
Jeśli to co piszę utwierdza Cię że postępujesz słusznie uskuteczniając pyskówki na forum i jeśli stwierdzisz że nie godzi to w postawę chrześcijanina TO Z CZYSTYM SUMIENIEM UKAMIENUJ MNIE razem z GEDEONEM!!!....Niech pokój będzie z Wami.

Bogu dziękuję, że CYRYL wykazał postawę godną Chrześcijanina i za to bardzo gorąco jemu dziękuję i pozdrawiam. Może nie zgadz się z Gedeonem lub innymi, może uzna że ja tu herezje wypisuje - ale potraktował sprawę z mądrością i duchem prawdy.
Pismo też mówi Oko za oko....

Ale zostawmy to .

''Jeśli Gedeon zasłużył na taką pogardę tylko dlatego że broni imienia Jeszu, Jesu... ( zwłaszcza że jak twierdzicie to” wszystko jedno jakiej formy imienia się używa”)a dodatkowo są one zawarte w pismach GRECKIch.To ja nie mieszając w dyskusję tę zupełnie kwestii imienia – twierdzę że w stosunku do Gedeona staliście się zażarci jak sekta faryzeuszy i szukacie sposobu by go „ukamienować”!!!
dlaczego stał się wam ziarnkiem kolącym oko??? nie chcę nad tym rozważać!
Ale....ZACZYNAM SIĘ BAĆ ODPOWIEDZI!''

Nie pisz w liczbie mnogiej,bo nie wszyscy pisali że wszystko jedno jakie imię ma Zbawca.Argumenty pana Gadeona zostały obalone i udowodnione zostału że imię jeszu jest obrażające dla właśnie Zbawcy.
1 Kor. 3:2-5
2. Poiłem was mlekiem, nie stałym pokarmem, bo jeszcze go przyjąć nie mogliście, a i teraz jeszcze nie możecie,
3. Jeszcze bowiem cieleśni jesteście. Bo skoro między wami jest zazdrość i kłótnia, to czyż cieleśni nie jesteście i czy na sposób ludzki nie postępujecie?
4. Albowiem jeśli jeden mówi: Ja jestem Pawłowy, a drugi: Ja Apollosowy, to czyż cieleśni nie jesteście?
5. Bo któż to jest Apollos? Albo, któż to jest Paweł? Słudzy, dzięki którym uwierzyliście, a z których każdy dokonał tyle, ile mu dał Pan.
(BW)
nie mówię z Tobą o argumentach Gedeona a o pyskówkach na forum...o postawie tych którzy uważają się za wybranych....
Jeśli zaś chodzi o dowody to uwierz nie jest dla mnie dowodem że Gedeon napisał a Hennry znalazł dowody. KIM JEST HENNRY, A KIM GEDEON!???
Bo nie należę do wyznawców nikogo z nich a jedynie Chrystus i Słowa Bożego - jest dla mnie dowodem!!!
CO możesz tak naprawdę sam stwierdzić??? niewiele w resztę musisz komuś uwierzyć. Jesteś np. sam stwierdzić,że watykan ma w ręku banki? lub czytać stare pisma..itd.A czy ta wiedza potrzebna Ci jest do zbawienia?
NIc ponad to co jest napisane!!! niczego więcej nie wymaga Pan ale każdy ma wolną wolę.
1 Kor. 4:7-10
7. Bo któż ciebie wyróżnia? Albo co masz, czego nie otrzymałbyś? A jeśli otrzymałeś, czemu się chlubisz, jakobyś nie otrzymał?
8. Już jesteście nasyceni; już wzbogaciliście się; bez nas staliście się królami. I obyście byli królami, abyśmy i my wespół z wami królowali.
9. Bo wydaje mi się, że Bóg nas, apostołów oznaczył jako najpośledniejszych, jakby na śmierć skazanych, gdyż staliśmy się widowiskiem dla świata i aniołów, i ludzi.
10. Myśmy głupi dla Chrystusa, a wyście rozumni w Chrystusie; myśmy słabi, a wyście mocni; wy jesteście szanowani, a my w pogardzie.
(BW)

Jeśli zaś chodzi o dowody to uwierz nie jest dla mnie dowodem że Gedeon napisał a Hennry znalazł dowody. KIM JEST HENNRY, A KIM GEDEON!???

Liczą się jedynie dowody.

Wierzysz w Biblię? Ponieważ posiadasz dowody i wiesz doskonale, że Biblia różni się od Gazety Wyborczej.

Ja jestem nieco upierdliwy. Dla mnie liczą się jedynie dowody. Mówiąc prawdę, jeżeli milion osób przedstawi mi swoje negatywne opinie, mam je w nosie. Ponieważ polegam jedynie na dowodach i tych zawsze szukam.

Całe forum może mnie wyśmiać, nie dbam o to. Jeżeli taka będzie opinia, nie ma ona żadnego znaczenia, jeżeli nie przedstawi się dowodów.

W przypadku dowodów jestem szczery. Przedstawione dowody mogą zmienić moją opinię i to się właśnie stało. Znalazłem dowody na to, że w stosunku do imienia Mesjasza myliłem się, czy raczej byłem zwiedzony przez rzekome dowody, przedstawione przez innych.

Popełniałem błąd powielając herezje innych i nie ma problemu z przyznaniem się do błędu. Zrobiłem wiele aby ten błąd naprawić.

Oto końcowy rezultat. http://www.zbawienie.com/yahushua.htm

I tak naprawdę opinia pozbawiona jakichkolwiek dowodów mnie nie interesuje. Opinia bezdowodowa jest bezwartościowa. Chyba jest to logiczne.

I z smutkiem muszę przyznać, że nadmiernie forsujesz swoja opinię nie przedstawiając jakichkolwiek dowodów.

Taka opinia nie posiada żadnej merytorycznej wartości i praktycznie nie istnieje. Tracisz cenny czas!

.o postawie tych którzy uważają się za wybranych....

Tu się wtrącę. Nigdy nie powiedziałam, że jestem wybrana i nigdy bym tak siebie nie mianowała. Nie wiem czy zasłużyłam na zbawienie, czy wieczna śmierć. Nie mnie to oceniać, to zrobi Zbawiciel. Jedno wiem prawda wyłuskana z kłamstw jest dla mnie bardzo ważna. Wolę najgorszą prawdę niż najlepsze kłamstwo.

I jeszcze jedna rzecz. I wybrani zostaną zwiedzeni. Człowiek bezprawia, czy fałszywy prorok oni będą znali Pismo Święte lepiej od nie jednego gorliwego chrześcijanina. I rewelacje z Pism oryginalnych NT czy ST będą nam w stanie udowodnić, że wielu wybranych poweźmie myśl, że całe życie błędnie odczytywało Biblię. Te istoty(gdyż ludźmi ich nie można nazwać), posiadać będą w 100% oryginalną Biblię, a nie grecko-polski przekład NT, czy hebrajski(aramejski) ST. Dlatego każde słowo choć szczere i wydające się na prawdziwe podaje w wątpliwość( nawet swoje) nim nie znajdę dowodów na prawdę bądź fałsz tego słowa. Wciąż uczę się wyłuskiwać prawdę pośród kłamstwa.
Hennry ty masz znowu rację tracę drogocenny czas..
bo albo pisać nie umię albo piszę tak że nie możecie dojść o co mi chodzi
SKRÓCĘ MYŚLI;
Pociłam się od początku nad tym że musimy dbać o postawę godną chrześcijanina a nie wdawać się w oceny i pogardzanie drugim człowiekiem na dowód dałam wersety biblijne CHODZIŁO MI O OWOCE DUCHA!!!! A jakoś dziwnie każdy wyłapał coś co było jakimś przykładem lub porównaniem.Bo w moim cytowanym kim jest Gedeon i Hennry chciałam dać do myślenia że najważniesze argumenty pochodzą z bibli a ta mówi że jeśli posiądziemy najwyższe zdolności a miłości i OWOCÓW DUCHA nie wydamy to cienko wypadniemy.nie wiem czy dobrze się wysławiam więc kończę . pozdrawiam
Estera.
Może spiszemy jak powinien zachowywać się chrześcijanin. Wtedy wylądujemy z "nowym zakonem". To jest powierzchowne.
Mamy być sobą. Mamy szanować siebie samych i innych. Mamy się napominać i nie upierać a na pewno nie gniewać za długo. Gniew jest normalny. To reakcja na opór. Opór uświadamia nam że albo my albo ktoś inny nie ma racji. Ale czy możemy żyć dalej nie zgadzając się z kimś? Pewnie że tak.

Sposób w jaki radzimy sobie z odmienną opinią mówi wiele o człowieku.
Dlatego wybuch cały ten spór z Gedeonem. To jest bardzo ważne. Nie mogę mówić za Rybę czy Takosa ale powiem za siebie: mnie naprawdę nie chodziło o te litery w imieniu naszego Zbawiciela. Chodziło mi o postawę Gedeona.

Zwróciłem mu uwagę że jego postawa jest zbyt autorytatywna. Tylko tyle. On ma prawo dalej stać przy swojej opinii. A reszta nas przy swojej. To nie koniec świata i z biegiem czasu możemy do tego wrócić albo nie.

Jeszcze raz podkreślę: POSTAWA. TON WYPOWIEDZI.

Przeprosiłem go za atak werbalny aby pokazać że pomimo różnic zdania dalej go szanuję i nie chowam urazy.

Pytanie co na to Gedeon?
Bardzo mnie cieszy ze powstala zgoda,bo szybko ucieklam z tego dzialu,no i troszke zasmucilam sie bo panowala taka wzajemna zgodnosc dazenia do prawdy no i nie tylko.

Hennry ty masz znowu rację tracę drogocenny czas..
bo albo pisać nie umię albo piszę tak że nie możecie dojść o co mi chodzi
SKRÓCĘ MYŚLI;
Pociłam się od początku nad tym że musimy dbać o postawę godną chrześcijanina a nie wdawać się w oceny i pogardzanie drugim człowiekiem na dowód dałam wersety biblijne CHODZIŁO MI O OWOCE DUCHA!!!! A jakoś dziwnie każdy wyłapał coś co było jakimś przykładem lub porównaniem.Bo w moim cytowanym kim jest Gedeon i Hennry chciałam dać do myślenia że najważniesze argumenty pochodzą z bibli a ta mówi że jeśli posiądziemy najwyższe zdolności a miłości i OWOCÓW DUCHA nie wydamy to cienko wypadniemy.nie wiem czy dobrze się wysławiam więc kończę . pozdrawiam


masz racje Estero,
ludzie agresywni i szybko reagujący oskarżeniami nie przejawiają owoców DUcha,
i co z tego ?
czy myślisz że powiedzenie im o tym to zmieni ?
myślisz że jak będą się starać to się zmienią ?

nie dadzą rady !!!
nie ma takiej siły w człowieku aby sam się zmienił !!!

człowiek może być w Duchu a nie w duszy czy jak zacytowałaś w ciele ale do tego musi być wykonana olbrzymia praca Ducha Bożego !!!

i wtedy mogą dopiero reagować z dystansem na kontrargumenty przeciwników , przedtem budują mur z piasku przeciwko burzy piaskowej,

dlaczego jedni są cieleśni a inni nie ?
bo nie umarli dla samego siebie ,słuchają ale nie wykonują ,budują dom na piasku jak powiedział Pomazaniec

podam CI przykład ludzi którzy niosą swój krzyż i zdaje się że nawet o tym nie wiedzą :
jeżeli ktoś mówi że interesuje go prawda i argumenty,
to mówi innymi słowami że interesuje go by go przekonał Duch Swięty bo tak naprawdę nie my przekonujemy , my tylko wymawiamy słowa cała praca odbywa się w nas przez DUcha Swiętego który pokazuje co jest prawdą,
a więc jeżeli ktoś za priorytet uzaje to dążenie do prawdy to jednocześnie mówi:
-nie interesuje mnie Świat , bo mnie może wyśmiać ja o to nie dbam
-nie interesuje mnie kasa, bo z reguły za prawdą nie idzie kasa ale poniżenie,
-nie interesuje mnie moje JA, bo z reguły prawda jest niestety gdzieś indziej niż w naszycm złym sercu

a te trzy punkty oznaczają że człowiek ten uznaje siebie za martwego dla siebie i świata a więc wypełnia warunek Nowonarodzenia i dopóki się tego trzyma to DUch może w nim działać !
Powinniście się zainteresować tym linkiem i proszę przejrzyjcie go dokładnie:

http://artelis.pl/artykuly/9015/trzy-kroki-do-sukcesu

Tylko dlaczego Krzysztof to przed nami ukrył?
Nie wiesz co zrobić?

Oskarż go o pedofilię i satanizm!

Tak jak mnie oskarżyłeś!

http://www.zbawieniecom.fora.pl/przedstaw-sie,17/to-ja-mateusz,419-15.html#15905
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl