,
MlekoNiszczarka do gĹowy
polecam wszystkim ten ciekawy artykuł:
http://www.eioba.pl/a123386/mleko_bia_e_k_amstwa fragment: Podobnie jak 4500 gatunków ssaków, ludzie karmią swoje dzieci mlekiem. Jednak w odróżnieniu od pozostałych 4499 gatunków, spożywamy mleko długo po odstawieniu od piersi – i to nawet nie mleko matki, ale mleko od krowy. Pokarm odpowiedni dla cielęcia, ale już nie dla ludzkiego dziecka, którego potrzeby są zgoła inne. Pomimo tego mleko zachwala się jako cudowny pokarm, niezbędny dla zdrowia. Dziwne, zważywszy, że Amerykanie piją je litrami i mają jedne z najgorszych statystyk zdrowotnych w krajach rozwiniętych. Natomiast Japończycy, któtrzy praktycznie nie spożywają mleka, są jednym z najzdrowszych, najbardziej długowiecznych narodów. Jak bardzo więc szkodzą Ci ser, masło, jogurt, lody i czekolada mleczna? Prawdopodobnie bardziej, niż myślisz. Przyjrzyjmy się kilku faktom, o których koncerny mleczne wolałby nie wspominać. Mleko - jest czyste? Krowy mleczne są tak schorowane z powodu przepracowania, że co trzecia cierpi na zapalenie gruczołu mlecznego. Bolące i opuchnięte wymiona obficie wydzielają ciałka ropne, których znaczna część trafia potem do twojej szklanki mleka – dopuszcza się aż 400 milionów ciałek ropnych na litr mleka. Jeśli jeszcze nie czujesz skurczu żołądka, pomyśl o tym, że każdy łyk mleka zawiera 11 różnych substancji wspomagających wzrost oraz 35 różnych hormonów. Dlaczego aż tyle? Ponieważ 2/3 mleka pochodzi od ciężarnych krów, a 1/3 od krów, które niedawno urodziły. Są to okresy, w których poziom estrogenu i innych hormonów jest rekordowo wysoki. Wiecej: http://www.eioba.pl/a123386/mleko_bia_e_k_amstwa#ixzz11KFsySBF ......................................................................................................... Mój komentarz. Teraz stało się dla mnie jasne dlaczego media tag gorliwie w ostatnim czasie w Polsce propagowały wśród dzieci picie mleka. Poza tym porównajcie sobie stan zdrowia i poziom życia krowy z czasów Apostołów lub Dawida z dzisiejszymi krowami w ciasnych boksach. To nie wina mleka, że Amerykanie są nie zdrowi a Japończycy są zdrowi. Amerykanie się nie wiele ruszają i jedzą praktycznie frytki, hamburgery, cipsy, coca colę, słodycze. Japończycy spożywają dużo ryb i piją dużo zielonej herbaty i to dzięki nim są zdrowi. Japończycy spożywają dużo ryb i piją dużo zielonej herbaty i to dzięki nim są zdrowi. Słuszna uwaga! Dodałbym to, że kłaniają się każdemu na dzień dobry. Jak mówi japońska etykieta, im ktoś bardziej jest ważny, tym więcej ukłonów należy mu oddać. O ile dobrze pamiętam, maksymalnemu ważniakowi zwykły zjadacz ryb musi oddać około 70-u ukłonów. W powiązaniu z nienaganną dietą, taka ilość codziennej gimnastyki musi przynosić wymierne efekty. Co do picia mleka masz rację, mleko szkodzi człowiekowi mój 9-cio letni syn jak tylko wypije mleko( babcia ma zawsze trochę mleczka dla uchochanych wnucznów) to dostaje wysypki alergicznej na pachwinach. Jak był mały to nonstop chorował - infekcje, przez okres zimowy dostawał do 10 serii zaszczyków jak odstawiliśmy mleko, to problem zniknął w 100%. Z mleka robię jogurt, (od 2 lat) dzieci się czują świetnie nie chorują no i jest bardzo tanio. Z tymi zaropialymi wymionami to ściema , na spacerach często mijam krowy z mojej okolicy i nic takiego nie zauważyłem , może gdzieś w Ameryce. Pamiętaj że ludzie czasami sw argumentacji zapędzają się za daleko. oczywiscie, mleko jest toksyczne. biorac pod uwage ilosc mleka, ktora pije, powinienem byc juz martwy. zreszta prawdopodobnie i tak jestem. ech, pamietam jeszcze te czasy, kiedy jajka zawieraly silnie toksyczny cholesterol, zjedzenie wiecej niz 2 tygodniowo moglo zakonczyc sie dosc brutalna smiercia. wtedy jajecznica z 10 jajek na sniadanie smakowala lepiej niz dzis Jeść można wszystko, ale czy trzeba? Tutaj najlepszy jest rozsądek i własne poszukiwania. Ludzki organizm ma ogromne zdolności przystosowawcze i może się dostosować do wielu trucizn. Co nie oznacza, że gdy organizm nie sygnalizuje nam jeszcze zatrucia to nic się nie dzieje. Trafne spostrzeżenie, że tylko ludzie piją mleko i nie wszyscy, większość nie pije mleka. Mleko jest popularne właściwie tylko w państwach tzw. "zachodnich". Mleko kiedyś pito ponieważ negatywne skutki picia mleka niwelowano przez jego pozytywne skutki. Dzisiaj przy obecnym sposobie wytwarzania mleka wręcz niekorzystne jest włączanie go do własnej diety. Dziwi mnie trochę to ciągłe porównywanie się z innymi amerykanami czy też Japończykami. Czy to jakieś wyścigi? Jeśli tak to co jest nagrodą? Odnośnie długowieczności japończyków zwracam uwagę na sposób jaki go osiągano tu: Ponad 230 tys. japońskich stulatków... znikło. Polecam zapoznanie się z ciekawym artykułem o mleku: Pij mleko będziesz kaleką Cyt."Najwięcej piją mleka Amerykanie i Finowie. I tam notuje się najwięcej przypadków chorych na serce i cukrzycę. W Polsce mleko stało się towarem politycznym. Sloganem "Szklanka mleka dla każdego ucznia" rząd Leszka Millera postanowił zdobyć poparcie społeczne. I mleko zagościło w szkołach na dobre. - Podawanie dzieciom w wieku szkolnym mleka skazuje je na choroby i cierpienia - zapewnia Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Mamy jak w banku, że w przyszłości wiele z nich będzie zawałowcami." - Podawanie dzieciom w wieku szkolnym mleka skazuje je na choroby i cierpienia - zapewnia Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Mamy jak w banku, że w przyszłości wiele z nich będzie zawałowcami." Rofe plemiona pasterskie spożywają głównie obok mięsa produkty mięsne, podobnie jak polscy górale. I jakoś wśród tych ludzi nie ma zawałowców. Anie ma ponieważ wykonują ciężką pracę fizyczną i żyją w zimnym klimacie gdzie człowiek bez tkanki tłuszczowej wyziębi się. Zwalane wszelkich chorób cywilizacyjnych na mleko jest moim zdaniem niepoważne. Finowie i Amerykanie mają największą ilość zawałów ponieważ nagle przestali wykonywać ciężką prace fizyczną i stali się otyli. Logiczne jest że serce szybko się zatrzyma jeśli będzie musiało obsługiwać ponad 120 kilogramowy organizm zamiast 80 kilogramowy. Wystarczy zwykły rozsądek i codzienna gimnastyka i problem znika. @Cyryl oj myślę, że Amerykanie pracują obecnie o wiele, wiele więcej niż kiedykolwiek przedtem. Sądzę, że nie chcesz się źle czuć popijając łaciate i stąd te zakręcone wnioski przyczynowo-skutkowe. Pytanko: skąd zaraz po hamburgerach przyszła moda na fitness, siłownie, aktywny wypoczynek itd. Właśnie z Ameryki. Zauważono kilka fałdek na brzuszku i biegiem na ćwiczenia. Urzędnicy, sekretarki wszelkiej maści siedzące zawody zaraz po fajrancie udają się falami na siłownie gdzie wyciskają ostatnie poty pod okiem instruktorów od rzeźbienia figury. Stworzono cały system dostosowawczy aby spalać co się zjadło oparty nie wiedzieć czemu na kaloriach. Co ciekawe. Mimo tak rozpowszechnionej mody na ruch średnia otyłości nie maleje a wzrasta. Stąd trudno mi jest zauważyć jakąkolwiek korelację między ruchem a otyłością. A co mają powiedzieć ludzie którzy mało się ruszają i nigdy nie pracowali siłowo a nie są otyli i nie mają zawałów? Jesteśmy tym co jemy. To takie proste. Mleko jest dla cielaka nie dla człowieka to też proste. Nawet cielak w pewnym momencie rozwoju dostaje kopytem sygnał, że już dość, czas się wziąć za trawę. Nie wiem skąd ten przykład z ludami pasterskimi ale gdyby żyli tylko na mleku kozim to długo by nie pociągnęli. Jedyne diety oparte na mleku to kraje europejskie i Ameryka. A tak praktycznie nie ma takich przykładów w innych rejonach a jest w czym wybierać od diet typowo wegetariańskich w Indiach do diet eskimoskich opartych tylko na mięsie, i mleka ani śladu. Ani śladu również otyłości, zawałów i reszty chorób tzw. cywilizacyjnych. Moim zdaniem mleko samo w sobie nie jest złe , problem sie zaczyna kiedys ludzie majstruja np przy krowach , przy ich jedzeniu lub przy samym mleku wtedy nie wykluczam m.in szkodliwosci mleka lub innych przetworow mlecznych i ta zasada dotyczy wiekszosci jedzenia " czy pasie ktoś trzodę, a nie posila się jej mlekiem ? " 1 KORYNTIAN 9:7 " Potem pobiegł Abraham do bydła, wziął młode, delikatne i dobre cielę i dał je słudze, który śpiesznie je przyrządził. Wziął także masło, MLEKO i cielę, które przyrządził, i postawił przed nimi. Sam stanął przy nich pod drzewem, a oni jedli. " GENESIS 18:8 " tych zaś dziesięć kawałków SERA zanieś pułkownikowi; zapytaj o powodzenie swoich braci i weź od nich dowód " 1 Samuela 17:18 " A z powodu obfitego udoju mleka żywić się będzie śmietaną; zaiste, śmietaną i miodem żywić się będzie każdy, kto pozostanie w kraju. " Izajasza 7:22 " I rzekłem do was: Wy odziedziczycie ich ziemię, a Ja dam ją wam, abyście ją posiedli, ziemię opływającą w mleko i miód " Ksiega Liczb 20:24 " Zstąpiłem przeto, by go wyrwać z mocy Egiptu i wyprowadzić go z tego kraju do ziemi żyznej i rozległej, do ziemi opływającej w mleko i miód " Ksiega Wyjscia 3:8 Jesli mleko byloby czyms zlym Pan Bóg i Mesjasz nie obiecywaliby Izraelitom ziemi oplywajacej w mleko i miod " Bo wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem; albowiem zostają one poświęcone przez Słowo Boże i modlitwę. " 1 Tymoteusza 4:4 Ja staram sie jesc rzeczy jak najmniej przetworzone np zamiast chleba wole kasze , platki owsiane lub jeczmienne i do tego otreby pszenne , jak we wszystkim tak i w temacie zywnosci Słowo jest najlepszym doradca zobaczcie np tzw chleb Ezechiela " czy pasie ktoś trzodę, a nie posila się jej mlekiem ? " 1 KORYNTIAN 9:7 " Potem pobiegł Abraham do bydła, wziął młode, delikatne i dobre cielę i dał je słudze, który śpiesznie je przyrządził. Wziął także masło, MLEKO i cielę, które przyrządził, i postawił przed nimi. Sam stanął przy nich pod drzewem, a oni jedli. " GENESIS 18:8 MieczDucha dzięki za cytaty. W Ameryce czy innych krajach rozwiniętych wiele prac fizycznych wymagających pracy mięśni zostało zastąpionych pracą robotów i urządzeń mechanicznych. Zaś sport zamiast uprawiany dla zdrowia uprawiany jest dla takich korzyści jak uzyskanie wyższego statusu społecznego (każdy przed znajomymi chce pochwalić się tężyzna czy zgrabnym ciałem) czy dla pieniędzy. Wczoraj wlasnie ten cytat czytalam ,w zasadzie uwielbiam mleko i nie rezygnuje z tej przyjemnosci,oczywiscie pije mleko,ale nie to ze sklepu .po marketowym to juz nie mowiac,maly ma biegunke ,natomiast ja nabrzmialy brzuch i jakis dziwny kac. Co do czekolady to polecam gorzka czekolade i to tez biorac pod uwage jaki sklad,dla malych dzieci jedno okienko na tydzien,jest dobra na slaby uklad nerwowy jak i rowniez maslo orzechowe.Odrebna sprawa to pestki z dyni sa dobre na poczatki prostaty i wiele innych zastosowan w leczeniu.Prosze zajrzec i odszukac w goglach.Wszelkiego rodzaju pestek zawieraja witaminy.Co do srodkow myjacych czy do kapieli mozna tez samemu wykonac,a nawet kremy. " Bo wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem; albowiem zostają one poświęcone przez Słowo Boże i modlitwę. " 1 Tymoteusza 4:4 Widzę tylko oczywistą wskazówkę, że WSZYSTKO co Bóg stworzył jest dobre. Nie ma tu nic kulinarnego! Dobre są muchomory, nietoperze, kamienie jako część stworzenia co nie znaczy, że należy to jeść! Dobry jest również związek przyczynowo skutkowy który jest również dziełem Boga, tak rzadko wykorzystywanym przez ludzi. Witam, odwołam się na początku do tematu o przeziębieniu, który sam założyłem. Niestety kilka dni temu zachorowałem (zawsze tak jest - im mocniej staram się tego uniknąć tym szybciej mnie to dopada ). W każdym bądź razie, postanowiłem leczyć się starą babciną metodą - czosnek i ciepłe mleko. Całkowite wyleczenie się zajęło mi 3 dni, ponadto nie było znanego mi z farmakologicznego leczenia tzw. etapu pogorszenia. Od momentu w którym zacząłem spożywać tę mieszankę mój stan się ciągle poprawiał. Nie wiem i nigdy się pewnie nie dowiem czy mleko nam służy czy nie, ale postanowiłem się podzielić z Wami tym doświadczeniem. [code+"Rofe"]Widzę tylko oczywistą wskazówkę, że WSZYSTKO co Bóg stworzył jest dobre. Nie ma tu nic kulinarnego! Dobre są muchomory, nietoperze, kamienie jako część stworzenia co nie znaczy, że należy to jeść! Dobry jest również związek przyczynowo skutkowy który jest również dziełem Boga, tak rzadko wykorzystywanym przez ludzi.[quote] Czyli cielak pijacy mleko powinien być martwy, skoro mleko to wg twojej aluzji trucizna podobna do sromotnika. Jeszcze raz podkreślę odnośnie teorii że picie mleka powoduje zawały uważam za bajeczkę. Gdyż sam fakt ze starzy górale pija owcze nieprzetworzone mleko i serce mają jak dzwony tego dowodzi. Cyryl Nie potrafię wskazać co jest czego przyczyną, ani nawet nie zamierzam próbować bo koincydencja nie oznacza rezultatu przyczynowo – skutkowego. Dlatego ciężko mi ustosunkować się do czy „zbyt długotrwały i intensywny wysiłek fizyczny” jest przyczyną zawału czy też nie. Organizm jest zbyt skomplikowany aby tak go uprościć. Poza tym „zbyt intensywny” w porównaniu z czym? Z tym ile pracuje pan Stefan, albo pani Aldona? Z nic nie robieniem? Rofe serce to mięsień czyli ma takie same właściwości jak inne mięśnie czyli: brak ruchu, powoduje zmieszanie się mięśnia oraz jego wydolności. zbbyt intensywny wysiłek powoduje że mięsień nagle odmawia posłuszeństwa (np. sprinterzy nagle osuwają się na ziemię ponieważ przetrenowany mięsień odmawia im posłuszeństwa). W przypadku serca odmowa posłuszeństwa mięśnia skutkuje taką samą zawałem. Podobnie jak zmniejszenie się mięśnia sercowego brakiem ruchu powoduje także zawał z powodu mniejszych jego możliwości. Owszem mógłbym się zgodzić że mleko negatywnie wpływa na wątrobę. Dlatego dorosłym niewskazane jest zbytnie picie tego napoju. Jednakże ty sam zacząłeś pisać o zawale jako skutku piciu mleka. Rofe jestes w błedzie jesli uwazasz ze fragment listu Tymoteusza nie mowi o jedzeniu przeczytaj go caly uwaznie , w Biblii nigdzie nie pisze ze mleko to cos złego wrecz przeciwnie ludzie je pili np kozie mleko - " Powiódł go po wzgórzach ziemi, Aby spożywał plony pól; Karmił go miodem ze skały, I oliwą z opoki krzemiennej, Śmietanką krowią i mlekiem owczym, Wraz z tłuszczem jagniąt I baranów z Baszanu, i kozłów Oraz najwyborniejszą mąką pszeniczną, A zapijesz to winem z krwi winogron " 5 Mojżeszowa 32:13-14 " czy pasie ktoś trzodę, a nie posila się jej mlekiem ? " 1 KORYNTIAN 9:7 " O wodę prosił, a ona podała mu mleka I na wspaniałej czaszy podsunęła śmietanę " Sedziów 5:25 " i dosyć koziego mleka na wyżywienie siebie i swojego domu, i na utrzymanie swojej służby. " Przysłow 27:27 " Wszedłem do mojego ogrodu, moja siostro, oblubienico, zerwałem moją mirrę wraz z moim balsamem, zjadłem mój plaster wraz z moim miodem, wypiłem moje wino wraz z moim mlekiem " Piesn nad Piesniami 5:1 " dlatego oto oddam cię mieszkańcom Wschodu w posiadanie. Założą oni u ciebie swoje obozowisko i urządzą u ciebie swoje mieszkanie; będą zjadać twoje owoce i wypijać twoje mleko " Ezechiela 25:4 Nikogo nie namawiam do picia mleka ale jesli czlowiek nic nie majstruje przy krowach czy ich jedzeniu to mleko napewno nie jest szkodliwe , oczywiscie moga byc wyjatki uczulenia itd ale dzis ludzie prawie na wszystko sa uczuleni @MieczDucha masz rację. Nie ma nic o tym aby mleko było uważane za coś złego... Nie ma również nic o tym aby było to coś dobrego. Słuszna uwaga, że w biblijnym pojęciu za mleko uważa się mleko kozie z szczególnym nastawieniem na wyroby z mleka koziego czyly sery i śmietany. Z tym się zgadzam. Chciałbym dodatkowo podkreślić podany przez Ciebie fragment "Śmietanką krowią i mlekiem owczym". Krowie mleko jest w postaci śmietanki, natomiast mleko jedynie w wydaniu owczym. W bibli faktycznie jest wiele opisów picia mleka koziego. Oczywiście ja również zachęcam do tego:) O dobroczynności mleka koziego nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Natomiast jest wiele badań nt. szkodliwych skutków picia mleka krowiego a biblia nie mówi wprost, że należy je pić. Odnośnie diety biblijenej to dzieli się ona na przedpotopową, czyli: " 29. Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem! 30. Wszystkim zaś dzikim zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios, i wszelkim płazom na ziemi, w których jest tchnienie życia, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało." czyli same roślinki, natomiast później dieta została zmieniona. W Księdze Kapłańskiej rozdział 11 Pan przez Mojżesza podaje szczegółowo co można jeść a co nie. W czasach biblijnych nikt nie kręcił pizzy ani nie kleił hamburgerów więc ciężko oczekiwać aby o tym coś było natomiast mleko krowie było! Cały długi fragment Biblii mówiący tylko o pożywieniu i o mleku cisza! Jest dopuszczone spożywanie mięsa, jest rozróżnienie na zwierząta czyste i nieczyste, są tam ciekawe informacje odnośnie diety. Informacje o mleku trzeba szukać gdzieś przy okazji a gdy jest wyłożona pełna lista zakupów na kolację o mleku cisza. Dlatego nadal skłaniam się twierdzeniom, że mleko krowie jest dla cielaka i też przez krótki czas dorastania, nie dla człowieka. Biblia nie mówi o tym aby pić mleko, więc może posłuchajmy co naukowcy o nim mówią, a mówią, że mleko jest nie trawione przez metabolizm człowieka a wręcz szkodliwe. Oczywiście stoi to w sprzeczności z tym co przedstawiają agencje marketingowe na zlecenie lobby mleczarskiego. Pozostanę w stosunku do tych drugich sceptyczny. Natomiast wracając do Tymoteusza, przeczytałem go ponownie, jak mi pisałeś i nadal nie mogę dostrzec to zagadnień kulinarnych, bo: "1. A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, 2. uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, 3. którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem. 4. Bo wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem" POKARMEM o którym tu według mnie może tu chodzić jest słowo boże w przeciwieństwie od złego pokarmu którym są nauki szatańskie i w tym kontekście widzę ten fragment. Choć nie jest to dla mnie fragment kulinarny to bardzo ciekawy w kontekście debaty o mleku z wyraźną przestrogą przed duchami zwodniczymi i przed obłudą kłamców. Tak mi się skojarzyło odnośnie medialnej propagandy mleka krowiego Rofe jesli chodzi o list do Tymoteusza to moim zdaniem jest tam mowa o jedzeniu. Kłamcy jest napisane ze zabraniaja zawierania zwiazkow malzenskich oraz przyjmowania pokarmow ktore stworzyl Pan Bóg a 4 werset jest odnosnikiem do jedzenia o ktorym mowa w 3 wersecie Ja osbiscie spozywam mleko sklepowe do wiejskiego za bardzo nie mam dostepu , i na razie dzieki Panu Bogu nic mi nie jest ale jak wspominalem nikogo nie chce namawiac do jego spozywania go pozdrawiam Lubie mleko i od czasu do czasu pije takie zimne slodkie z suchym chlebem. Amerykanie kiedy pili mleko byli szczupli ale przerzucili sie na to co ma olej tłuszcz niewiadomego pochodzenia. Jesli uznajemy ze mleko jest zaropiałe i co mówić o mięsie ... Mowicie ze dzieci chorują po mleku ... dzieci dawniej piły mleko rano śniadanie itp szkolą itp . Widział ktoś TYLE dzieci chorych na raka co teraz Pij mleko tluste bo jest malo manipulowane. |