, Leasing motocykla - co, jak i za ile ďťż

Leasing motocykla - co, jak i za ile

Niszczarka do głowy
Dla zainteresowanych na swoim przykładzie opiszę jak wygląda leasing motocykla
Wyjdzie trochę długi post ale może przyda się komuś ta wiedza
Sam ostatecznie zrezygnowałem z tej opcji - odpowiedz dlaczego na końcu.

Nie musze chyba pisać o świadomości przeciętnego pracownika biurowego i jego opinii na temat motocykli i motocyklistów
Niestety ostatecznie ma to wpływ na jakość i ilość dostępnych ofert lesingu i ubezpieczenia

Oferty udało mi się uzyskać od BRE LEASING i od RAIFEISEN LEASING
korzystniejsza finansowo jest oferta od tej drugiej firmy
- pierwsza wpłata 40%, koszt całkowity 110,8 % opłata 1,94%, koszt zmienny
jak komuś bardziej odpowiadała współpraca z BRE to
- pierwsza wpłata 30%, koszt całkowity 115,7% opłata 2,42%, koszt stały
Opłata końcowa (wykup) w obu wypadkach 1%
różnica polega na tym czy miesięczny koszt ma być stały (opłata droższa) czy zmienny (w zależności od WIBORów itp)
Ze względu na 1 wpłatę R był tańszy, ale to nie znaczy że z BRE nie można
wynegocjować podobnych warunków (dla większej pierwszej wpłaty i kosztu zmiennego)

Procedura w obu taka sama - bez czekania na zaświadczenia z ZUS i US,
Dostarczyć należy jedynie dokumenty rejestrowe firmy oraz wypełnić wniosek
i złożyć oświadczenie o przychodach i zysku za bieżący i zeszły rok
(w R poprosili o CIT, w BRE wystarczyło oświadczenie)
We wniosku standardowo zawiera się dodatkowe informacje o posiadanych innych obciążeniach
Całość korespondencji załatwiałem mejlowo
W kwocie leasingu można ująć wszytko co bezpośrednio łączy się z motocyklem
(akcesoryjne owiewki, alarm czy blokadę a nawet pokrowiec) ale nic związanego z ubiorem
ale dla zainteresowanych - można wrzucić tego typu wydatki w koszty

Po przesłaniu wniosku i dokumentów decyzja w ciągu 2-3 dni i już można było się umawiać na podpisanie umowy
Należało jedynie wybrać ubezpieczenie od leasingodawcy (rozkładają na 12 rat razem z leasingiem) lub
wykupić samodzielnie wybierając spośród wskazanych ubezpieczycieli

Stawki od ubezpieczycieli leasingodawcy - i tutaj trzymajcie się mocno:
PZU - 6700 brutto
COMPENSA - 7100 brutto
czyli przez 3 lata prawie drugi Zet (z750 ABS z 2010 kosztuje 29900brutto)

inni ubezpieczyciele dopuszczeni przez leasingodawcę do rozmów to
Hestia
Allianz
Generalli
Uniqua
Warta

wybrałem Allianza ze względu na uproszczenie procedur (trzeba załatwiać od nich oświadczenie o warunkach ubezpieczenia
a dealer miał kontakt z agentem Allianza, sam mam ubezpieczone tam auto)
Pod względem papierów rzeczywiście poszło to szybciej i rzeczywiście taniej ale... niewiele
Problem w tym że nie przenoszą żadnych zniżek, nawet jeżeli je miałem na samochód czy z OC

Allianz początkowo miał kosztować 8% wartości sprzętu - ostatecznie wyliczyli to na 2700/rok
co przy zalożeniu że w razie czego ubezpieczyciel zwraca kwotę netto a VAT płacę z własnej kieszeni
kosztuje duzo powyżej 10% wartości. Przez 3 lata - podziękowałem. Dla mnie to robienie klienta w wała

Jeszcze raz okazuje się że stawki ubezpieczeń w naszym kraju są chore
Dlatego ostatecznie nie zdecydowałem się na nowy sprzęt i szukam używanego
a zaoszczędzone w ten sposób przez 3 lata finanse zainwestuję w lepszy ubiór
a ubezpieczenie AC jeżeli wykupię to tylko kradzieżowe i ze zniżkami jakie się należą
NNW i Assistance tez nie kosztują tyle. dnia Nie 15:44, 31 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz


Leasing na moto to porażka. Z tego co sprawdzałem najlepsze są oferty kredytu typu 3x33% lub 50/50%. Oprocentowanie jest wtedy o wiele niższe niż w zwykłym kredycie, a spłata rozłożona na dwie lub trzy duże coroczne raty. Niestety nie wszyscy dealerzy mają takie oferty, ale można popytać w bankach.

Jeśli chodzi o AC od samej kradzieży to muszę cię zmartwić. Sam chciałem sobie takie wykupić, ale mój broker od ubezpieczeń powiedział mi, że w Polsce nie ma takiej oferty na moto! Co za kraj. W europie jak chcesz to możesz ubezpieczyć nawet swojego kutasa.
co do leasingu - odpuściłem sobie po chwili zastanowienia i to właśnie ze względu na koszty ubezpieczenia.

Zadziwiające jest jednak to że w sumie mimo że ty jesteś użytkownikiem umowę ubezpieczeniową wykupuje się na firmę leasingową = zniżki korporacyjne za ilość pojazdów itp.
Jak widać Polska to wciąż dziki kraj a potencjalny motocyklista to jednak samobójca i trzeba wyszarpnąć od niego maksimum kasy.
leasing ogolnie jest przejebany
czy moto czy auto
drozsze ubezpieczenia i moto jest ich, musisz ubezpieczac gdzie oni chca i to pelen pakiet ZAWSZE, leasing upada powiedzmy po 2 latach zostal jeszcze rok placenia a Ty tracisz moto

jak ktos wspomnial najlepiej wziasc dogodny kredyt, ostatnio nawet w tv byly reklamy apropo kreduty na moto
p


Witam jeszcze raz. Przeczytałem ten wątek i chciałbym wtrącić swoje 3 grosze do tematu jako posiadacz Zeta w leasingu - BRE.

Co do kosztów leasingu, mam na 3 lata 112 %, nawet dodając wszystkie koszty dodatkowe umowy uważam, że nawet 120% przez 3 lata to daje 6% z kawałkiem rocznie. Znajdźcie kredyt z takim oprocentowaniem.

Kolejna sprawa jeśli bierzemy moto na firmę to rata leasingowa jest w całości wliczana w koszty, w przypadku kredytu tylko odsetki.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to leasing nie narzuca firmy, tylko wymaga, żeby ochrona była na odpowiednim poziomie, np. zniesienie udziału własnego.

Mam ubezpieczenie w Alianz, nie prawdą jest, że nie honorują zniżek, honorują z AC.

Składkę płacisz od wartości netto motocykla ( VAT od moto można odliczyć w całości) więc jest naturalne, że wypłacają netto. Warsztat wystawia fakturę brutto i należy oddać im wartość VAT. Tą wartość odliczasz z faktury więc jest na zero. Teraz można otrzymać zwrot Vat-u w ciągu miesiąca.

Aaaa, i jeszcze jedno, wpłacałem na oświadczenie 20%

to się nagadałem...

Pozdrawiam
Grafet dnia Czw 20:26, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Tak kolego niby oprocentowanie w leasingu jest najniższe, ale to działa tylko na firmę, bo odliczasz także vat. A jak ktoś nie ma firmy to co ma zrobić z tym vatem? Chyba tylko sobie wsadzić w... Przypomnę, (o ile się nie mylę) że do kwoty moto z salonu leasing dolicza pełny vat czyli 23%.

Tak kolego niby oprocentowanie w leasingu jest najniższe, ale to działa tylko na firmę, bo odliczasz także vat. A jak ktoś nie ma firmy to co ma zrobić z tym vatem? Chyba tylko sobie wsadzić w... Przypomnę, (o ile się nie mylę) że do kwoty moto z salonu leasing dolicza pełny vat czyli 23%.

To czy odliczam VAT czy nie nie ma znaczenia przy oprocentowaniu. Cena nowego moto z salonu jest wystawiana z Vat-em, więc leasing nic nie dolicza, to kwota brutto. Jeśli to moto używane, a sprzedaje firma to wystawia fakturę VAT brutto lub tak zwaną fakturę VAT marża. W obu przypadkach leasing nie dolicza VAT-u. Doliczanie VAT-u ma miejsce jeśli kupujesz sprzęt od osoby prywatnej, bez faktury.

Swoją droga ciekawe jakie będą oferty leasingowe dla osób prywatnych, podobno pierwsze już są.

Pozdrawiam
Grafet
ale nie rozumiem po co leasing na os. prywatna i tak kosztow nigdzie nie wrzuci
Choćby po to, żeby mieć niższe oprocentowanie. O ile takie będzie dla osób prywatnych.
Dla osób prywatnych czy dla firm - to koszt ubezpieczenia to jakieś nieporozumienie
Gdyby nie to - już od tygodnia latał bym zetem "z pierwszego tłoczenia"
Sam leasing był dla mnie bardzo opłacalny i przez to interesujący ale nie przy takim ubezpieczeniu. Inne minusy
- przez 3 lata de facto nie jestem właścicielem sprzętu
- przez 3 lata MUSZĘ płacić AC w dodatku za cały rok a jeżdżę przez pół
- za rok stawka ubezpieczenia pewnie znowu wzrośnie, stopy % też
- wszelkie mody zakazane (to chyba najgorsze)

Grafet - jesteś pewien że odliczysz 100% VAT a nie 60% i nie więcej niż 6tyś?
Grafet nie zrozumiałeś mnie. Jeżeli zet w salonie kosztuje brutto z vatem 30 000 zł to biorąc go w leasing to leasing dolicza ci jeszcze raz vat czyli plus 7000 zł! Czyli zet kosztuje cię faktyczne 37 000! Firmy to nie boli bo odlicza vat i koszty, ale kogoś kto nie ma firmy to musi zaboleć i niskie oprocentowanie już tu w niczym nie pomaga.
"Grafet nie zrozumiałeś mnie. Jeżeli zet w salonie kosztuje brutto z vatem 30 000 zł to biorąc go w leasing to leasing dolicza ci jeszcze raz vat czyli plus 7000 zł! Czyli zet kosztuje cię faktyczne 37 000! Firmy to nie boli bo odlicza vat i koszty, ale kogoś kto nie ma firmy to musi zaboleć i niskie oprocentowanie już tu w niczym nie pomaga."

Nie wiem skąd masz ta wiedzę, kompletna bzdura. Cena 30 000 zł to cena brutto i leasing nic nie dolicza. Wiem, bo mam dnia Pią 15:15, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
dokładnie! jak 30k brutto to odejmujesz od tego 23 % i masz cenę netto.

Gdybyś brał auto z prywatnego importu i np fakturę marża to musisz doliczyć vat.

Inna opcja to leasing finansowy i wtedy cena zostaje netto ale nie wiem jak to jest w przypadku motonga.
- przez 3 lata de facto nie jestem właścicielem sprzętu

A jakie to ma znaczenie ? W przypadku kredytu samochodowego/motocyklowego też nie jesteś do końca

- przez 3 lata MUSZĘ płacić AC w dodatku za cały rok a jeżdżę przez pół

Mam wszystkie pojazdy ubezpieczone, 2 lata temu ukradli mi roczną ER-6 - zimą, kiedy nie jeżdżę. Ubezpieczenie uratowało mi dupsko

- za rok stawka ubezpieczenia pewnie znowu wzrośnie, stopy % też

Może i wzrośnie, ale spadnie wartość moto

- wszelkie mody zakazane (to chyba najgorsze)

Nic na ten temat nie wiem, wszystkie w granicach rozsądku są możliwe

Grafet - jesteś pewien że odliczysz 100% VAT a nie 60% i nie więcej niż 6tyś?

Tak, jestem, mam interpretację mojego Urzędu Skarbowego
A to ciekawe co piszesz że masz leasing i nie dołożyli ci extra vatu. Wszyscy których pytałem, a leasing wzięli mówili, że dostali dubel vatu. Bierze się to chyba z tego, że leasing to usługa, a jako taka jest obłożona 23% vatu. Inaczej nie może być. Usługa jest obciążona vatem i nic z tym nie można zrobić. Pewnie jest to jakoś rozłożone w ratach. Jutro to dokładnie sprawdzę u kolegi co robi w leasingu bo głowy nie daje. dnia Pią 23:07, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nic nie dołożyli, w leasingu jest jasna informacja, piszą ile przepłacasz np 112 %, czyli 12% w 3 latach + wykup sprzęta za np 1% wartosci kwoty leasingowanej.

A jakie to ma znaczenie ? W przypadku kredytu samochodowego/motocyklowego też nie jesteś do końca
Mam wszystkie pojazdy ubezpieczone, 2 lata temu ukradli mi roczną ER-6 - zimą, kiedy nie jeżdżę. Ubezpieczenie uratowało mi dupsko
Może i wzrośnie, ale spadnie wartość moto
Nic na ten temat nie wiem, wszystkie w granicach rozsądku są możliwe
Tak, jestem, mam interpretację mojego Urzędu Skarbowego
Sam występowałeś czy z internetu? dnia Sob 11:02, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nie będę udawał mądrego tylko tak jak napisałem zapytam kolegi z leasingu co i jak. Ale tak na chłopski rozum leasing to jest usługa tj. użyczenia czegoś. Dopiero na końcu jest wykup. Jak każda usługa podlega 23% vatowi. W takim razie gdzie znika ten vat za usługę. Bo z ceny pojazdu nie może zniknąć. Bo jeśli przyjąć , że w leasingu płacimy tylko kwotę brutto plus np. 12% (tj. 112%) za okres leasingu to żaden kredyt tego nie przebije. Ale tak się zastanawiam bo to wychodzi wtedy 4% na rok (leasing 3 letni) , a sama inflacja to jakieś 3% więc ną czym oni zarabiają??? Muszą być inne koszty i opłaty. Pytanie czy bardziej opłacalne niż np. kredyt 50/50.
quetz666, koszt 112% przez 3 lata to jest przy założeniu że pierwsza wplata ma wysokość np. 40% - więc te 4% "zysku" leasing ma od 60% "kredytowanej" wartości. Realnie stopa zysku jest zatem większa. A druga różnica jest taka że leasingodawca jest jedynym właścicielem pojazdu (i ma korzyści podatkowe z amortyzacji sprzętu itp), w kredycie bank jest "tylko" współwłaścicielem.
Nie stawiam leasingu vs kredyt. Oba rozwiązania mają wady i zalety. Trzeba tylko pamiętać że w obu wypadkach jak coś będzie nie halo, może nie z tow. leasingowym ale np. z Twoją firmą czy z Tobą (tfu tfu odpukać ale różne przypadki chodzą po ludziach) to np. za 2 lata to zostajesz z fakturami a nie z motocyklem. Ale to tylko kolejne ryzyko do wkalkulowania w działalności - i nie każdy się z tym liczy.
Ten temat jest (chyba) właśnie po to żeby ktoś kiedyś przeczytał i przemyślał sprawę. A poza tym - to chyba nie jest dobry czas na zadłużenie. Zawsze najłatwiej wydaje się pieniądze których jeszcze nie zarobiliśmy.

Święte słowa..

Z ciekawości ile % wartości w plecy?
Taki już psi obowiązek ubezpieczalni żeby zapłacili, tylko że przy okazji oszukują na czym się da. Spadek wartości, amortyzacja, udział własny... Ja za 2,5tyś rocznie wolę kupić worek karmy dla pitbula i np. lepsze buty
Co innego gdyby AC było w normalnych (w stosunku do Polskich zarobków) cenach i gdyby było na nie stać Kowalskiego a nie tylko firmy

za 22 000 tys kupiłem, oddali 18 500 po dwóch latach użytkowania, raczej bym nie sprzedał w tej cenie jak patrzałem wtedy na oferty

właśnie w warunkach ubezpieczenia widać najbardziej jak rżną ludzi na kasę. Składka ze względu na wartość spadnie ci 5% a ewentualne odszkodowanie o 25%

Zależy od rodzaju ubezpieczenia, ale zgadzam się z Tobą

Ogólne warunki Leasingu, par. 10
Korzystający nie może dokonywać jakichkolwiek zmian, poprawek, udoskonaleń, przeróbek Przedmiotu Leasingu, odłączać lub dołączać jakiejkolwiek części Przedmiotu Leasingu bez pisemnej zgody Finansującego.

To wszystko nie ma znaczenia jak masz zamiar zostawić sobie moto, nikt tego nie sprawdza. Może być problem jak z różnych powodów wycofasz się z umowy

Sam występowałeś czy z internetu?

Sam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl