,
z750 dziwne odgłosyNiszczarka do gĹowy
Witam Wszystkich,
Od niedawna jestem posiadaczem z750 2010r. Motocykl był sprowadzany z FR i jak to prawie każdy motocykl z kraju osób lubiących mięczaki na pewno leżał lecz nie to jest istotne. Istotną rzeczą, która wręcz sprawia, że dostaję białej gorączki to dziwne piski w okolicach "przodu motocykla". Pojawiają się one tylko i wyłącznie na dołkach bądź nierównościach. Wykluczyłem ewentualne opcje takie jak : -bąk i wszelkie plastiki wokół niego, -tarcze/klocki/zaciski przód/ tył, -lusterka, -tylne zawieszenie : wahacz/ amortyzator/sprężyna, Nie sprawdziłem całej czachy i lampy bo troszkę rozbierania jest lecz może miał ktoś podobny przypadek ? Kiedyś miałem podobny problem w KTM525 lecz winowajcą była wybita guma łącząca tylny amortyzator z wahaczem .... Czy mogę prosić kogoś o poradę ??? HELP moja flustracja sięga już zenitu od tego dźwięku... pobujaj przodem motocykla sprawdź czy też skrzypi ,koło w różnych kierujnach prawo/lewo , najlepiej poproś kogoś bedzie łatwiej , dźwignij koło i zakręć. Myślałem że na to wpadłeś samemu. tak oczywiste rzeczy również wykluczyłem... niestety problem narasta wraz z decybelami skrzypienia... dźwięk jest tak rozproszony że bardzo trudno mi go zlokalizować lecz wydaje mi się że jest za to odpowiedzialny któryś z elementów tylnego zawieszenia ... psykałem plakiem ( wd 40 zjada uszczelki) na wszystkie z gumowych elementów ( cały pro-link) i niestety ni hu hu nie mogę dalej zlokalizować źródła skrzypienia... Miałem taką jazdę w ubiegłym roku w Hornecie - pisk trudny do zlokalizowania, na każdej nierównosci, az sie ludzie odwracali Po wielu godzinach szukania i litrach WD-40 znalazłem winowajce - mały, ostry kamyczek (jakby żużel), który umiejscowił sie pomiedzy tylnym wahaczem, a wspornikiem stopki i donośnie ocierał o wahacz przy kazdym jego ruchu. Spróbuj tym tropem. Panowie zlokalizowałem źródło pisku. Problemem był brak śruby mocującej silnik na wysokości cylindrów. Śruba mocująca ramę oraz silnik z lewej strony motocykl. Chciałem również podziękować koledze z serwisu Kawasaki Rzeszów który naprowadził mnie na ten trop. Dzięki serdeczne raz jeszcze. |
Podstrony
|