, Symbol zbawienia. ďťż

Symbol zbawienia.

Niszczarka do głowy
...


taaa, to moze jeszcze krzyz flamela

...
chodzilo o to, ze po co komu wogole symbol
poza tym, to co piszesz, to dosyc kategoryczne stwierdzenie, rzeklbym ze osad


...
teraz to moze rzeczywiscie ten krzyz flamela nie byl potrzebny, ale ogolnie chchodzilo to to ze nie widze powodu zeby uzywac jakikolwiek symbol.
a bardziej ogolnie, to jak pisze czesto wynika z tego, ze mam wrazenie, ze myslisz w ten sposob: sa 2 rodzaje pogladow - Twoje poglady i szatanskie poglady, ze masz problem z zaakceptowaniem innych pogladow, rozwazeniem innych punktow widzenia
Moim zdaniem ten symbol łukasza jest całkiem dobry... Tylko... Wiecie co to jest krzyż południa?
http://astroobserwatorium.blox.pl/resource/crux.jpg
I chodzi o to żeby to pod bałwochwalstwo nie podchodziło...
pytanie takie - co ten symbol ma dac, w jakim celu by sie go uzywalo? czy moze ma istniec sam w sobie, istnienie w celu istnienia?
Eee... Z jednej strony zgadzam się z rybą. Istnienie w celu istnienia jest całkiem bez sensu... Ale z drugiej strony to może dobry pomysł, żeby w jakiś sposób "oznakować" nowo narodzonych... Tylko, to by trochę wyglądało na chęć pochwalenia się tym, że istniejmy w Jezusie...
no wiec wlasnie, co Ci da oznakowanie? no i czy to nie uprosci myslenia do czegos w stylu "on uzywa takiego symbolu, on jest jednym z nas" dajac tez mozliwosc praktycznie kazdemu uzycia symbolu
no i wrócicie "do podstaw "


Ryba zgadzam się z jednak z tobą. NIe chcemy być przecież tacy jak katolicy, nie? A to by jednak tak wyglądało. "Nosi nasz symbol - jest jednym z Nas". Czyli zły tok myślenia.
Dodam mój króciutki komentarz...

otóż mi się ów symbol łukasza niezbyt podoba(lekko mówiąc)

oczywiście pomijając fakt że symbole to głupota.

albowiem po pierwasze wedle mojej wiedzy w temacie narzędzi tortur to krzyż na którym ukrzyżowano Ja-szua wyglądał tak jak znana nam litera "T"

po drugie uważaj łukasz z przypisywaniem Bogu takich natchnień bo symbol penisa i pochwy z towarzystwa strażnica wygląda tak:



Powyższa rycina, często używana wprzeszłości przez Towarzystwo Strażnica. Dla niewtajemniczonych wygląda to na krzyż oraz korona Króla Królestwa Bożego. Tymczasem w tym przypadku krzyż służy jako tzw. fallic symbol, symbol penisa w pochwie. Znany w świecie masońskim symbol degradujący Ja-szua.
kto tak powiedział? gdzie Ty tam widzisz penisa i pochwę? To tylko Twoja interpretacja. Symbole nie są złe póki ludzie nie zaczynają ich interpretować neiwiadomo w jaki sposób...
...

Bóg położył mi na sercu stworzenie symbolu zbawienia i chrześcijan narodzonych na nowo z Ducha Bożego.
symbol tylko przypomina o czymś Smile. Przypomina o tym o czym napisałem.
Ja też nie przepadam za symbolami ale ten symbol wręcz doskonale symbolizuje śmierć i zmartwychwstanie.
Symbol tylko niesie treść. Znak fallusa - może. Śj - podobieństwo do mojego symbolu to cel zwodzenia ludzi ku ŚJ.
a to juz klasyczny self-kill, chyba nie wymaga komentarza

jak ja kocham objawienia
...

To co napisałem - znak, symbol, który stworzyłem przypomina o ewangelii tępaku

przypomina o ewangelii?

a co? bez symbolu to zapomnę o ewangelii?

ale czemu nazywasz go tępakiem, przyhamuj i zastanów się czy chcemy tu oglądać zdjęcia jakie nam pokazałeś, wiemy wszyscy jak wygląda penis i pochwa.
bezsensowana moja krytyka nie jest. a na pewno nie pseudo.
nadal nie ma odpowiedzi na podstawowe pytanie - po co symbol i co on ma dac. bo przypominanie ewangelii to troche naciagane. ewangelia jest jak ziarno zasiane przez siewce, padnie na rozny grunt, albo wykielkuje, albo nie, albo przetrwa albo nie. przypominanie nic nie da. mi w domu od tygodnia przypominaja zebym skosil trawe i jeszcze nie skosilem (zaraz ide zkosic)
tak wiec co sensownego ma dac ten symbol. prosta odpowiedz, nic wiecej, a bedzie mozna dalej normalnie prowadzic dyskusje na ten temat.
chyba doszedlem do mojego ulubionego momentu, kiedy zaczyna brakowac argumentow i w miejsce luki pojawia sie agresja. bo wywalenie obrazka elektrycznej pipy na pewno ani logicznym, ani nieagresywnym argumentem nie jest. czy wiedziales, ze ostatnio symbolem pedofilii stal sie uroczy i mily miś pedobear? czy uwazasz, ze wyglada on jak gwalcenie dzieci?

co do objawien, tak kocham tego typu objawienia, bawia mnie. i racja, nigdy nie mialem objawien, nie wiem czy chce je miec. wszystko czego mi trzeba mam w Biblii.
Przyznaję tu Rybie pełną rację i wiem(tak myślę) co spowodawało frustrację i agresję łukasza.

otóż ugryzło go to że to co wziął za natchnienie Ducha Bożego tym wcale a wcale nie było.

widzisz łukasz bracie, ja się wczoraj o wiele bardziej i to ostro przejechałam na własnym błędzie i Henry wszystko mi dobrze wyjaśnił i prywatnie i w temacie o orbsach.
Lukasz
...
Niema symbolu zbawienia, ani nic w tym stylu
Księga wyjścia 20 werset.
Nie będziesz czynił sobie podobizny mej, ani rzeźbionej ani malowanej, nie będziesz oddawał jej pokłonu czcił jej ani jej służył.
moim zdaniem prawdziwemu chrześcijaninowi nie potrzeba żadnych symboli typu np. krzyż. Brać przykład z Jeszua i miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej oraz miłować bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy. (Ew. Mateusza 22:36-40, Biblia Warszawska) Pozdrawiam!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl