Smert Lachom, Lachy za San!Niszczarka do gĹowy
Na własne uszy słyszałem.
Już na Ukrainie kosy na sztorc stawiają, a my durne polaczki wciąż tam froterujemy klęczniki przy ołtarzach Bandery. O Żydach na razie sza, bo to naród wybrany... na deser....... No właśnie dlatego się zamartwiam o zdolność naszych brygad do ruchu, bo z Żagania do Przemyśla kawał drogi, a skąd przeszkolonych ludzi brać? Tego w Polsce najtęższe głowy nie wiedzą, bo po prawdzie to od lat nikt u nas nie uczy młodzieży którym końcem się z kbk strzela. Mam złośliwą nadzieje że demokratyczna opozycja wpadnie w wolnej chwili sobie pohulać na naszej stronie, to się może ten tępy naród obudzi wreszcie. ,,Mam złośliwą nadzieje że demokratyczna opozycja wpadnie w wolnej chwili sobie pohulać na naszej stronie, to się może ten tępy naród obudzi wreszcie.'' (Grego) http://www.zbanowanifzp.fora.pl/spostrzezenia-przy-kawie,29/smert-lachom-lachy-za-san,742.html Ale my się wtedy i tak uratujemy, bo schronimy się w Warszawie, na Twardej 6. Ja to załatwię bo jestem magikiem. Żreć i popijać będziemy tam po rabińsku, według receptur genialnej Marysi Natanowej i buszować będziemy po zapasach z przyległego, koszernego sklepiku. Oglądać będziemy ma wielkim monitorze jak krav maga radzi sobie z ukraińską opozycją, żądną naszej krwi. Nie będzie źle, do pejsachówki, mykwy i cebuli, przy odrobinie dobrej woli, można się przyzwyczaić. Czuję się zaproszony  znaczy sie zaszczycony miało być  ,,Czuję się zaproszony znaczy sie zaszczycony miało być '' Nie ma sprawy, zarezerwowałem dla nas na Twardej 6 komnatę dla pijących, żrących i palących, bez żadnych obiekcji ze strony Żydów. Ale to żaden sukces, bo dziś prawdziwych Żydów już nie ma, oprócz tych coraz rzadziej eksponowanych na banknotach. Bo jaki prawdziwy Żyd przeszedłby dziś obojętnie nad groźbą eksterminacji naszego 39 milionowego narodu? Chyba tylko dana, ale czy Ona ma oprócz nazwiska tak naprawdę coś wspólnego z żydostwem? Bardzo w to wątpię, a neofici zawsze u mnie wzbudzali nieufność. Zwłaszcza ci nadgorliwi Nigdzie na Jej forum nie znalazłem śladu potępienia coraz bardziej wyraźnych nawoływań ukraińskich nacjonalistów do ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej. danie wystarczą używane klapki Adidasa z ciuchlandu i samochodopodobny produkt - KIA pod blokiem, żeby uwierzyła, że znalazła się w raju. Jako Żydówka w ziemi obiecanej. Eh bo to całe nadawanie na antysemitów i zachwyty nad Narodem Wybranym to zwyczajne użalanie się nad sobą, ewentualnie salonowa moda. Tak samo trwała jak noszenie surdutu. Z żadną uniwersalna moralnością nie ma to nic wspólnego. Kiedy moda się zmieni (a zmieni się, to jedyna rzecz w 100% pewna) te wszystkie GZDSy wielbiciele Grossa, Krzysie niekrzysie, salonowe modnisie (rym niezamierzony) dziś onanizujące się nad każdą obalona macewą zaczną ochoczo i na wyprzódki pierdolić o żydowskim spisku zgodnie z najnowszym trendem. A jedynie tacy jak ja "antysemici" zachowają swoje zdanie. O Danie zgoła niepochlebne, ale o Żydach ogólnie dość obojętne z tendencja na plus ( z powodów Tuwima, Brzechwy i takich tam...) http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukrainscy-nacjonalisci-sterroryzowali-polskich-turystow/g7ll4 Akurat ta informacja to typowa dziennikarska kaczka. Zgłębiłem temat parę dni temu. Informacja powstała na podstawie wpisu na twitterze w dodatku autorstwa jakiejś Ukrainki. Jedyne zdjęcie z tego wydarzenia przedstawia rozmowę kierowcy autobusu z jakimś typem. Osmalonego autobusu nikt nie widział, nikt sie nie skarżył z pasażerów, nikt nie nagrał filmiku, choc w każdym telefonie jest kamera. Sprawa oparta na niczym. Oczywiście kwestią czasu jest kiedy takie historie się zaczną na serio, ale ta to typowa kaczka. http://www.rp.pl/artykul/107684,1083009.html No i mamy naszych ulubieńców w całej krasie. Wszystkie ptaszki ćwierkają o stanie wyjątkowym. Tak że faza pałek i koktajli chyba dobiega końca. Wóz albo przewóz... Pozwolę sobie na krótkie podsumowanie tej lekcji, której nam Ukraina udzieliła: Po pierwsze widać jak na dłoni, że ludzie dobrzy w wygrywaniu wyborów niekoniecznie muszą być dobrzy we wszystkim. Pan Janukowycz w chwili próby okazał się niezdecydowaną ciotą. Zatem kończy się epoka w której nie ulega wątpliwości że większość rządzi. Okazuje się że kiedy mniejszość się wkurwi, to działając zdecydowanie potrafi bezmyślną i bierną większość zdominować. Mamy więc koniec demokracji na Ukrainie, być może państwo upadłe, a może rewolucyjny nowy ład. Taki nowy ład nieraz w historii okazywał się bardzo silny i agresywny. Przykład ZSRR, rewolucyjna Francja, lejąca wszystkich dookoła. Jedyna reakcja naszych przywódców to bezmyślne poparcie dla wszystkich i nawoływanie do zwiększenia produkcji okrągłych stołów. Jak dla mnie jest sprawą jasną, że ci panowie w chwili grozy spiszą się nie lepiej niż Janukowicz, to znaczy wsadzą głowę w piasek i będą chcieli się dogadać, bo tylko gadanie im wychodzi. Po drugie bajeczka którą wszystkie media od ćwierć wieku powtarzają, że jedynym zagrożeniem dla nas może być Rosja okazuje się bajeczką właśnie. Oto zaraz za miedzą powstanie nam Ukraina rządzona przez twardych nacjonalistów, kwestionująca nasze granice wschodnie. Co mamy na powitanie nowego sąsiada? Brygadę strzelców podhalańskich z wyposażeniem pamiętającym Układ Warszawski i odchudzona do rozmiarów szkieletu. Reszta WP w stanie niewiele lepszym tkwi na zachodzie kraju. Przy okrągłym stole z nimi pogadamy? No chciałbym te rozmowy z banderowcami zobaczyć. My im o etosie Solidarnosci i naszym udziale w obaleniu komuny, o papieżu Polaku, oni nam o podrzynaniu gardeł. Przydała by się teraz Rosja przyjazna, tylko jak im tu teraz wyjaśnić po jaką cholerę kopaliśmy ich po łydkach przy każdej okazji, wspierając w dodatku naszych braci z majdanu. Polska to bardzo dziwny kraj. Logika tu nie działa. http://www.svoboda.org.ua/diyalnist/novyny/047342/ Nie jestem znawcą funkcjonowania państwa, ale wygląda na to ze powstanie na zachodzie osobny system podatkowy. Zatem Ukraina się dzieli.  Właśnie rebelianci szturmują ichni gmach sejmu. Jak zwykle bywa bojaźliwe działania doprowadziły do klęski. |
Podstrony
|