, Symbolika w naszych miastach ďťż

Symbolika w naszych miastach

Niszczarka do głowy
Hej

Może ktoś z Was też zauważył coś u siebie w okolicy.

LUBLIN, ul. Misjonarska

Kliknij aby powiększyć:


Teraz troszkę symboliki i atmosfery niepokoju z lubelskiego kościoła...
Lublin, parafia św. Andrzeja Boboli na osiedlu Czechów.
Jest to chyba książkowy przykład neo-kościoła. Budynek jest naprawdę dużych rozmiarów, co wewnątrz potęguje fakt, że jest on naprawdę wysoki i zasadniczo nie ma podziału na wyodrębnione nawy. Jaskrawa kolorystyka, modernistyczna architektura i morze trójkątów.
W centralnej części za Jezusem, który w tym kościele zawieszony jest trochę bliżej niż zazwyczaj (bezpośrednio na ołtarzu) znajduje się malowidło, które delikatnie innym odcieniem niebieskiego również tworzy trójkąt. Główny architekt (nie, nie wszechświata ) tego kościoła, tłumaczy to naturalnie Trójcą Świętą, jednak naprawdę nie można pozbyć się dziwnego uczucia przebywając w tym miejscu.


















Nie zapominaj o obelisku na Placu Litewskim


Pewnie w Lublinie jest cała masa syjonistycznych symboli, mają tu przecież miejsce wycieczki żydów na Majdanek.
Bardzo ciekawy temat
Kościół, oby jakiś obraz wingmakers!
Jednym słowem djaboliczny.

Zamydlone symbole, skryte w obleśnej tajemnicy; moc pstrokato jaskrawych kolorów; wszędzie tajemnica i niejasność.

Można prosić o nazwe architekta?
---------
Osobiście w moim mieście nie zauważyłem jakiejś symboliki. Choć z drugiej strony mamy cmentaż żydowski.
Inne ujęcia cyrkla.







Można prosić o nazwe architekta?

Dobrosław Bagiński
Tutaj ołtarz główny w kościele parafii Świętej Rodziny. Pamiętam, że od najmłodszych lat zajmowało mnie to oko...

Proszę kliknąć na zdjęcie w celu powiększenia



----------------------------------------------------------------------------------

Jeśli chodzi o ten budynek na Misjonarskiej, to znalazłam pewien fragment:

"Między kurią a seminarium duchownym, stoi szczytem do ulicy kardynała Wyszyńskiego długi, jednopiętrowy budynek. Zdobią go dwa ganki i wysoki, spadzisty dach. To dawny dwór, który od końca XVIII wieku należał do rodziny Bentkowskich. W 1817 r. Lubelskie Towarzystwo Dobroczynności umieściło tu przytułek dla starców i kalek. Dziewięćdziesiąt lat później, w 1907 r., budynek odkupił właściciel fabryki "Carbo-Lumen" i urządził w nim łaźnię publiczną. Z tego okresu pochodzi półkolista płaskorzeźba na szczycie, przedstawiająca syrenę wśród fal. W 1923 roku łaźnię zastąpiło biuro architektoniczne Franciszka Papiewskiego. Nowy właściciel rozbudował dom, a na nowym skrzydle umieścił rysunek cyrkla i trójkąta kreślarskiego. I datę - 1937. Z powodu tych insygniów obiekt niesłusznie kojarzono z historią lubelskiej masonerii. Być może wpłynęła na to bliskość dzisiejszej rezydencji biskupiej - którą widać już z tego miejsca, a która w przeszłości miała związki z wolnomularzami.

Trzeba poszperać, nie wiem ile w tym prawdy

-------------------------------------------------------------------

O proszę, strona lubelskiej loży: http://wolnosc-odzyskana.pl/index.php
"Oko opatrzności" czuwa... Akurat, tego nie znałem, choć jest to bardzo słynny kościół w Lublinie.
W Katedrze lubelskiej też jest symbolika oka z tego co pamiętam w prawej nawie, niestety zdjęcie skasowałem jakiś czas temu.
Bez względu jednak, na to co i komu się powie w tym temacie, zawsze są jakieś "logiczne" wytłumaczenia. Bałwochwalstwa, symboliki, całego tego przepychu i zakłamania. Nieraz poruszam te tematy ze znajomymi i naprawdę ciężko w kimś zaszczepić chęć sprawdzenia tego na własną rękę.
Tutaj Kaplica Trójcy Świętej na lubelskim zamku.
Czy mnie się wydaje, czy na sklepieniu jest masońska sowa?



Co do zaszczepiania w innych choćby ciekawości to ja już nawet nie próbuję
Może być to i sowa, za bardzo jej głowy nie mogę się doszukać, ale reszta pasuje.
-------------------------------------------------------------------
Czasem nie wiem już czy szukam czegoś na siłę, ale mam jeszcze "najnowsze" (w sumie obowiązujące stosunkowo od nie tak dawna) logo miasta. Gdzie długo wpatrywać się nie trzeba by dostrzec oko.



Jak zauważyła Malke parę postów wyżej, w Lublinie wyjątkowo dużo jest symboliki. Zarówno żydowskiej jak i masońskiej.
Czasem jawnej, nieraz bardziej ukrytej.


Można prosić o nazwe architekta?

Dobrosław Bagiński

Dzięki wielkie.

A tak na marginesie, uważajcie na aplikacje Nos w google.
Nosi za sobą poważną groźbe utracenia wszelkiego smaku
Szczecin:
trzy place w centrum rozmieszczone na wzór pasa Oriona:



wszechobecne zdobienia starych kamienic, szczególnie motyw słońca:







obelisk Ra?



teatr współczesny



bazylika św. Piotra?



dawna siedziba loży druidów




pomnik JP2 na czubku piramidy, nieopodal siedziby lokalnej koszerności(urząd miasta)



Ogólnie niecierpię obiektów sakralnych ale z tego kościoła w Lublinie to bym chyba uciekł!
888 ołtarz tego kościoła Boboli ma najbardziej plugawą symbolikę pod słońcem. To ołtarz który sam z siebie mówi że spożywasz na nim krew człowieka. Bóg nie krwawi, ale o krwi mówi jednoznacznie - nie będziesz pił krwi na znak szacunku dla życia. Czczenie takiego zła jest bałwochwalstwem i nieczystością...
Może nie u nas ale w ich stylu...
http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85302,5611803,Ziggurat___piramida_przyszlosci_w_Dubaju.html
Niestety nie wiem co to za miasto, ale graffiti daje do myślenia.


Niestety nie wiem co to za miasto, ale graffiti daje do myślenia.

Rosja.

Małe conieco: http://www.joemonster.org/art/22842/Rebeliancki_glos_Internetu_II


genialne!
Dziś przeglądałem zdjęcia ze "swojej" parafii i znalazłem oko opatrzności nad ołtarzem.



Niestety nie wiem co to za miasto, ale graffiti daje do myślenia.



Niesamowity widok! Wielkie propsy dla osoby, która wymalowała to graffiti.

Tu gdzie mieszkam jest wieś pokrzyżacka. Kiedyś na warmii i mazurach panowali krzyżacy, a więc sataniści. Wybudowali sobie kościół w stylu gotyckim. Jest w nim jeden symbol szatana, nad ołtarzem witraż z okiem w środku. Pamiętam jak zawsze się obawiałem tego widoku, po prostu bałem się chodzić do kościoła. Zawsze mnie przerażało. Zwłaszcza, że ono jest cały czas widoczne, cały czas naświetlone. Tak jakby na siłę chcieli pokazać, że nas widzą.

Przy ulicy jest także figurka Maryi. Oczywiście z okiem. Później wrzucę kilka zdjęć.



w tym trójkącie jest takie wypukłe oko




widzicie to okno nad ołtarzem? tam właśnie znajduje się to oko!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl