, Kawasaki KLR 600 1990r. Brak iskry ďťż

Kawasaki KLR 600 1990r. Brak iskry

Niszczarka do głowy
Witam Wszystkich,

Poniżej wklejam moje wypowiedzi z forum Elektrody w tym temacie:

Cały problem ma swój początek w uszkodzonym stojanie magneta, konkretnie jedna z cewek prądowych została mechanicznie uszkodzona i brakowało jednej fazy. Skutkowało to rozładowaniem akumulatora po dłuższej jeździe. Rezultat: stojan poszedł do przezwojenia.

Po założeniu przezwojonego stojana silnik nie chciał zaskoczyć. Pomyślałem, że zalałem świecę. Rzeczywiście. Jednak zanim ja wkręciłem z powrotem postanowiłem sprawdzić czy jest na niej iskra. Jakie było moje zaskoczenie jak jej nie ujrzałem... Nadmienię, że przed demontażem stojana silnik pracował bez zarzutów i odpalał za każdym razem.

Dokonałem pomiarów cewek sterujących modułem zapłonowym CDI jak i cewek ładujących moduł. Wszystkie wartości mieszczą się w przedziałach podanych przez producenta. Kable "przedzwonione" i są ok. Cewka wysokiego napięcia również. Sam moduł CDI był sprawny przed wymontowaniem stojana także nie miało mu się prawa nic stać. Świeca sprawna.

Niby wszystko ok a iskry jak nie było tak nie ma. Jedyną zastanawiającą rzeczą do jakiej udało mi się dojść jest bardzo małe napięcie indukowane na cewkach ładujących moduł, rzędu 4V. Chyba, że napięcia impulsowego nie da się zmierzyć miernikiem uniwersalnym. Cewki te powinny podobno dawać napięcie impulsowe od 100 do 300V. Również cewka sterująca daje bardzo małe napięcie w porównaniu do tego co powinno być.

Jak wcześniej wspomniałem cewki są sprawne i nie mają przebicia. Czy ktoś z Was ma pomysł w czym leży problem? Co jeszcze mógłbym sam sprawdzić? Czy kąt przykręcenia stojana ma znaczenie? Teoretycznie da się go obracać co 120 stopni...

Motocykl sam rozebrałem do ostatniej śrubki i z powodzeniem poskładałem z powrotem przerabiając na supermoto. Jeżeli macie jakieś pytania czy problemy proszę śmiało pisać. Jak tylko będę znał odpowiedź lub będę mógł pomóc chętnie to uczynię.

Zmierzyłem jeszcze jedną rzecz. Z modułu na cewkę wysokiego napięcia wychodzi ok. 0,1V (granica błędu pomiarowego?). Cewka (transformator) musiałaby mieć strasznie duże przełożenie.

Rozchodzi się o to dlaczego cewka, która niby jest sprawna daje tak niskie napięcie? Samego wirnika nie da się uszkodzić w żaden sposób - kawał żelastwa z magnesami stałymi.

Impulsator (cewka wyzwalająca) jest osobnym elementem przykręconym na zewnątrz wirnika. Stojan jest od wewnątrz.

Co do kabli nie jestem pewien czy są przylutowane w identyczny sposób jak w oryginale.... Mój błąd, nie zrobiłem zdjęcia.

Przewody cewki prądowe i zasilania modułu CDI na pewno nie są pomylone. Przy różnej polaryzacji (przewody z miernika) napięcia mierzone na cewce różnią się od siebie ale dalej maksymalne to ok. 4V.

Magneto nie ociera o cewki.

Poniżej zamieszczam schematy:

Schemat układu zapłonowego CDI:



Schemat instalacji elektrycznej (z KLR 650, która jest identyczna):



Rezystancja cewki impulsatora (nr 13 na schemacie CDI) = 100-150Ω, pomiar 115Ω.
Rezystancja cewek zasilających moduł CDI (nr 10 na schemacie CDI) = 61-114Ω, pomiar 64Ω.

Rezystancje cewki impulsatora mierzyłem na wtyczce - przewód czarny i żółto-czarny na schemacie elektrycznym, a cewki zasilające moduł przewód biały i czerwony. Pomiarów dokonywałem przy pomocy miernika uniwersalnego cyfrowego na zakresie odpowiednim do mierzonych wartości. Dla pewności wczoraj użyłem miernika kumpla innej firmy i różnica w pomiarach wynosiła ok. 1Ω.

Cewka wysokiego napięcia jest ok. Jednak wychodząc z założenia, że nic się samo nie psuje z cewka WN jest podobnie jak z modułem. Motocykl stał przez 2 miesiące i nikt go nie dotykał.

Uprzedzę może jeszcze następne pytanie: diody sprawdzone miernikiem i nie mają przebicia.
Problem pozostał nierozwiązany czyli dalej nie ma iskry bądź jest ale słaba i nie mam możliwości odpalenia silnika.

