Zapach spalonego oleju

Niszczarka do gĹowy

Witam,
Jak w temacie. Po nagrzaniu silnika czuć krótko zapach spalonego oleju. Oczywiście jak się zatrzymam np. na tankowanie.
Jest to krótko odczuwalne, ale jednak.
Sprawdzane było wszystko. Nigdzie się nie sączy, kolektory czyste, filtr powietrza czysty, odmą nie wywala. Nikt nie jest mi w stanie zdiagnozować co to może być.
Jest lekkie podejrzenie, że może być jednak ciut za dużo oleju. Na całkowicie zimnym silniku jest prawie pod kreskę, ale jak się rozgrzeje to stan oleju jest ponad max.
Motocykl z1000sx z 2011r.
Przebieg 28k. Od nowości był lany castrol 10w40. Ostatnio wlany castol 10w50.

Macie jakieś pomysły ?

Macie jakieś pomysły ?
znika ci olej ?
Z opisu wynika,że oleju w okienku przybywa i nim śmierdzi...

ten stan oleju jest na rozgrzanym ? a na zimnym jest w normie ?
jesli tak to prawidłowo.
sprawdź czy nie poci sie spod dekla zaworów ?

przypomniało mi sie jeszcze jedna rzecz , sprawdź w airboxie czy znajduje sie olej.

Na zimnym jest przed max, a na rozgrzanym powyżej.
Żadna uszczelka się nie poci. Pociła się, ale przed sezonem została wymieniona.
Airbox sprawdzony i sucho.
Cholerstwo nie ustało.
Albo mi się wydaje (może mam jakiegoś schiza).
Sam już nie wiem co o tym myśleć.
Sprawdź czy nie stawiasz butów na wydechu

To moze olej to - po prostu odpusc, bo jesli nie bierze oleju i nie ma nigdzie zadnych wyciekow to czym sie przejmujesz?

U mnie tez troche smierdzi czasem, gdy mam mocno nasmarowany lancuch - wtedy troche smaru spada na kolektor wydechowy i czuc troche spalenizna jak sie zatrzymam ale po jakims czasie przestaje.

Podstrony