wymiana siodła do z 1000 sxNiszczarka do gĹowy
Zamierzam dać do tapicera oba siodła mego zeta. Te kitowe są - jak dla mnie - nazbyt spartańskie. Tapicer pyta czy dajemy wkładki żelowe, obszycia w zieleni i czy poszerzamy siodło pasażera. Czy ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami w tej materii?
A jaki koszt powiedz proszę Kiedyś obszywałem do Triumpha Sprinta, ale nie dawałem żelu tylko miększą piankę + nowa tapicera, koszt chyba 260zł A jaki koszt powiedz proszę Tapicer wycenił żelowe wkładki, więcej pianki, oraz zielone obszycia i profilowanie na 600 zł,- czyli wychodzi po trzy stówki za siodło. To dobra cena , i dawaj wkładki żelowe będzie dużo wygodniej . Swego czasu za siodło kierowcy dawałem ok 500zł . Panowie, a zastanawialiście się nad tym, jak to będzie z profilem siedzenia po dodaniu gąbki? Mam znajomego, który zrobił swego czasu taki zabieg w swoim moto. Zmieniał mu się profil na tyle, że cały czas zjeżdżał kroczem na bak i ściskał sobie niemiłosiernie freda wraz z przyległościami. Tak więc może warto i o tym pomyśleć...  Jeśli tak mu się działo to znaczy, że nieodpowiednio ściskał bak kolanami. Myślę, że ewentualny montaż stompgripów rozwiąże problem Wiesz co, chyba nie do końca. Po wstawieniu grubszej gąbki wypłaszczyło się (prawie znikło) zagłębienie siedziska, które było wyraźne, coś jak w siodle końskim. Dotąd nie musiał trzymać moto kolanami, bo to obniżenie trzymało go na miejscu. Zresztą wiem, o co chodzi, bo w moim moto mam dwie kanapy: jedną standardową (fabryczną), drugą też fabryczną, ale z uszczuploną gąbką. Na standardzie siedzi się bardzo dobrze i rzadko trzeba się odsuwać od baku. Na tej uszczuplonej zagłębienie jest większe i siedzi się jak przymurowanym, żadnych ruchów przód czy tył. Tylko że zad nie ma już tak miękko  Na koniu wyścigowym nigdy nie jest miękko;) Ja mam w swoim zecie dołożoną gąbkę, i dodatkowo siodło jest obszyte materiałem antypoślizgowym w miejscu gdzie są nasze cztery litery. Co do gąbki to sprawdza się to do tego stopnia, że dopiero po przejechaniu ok 150 km zaczynam odczuwać jakiś dyskomfort, w przypadku oryginalnego siedzenia dupsko bolało mnie już po 60 km . Co do skóry antypoślizgowej to sprawdza się idealnie, dla mnie jak i dla pasażera, wcześniej przy hamowaniu plecaczek musiał zapierać się o bak, teraz ten problem zanikł, ja tez jakoś nie zjeżdżam i nie zgniatam swoich jąder, antyposlizg lepiej dodatkowo sprawdza się lepiej jeśli mamy skórzane ubranie  także dużo na +. Siodło obszywał mi PJII z Olesna, siodło kierownika i pasażera, razem z haftem wyniosły mnie 350 zł więc cena jest super, wykończenie bajeczka, a sam tapicer spoko ziomek z którym można się dogadać, bo doskonale wie o co komu chodzi także polecam A jak wygląda sprawa z wkładkami żelowymi? Jak to działa bo nigdy nie miałem okazji potestować  Ja także planuję przeróbkę wypełnienia mojego siedzenia kierowcy i pasażera na żelowe, bo seryjne w SXie jest dobre ale na bardzo krótkie trasy moim zdaniem. Chcę zmienić tylko wypełnienie mojego siedziska (poszycie zostawić seryjne) ostatnio wpadłem na taką firmę [url] https://www.youtube.com/watch?v=O5s58th4gmY Ktoś może korzystał z ich usług, albo miał do czynienia z podobnym wypełnieniem?[/url Mam taką stronke co do siedzen moze komus sie przyda , http://www.topsellerie.com/en-pl/seats-petrol-tank-covers-tank-bags-leg-handgrip-covers-motorbike-scooter.html wystarczy wpiasac model i rok , sam mysle nad zmianą siedziska bo nie idzie jakos daleko pojechac na gsxr robiłem po 800 km dziennie i oprócz obolałych pleców i nóg nic nie bolało a tu na Z d--a po 60 km juz daje znac o sobie . Coś słabo pokazuje ta stronka... Łączona kanapa dla z1000 08? a ja wbrew obiegowej opinii nie narzekam na oryginalne siodło - jednorazowo zrobiłem ponad 250 km (tego dnia strzeliłem ponad 400) i żadnych bólów  Jateż uważam , że oryginał nie jest taki zły
