, UWAGA NA cyganki:) Pierwszy Szlif ďťż

UWAGA NA cyganki:) Pierwszy Szlif

Niszczarka do głowy
Nie dałem powróżyć i dzisiaj szlif dobrze że przy ok 30km/h wchodzęw lewy zakręt a tu rozsypany piasek no i szlif moto szorowało tak z 15 metrów , uszkodzony zadupek , przytarty lekko wydech no i craspady a i klamka lewa wygięta regulacja no i urlop 4 tygopdnie bo kostka śródręcza złamana . Tak że uważajcie na CYGANKI bo skutecznie umieją kogoś przeklnąć dnia Nie 20:02, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy


aj wspolczuje, ale pogode miales dobra ze dzisiaj jezdziles? bo w lodzi to ciagle mokro, lecz sie sprzet poklej i bedzie git
http://www.youtube.com/watch?v=eeMOTassYTk
Pogoda była super,w nocy trochę popadało ale w dzień nic asfalt suchutki


http://www.scigacz.pl/Dlaczego,warto,jezdzic,w,odziezy,motocyklowej,15345.html okragla zdrapka
U mnie wszystko ok , spodnie wytrzymały , kórtka nie ma nawet śladów
Madras, przecież tłumaczyłem ci żebyś się nie wściekał Może po przepiciu byłeś? Zadupek polep, sprayem przeleć i ogień!
Cyganki dalej goń bo i tak byś się wypierdolił a na kasę by cię przewiozła
No pięknie!Dobrze że to nic poważnego.Zdrowiej , lep sprzęta i jazda.
P.S.
Kiedyś jak imprezowałem w Ostravie na Stodolni do 2 cyganki opierdoliły moich 2 kolesi , zdzirki małe!
Madras, rozumiem ze nie dales reki i klatwe ta suka puscila na Ciebie ?
Ja kiedys dalem reke powrozyla i nawet niewiedzialem kiedy 20zl wysepila ode mnie wrozby zgadzaja sie w 60% dla mnie 40% dla wrozki
chociaz czym pozniej tym bardziej sie zgadzaja
Mandras, dobrze że jesteś cały, a moto posklejasz.
Myślę że powinieneś złożyć doniesienie do prokuratury na tę cygankę że rzuciła na Ciebie klątwę i ew. ścigać ją z powództwa cywilnego żeby zapłaciła za naprawę moto
Ja wczoraj nie dalem powrozyc to mi Suza przez dwie godziny nie chciala odpalic. Mamy pecha he he he.

http://www.youtube.com/watch?v=eeMOTassYTk
hehe i to telewizja silesia to gdzieś na Śląsku nakręcili materiał

Madras to nie była cyganka która wróżyła z ręki. To była Rumunka z pobocza. Pewnie pokazała Ci pośladek i spadłeś z zety A tak na serio to szkoda tej zetki i Ciebie. Życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia
Szkoda czytac takie wiesci, ale dobrze ze sie nic nie stalo. Posklejaj sprzeta i wracaj na droge. Pozdro
Przykro słyszeć.
Wracaj szybko do zdrowia.
Dzięki za szerdeczne słowa wsparcia , Z-ecik mocno nie ucierpiał można spokojnie latać ale chcę wymienić ogon żeby było OK



Przy okazji wiecie jaka jest procedura żeby dostać coś kasy z PZU z NW bo pierwszy raz jestem w takiej sytuacji dnia Pon 13:13, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
Współczuję Wiem coś o tym mimo , że cyganki w pobliżu nie było Wracaj do zdrowia
Kuruj reke i ognia. Moto wyglada git. Sugeruje opylic zadupek, dolozyc i kupic w idealnym stanie
Kuźwa,Madras.....mam nadzieję,iż tak Cię nie boli jak widok maszynki z fotek....
Chłopie niech się szybko kostka zrasta i wracaj czem prędzej na siodło!
Ze zdjęć widać że top-block spełnił swą rolę,nawet diekielek nie przetarty;klamka raczej do wymiany;a ten element zadupka spokojnie zrobi Ci go każdy profesjonalny lakiernik,że śladu nie będzie widać;co do ixilów do wyciągnij całe kominy i daj do spolerowania (wiem,że na stoczni takie rzeczy robili i super wyglądało).

Procedura NNW taka sama,czyli:
-dokumentacja/rachunki/etc (podstawa!)
-rehabilitacja
-komisja
-stwierdzenie uszczerbku na zdrowiu w %
-wypłata odszkodowania na podane konto

Pozdro
http://www.youtube.com/watch?v=gaC7BotMR20&feature=related
Ja na tych zdjęciach nie widzę żadnych uszkodzeń Mała kosmetyka albo i nie, rączkę w ciepłym potrzymać i dalej ogień!
Moto w dobrym stanie klamka tylko troszeczkę przytarta , regulator już wyprostowałem , wydech się podmaluje , zadupek fakt można by pomalować ale za 150 zł można cały idealny kupić więc jak się trafi to kupię :)ToP BLOCK zdał egzamin dekiel tylko ciut zarysowany prawie nie widać tylko że ręka min. 4 tyg w gipsie , narazie nie polatam Do następnego zlotu się wykuruje . Mam dwa ubezpieczenia to może coś dadzą na nowe części do Z-ecika

Gdybyście namierzyli gdzieś zadupek w moim kolorze to dajcie znać dnia Pon 19:29, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
KURWA MAĆ! to jakieś fatum !
Nie było cyganki, obyło się bez ślizgu TFU TFU

ALE:

Śmigałem dzisiaj po Ojcowie (ci co byli w sobotę to wiedzą gdzie) na podwójnym zakręcie najpierw w prawo a potem ostro w lewo za skałą jak się jedzie od Pieskowej, puszka jechała z naprzeciwka. Ja w zakręcie ćwiczyłem poprawne składanie, a facet w puszce środkiem drogi w te zakręty jak gdyby nigdy nic ! LEDWO LEDWO wyjechałem z tej sytuacji, jechałem po linii asfaltu z poboczem żwirowym gdzie tam jest może z 30 cm pobocza barierka i skarpa jebucka. Aż sie za chujem wróciłem i mu wyjaśniłem co się stało i co mogło się stać ! Chociaż tyle że przeprosił bo 1 raz tam był bo z Sieradza turysta-placek. Po tym zdarzeniu postanowiłem wracać do domu bo tylko się nawkurwiałem niepotrzebnie ! ehhhhh

współczuję Madras !
tomo wiem coś o tym, w weekend mieliśmy wypad w góry, serpentyny piękne, ale jak autokar wyskoczył z naprzeciwka, to wszyscy lecieliśmy na krawędzi;
3m sie Madras...w Twoich rękach maszyna dziewictwo staraciła i nie łam sie tym. To zawsze dwa kółka... prędzej czy pózniej stało by się. Grawitacja nie pozwala na dużo. Ważne, że jesteś w miare cały.
Powrotu do zdrowia.
pozdro750
No Kolego! Ledwo Cię z oczu spuszczam, a Ty juz takie numery? I to jeszcze w pojedynkę? A tak poważnie to wracaj do zdrowia tylko mi się z powrotem na quady nie przesiadaj! A następnym razem sam zaproponuj wróżenie z... wydechu - jak krótka linia życia to do odcięcia i marchewą jej! Powinno dać do myslenia
3madło!
kosmetyke się zrobi, wracaj do zdrowia, a na cyganki rzucaj klątwę jak tylko próbują podejść (sprawdzone, działa) jak dorzucisz, że jesteś szamanem z Chhattisgarh będą spie*****ć aż się zakurzy^^
tomo w poniedziałek laseczka sprzątnęła by mnie na rondzie, wiec rozumiem. Wogóle nie popatrzyła, rozmawiała przez telefon, a ja ledwo wychamowałem, byłem trochę złożony, ale dobrze, że za szybko nie jechałem bo mogło być niewesoło, nieźle się wystraszyłem. Dogoniłem dupe, zajechałem drogę, zlazłem z motora i zjebałem. Korek się zrobił, auta zaczęły trąbić, na szczęśnie przeprosiła, byłem tak wkur...ny, że gdyby nie przeprosiła to chyba bym jej przyj..ał. W aucie dwie dupki jakoś po 18lat, ja się nie dziwię, że niektórzy zdają po 15 razy...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl