, Mundury polowe, lata 50-te ďťż

Mundury polowe, lata 50-te

Niszczarka do głowy
Trochę fotek:















Ten ostatni to zwiadowca? Zacnie wygląda, jak inne manekiny zresztą.

Nie masz może manekina kawalerzysty z lat 1945-48?


Tak, to zwiadowca.
Kawalerzysty, to ja niestety żadnego nie mam
Tez bym chętnie wygospodarował miejsce na manekina zwiadu z lat 46-50 i nawet z 80 tych
Ja mam tylko jednego manekina, którego w zależności od humoru przebieram
No no brawo, w końcu jakiś ruch Gratulacje dla nowych poczynań w roli moderatora!
Dzięki, ale już mi się mundury skończyły

Dzięki, ale już mi się mundury skończyły
To może ja coś dorzucę. Mundur w wersji damskiej z 1957.


No mundurek pierwsza klasa, ale jestem troche zdziwiony. Otoz wydawalo mi sie ze po 1952 uzywano tylko i wylacznie mundury z wypustkami na mankietach po pierwsza, a po drugie byly one siedmio guzikowe.

No mundurek pierwsza klasa, ale jestem troche zdziwiony. Otoz wydawalo mi sie ze po 1952 uzywano tylko i wylacznie mundury z wypustkami na mankietach po pierwsza, a po drugie byly one siedmio guzikowe.
W przepisach z 1952 w opisie i na rysunku bluza drelichowa dla szeregowych nie ma wypustki. Jeżeli chodzi o guziki to bluzy szeregowych miały pięć guzików, oficerskie siedem.
Siedmioguzikowy drelich, 1956 r.



http://imageshack.us/photo/my-images/442/obraz277x.jpg/
Jeszcze jeden drelich, ten jest z 1958 r.

OK dzeki koledzy Jak oficerki wyglada to wiem, sam posiadam takowy piechoty bodajze z 1955.
Potraficie jakoś sensownie wytłumaczyć, skąd się wziął ten mundur damski z odwrotnie zapinanymi połami ? Zupełnie tego nie rozumiem, czemu nagle damski ma to inaczej

Potraficie jakoś sensownie wytłumaczyć, skąd się wziął ten mundur damski z odwrotnie zapinanymi połami ? Zupełnie tego nie rozumiem, czemu nagle damski ma to inaczej
Sensownie, nie. Może w kwatermistrzostwie znalazła się pani oficer która uznała, że skoro w cywilu kobiety zapinają ubrania odwrotnie niż mężczyźni to czemu nie przenieść tego do wojska ? Była ambitna i przeforsowała swój pomysł. Tak poważnie to nie spotkałem przepisu, zarządzenia lub czegoś innego co legalizowało by tą odmienność.
A ma ktos z kolegow jakies plansze regulaminowe o mundurach polowych ?? Moge sie podzielic oficerskimi.


Sensownie, nie. Może w kwatermistrzostwie znalazła się pani oficer która uznała, że skoro w cywilu kobiety zapinają ubrania odwrotnie niż mężczyźni to czemu nie przenieść tego do wojska ? Była ambitna i przeforsowała swój pomysł. Tak poważnie to nie spotkałem przepisu, zarządzenia lub czegoś innego co legalizowało by tą odmienność.


A zapinają ... ? Ja tam tego jakoś nie zauważyłem ... może za tamtych czasów było inaczej, ale teraz ciężko to zauważyć


A zapinają ... ? Ja tam tego jakoś nie zauważyłem ... może za tamtych czasów było inaczej, ale teraz ciężko to zauważyć

Zapinały i zapinają. Problem polega na tym, że odmienne zapinanie dotyczy mundurów wyjściowych, o polowych przepisy nic nie mówią.

Rysunek z przepisów z 1952, zdjęcie współczesne.

Jeszcze jeden drelich, ten jest z 1958 r.


Mam pytanko. Te guziki są z tworzywa?


Mam pytanko. Te guziki są z tworzywa?

Guziki są z tworzywa, podobno oryginalnie przyszyte.
Da radę dać zbliżenie guzików?

Da radę dać zbliżenie guzików?
Guzik jest standardowy, używany później do mundurów wyjściowych do końca istnienia LWP a nawet jeden dzień dłużej

Lech63 ma racje
Pilot

Po weekendzie przerzucę pliki .jpg u siebie i postaram się znaleźć jakieś fotki mojej niestety już nie mojej kolekcji WP po 1945r.
wz52 piechota


A tu taki materiał dydaktyczny dot. kolorków drelichu


Dwa od góry wz.52 w tym jeden sprany... Ten ciemny z sukiennymi naramiennikami to jakieś cudo. Rzuć lepsze fotki. Nie kojarzę takiej kurtki z tamtego okresu.
Cudo, bo on w sumie nie miał naramienników, i takie mu przystroiłem. Mea culpa
Moja zdobycz

I taki truposz wz52


Truposz ma predyspozycje, żeby go wskrzesić
Hehe wiec niech zostanie wskrzeszony przez szamana

To sie zgadza, ficerskie mialy wypustki w mankietach a dla szeregowych bez wypustek. Co do stroju zwiadowcy to powinna byc ta popularna gabardynowa rogatywka z lat 50-ych lub furazerka z piaskowego drelichu lub helm spadochronowy lub czapka jak pilotka tyle ze z maskujacego materialu jak komplet.
Jesteś pewien co do tych wypustek? Mundur z początku wątku:



Z tego co widzialem to tak. Do 52go zadnych wypustek. Od 1952 do 60tego wypustki byly u oficerow , dla szeregowych bez wypustek. KBW od 52 do 57go wypustki dla oficerow a od 57 bez wypustek dla wszystkich. Jedyny wyjatek widzialem u plutonowego z WOP ktory mial wypustki zielone i oficerowie WOP wypustki zielone a szeregowi chyba bez wypustek ale tu nie jestem pewien do konca z WOPem bo nie zaglebialem sie w temat. Pozdro.
W sumie może tak być. W "Żołnierzu Polskim" nie mogę znaleźć szeregowca z wypustkami, a oficerów jest całe mrowie. Można więc chyba przyjąć, że WOP to zupełnie odrębny temat.
A masz zdjęcie tego plutonowego?
Nie mam ale moge zrobic Jest w ksiazce ZOLNIERZ POLSKI W LATACH 1939-65 Polecam !!
Tego nie mam. Jeśli można, to bardzo proszę o zdjęcie
Podaj adres email.
specnazbass@wp.pl
Piękne macie Panowie te mundury . Jestem miłośnikiem Ludowego Wojska Polskiego . Mam trochę mundurów z późniejszego okresu lat siedemdziesiątych - osiemdziesiątych ale jestem też szczęśliwym posiadaczem dwóch kurtek drelichowych z lat pięćdziesiątych , pięcioguzikowych . Jedna kurtka jest w gorszym stanie i brakuje jej guzików ale może uda mi sie coś załatwić bo kolega sąsiad mówił , że gdzieś w szopie ma takie guziki z orłem bez korony i z koroną . Mnie w sumie interesują tylko te bez korony aby uzupełnić kurtkę .

Zdjęcie kurtki w lepszym stanie .



I jeszcze taka sylwetka choć na pewno nie poprawna ale tylko takimi rzeczami dysponuję . Wstyd też przyznać ale nie mam jeszcze hełmu wz.50 . Pas szyty , sukienne bryczesy , buty z cholewą być może nawet cywilne .


Ważne, że kurtka już jest. Hełm to pikuś, no chyba że mówimy o wz.31/50

Co do zdjęcia, o którym wspomniał Radzio- przecież mówimy o tej samej książce. Co mi odbiło mówiąc, że tego nie mam, skoro, parę centymetrów wyżej omawiałem tę pozycję....
No, ale do konkretów przechodząc, chodzi o tego pana.
Niestety nie ma tam zbyt wielu szeregowców w umundurowaniu służbowym, ale jest jeden przedstawiciel 1WDP i on akurat nie ma żadnych wypustek na rękawach. Potwierdzałoby to niejako hipotezę, że szeregowcy nie mieli wypustek, z wyjątkiem WOP. Co myśli na ten temat Towarzystwo?

A ile moze kosztowac wz31/50 ale taki wygladajacy na wz31 bez dodatkowych nitow , fasunek jak wz 31 i farba gladka khaki ?

A ile moze kosztowac wz31/50 ale taki wygladajacy na wz31 bez dodatkowych nitow , fasunek jak wz 31 i farba gladka khaki ?
Z tego co pamiętam to taki hełm i to bez oryginalnego niemieckiego paska poszedł za co około 7 stówek.
Moj mial niemiecki oryginalny pasek ale juz dawno temu go zdiolem i sprzedalem. Ale pasek to chyba nie problem z kupieniem ? Do puszczenia prawdopodobnie bedzie Ladna kurtka kaprala wz48 zdaje sie , donica wz31/50, pas skorzany sygnowany Rymarze i siodlarze, trok do plecaka sygnowany z data 1946 lub 1948, ladownica potrojna powojenna, opinacze ze steplami pulkowymi 10PP i 38PP, plecak kostka wzmacniany skora, saperka w zabce skorzanej, menazka, manierka, talez 1952 rok. Calkiem bardzo fajny komplet do wczesnego LWP ktory wyglada jak przedwojenny. Kurtka byla dluzszy czas prezentowana tu na forum ale nie umial bym chyba juz znalezc te zdiecia bo to dawno bylo.
O kurtkę bym się do Ciebie uśmiechnął ewentualnie. Jak będziesz miał zdjęcia, to podrzuć mi na maila.
Zdobyłem drelich z lat 50-tych z tego co widze po zdjeciach kolegów to piechoty... jesli kolega potrzebuje jescze guzików to niech się zgłosi ..
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl