,
Oklepany zakwasyNiszczarka do gĹowy
Cześć,
jest to pewnie oklepany temat, ale cóż, co jest najlepsze na zakwasy?? Najlepsze bcaa przed a po olimp reanimator tylko najtańsze to to nie jest ![]() Najlepsza systematyczna jazda;) czasami i to nie pomaga ![]() Mi sie wydaje jak w rytm wskoczę to bedzię dobrze. ![]() Daniel - jeździsz szosówką czy mtb / trekking ? Sławku jeżdżę górskim fotki nie mam ale tu znalazłem ![]() fakt przy 183 to L , 19 cali "górali" sporo się tu umawia - polecam się zarejestrować https://www.facebook.com/groups/256410457763436/ Cześć, jest to pewnie oklepany temat, ale cóż, co jest najlepsze na zakwasy?? Zależy co masz na myśli pod pojęciem "ZAKWASY"? Zakwasy powstają na skutek odkładania się w mięśniach kwasu mlekowego głównie po przekroczeniu progu mleczanowego przez jakiś okres czasu. Objawy są już kilka godzin po treningu i wtedy najlepiej jest pokręcić max do 1h w niskiej strefi z wysoką kadencją powyżej 90 ![]() Jeśli ból mięśni występuje dopiero na drugi lub trzeci dzień to możemy mówić wtedy jedynie o uszkodzeniu włókien mięśniowych podczas treningu i wtedy potrzebna jest odpowiednia ilość aminokwasów aby je zregenerować ![]() Często ludziska mylą te dwa pojęcia. Zrobią nagle 100 pompek i po 2 dniach twierdzą, że mają tzw. zakwasy ![]() pozdro U mnie są zakwasy na zasadzie kilku godzin po. Na ogół mam to tego samego dnia co jeżdzę na rowerze. Muszę powiedziec że powoli znika ![]() ![]() Na siłowni często słyszę dzień bez " zakwasów" to dzień stracony i coś w tym jest, kwas mlekowy odgrywa bardzo ważna role w gospodarce energetycznej organizmu. Dostosowanie intensywności wysiłku do siły mięśni to droga (mozolna przed mikro urazami )do czerpania przyjemności z uprawiania aktywnego trybu , a po treningu gorący prysznic , rozciąganie i lekki masaż tonizujący . jak nic nie boli to nie jest jazda , jak ja po zrobieniu 100km sobie siadam w fotelu i czuje tam takie mrowienie w nogach to mowie o fajnie to był udany trening ii tak ma być , obojętnie jak to się nazywa zakwasy czy nie zakwasy nie mam pojęcia , lubię wysiłek fizyczny na rowerze , lubię pod wiatr ,lubię się zmęczyć , czy ktoś krzyczy czy nie to dla mnie bez znaczenia , śmieszą mnie takie teksty co na zakwasy, jak ktoś marudzi bo coś tam go uwiera ,pobolewa to niech gra w warcaby , na rowerze nie ma że boli , nawet taki wyśmiewany cienki bolek jak Łukasz taka z niego modelka , co tylko jeździ zdjęcia sobie robi, słucha muzyki i takie tam , jeździ i jezdzic będzie , pozdrawiam ![]() Łukasz tak trzymaj! w dupie trzeba mieć wszystkie reanimatory, te w kapsułkach, płynie,w proszku i stojące przy szosie, bca coś tam i inne pierdoły do picia (w Iławie wiadomo co się piło i jak noga podawała ![]() ![]() ![]() |
Podstrony
|