dnia Nie 16:26, 10 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 razCoś słabo pokazuje ta stronka... Łączona kanapa dla z1000 08? masz tam rok rodukcji i model wpiujesz i po bokach wyskakuja oferty no mi to bez problemu pokazuje nawet pokazuje skurzane obicie na bak jak do mego modelu w kilku kolorach dla przykładu http://www.topsellerie.com/en-pl/KAWASAKI-Z-1000-SX-seats-petrol-tank-covers-tank-bags-motorbike_6_1027.html masz po lewej i po prawej siodła
dnia Nie 20:34, 10 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razyZmienili mi wypełnienie na żelowe w MW Moto i różnica jest mega na plus. Cena wykonania w kwocie 200zł za siedzenie wydaje się nie duża. Ja znalazłem marzenie siedzenia ... https://www.ebay.co.uk/ulk/itm/121732579572 Ehhhhhhhhhhh Nie wiem czy ten wałek z tyłu siedzenia kierowcy to udane rozwiązanie  Ja w zasadzie siedzę na środku lub bardziej z tyłu a takie rozwiązanie wymusza przytulenie nabiału do zbiornika paliwa a to według mnie nie jest zbyt ehym przyjemne Mam wrażenie, że ten wałek naturalnie ma chronić nabiał przed spotkaniem zbyt gwałtownym z bądź co bądź twardym bakiem;) Fotel bogaty:) Mnie chodzi o ten wałek za dupą, wymusza on pozycje na kanapie, maksymalnie z przodu, to mnie martwi Wałek bardzo dobry, co prawda w TDM 900 praktykowałem tam w oryginale trochę bardziej miekkie siedzenie jest, ale po oddaniu do tapicera i odpowiednim wyprofilowaniu całego siodła było duzo lepiej.. Przede wszystkim nie zsuwasz się z siedzenia jest stabilniej, pasażer też nie leci na Ciebie. Siedzenia sam mam oryginalne teraz żelowe w z1000sx i są niewygodne w porównaniu do TDM (beż żelu były)... to moje 4 litery nie chciałby znać chyba dyskomfortu- moim zdaniem bardzo twardych siedzeń w fabryczym z1000sx. Niestety nie mam prównania, bo od razu po kupie zamontowałem żele. Siedzenia sam mam oryginalne teraz żelowe w z1000sx i są niewygodne w porównaniu do TDM (beż żelu były)... to moje 4 litery nie chciałby znać chyba dyskomfortu- moim zdaniem bardzo twardych siedzeń w fabryczym z1000sx. Niestety nie mam prównania, bo od razu po kupie zamontowałem żele. Coraz częściej mam wrażenie, że Wy macie jakieś miękkie dupska Rozmawiałem z dealerem i opowiedzieli mi historię, jak wrócił do nich Klient SX'a, bo po 60 km go dupa bolała, kupił żelowe i niby trochę lepiej, ale zawsze na serwisie narzekał Ja na zwykłych SX'owych siedziskach robię po 250 km bez postoju i jakoś nie czuję dyskomfortu. To samo mój plecak  pierwsze negatywne wrażenia od oryginalnego siedziska miałem po 400 km ciąglej jazdy + stacja paliw w międzyczasie Ale tak jak kolega damiang uważam , że siedzenia spełniają swoją rolę i oczywiście tylko moim zdaniem nie ma konieczności "grzebania" przy nim w celu "ULEPSZENIA" Ja po przesiadce z gsx600f stwierdziłem, że siedzenie z1000sx jest twarde i rzyć będzie bolała. Po pierwszej dłuższej trasie się to potwierdziło i kupiłem wkładkę żelową. Zaaplikowałem ją wg instrukcji i czuć różnicę, ale dopiero trasa zweryfikuje ostateczne odczucia. Właśnie twarde dupska bo chude jak moje Kiedyś z ciekawości założę seryjne siedzenie i porównam, wg mnie taka opinia- wiadomo każdy ma swoje. Przede wszystkim ja jeździłem wcześniej miękkimi motocyklami! |
Podstrony
|