, Czy i jak obchodzić sabat ? ďťż

Czy i jak obchodzić sabat ?

Niszczarka do głowy
Czy ?

http://cienieprzyszlosci.pl/2012/11/pytanie-czy-chrzescijan-obowiazuje-swiecenie-soboty/

Jak

http://cienieprzyszlosci.pl/2012/11/pytanie-w-jaki-sposob-i-kiedy-nalezy-swiecic-sabat/

ciekawe interpretacja.


Zostałem ponownie zmuszony do zrewidowania opinia na temat sabatu.

Kiedy wierzyłem Pawłowi, on nie uważał sabat święcony przez pogan za konieczny. Czując się poganinem sabat często obchodziłem, ale nie uważałem go za święcenie.

Kiedy odrzuciłem nauki faryzeusza Pawła - temat sabatu zaczął mnie nieco prześladować.

Kiedy rozpoznałem, kim jesteśmy, to sprawa sabatu nabrała dużego znaczenia ponieważ sabat był i raczej jest nadal znakiem pomiędzy ludem Bożym a Bogiem.

Z tych względów, jeżeli czujemy się ludem Boga, sprawę należy zbadać dokładniej i oprzeć ją jedynie o wersety biblijne, wypowiedzi samego Boga oraz Syna.

Artykuł - http://www.zbawienie.com/sabat.htm

Komentarze mile widziane...
Wspominałeś kiedyś w komentarzu, że gdy przestrzegałeś sabatu spotykało Cię wiele nieprzyjemności i odebrałeś to jako brak błogosławieństwa bożego (nie jestem pewna czy dobrze wszystko zapamiętałam, dosyć dawno to było). Bardziej skłaniałam się wtedty do opcji, że to raczej zabiegi mające na celu zniechęcenie Cię do tego. Niestety moja znajomość Biblii była i nadal jest niewielka i nie umiałam tego podeprzeć żadnymi argumentami.
Zgadza się. Robiłem to po... żydowsku! Po prostu nie pojechałem do pracy w piątek wieczorem ale pojechałem w sobotę wieczorem. Teraz sobie przypominam, że nie odpoczywałem tylko coś tam robiłem i byłem na 100% czymś zajęty, nie pamiętam czym.

Teraz będę to robił tak, jak Bóg tego wymaga.

Było to co najmniej 5 lat temu! Wtedy nie miałem tego zrozumienia, jakie mam dzisiaj.

Niby wstyd, że człowiek był taki niemądry ale przez Bożym trybunałem każdy prawnik by mnie wybronił.

Skąd miałem to wszystko wiedzieć?

Ciekawe, co jeszcze odkryję ale jestem wstrząśnięty nadal tym, co można odkryć, kiedy polega się tylko i wyłącznie na sowach Boga i Syna.

Całe zbawienie wygląda zupełnie inaczej, inaczej wyglądają czasy końca a także Bóg i Syn budzą jeszcze większe nadzieje i zaufanie w stosunku do Ich obietnic, pod warunkiem, że staramy się być posłuszni Prawu Bożemu.

Nie chciałbym wywierać na nikogo presji aby celebrować sabat, ale...

...jeżeli ktoś będzie, byłoby miło, gdyby się z nami podzielił(a) wrażeniami.

Hmmm.. dopiero teraz staje się jasne o kim mówi Objawienie... o tych, którzy strzegą Przykazań...

Rev 12:17 I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie.

Bez sabatu trudno mówić o strzeżeniu przykazań Bożych.

Będę musiał dodać do artykułu. Mam także jeszcze jedną poprawkę. Opisałem to wprawdzie, ale trzeba to dobitniej powiedzieć.

Nie tylko Słowianie będą zbawienie ale wszyscy, którzy posiadają dobre uczynki i pomimo statusu Narodu Wybranego będzie wielu z 'pogan', którzy zajmą wyższe pozycje w Królestwie Bożym, niż członkowie Narodu Wybranego.

A czy Bóg będzie ponownie błogosławił już teraz z chwilą rozpoczęcia przez niektórych z nas celebracji sabatu, jest to możliwe aczkolwiek pamiętajmy, że przymierze nasi paskudni przodkowie jednostronnie zerwali.

Ale Bóg może nas ponownie objąć tym przymierzem.

Jakbyśmy na to nie patrzyli, sabat jest naszym błogosławieństwem z pozycji nabrania sił do następnego tygodnia.

Mnie szokuje zupełnie inny obraz sabatu, niż przedstawiają go nam religie, nawołujące, aby w sabat jak najwięcej robić dla Boga. Co nie ma pokrycia w Biblii.


O jakiegoś czasu . 1.5 roku ) celebruje sabat w postaci takiej że czułem że nie mogę obok tego dnia przejść obojętnie. Skutek tego jest taki że w ten dzień nie wykonuje zbędnych prac. Wykonuję specjalną modlitwę, to znaczy zaznaczam że rozpoczął się sabat dzień pojednania i że jest to specjalny dzień który przeznaczam na kontakt z Bogiem, podczas modlitwy o nic nie proszę uznając że Bogu również się należy. Do tego nie piję alkoholu i nie gram w gry . Nie trenuję mieczem i tego typu rzeczy. Jeśli chodzi o pracę to czasem muszę tam być, ale góra do 13 00 po tym mój szef wie że nie ruszam palcem.

Wiem że nie jest to czczenie Sabatu, raczej rodzaj celebracji, wyrazu szacunku. Bywa z tego powodu zamieszanie, ponieważ upominam w sobotę żonę czy mamę, by odłożyli zbędne porządki do niedzieli. Ale jakoś się przyzwyczaili. Pamiętam jak robiłem remont w domu )) miałem ucisk z powodu że w sobotę nie malowałem ścian itp. ale powoli staje się to tradycją. Ale remont robiłem długo

Jeszcze jedno, w sobotę żydzi nie podróżowali, słyszałem że naginali prawo tak że siadali na wielbłądzie w misie z wodą. I tak podróżowali. Nie wiem czy to prawda , ale znając ich pomysły może być w tym wiele prawdy.

Mnie szokuje zupełnie inny obraz sabatu, niż przedstawiają go nam religie, nawołujące, aby w sabat jak najwięcej robić dla Boga. Co nie ma pokrycia w Biblii.
(1) I niebo i ziemia były skończone, oraz cały ich świat.

(2) I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił.

(3) I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg uczynił.


Zobaczcie dzień siódmy jest dniem odpoczynku od tworzenia, pracy zarówno Boga jak i człowieka.

Człowiek traktujący Boga jako Ojca dzień siódmy poświęca na odpoczynek.

W sumie dałeś mi dużo do namysłu.

Religie przedstawiają święcenie sabatu w inny sposób. Np. adwentyści sprzeczają się z innymi odłamami chrześcijańskimi który dzień jest sabatem sobota czy niedziela.

Dodatkowo faryzeusze uściślali w jaki sposób należy obchodzić sabat.

A ja mam pytanie czy podczas oblężenia Jerozolimy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Obl%C4%99%C5%BCenie_Jerozolimy_(70)

Żydzi którzy bronili miasta ponad 5 miesięcy przestrzegali sabatu??

Gdyby tak było to oblężenie nie trwało by dłużej niż tydzień. Rzymianie doskonale znali religie żydów i mogli zaatakować w sobotę.

Gdyby oficjalnie tak nazwano niedzielę - mielibyśmy bardzo poważny problem. Po polsku jest to niedziela, z rosyjskiego - nie diełaj.
Niedziela po angielsku to - Sunday. Sun - słońce, day - dzień. Czyli dzień słońca, które jest symbolem Lucyfera.


Bóg w dniu siódmym co zrobił???

Nie działał, nie robił dalszych dzieł, czyli Niedziela z polskiego i Niediełaj z rosyjskiego najlepiej definiują, opisują w swoich nazwach sabat!!!

Zobaczmy jak w języku Polskim określamy dzień po niedzieli!!!

Poniedziałek - czyli dzień po dniu w którym odpoczywaliśmy po dniu wolnym od wszelkich naszych dzieł, prac.

Po nie dzielenie, po nie działaniu!!!

Czy zatem nazwa sabat coś nam mówi??? Jest to po prostu kolejny słowo z innego języka którego przeciętny Polak czy Rosjanin nie rozumie i nic mu ono nie mówi.

To jest zatem kolejny dowód na to, że Polacy i Rosjanie jako Słowianie mogą stanowić zaginiony Izrael.

Dosłownie słowa Niedziela i Niediełaj odnoszą się wprost do zdefiniowania dnia siódmego w Ks. rodzaju przez samego Boga!!!
Temat zamknięty. Kontynuacja w linku...

http://zbawienie.forumotion.com/t24-czy-powinnismy-obchodzic-sabat#459
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl