, Alarm z1000 wyje jak szalony ďťż

Alarm z1000 wyje jak szalony

Niszczarka do głowy
Witam szanownych kolegów i koleżanki:)
Problem pojawił się nagle alarm zaczął wyć jak szalony podczas jazdy co kawałek musiałem go wyłączać no i nie wiem co to może być otwierałem siedzenie nigdzie zwarcia nie widzę , teraz niby się sam jakoś uspokoił ale nie wiem na jak długo ( oby się zrobił sam) no a najbardziej niepokojące było to że w pilocie od alarmu lampeczka cały czas migała nieustannym miganiem , i nawet awaryjne zapaliły się i migały walczyłem z godzinę cały czas włączałem i wyłączałem no i teraz jest niby lepiej ale czy ktoś wie gdzie szukać przyczyny? nie jestem elektrykiem nie mam pojęcia gdzie zacząć szukać problemu w takim przypadku. Wiem że najlepiej było by go wywalić, ale tak sobie myślę jak jest to niech sobie jest może kiedyś się przydać oby nie


Sprawdź najpierw najprostsze możliwości tzn. masę od alarmu , stan podłączonego zasilania do alarmu , czy przewód lub przewody od alarmu nie są gdzieś przytarte
Mnie niepokoi ten pilot - możliwe ze przycisk się zaciął i ciągle Ci włączał i wyłączał alarm. Jeśli to nie pilot to sprawdź czy nie odczepił Ci się kabelek, który podaje napięcie przy włączonym silniku.
Rozebrałem pilota okazało się że blaszka która jest pod przyciskiem nie odbijała podgiąłem trochę i teraz odbija i jest już dobrze


Super No i gratulacje w rozwiązaniu problemu
Dzieki Dzięki Panowie;) Do zamknięcia temat:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl