Z1000, 2003, szarpie i gaśnieNiszczarka do gĹowy
A więc tak jechałem sobie dzisiaj moją piękną Kasią i zaczęła szarpać i gasnąć, gdzieś tak około 150 km od wyjazdu. Moto chwilę po stało znów zaczęło jeździć normalnie, ale po kolejnych około 150 km, znów coś Kaśce odjebało i zaczęła gasnąć. Pali się kontrolka FI, gdy wyłączę zapłon i włączę znów, kontrolka przestaje się świecić. Jak zgasł mi podczas jazdy tak przy około 80 km/h, zauważyłem, że na bardzo krótki czas, zgasły całkiem zegary/ Kto ma jakieś pomysły. Jutro jadę podpiąć pod komputer ale może ktoś miał podobnie.
http://www.z1000.fora.pl/problemy-techniczne-z750-z750-s-z750r-z800,16/kody-bledow-fi,1378.html spróbuj tego A sprawdz akumulator. Mialem dosc podobne objawy moze byc tak ze masz brak ladowania .prad idzie z baterji a kiedy go brakuje moto gasnie.jesli moto postoi w baterji znowu pokaze sie troche pradu i znowu moze pracowac.podlacz voltomierz prad powinien byc kolo 12v odkrec manetke prad powinien wzrosnac do okolo 14v .jesli prad nie wzrosnie po dodaniu gazu masz brak ladowania . dnia Pon 0:55, 21 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz Trop z aku jest calkiem sensowny. Ja bym obstawial luzne klemy, ale ladowanie tez sprawdz przy okazji. Problem rozwiązany, okazało się, że jest nim stacyjka, pozdrawiam.  Stacyjka?a w jaki to sposob?co sie z nia stalo? wypadla wtyczka? Nie, to coś z mechaniką, mam drugi kluczyk, który wchodzi dużo "ciężej" i na nim takie coś się praktycznie nie zdarza, na tym którym jeździłem, wystarczy gdy moto jest odpalone poruszać kluczykiem w stacyjce i gaśnie i wywala błąd. Reszta jest wszystko sprawdzone, pod komputer podpięte, nie ma błędów, instalacja też cała obejrzana, wszystko jest ok. A skoro dzieje się tak po zabawie ze stacyjką, więc to zapewne jest to. |
Podstrony
|