,
Zadowolenie z SXa?Niszczarka do gĹowy
Witam, jako nowy na forum K. poszukuję opinii posiadaczy SXa, mój poprzedni koń Y. FZS1000 w stanie perfekcyjnym miał przejechane od salonu PL 34.000 km i zaczęło mnie niepokoić jego zużycie oleju np. trasa Poznań/Stary Kisielin i z powrotem 500km dolewka 300ml. No i poszedł dalej do klienta. Jak się sprawują Zety, czytam że cud malina, natomiast mój mechanik mówi nie bierz kawy, jeden znajomy zajechał 2 kawy co prawda było to już jakiś czas temu a z tego co widzę narzekają na Kawę ci którzy nigdy jej nie posiadali. Pozdrawiam
co do wcinania oleju, hmmm moj zet 2004 rok czyli juz trochę wiekowy, nic nie trzeba dolewać, jak zalałem odpowiedni poziom tak jest cały czas moja wcześniejsza kawa z750 z 2008 w przeciągu dwóch lat pobytu u mnie nie podpalała sobie nic a nic oleju obecnie z1000 w ciągu roku od zakupu też brak zastrzeżeń... Również potwierdzam, Kawa Z750 10' i żadnych ubytków oleju. Co do stereotypów na Temat całej marki kawasaki to nie brał bym ich na poważnie, co jednemu się podoba drugiemu wcale nie musi, wszystkie motocykle mają tam jakieś wady i zalety, więc jesli podoba Ci Się SX to śmiało kupuj, bo będziesz zadowolony jesli chodzi o problemy to w z750 miałem dwa (być może pamiątki po poprzednim właścicielu: 1. popękały cewkofajki 2. kilka kresek na wyświetlaczu wyblakło np. przedostatnia kreska stanu paliwa Ja trzeci albo czwarty sezon ujeżdżam dużego Z1000 z 2007, i wiadomo idą tylko części eksploatacyjne i wszystko śmiga jak należy, a najechane ponad 32 tysiące. Jak używka to wiadomo , jak kupisz styraną kupę od jakiegoś łebka który nie wie co to wymiana oleju itp. no to cudu nie będzie. Trzeci sezon z Z750 eSką i poza normalną eksploatacją nic się nie dzieje. Olej wymieniam raz w roku, na koniec sezonu, zero ubytków X. PS. Ponad 42k przebiegu już dnia Pon 20:33, 07 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz Kolego jeżeli pytasz o Kawasaki Z 1000 Sx-a to ja mam go trzeci sezon i olej wymieniam od wymiany do wymiany bez żadnych dolewek ale nie sugeruj się tym faktem ponieważ , wielu użytkowników traci olej po przez nie rozgrzanie silnika nie mówię już o częstej jeździe po torze co również ma swoje znaczenie dnia Pon 23:32, 07 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz Ja wymieniam olej co 6tys. żadnych dolewek. Motul 300V PS Jak jesteś zainteresowany SXem to mój jest na sprzedaż, pewne ręce dnia Wto 0:02, 08 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy ....i tylko pitrak i Skulek odpowiedzieli na zadane pytanie w temacie.. panowie.. pytanie dotyczyło Sx-a.. a nie spalanie oleju w waszych 750-kach i lytrach.. dnia Wto 0:00, 08 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy Karol - bardzo trafna uwaga! Panowie,trzymajcie się tematu,bo jak ktoś kiedyś sobie wejdzie archiwalnie to się wku...i. Mam SX-a trzeci sezon, najechane tylko 10 tys. km, bo uzywam tez innego motocykla. Ale do rzeczy: SX ma naprawde bardzo zwawy silnik, ktory daje bardzo duzo frajdy z jazdy. Co do jakosci to wydaje sie, ze jest dosyc solidnie wykonany. Oleju nie bierze wcale. Mialem jakis czas temu problem z piszczacym lancuchem, ktorego serwis nie bardzo potrafil wyeliminowac pomimo gwarancyjnej wymiany zestawu na nowy. Okazalo sie, za namowa mechanika z innego serwisu wystarczylo troche zluzowac lancuch i problem zniknal - wiec nie nalezy zbyt mocno naciagac lancucha - lepiej niech bedzie dosyc luzny. W ostatnim Motocyklu jest opis serii duzych Zetow w tym opis stanu rozebranego silnika po 50 tys. km w Zecie 1000 z 2010 roku. Wynika z niego, ze moglby jeszcze przejechac drugie tyle. Ogolnie moge powiedziec, ze jestem zadowolony z tej maszyny, chociaz trzeba pamietac, ze ten motor jest stworzony do jazdy na normalnych drogach a nie na autostrade. W moim SX'ie po kupnie od razu wymienielm olej na Motul 300V dzis stuknęło 5.5tyś i zmieniłem olej na ten sam ( zero dolewek ) bo w sobote na Chorwacje Innych zastrzezen do tego motocykla nie mam. Tak jak ktos pisal wczesniej - wykonany dosyc solidnie a silnik daje frajde z jazdy - bardzo elastyczny. Jedyny mankament... stelaz bocznych kufrów.. Jak masz kase to bierz SX'a 2014r. dnia Pon 15:13, 21 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz ej ej, ja będę na Cro od 3 sierpnia (2 wypad z Łodzi), jak będziesz jeszcze, może się złapiemy - obejrzymy xenonki co do SX-a, nie narzekam, chociaż robi mi się sporo małych rysek na baku - tandeta a na poważnie - tak samo jak w innych moto. żwawe, ładne, a tak ogólnie, to jak kto dba, tak i ma ej ej, ja będę na Cro od 3 sierpnia (2 wypad z Łodzi), jak będziesz jeszcze, może się złapiemy - obejrzymy xenonki My w CRO bedziemy od 31.07 do chyba 7.08 ( 5km od Trogiru ) wiec mozna sie gdzies spotkac a gdzie dokladnie jedziesz? No i czy na 2oo czy puszką ? Co do rysek na baku to potwierdzam. Ale u mnie to akurat od poprzedniego właściciela zostały. Świete słowa.. "jak kto dba tak ma" 2oo z plecakiem. jedziemy na nocleg nad Balaton, i 3.08 co by już być w Cro - gdzieś do Senji, tudzież okolice podczas 1 noclegu. a potem jakoś w dół. w kierunku do Dubrovnika, znów nocując po drodze, dojazd do Dubrovnika i znów noclegi, i potem w górę na północ, by wrócić do Łodzi tak około 13-14.08. bez określonych planów gdzie i jak. full relax, pojeździć, popływać, piwko wypić jaquzie poszło PW Haluk, ja w zasadzie użytkuje SX-a dopiero od połowy lipca ale wrażenia jak najbardziej pozytywny. Wczeniej nie miałem okazji pojeździć na SX i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Co do oleju nie pomogę bo za krótko użytkuje. W każdym razie bardzo polecam SX! Przejechalem zetem 1000 2010 30tys km od nowosci....żadnych ubytkow oleju, żadnych awarii...przeciez to najlepszy silnik kawasaki! Porownanie do fazera uznalbym za lekko obraźliwe.... Potwierdzam... Za soba mam wypad w alpy wloskie i dwie eskapady na tor. Zero dolewek ! |