, Przytarta osłona wydechu. ďťż

Przytarta osłona wydechu.

Niszczarka do głowy
Witam,
wypychając motonga z garażu przytarłem lekko osłoną wydechu o krawędź drzwi i troszkę odprysnął mi lakier na niej. Niby mały pizdryg, ale oko trochę kłuje bo spod czarnego blacha świeci. Macie jakiś pomysł może jak to tanim kosztem w miarę trwale przymaskować?


Kupic czarna farbe odporna na wysokie temperatury (chociaz ta oslona chyba az tak sie nie nagrzewa). Papierkiem zmatowic ladnie oslonke. Odtluscic i psiknac na czarno.
Oj nagrzewa się nagrzewa, jakbyś ją próbować trzymać w ręku po jeździe to z grubsza wyglądałoby to jakbyś trzymał gorącego ziemniaka wyciągniętego z ogniska.
Znam z autopsji
Tak więc żaroodporny lakier w sprayu jest jak najbardziej wskazany, bo zwykły może zacząć odparzać. Przygotowanie jak pisze wiz
Z tym, że zanim zaczniesz malowanie, sprawdź jaki ma odcień, bo czasem czarny nie zawsze jest czarny. Np. z BOLL'a czarny żaroodporny jest raczej brunatny, poza tym kiepsko u niego z utwardzaniem. Nie polecam
jak się uda to wrzuc na malowanie proszkowe. Wypalane jest w piecu więc i temperaturkę przetrzyma.


Generalnie odprysk jest niewielki, więc raczej tylko przymaskuje, żeby blacha tak nie swieciła, a mnie serce nie bolało jak to widzę. A na przyszły sezon i tak przewidziana jest zmiana oryginalnego wydechu na Mivv Suono Carbon . Dzięki za sugestie co do lakieru żaroodpornego.
Mam to samo, po porze nim właścicielu coprawda ale kuje w oko z tym ze u mnie srebrne, chce kupić zaroodporny srebrny , wcześniej wypolerowac cała cześć żeby nie było śladu po żadapaniu , tylko nie wiem jak bardzo , czy zrywać wszytko co na tej części jest( mała podpowiedź) i wtedy lakier
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl