,
Czy da się szybciej?Niszczarka do gĹowy
Witam.
Dziś ładnie pośmigałem po winklach, aż stopki kierowcy poobdzierałem. Na dzień dzisiejszy myślę, że to Vmax na tych zakretach. Myślicie, że da się jeszcze szybciej? I nie myśle tu o przerobieniu motonga, ale technice jazdy. Co myślicie? Bardziej zejść na kolano czy coś??? Pozdrawiam Witam. stopki kierowcy poobdzierałem. możesz jaśniej?? o jakie stopki chodzi? Pewnie chodzi o bolce od podnóżków kierowcy. dnia Nie 20:30, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Szorujesz podnóżkami po asfalcie... wystarczająco albo inaczej składasz sie tak w zakręcie że iskry sie sypią. dnia Nie 20:34, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz ja w ogole nie rozumiem, co ten czlowiek napisal. co ma predkosc jazdy do kąta zlozenia mocykla? Predkosc w zakrecie przy zlozeniu X bedzie zalezna od techniki pokonania zakretu (gdzie lamiemy zakret, jak szybko wykonujemy skret) a nie od magicznych czynnikow. Generalnie najczesciej "szybko" to nie oznacza od razu zlozenia jak w MOTO GP. Najczesciej nadmierne zlozenia wynikaja z gownianej techniki jazdy - zlej pozycji i zlej linii pokonania zakretu. Do zwiekszenia przeswitu trzeba zmienic sety na regulowane, ale nie wiem jaki to ma sens w motocyklu typu Z. dnia Nie 22:15, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Look! jazda w zakręcie środkiem drogi (przy osi jezdni)-bez cięcia zakrętu od początku zakrętu do samego wyjścia jak po sznurku Jedziesz przykładowo 140km/h i kąt złożenia motoru masz taki, że trzesz o asfalt setami kierowcy. Pytanie czy można pojechać szybciej ten zakręt tym samym torem jazdy, bez modyfikacji moto, ale korygując TECHNIKĘ jazdy? I jak to można zrobić? Cieszy mnie jazda w winklach, a nie mistrzostwo prostej więc pytam co mogę jeszcze zmienić... dnia Nie 23:14, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz Cieszy mnie jazda w winklach, a nie mistrzostwo prostej więc pytam co mogę jeszcze zmienić... tylko motór To też napisałem: szybkość wykonywania skrętu i punkt łamania łuku.nie wydaje mi się żebyś w warunkach ulicznych zatrzymał się na "potencjale" motocykla. Równie istotne jest hamowanie i ponowne jak najszybsze wejście na gaz w zakręcie. Czyli pozostaje szlifowanie techniki i płynności jazdy... ? Czyli pozostaje szlifowanie techniki i płynności jazdy... ? teorie masz tu: http://www.mediafire.com/?myxmj3ujtyd link wklejony przez mister.zet jest bardzo cenny, to dobra lektura. Wybierajac nieprawidlowe linie w zakrecie nie bedziesz w stanie ani wejsc szybko na gaz ani na wyjsciu z zakretu nie znajdziesz sie tam gdzie bys chcial. Inna sprawa jest samo operowanie rollgazem, bo to wplywa na kompresje zawieszenia, a co za tym idzie na przeswit motocykla. Zla praca rollgazem = niski przeswit = szorowanie podnozkami. Co za tym idzie szorowanie podnozkami wcale nie oznacza ze jestes niewiadomo jak szybki Wiadomo schodzenie na kolano na rondzie ja tam kilka razy przyłożyłem kolanko ale nie było mowy o szlifowaniu butem czy podnóżkiem Ja dodam, że mam jeszcze moto obniżone na tylnim zawiasie:( jak podniosłem do oryginału to wyglądał okropnie (jak "koza") (jak "koza") czyli normanie to obniżenie to efekt tuningu czy taki malutki jesteś? link wklejony przez mister.zet jest bardzo cenny, to dobra lektura. Wybierajac nieprawidlowe linie w zakrecie nie bedziesz w stanie ani wejsc szybko na gaz ani na wyjsciu z zakretu nie znajdziesz sie tam gdzie bys chcial. Inna sprawa jest samo operowanie rollgazem, bo to wplywa na kompresje zawieszenia, a co za tym idzie na przeswit motocykla. Zla praca rollgazem = niski przeswit = szorowanie podnozkami. Co za tym idzie szorowanie podnozkami wcale nie oznacza ze jestes niewiadomo jak szybki + te twoje świrowanie z zawieszeniem jeszcze mniejszy prześwit ustaw jak trzeba i wtedy sprubuj zawsze możesz wykręcić śruby z podnóżek Taki już kupiłem. mam 187cm. Ale wygląda okropnie jak go podniosłem.... waski-11 ja piszę o kompresji zawieszenia w trakcie jazdy motocyklem a nie ustawień SAGów. spoko spoko zamiast pisać to samo po prostu podkleiłem twoją wypowiedz wszystko do mnie dotarło Look! jazda w zakręcie środkiem drogi (przy osi jezdni)-bez cięcia zakrętu od początku zakrętu do samego wyjścia jak po sznurku Jedziesz przykładowo 140km/h i kąt złożenia motoru masz taki, że trzesz o asfalt setami kierowcy. Pytanie czy można pojechać szybciej ten zakręt tym samym torem jazdy, bez modyfikacji moto, ale korygując TECHNIKĘ jazdy? I jak to można zrobić? Cieszy mnie jazda w winklach, a nie mistrzostwo prostej więc pytam co mogę jeszcze zmienić... Żeby przelecieć przez zakręt szybciej nie zmieniając kąta pochylenia motocykla musisz przesunąć środek ciężkości zestawu moto-kierowca 'poza' motocykl w stronę w która zakręcasz. I to jest cała idea schodzenia na kolano (wg mnie). Myślę że się da, ale nie radzę próbować przynajmniej ja bym nie ryzykował. Taa. Kolano kolanu nie równe. Zrobisz to źle i efekt bedzie odwrotny. Dobrze: Dobrze bez kolana: You doing it wrong kolano. You are drunk. Go home! a co Paweł powiesz o moim kolanku? a propos, zapraszamy do wspólnych treningów dnia Wto 23:19, 27 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz Irkus92, a jak opony wygląda, jak masz obniżony motocykl i przytarte podnóżki? Da się ją zamknąć? Co do linku który podał mister.zet dodam, że można też znaleźć film instruktażowy z polskimi napisami dnia Śro 23:26, 28 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz |
Podstrony
|