Napięcie było mierzone w następujący sposób:
- wypięte wtyczki z magneta (zdjęcie poniżej),



- obroty silnika zapewnione przez elektryczny rozrusznik (pozbyłem się kopniaka bo mnie denerwował),
- napięcie na impulsatorze mierzone pomiędzy czarnym i czarno-żółtym przewodem,
- napięcie na cewkach ładowania CDI mierzone pomiędzy czerwonym i białym przewodem,
- miernik cyfrowy uniwersalny UNI-T UT30B.

Cała "fabryka prądu" wygląda tak:



Sprawdziłem cewkę wysokiego napięcia:
- uzwojenie pierwotne 0,5Ω - 0,3Ω (przewody z miernika) = 0,2Ω (wartości z manuala 0,17...0,25Ω),
- uzwojenie wtórne = 3,87kΩ (3,2...4,8kΩ) czyli fabryka.

Znalazłem zdjęcie na komórce zrobione przed przezwojeniem magnata. Wygląda na to, że jest ustawiony w identyczny sposób.

Co do samych cewek i sposobu ich przezwojenia wygląda, że jest ok. Pomiary też prawidłowe.

Sprawdziłem iskrę z odpiętym przewodem biało-czarnym (bezpośrednio przed stacyjką) i wypiętymi diodami - efekt ten sam czyli brak iskry. Miernik analogowy również nie zrobił rewolucji... dalej pomiar to ok 4V.

Nie znam się na technologii produkcji czy przezwajania cewek. Ale zastanawia mnie jedna rzecz: czy cewka mimo tego, że ma zakładaną rezystancję może nie indukować takiego samego napięcia? Czy rząd wartości może się tak diametralnie różnić (4 a 30V np.)? Inaczej czy cewka nie jest źle nawinięta?

Jak do tego dojdę to jedynym elementem, który jeszcze może stać na przeszkodzie pięknej, mocnej iskry jest sam moduł CDI. Muszę dorwać manuala z KLR 600B i sprawdzić wartości rezystancji żeby mieć 100% pewność o jego sprawności lub nie. Na dzień dzisiejszy dysponuje tylko manualem z KLR 600A (wersja bez rozrusznika) i nie mam pewności czy ma ten sam moduł co wersja z rozrusznikiem. Teoretycznie tak ale ręki nie dam obciąć.

Przy pomiarach modułu z wartościami z KLR 600A wychodzi na to, że coś jest z nim nie tak. Jeżeli rzeczywiście tak jest to dlaczego padł?! Wychodząc ponownie z zasady, że nic się nie dzieje samoistnie jakaś przyczyna musi być?

Na razie to tylko gdybanie bez suchych faktów. Jeżeli jednak faktem jest, że moduł padł to muszę znać tego przyczynę bo to nie jest tania zabawa i jeżeli podepnę inny (100% sprawny moduł) a on znowu padnie to się popłacze jak małe dziecko (używany około 350PLN, nowy nie chce wiedzieć ile...).

Na chwile obecną problemem jest brak wystarczającego napięcia na cewkach ładowania CDI. Nie wiem czy mam już podstawy aby reklamować usługę przezwajania? Nie kosztowało to 5PLN i na pewno nie mogę tego podarować.

Szkoda, że nie znam nikogo kto jest w posiadaniu KLR 600 albo 650 żebym mógł porównać wybrane parametry.

Na koniec jeszcze jedna fotka - wirnika:



Moduł CDI niestety fabrycznie zalany jest masą plastyczną i jest raczej nierozbieralny. Piszę raczej bo wszytko się da ale np. mój stary regulator napięcia nie przeżył takiej rozbiórki. Co prawda nie zależało mi specjalnie na tym, ot zwykła ciekawość obejrzenia bebechów.

Wezmę stojan w moje łapki i spróbuje sklecić jakiś schemat. Co z czym, jak, gdzie i w którą stronę.

Dostałem paczkę z oryginalnym stojanem. Postaram się wieczorem podpiąć to do motocykla i zobaczymy jaki będzie rezultat. Jeżeli pojawi się iskra mam niezbity dowód na to, że stary stojan został źle przezwojony.

W załączeniu zdjęcie oryginalnego stojana:



Przychodzi czas na podsumowanie... po wymianie stojana POJAWIŁA się tak upragniona ISKRA (zarówno na świecy jak i na kablu) po czym zniknęła. Panika i duże zdenerwowanie wdarło się w szeregi. Szybko udałem się po prostownik i podpiąłem akumulator. Chwila niepewności i ISKRA znowu jest! Najwidoczniej akumulator miał dość po próbach na przezwojonym stojanie. Uprzedzę może pytania: przy próbach na przezwojonym stojanie akumulator był jak najbardziej ok. Myślę, że kręcił dużo szybciej silnikiem niż kopniak przy największych staraniach.

Mam niezbity dowód na to, że przyczyną "awarii" był źle przezwojony stojan i tak jak przypuszczałem cała reszta jest w porządku i jak najbardziej sprawna.

Reasumując: jeżeli daliście do przezwojenia stojan, motocykl działał do ostatniej chwili i niczego więcej nie ruszaliście (przynajmniej jeżeli chodzi o instalację elektryczną i układ zapłonowy) to najprawdopodobniej usługa została źle wykonana. A na 99,9% jest tak w przypadku mechanicznego uszkodzenia stojana. W przypadku przepalenia cewek nie wiem czy nie ucierpi coś jeszcze.
Nie zwalania to oczywiście z sprawdzenia kilku elementów jak na przykład cewka WN.

Z maszyn elektrycznych i magnetyzmu posiadam tylko podstawową wiedzę. Próbowałem się doszperać jakiś informacji na temat łączenia cewek w prądnicach ale nie wiele z tego wyszło. Zastanawiam się np. czy jeżeli jedna cewka jest nawinięta "z lewej do prawej" a druga "z prawej do lewej" i są ze sobą połączone czy ma to jakieś znaczenie dla indukowanego napięcia?

Przy pomocy zaawansowanego programu graficznego "Paint" sporządziłem taki oto schemat:



Legenda:
- kierunek obrotów wału silnika razem z wirnikiem - niebieski,
- kierunek nawinięcia cewek - czerwony,
- przewody biały (W) i czerwony (R).

Może to ma jakieś znaczenie? Musze sprawdzić jak te cewki są nawinięte w oryginale.



1 (W, biały przewód), 2 (R, czerwony przewód).



Na powiększeniu niewiele widać dlatego postaram się to jakoś sensownie opisać. Przewód biały potraktujmy jako początek (1). Jest doprowadzony na "spód" (wewnątrz - pierwsza warstwa bezpośrednio na karkasie) pierwszej cewki, która jest nawijana do "góry". Z "góry" drut przechodzi na "spód" drugiej cewki, która również jest nawijana od "dołu" do "góry" (na rysunku zaznaczony na czarno). Stamtąd drut "górą" wychodzi i jest przylutowany do czerwonego przewodu (2).

Między tymi cewkami jest strasznie ciasno. Ale drut przechodzący z jednej cewki do drugiej ma trochę luzu. Może mógłbym się do niego złapać np. "krokodylkiem", żeby go nie lutować.

Postaram się dokonać pomiarów napięć i przedstawić je na forum.

Na początek kilka pomiarów wykonanych na oryginalnym stojanie (w nawiasach dane z manuala):
- napięcie na cewkach CDI (silnik kręcony świeżo naładowanym akumulatorem) = 42V (!),
- rezystancja cewek CDI = 85Ω (61÷114Ω),
- napięcie międzyfazowe na cewkach prądowych = 4,4V,
- rezystancja cewek (pomiędzy fazami) = 0,5Ω (0,1÷0,7Ω).

Dla porządku pomiary z przezwojonego stojana:
- napięcie na cewkach CDI = 4V;
- rezystancja cewek CDI = 64Ω;
- napięcie międzyfazowe na cewkach prądowych ≈ 4V (nie pamiętam dokładnie),
- rezystancja cewek (pomiędzy fazami) ≈ 0,5Ω (podobnie jak wyżej).

Pomiary dla impulsatora:
- napięcie na cewce impulsatora = 0,3V,
- rezystancja cewki impulsatora = 110Ω (100÷150Ω).

Btw. Mój miernik UT30B dokonał żywota dzisiaj

Po podsumowaniu pomiarów czas na fotorelację.
Zdjęcie kompletnej "elektrowni". Ułożenie stojana mniej więcej odpowiada faktycznemu:



Wirnik (koło magnesowe) posiadający 12 magnesów stałych. Białą strzałką zaznaczony kierunek obrotów wirnika:



Połączenie cewek CDI:



Jako początek przyjmijmy biały (W) przewód. Wchodzi na pierwszą cewkę, która jest nawijana drutem od "spodu" do "góry". Druga cewka również jest nawinięta od "spodu" do "góry" z tym, że w przeciwną stronę i wychodzi z niej czerwony przewód (R).

Abstrahując od wyprowadzenia przewodów ze stojana... Przewody czerwony (R) i biały (W) są wyprowadzone z tych samych cewek ale różnica między stojanem oryginalnym a przezwojonym jest w kierunku nawijania cewek. W oryginale są nawijane do środka szczeliny między cewkami, a w przezwojonym stojanie na zewnątrz... Nie mam pomysłu jak to napisać. Mimo wszystko różnią się między sobą właśnie tym.

Czy w tym tkwi przyczyna? Czy to jest rozwiązanie problemu?

Jak tylko będę miał możliwość pomiaru indukcyjności to wynik na pewno dołączę do tematu.

Nie mam dostępu do mostka RLC dlatego wyniki pomiarów są jedynie orientacyjne. Jednak dla celów porównawczych dwóch stojanów są jak najbardziej poprawne (pomiary na obydwóch stojanach dokonane tym samym miernikiem). Miernik uniwersalny UNI-T UT70A, przewody do miernika "długie", pomiary na wtyczce stojana.

Poniżej przedstawiam wyniki dokonanych pomiarów:

Stojan przezwojony:
cewki CDI = 0,21H
cewki prądowe (trzy fazy) = 1,50mH,
= 1,45mH,
= 1,43mH.

Stojan oryginalny:
cewki CDI = 0,48H,
cewki prądowe (trzy fazy) = 1,55mH,
= 1,55mH,
= 1,42mH.

Jak widać z pomiarów różnica w indukcyjności cewek CDI jest znaczna. Nie jestem za mocny z elektrotechniki i nie potrafię tego naukowo przełożyć na indukowane napięcia. Ale zarówno z pomiarów napięć jak i indukcyjności wynika, że kierunek nawijania cewek ma olbrzymie znaczenie.

Tyle z Elektrody.

Po wymianie stojana i pojawieniu się iskry za problem z odpalaniem obwiniałem źle wyregulowany i brudny gaźnik. Do czasu...

Poniżej przedstawiam rzeczy i czynności, które sprawdziłem lub wykonałem (ponad te opisane na forum Elektrody) :
- gaźnik po czyszczeniu i regulacji (paliwo na pewno dostarczane jest do silnika mimo to nie odpala),
- kupiłem drugi moduł ponieważ do dzisiaj byłem przekonany, że to jego wina (z powodu swojej niecierpliwości i ciekawości w poprzednim próbowałem rozebrać z mizernym skutkiem - prawdopodobnie zepsułem dobry moduł),
- połączenia od stojana i impulsatora do modułu zostały sprawdzone i wszystkie są sprawne,
- kupiłem nową świecę,
- wymieniłem przewód zapłonowy (miedziany),
- sprawdzałem iskrę na świecy, fajce i samym przewodzie,
- sprawdziłem rezystancję fajki - ok 5kΩ (ma wbudowany rezystor).

Dzisiaj założyłem inny moduł pewien sukcesu i niestety bardzo się rozczarowałem. Iskra pojawiła się raz i to taka bez rewelacji, żeby się już więcej nie pojawić.

Chcę zaznaczyć, że do przygody z przezwojeniem stojana motocykl "hulał jak ta lala". Odpalał i jeździł bez najmniejszych zastrzeżeń.

Proszę Was o pomoc: co jeszcze może być przyczyną braku iskry?

Moje wszystkie pomysły już się wyczerpały. Za dużo czasu, nerwów i pieniędzy kosztował mnie ten motocykl żeby sobie teraz odpuścić. Poza tym jestem zawzięty...


Aktualizowałem także temat na Elektrodzie. Proszę zainteresowanych o zaglądanie również do niego: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1818022.html
Proponuje zastosować fajkę bez rezystora wg mnie on "zamula" całą energię iskry , mi silnik nie chciał odpalić na takiej fajce.
Myślałem już o tym. Problem w tym wszystkim jest taki, że motocykl hulał bez żadnych przeszkód do momentu zabawy z stojanem... A tak jak pisałem już na elektrodzie nic nie psuje się samo z siebie. Chciałbym poznać przyczynę takiego stanu rzeczy i ją wyeliminować.


Witam

widziałem foty na elektrodzie .. niestety nawijanie cewki .. nie ta metoda zbyt duży bałagan !! temat rozwinę jak wkleisz materiał z fotami na forum... mam taki stator .. gdzieś odkupiłem .. zregeneruje i będziemy mieli do testów dnia Śro 22:16, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Sprawdziłem jeszcze jedną rzecz - klin z koła magnesowego. Jest cały i ma się dobrze czyli przestawienie kąta zapłonu nie wchodzi w grę. Mogę jeszcze spróbować odkręcić impulsator z dekla i o ile się da, przysunąć bliżej koła.
Witam -- kawał materiału do przetrawienia wkleiłeś dobrze! bo jak jest większy problem to taka analiza jest bardzo cenna
do poniedziałku zrobię mój stator od KLR ... i w tedy porównam pomiary.
jack63 z forum Elektrody zaproponował pomiar wartości szczytowej napięcia na impulsatorze. Postaram się wykonać najprostszy układ umożliwiający taki pomiar i podzielę się wynikami.

Tymczasem iskry dalej brak.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl