,
Słabe hamulce w Z750Niszczarka do gĹowy
Witajcie, swojego Zeta 750 2006r. posiadam od dwóch miesięcy, sprzęt jest bardzo fajny, ale coraz bardziej mnie irytują hamulce. Działają w porządku, ale są naprawde słabe w porównaniu do sprzętów jakimi wcześniej jeździłem (ZZR 1100, GSR 600 - ale tutaj są zaciski 4 tłoczkowe, nie 2 tłoczkowe jak w Zecie) wymagają zdecydowanie większego nacisku na klamkę.
Czy ulepszaliście w jakiś sposób swoje hamulce?? Stalowy oplot już do mnie idzie, ale mam na myśli wymianę zacisków na 4 tłoczkowe ewentualnie wymianę pompy hamulcowej na radialną. Ewentualnie czy takie zaciski podejdą?? http://www.ebay.com/itm/Racing-4-Piston-Radial-Mount-Brake-caliper-R-H-CRF-Z750-/320649311197?pt=Motorcycles_Parts_Accessories&hash=item4aa83033dd&vxp=mtr Ewentualnie coś takiego: http://www.moto-racing.co.uk/cat--Kawasaki-Z750-Performance-Brake-Master-Cylinders--All+Z750+Brake+MC.html Kolego proponuje najpierw zapodać lepszy płyn hamulcowy, wymienić klocki na miękkie, stalowy oplot, regeneracja pompki bądz wymiana na efektywniejszą i gotowe Szczerze mówiąc to ostatnio zapędziłem się jak debil na Połczyńskiej i jak zobaczyłem czerwone, to było już za późno - tak przynajmniej mi się wydawało. Szybkie redukcje, bardzo mocne hamowanie i na prawie skończonych klockach hamulcowych zatrzymałem się dość szybko. Nie chcę podawać ani prędkości ani odległości, żeby nie koloryzować, ale było naprawdę szybko i naprawdę krótko Ja miałem podobnie po kupnie swojej zetki. Wymiana klocków (stare były zeszkliwione) oraz płynu pomogła. Hamuje jak powinien. Pozdrawiam Wszystko się zgadza,mały Zet powinien mieć lepsze heble,ale cóż w fabryce założyli dwu-tłoczkowe Tokico,potem zamienili na Nissina (te same co dali w hondzie cbr600 z połowy lat '90-tych) i nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Dlatego propozycja:zanim wydasz fortunę na pompę radialną oraz (jakoś) zamocujesz zaciski 4 lub 6-tłoczkowe,to posłuchaj rady kolegi jubego i zrób z seryjnymi hamulcami porządek,mianowicie: -wszystko wymyj/przeczyść/zreperuj jak trzeba -wrzuć oplot (miałem Goodridge'a) -załóż dobre klocki (miałem sintery Galfera i było git) -zalej dobrym płynem DOT 4.0 lub 5.1 i prawidłowo odpowietrz. Wtedy Zeta heble dają radę i naprawdę jest spoko. - Wszystko się zgadza,mały Zet powinien mieć lepsze heble,ale cóż w fabryce założyli dwu-tłoczkowe Tokico,potem zamienili na Nissina (te same co dali w hondzie cbr600 z połowy lat '90-tych) i nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Dlatego propozycja:zanim wydasz fortunę na pompę radialną oraz (jakoś) zamocujesz zaciski 4 lub 6-tłoczkowe,to posłuchaj rady kolegi jubego i zrób z seryjnymi hamulcami porządek,mianowicie: -wszystko wymyj/przeczyść/zreperuj jak trzeba -wrzuć oplot (miałem Goodridge'a) -załóż dobre klocki (miałem sintery Galfera i było git) -zalej dobrym płynem DOT 4.0 lub 5.1 i prawidłowo odpowietrz. Wtedy Zeta heble dają radę i naprawdę jest spoko. - Szczerze mówiąc to ostatnio zapędziłem się jak debil na Połczyńskiej i jak zobaczyłem czerwone, to było już za późno - tak przynajmniej mi się wydawało. Szybkie redukcje, bardzo mocne hamowanie i na prawie skończonych klockach hamulcowych zatrzymałem się dość szybko. Nie chcę podawać ani prędkości ani odległości, żeby nie koloryzować, ale było naprawdę szybko i naprawdę krótko Owszem ja to całkowicie rozumiem, oczywiście, że się da zahamować, ale pytanie jak mocnej siły do tego użyłeś?? dnia Wto 7:27, 14 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz Nie mam porównania, bo przesiadłem się ze sprzęta z dużo słabszymi hamulcami ; A ja owszem,bo jeździłem już bardzo różnymi sprzętami. Moja Zetka nie odstawała w heblowaniu z innymi nakedami,nie porównuję ze sportami,bo nie ma to większego sensu. Gsr ma cztero-tłoczkowe zaciski i mniejszą masę własną,więc może dlatego Zeta wypada gorzej. Mnie zastanawia tylko,jak chcesz zamontować Brembo w małej Zetce?! Mnie zastanawia tylko,jak chcesz zamontować Brembo w małej Zetce?! Mnie to też zastanawia dlatego pytam Was o możliwości takich przeóbek, czy ktoś już ma doświadczenie czy ewentualnie wystarczy wymiana samej pompy jak z linka wyżej? Żeby hamować trzeba umić a nie zaraz wymieniać, kombinować itp. Łapa do każdego hebla się przyzwyczai Ja nie widzę problemu. Każda modyfikacja zapewnia poczucie komfortu psychicznego i dumy kierownika, nic poza tym Szpan jest Złote zaciski o tak Żeby hamować trzeba umić synek mosz racja Żeby hamować trzeba umić a nie zaraz wymieniać, kombinować itp. Łapa do każdego hebla się przyzwyczai Ja nie widzę problemu. Każda modyfikacja zapewnia poczucie komfortu psychicznego i dumy kierownika, nic poza tym kompletna bzdura kolego, przejedź się troche sportami, a zobaczysz jaki jest komfort hamowania lekko dwoma palcami, nie zalezy mi na złotych zaciskach dlatego też pytam o pompę, to jest po prostu komfort i BEZPIECZEŃSTWO, ale widać nikt nic nie wie tylko zwykłe PUSTE gadanie i każdemu pada na ambicje, ... lepiej założe sobie wsiowe czerwone albo lepiej świecące paski i od razu mi 10 KM przybędzie i +20 do szpanu ... takie wasze rady dnia Wto 21:55, 14 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy Od mojego czerwonego i swiecachy paskow to sie prosze odczepic;) mbied1 wyhamuj trochę! Skoro taki z ciebie obeznany człowiek w sprawie hamulców to po co zakładasz temat o radę w ich modyfikacji? Zamontuj to co Ci odpowiada i po problemie (albo na sporta się przerzuć jak takie hamowanie w pytę mają), ci co mają czerwone paski na felgach dalej będą mieli +10 do lansu a ty w zamian nie będziesz musiał śliny rękawem wycierać po spienieniu się A jak nasze rady tzn. forumowiczów są do bani Twoim zdaniem to obierz kierunek gdzie są drzwi i wyjdź zamykając je od zewnątrz Dawid31 daj se z nim spokój nie czyta ze zrozumieniem, mihoo pisał że to nie sport ale gościu nie kuma wszyscy wiedzą że tylko klocki sportowe poradzą trochę ale znikną w kilka tysi Chyba ze przód zmieni (może znajdzie to na forum ) Niech kombinuje. Kolego mbied1 trochę się zagalopowałeś i zaczynasz obrażać innych,a tu tego nie tolerujemy! Ciekawi mnie tylko sposób zamocowania lepszych zacisków,bo akurat w tej kwestii poprawiając po fabryce trzeba znać się na rzeczy i w przypadku zacisków wszelkiego rodzaju ryzyko w 100% bierzesz na siebie. Znam kolesi,którzy przerabiają np:z 2-tłoczkowych zacisków na 3-tłoczkowe zaciski z adaptorem z grubszej blachy i ponoć dają radę w stuncie,ale osobiście nie chciałbym na tym "rzemieśliniku" jeździć i co więcej,wywinąć przysłowiowego orła. Zmieniając pompę na radialną nieznacznie zwiększysz ciśnienie w układzie,ale w dalszym ciągu owe 2-toczkowe zaciski będą napierać na tarcze. Powodzenia w tuningu i jak coś wyrzeźbisz,daj znać. Peace! dnia Wto 23:11, 14 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy Kolego dyskusja źle idzie, zgadzam sie z tobą iż hamulce w sportach są o wiele lepsze ale bardzo często jest to uzyskane poprzez bardzo efektywną pompkę, feroodo to dobra klasa klocków ale tylko pod warunkiem że kupujesz je w seri zielonej. temat hamulcy jest dość długi, piersza sprawa to oploty są konieczne aby wydajność pompki nie była częściowo tracona przy rozprężaniu sie gumowych przewodów, drugie to konieczność dobrania odpowiednich klocków do kierowcy ja tak jak i ty chce miec hamulce na delikatny dotyk a nie na przyciśnięcie co jest do uzyskania tylko na lepszych klockach sama firma i opisy klocków niewiele znaczą każy klocek ma swoje właściwości cierne oraz temperatury najefektywniejszego działania feroodo oznacza najwyższą klase klocków malowaniem ich na zielono są to klocki typowo racingowe (skuteczniejsze i o wiele wiekszym zakresie temperaturowym ale ich ścieralność też jest bardzo wysoka przez co szybko sie zużywają) trzecie zaciski 2 tłoczkowe mają slabsze wykresy hamowania aczkolwiek nie potrzebują bardzo wydajnych pompek przez co zmiana ich wymaga zmiany również pompki czwarte płyny hamulcowe są najróżniejsze a ich twardość i spręzystość różni sie często znacząco im lepszy płyn tym lepsze hamowanie, Reasumując: prace podzielił bym na etapy: 1. klocki + plyn + oploty (jak nie wystarczy to etap 2) 2. + wydajniejsza pompka (jak nie wystarcz to etap 3) 3.+ zaciski 4 tłoczowe bądz 6 tłoczkowe pamietaj że pompka musi być przystosowana do ilości tloczków w etapie 2 pompkę założył bym na wyrost czyli taką nawet na 6 tloczków pompki które pokazałeś w linkach wydają się byc rozsądne u wielu sie sprawdzają, z zaciskami chyba gorzej jak byś podesłał mi fotke swoich zacisków na moto to może coś podpowiem ps nie proponuje dorabiać żadnych dodatkowych mocowań jest to niebezpieczne najlepiej dobrać zaciski w krórych zniany ograniczą sie do drobnych tczen bądz bedzie je można założyć bez problemów i przeróbek. pozdrawiam, ps zamiast chłopaka dołować i odstraszać byście weszli w temat, bo nie tylko koledze te hamulce nie pasują nasz kolega od amarantowego też ten temat poruszał na z-zlocie. Kolego dyskusja źle idzie, zgadzam sie z tobą iż hamulce w sportach są o wiele lepsze ale bardzo często jest to uzyskane poprzez bardzo efektywną pompkę, feroodo to dobra klasa klocków ale tylko pod warunkiem że kupujesz je w seri zielonej. temat hamulcy jest dość długi, piersza sprawa to oploty są konieczne aby wydajność pompki nie była częściowo tracona przy rozprężaniu sie gumowych przewodów, drugie to konieczność dobrania odpowiednich klocków do kierowcy ja tak jak i ty chce miec hamulce na delikatny dotyk a nie na przyciśnięcie co jest do uzyskania tylko na lepszych klockach sama firma i opisy klocków niewiele znaczą każy klocek ma swoje właściwości cierne oraz temperatury najefektywniejszego działania feroodo oznacza najwyższą klase klocków malowaniem ich na zielono są to klocki typowo racingowe (skuteczniejsze i o wiele wiekszym zakresie temperaturowym ale ich ścieralność też jest bardzo wysoka przez co szybko sie zużywają) trzecie zaciski 2 tłoczkowe mają slabsze wykresy hamowania aczkolwiek nie potrzebują bardzo wydajnych pompek przez co zmiana ich wymaga zmiany również pompki czwarte płyny hamulcowe są najróżniejsze a ich twardość i spręzystość różni sie często znacząco im lepszy płyn tym lepsze hamowanie, Reasumując: prace podzielił bym na etapy: 1. klocki + plyn + oploty (jak nie wystarczy to etap 2) 2. + wydajniejsza pompka (jak nie wystarcz to etap 3) 3.+ zaciski 4 tłoczowe bądz 6 tłoczkowe pamietaj że pompka musi być przystosowana do ilości tloczków w etapie 2 pompkę założył bym na wyrost czyli taką nawet na 6 tloczków pompki które pokazałeś w linkach wydają się byc rozsądne u wielu sie sprawdzają, z zaciskami chyba gorzej jak byś podesłał mi fotke swoich zacisków na moto to może coś podpowiem ps nie proponuje dorabiać żadnych dodatkowych mocowań jest to niebezpieczne najlepiej dobrać zaciski w krórych zniany ograniczą sie do drobnych tczen bądz bedzie je można założyć bez problemów i przeróbek. pozdrawiam, ps zamiast chłopaka dołować i odstraszać byście weszli w temat, bo nie tylko koledze te hamulce nie pasują nasz kolega od amarantowego też ten temat poruszał na z-zlocie. Nareszcie odpowiedź na temat. Dzisiaj zakładam oplot więc zobaczymy czy różnica będzie znaczna. Co do przeróbek również jestem przeciwnikiem "rzemiosła i cięcia", myślałem o sportowych dedykowanych rozwiązaniach, ewentualnie zastanawiałem się czy nie pasuję zaciski od sportów Kawasaki gdzie można by kupić używkę za nie duże pieniądze, a może rozstaw pasuje np. od zx6r? Do Z 750 s od zx6r PASUJE Sprawdzono osobiście Do Z 750 s od zx6r PASUJE Sprawdzono osobiście Super wiadomość, co dokładnie przełożyłeś??? Same zaciski? Co z pompą? Jak wrażenia? dnia Czw 12:15, 16 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz W wyniku wypadku ( o którym pisałem już wcześniej ) właściciel , który odkupił "Bike-a" założył całe "lagi" od zx6r i widziałem to osobiście Nie wiem ( jeżeli jest jakaś różnica ) od jakiego rocznika one są Widzę, że tematu już poruszany na tym forum. Ja wczoraj przekonałem się, że Z750 faktycznie średnio hamuje. Wcześniej miałem ER6N i tamten motocykl lepiej hamował. Może Z750 była nierozgrzana, bo wczoraj zimno jak jasny gwint było. Nie wiem, ale hamował naprawdę słabo. Klamka hamulca działała bardzo twardo. Ledwo dało się ja wcisnąć o te kilka cm. Muszę to sprawdzić jak będzie ciepło, bo aż dziwne, że taki motocykl hamuje w ten sposób. Wymien płyn na nowy oraz nasmaruj tłoczki Dzięki za radę. Jeśli w cieplejsze dni hamulce nadal będą się tak zachowywały to zrobię tak jak mówisz. Panowie powiedzcie mi czy na małym Zecie da się zrobić endo? Nie to, że zamierzam próbować, ale wczoraj jak jeździłem i chciałem ostro zahamować przednim to nie dało rady (próbowałem na ułamek sekundy zablokować koło, ale nic z tego). W ER6N miałem wrażenie, że gdyby ktoś chciał to spokojnie zrobi endo, ale w Zecie mam wrażenie, że przedni hamulec jest mniej skuteczny i nie ma szans tak ostro zahamować. dnia Wto 8:35, 09 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz Ja u siebie w małym zecie zatrzymuje koło bez problemu po wymianie przewodow i wyczyszczeniu wszystkiego co mozliwe to ja mam brzytwy:D W takim razie u mnie jest coś nie tak. Muszę przeczyścić przewody, zmienić płyn i sprawdzić klocki (tarcze są ok). Niech tylko zrobi się ciepło na dobre, bo dzisiaj u mnie znowu śnieg. W takim razie u mnie jest coś nie tak. Muszę przeczyścić przewody, zmienić płyn i sprawdzić klocki (tarcze są ok). Niech tylko zrobi się ciepło na dobre, bo dzisiaj u mnie znowu śnieg. mój pierwszy sezon zaczałem z motem i akurat z małym zeta i te hamulce nie są rewelacyjne, myślałem że są efektywniejsze w motku... obecnie mam przewody w oplocie i w tym tyg zmienie płyn na nowy bo kloce sa w łdnym stanie a nie wiem jakiej firmy bo zmienił je poprzedni właściciel.... To zainteresuj sie co to za klocki i czy przypadkiem nie zeszkliły się,bo wtedy też jest brak hebli. U mnie po około 1000km przebiegu, hamulce zaczęły normalnie hamować. Nie wiem dlaczego wcześniej były tak słabe. Najpierw przód wrócił do normalności, a niedawno tylne zaczęły lepiej hamować. Wcześniej nie mogłem tylnego koła zblokować, a teraz już się da. Przód hamuje znacznie lepiej niż to co było zaraz po kupnie moto. a moze masz zapowietrzone i dlatego ci nie chamuja?? sprawdzales?? Nie sprawdzałem, bo teraz hamują już dobrze. Nie mam zarzutów do hamulców. Są ok. Samosię...?! Może jak poprzedni właściciel pucował ją do sprzedaży, to popsikał jakimś szwaksem tarcze i dopiero po kilku kilometrach to coś się starło. Ogólnie chciałbym mieć możliwość porównania swojego Z'eta do innych, zadbanych i pucowanych przez swoim właścicieli. Jest kilka rzeczy, które mnie zastanawiają. Np. głośniejsza praca silnika po dobrym rozgrzaniu, praca przedniego amortyzatora (u mnie kiedy jadę powoli po dołkach, to słyszę jak pracuje...słychać dźwięk jakby zasysania), praca napędu itp. Może po prostu jestem przewrażliwiony, ale byłbym spokojniejszy gdybym porównał go do innych egzemplarzy. No to jaki problem,ustaw się z chłopakami z okolicy i bedziesz wszystko wiedział... PS:skąd jesteś,bo pod awatarem nie zamieściłeś takiej informacji...,a przydałaby sie?! No właśnie o to chodzi, że nie znam nikogo kto miałby Z750. Ostatnio widziałem w mojej miejscowości Z750 na obcych blachach. Ja jestem z Buska Zdroju. Jak wrócę do domu, to umieszczę takie info pod avatarem. Witam w gronie niezadowolonych z hebli w z750. Co prawda zdazylem sie do nich juz przyzwyczaic to po wczorajszej szybkiej oblotce z pasazerem temat znow kreci mi sie po glowie i nie daje spokoju. Mianowicie, gdyby nie troche szczescia (bo rozumu zabraklo) lezalbym na rondzie. Postanowilem zabrac na oblot pasazera ok. 75kg wagi. Mimo iz znalem slabe strony swoich hamulcow ,zatrzymalem sie tuz przed trzecim skrajnym (wewnetrznym) pasem na rondzie ,po ktorym akurat przejezdzal pojazd czterokolowy (kierowca rowniez mial smierc w oczach mimo iz nie widzial wyrazu mej twarzy ze wzgledu na czarna szybe). Pasazer majac glowe po mojej lewej stronie (w ruchu lewostronnym) nie zdawa sobie sprawy z powagi sytuacji. Porownujac do hebli w skuterze (piaggio X9) mimo iz sporo lzejszy podwojne tarcze i zaciski Brembo zatrzymywaly go niemal w miejscu, czego z wielkim smutkiem nie moge powiedziec o z750. Powaznie zastanawiam sie nad przerzutem calego przodu (widelca i zacisku) z zx6r. BTW. Klocki jeszcze maja wiele przed soba, tarcze roniez, plyn dolewalem, ale nie wiem czy powinien byc juz wymieniony. Reasumujac: jakie klocki polecacie do zeta ten pierwszy model. Chciałbym miękkie klocki bo mniej rysyją tarcze i lepiej hamuja. Oczywiście wiem że klocek się szybciej zużywa. Może znacie jakieś dobre z przystępną ceną z allegro. Maksymalnie za powiedzmy 150 zl za komplet na 2 tarcze. Mam zamiar zalać płyn hamulcowy dot 4 organika albo orlen albo k2. Zawsze zalewałem i było ok. A może jest jakaś różnica jezeli weźmie się np motul. Ja zmieniam płyn co rok bo czuję róznicę na klamce hamulca, Nawet w samochodzie czuć na hamulcu jak się zmienia co rok. Wzialem sie porzadnie za temat. Jutro wymieniam przewody na oplot goodridge, klocki ebc hh i nowy plyn. @Gajes mysle ,ze miedzy markami plynow nie ma roznicy. Roznica jest jak bys zalal plynem o innej gestosci np. 5.1 Co do klockow, mysle ,ze nie warto oszczedzac. Kup cos porzadniejszego. Jestem przekonany ,ze wymiana plynu co sezon nie jest konieczna. Wystarczy uzupelnic i odpowietrzyc uklad. Według serwisówki,płyn zaleca się wymieniać co 2 lata,jest higroskopijny zatem zbiera wodę z otoczenia i tym samym zmienia mu się temperatura wrzenia,czyli jakość hamowania - mniej ważne jest jak dużo przejechałeś kilometrów. Jak dla mnie nie ma kompromisów,albo twarde kloce ryrają tarcze lecz hamują wzorowo,albo miękkie klocki schodzą w oczach,tarcze pozostawiają bez rys i hamują,nazwijmy to - miernie. Wszystko zależy od tego jaką jazdę uskuteczniasz/będziesz uskuteczniał?! gajes,wiedź do Mariusza z Proszkowa,on doradzi co wrzucić aby nie wyrzucić (kasy w błoto). Według serwisówki,płyn zaleca się wymieniać co 2 lata,jest higroskopijny zatem zbiera wodę z otoczenia i tym samym zmienia mu się temperatura wrzenia,czyli jakość hamowania - mniej ważne jest jak dużo przejechałeś kilometrów. Jak dla mnie nie ma kompromisów,albo twarde kloce ryrają tarcze lecz hamują wzorowo,albo miękkie klocki schodzą w oczach,tarcze pozostawiają bez rys i hamują,nazwijmy to - miernie. Wszystko zależy od tego jaką jazdę uskuteczniasz/będziesz uskuteczniał?! gajes,wiedź do Mariusza z Proszkowa,on doradzi co wrzucić aby nie wyrzucić (kasy w błoto). Więc tak , rozebrałem zaciski i co zobaczyłem. Klocki tokico hh czyli chyba twarde, z tego co widzę po tarczach to są twarde. Tylna tarcza dziwnie porysowana, klocki są gdzieś tak w połowie zużycia. Szkoda mi ich wyrzucić ale chyba to zrobię, strasznie rypią tarcze. przeczyściłem je papierem ściernym i wymieniłem płyn dot 4 . Ja natomiast słyszałem że miekkie klocki w zecie dobrze hamuja. To juz sam nie wiem, bo mam niby twarde a nie jest rewelacyjnie, niby na przednim kole stanie ale wiem że może być lepiej. Klocki- ich okładzina to wyglądała jak srebrna,zrobię fotki przy zmianie to wam pokaże. Mi się zdaje że twarde klocki to się zakłada do turystyków żeby co 5 tysięcy nie zmieniać. Zagadam do kolegi z pruszkowa moze on cos doradzi. Jeżeli chodzi o płyn to ja w zxr 750 czułem ze po roku klamka jest miękka. Po zmianie płynu twardniała pomimo przebiegu tylko 4 tys i jednego roku. Wniosek, oplaca mi sie zmieniac bo to 8 zl kosztuje tylko. dnia Pią 22:00, 19 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz Zmień przewody na stalowe,załóż klocki Sintery - będzie dobrze. PS:Pamiętaj --->Mariusz z Proszkowa (nie z Pruszkowa)! Po zmianie płynu i przeczyszczeniu klocków hamowanie znacznie się poprawiło. Ale wiem że może być lepiej. Rozglądam sie za tymi sinter - ami ale nie widze. W ogóle na allegro i wszędzie słabo opisują klocki. A jaki symbol w ogóle mają klocki żeby ich szukać bo nie mogłem się doszukać w serwisówce? Z przewodami poczekam. Jeżeli klocki niewiele dadzą to przejdę do tego kroku. Tęsknię za hamowaniami zxr-a , jak hamował to się obawiałem o klejnoty rodzinne. Takie przeciążenie szlo. Wymienilem przewody na oplot goodridge, klocki ebc hh ,swierzy dot4, wyjalem tloczki i przeczyscilem dokladnie oba zaciski. Efekt: KOSA! Pierwszy raz od kiedy mam Zeta przy hamowaniu staje na przednie kolo, a klocki przeciez jeszcze sie nie dotarly. Szczerze polecam wymiane przewodow. Koszt niewielki ,a rezultat godny. ...i co tu gadać - dobre rady w cenie! Swoją drogą trąbione jest od samego początku co trzeba zrobić/wymienić....,żeby było git. wiec może małe podsumowanie które klocki najlepsze ferodo platinum? ebc hh? a moze sintery ? czy jeszcze macie jakies godne polecenia i sprawdzone ?? No tak przewody warto zmienić na stalowy oplot to polecam każdemu kto nie ma ABS w zetorze. Bo przy ABS zmiania przewodów na stal jest dla mnie bez sensu, a po drugie porządny płyn hamulcowy który sie nie zagotuje po pierwszym ostrym hamowaniu i oczywiście dobre klocki to podstawa dobrego hamulca nie oszczedzac na tym bo przecież to bezpieczeństwo. Witam wszystkich, Że tak pozwolę sobie odgrzać kotleta po dwóch latach.. Ciekaw jestem dlaczego kolega Antonio nie poleca wymiany na przewody w stalowym oplocie w przypadku Zeciora z ABSem? Ja właśnie takową wersje posiadam i nad wrzuceniem stalowego oplotu poważnie się zastanawiam od czasu, gdy po zrobieniu paru ostrzejszych kółek na torze klamka hamulca stała się zupełnie miękka, a efektywność hamowania zmalała praktycznie do zera (odrzucam możliwość zagotowania się płynu, bo ten wymieniono mi w serwisie przed wypadem na tor na RBF 600 - przewyższający standardy DOT 5.1 pod względem temperatury wrzenia). Jeśli ktoś mógłby się wypowiedzieć w tym temacie, to byłbym wdzięczny. Pozdrr! (odrzucam możliwość zagotowania się płynu, bo ten wymieniono mi w serwisie przed wypadem na tor na RBF 600 - przewyższający standardy DOT 5.1 pod względem temperatury wrzenia) producent zaleca dot 4 a ty chciałeś se polepszyć hamulce , nawet jak byś wodę wlał to i tak powinno hamować z tym że wyjdą ci wszelkie nieszczelnosci w układzie hamulcowym , poniekąd płyn słuzy też jako środek do smarowania tłoczka pompy jak i chroni przed korozją a woda też jest ścieśliwa nie podałeś innych spraw ,jakie klocki , w jakim stanie pompa hamulcowa ( trzeba rozebrać i sprawdzić stan tłoczka ) ,tarcze , i mówisz że klamka miękka ... wniosek albo ci puchnie układ , albo słabnie pompa - znaczy jeszcze nie zużyta a już wyeksplatowana. Ja mam oplot w Zecie z ABS i wrażenie bardzo na plus. Po łojeniu na torze w Białej jakoś nie czułem znacznych zmian w wydajności hamulca czy to było kółko 5 czy 15. Pomijając fakt że hamulce w Zecie same z siebie nie są wybitne. (odrzucam możliwość zagotowania się płynu, bo ten wymieniono mi w serwisie przed wypadem na tor na RBF 600 - przewyższający standardy DOT 5.1 pod względem temperatury wrzenia) producent zaleca dot 4 a ty chciałeś se polepszyć hamulce , nawet jak byś wodę wlał to i tak powinno hamować z tym że wyjdą ci wszelkie nieszczelnosci w układzie hamulcowym , poniekąd płyn słuzy też jako środek do smarowania tłoczka pompy jak i chroni przed korozją a woda też jest ścieśliwa nie podałeś innych spraw ,jakie klocki , w jakim stanie pompa hamulcowa ( trzeba rozebrać i sprawdzić stan tłoczka ) ,tarcze , i mówisz że klamka miękka ... wniosek albo ci puchnie układ , albo słabnie pompa - znaczy jeszcze nie zużyta a już wyeksplatowana. Ja mam oplot w Zecie z ABS i wrażenie bardzo na plus. Po łojeniu na torze w Białej jakoś nie czułem znacznych zmian w wydajności hamulca czy to było kółko 5 czy 15. Pomijając fakt że hamulce w Zecie same z siebie nie są wybitne. Właśnie taką "niezmienność" skuteczności hamowania chciałbym osiągnąć oplotem w swoim zecie. Sepkosky możesz napisać na jakiego producenta przewodów w oplocie się zdecydowałeś i czy nie było problemu z odpowietrzeniem układu po wymianie? dnia Czw 21:20, 21 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz Mam wrzucony oplot HEL. Za wszystkie przewody 5 szt. wyszło coś koło 780 PLNów. Co do odpowietrzania to akcję zmiany prowadził W-11 GARAGE i tylko z opowieści wiem, że trochę jebania się było. Z uwag po montażu: Przewód od klamki do stalowego przewodu pod bakiem mogłby być nieco dłuższy (zdaje się że przy zamawianiu można poczynić takie poprawki), po założeniu szerszej kiery przewodu jest na przysłowiowy styk. Na oryginalnych przewodach są końcówki które przykręca się do ramy przy główce, łączące miętkie przewody ze stalowymi pod bakiem i stabilizujące ten cały interes. Na kupnych czegoś takiego nie ma i trzeba kombinować, żeby to nie latało. Obejmy które były w zestawie, na tyłek się nadały. W-11 ogarnął temat. Mam wrzucony oplot HEL. Za wszystkie przewody 5 szt. wyszło coś koło 780 PLNów. Co do odpowietrzania to akcję zmiany prowadził W-11 GARAGE i tylko z opowieści wiem, że trochę jebania się było. Z uwag po montażu: Przewód od klamki do stalowego przewodu pod bakiem mogłby być nieco dłuższy (zdaje się że przy zamawianiu można poczynić takie poprawki), po założeniu szerszej kiery przewodu jest na przysłowiowy styk. Na oryginalnych przewodach są końcówki które przykręca się do ramy przy główce, łączące miętkie przewody ze stalowymi pod bakiem i stabilizujące ten cały interes. Na kupnych czegoś takiego nie ma i trzeba kombinować, żeby to nie latało. Obejmy które były w zestawie, na tyłek się nadały. W-11 ogarnął temat. Też poważnie nad HEL'em się zastanawiam. Dzięki za te info odnośnie długości i problemu ze złączkami przy mocowaniu. Tak czy siak będę zlecał znajomemu warsztatowi tą operację, bo wolalbym nie eksperymentować z tak ważnym układem jak hamulcowy, ale Twoje wskazówki mogą okazać się dla nich bardzo przydatne. Mógłbyś wrzucić jakieś foty jak to u Ciebie wygląda? dnia Sob 1:19, 23 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz Stalowy oplot koniecznie musi być w oryginalym układzie z jednym przewodem od pompki i łącznikiem między zaciskami? A gdybym tak założył dwa symetryczne przewody na przód? Za słaba pompa. Trzeba dać coś wydajniejszego. U mnie jest już w porządku. Przycinanie palców klamką rozwiązałem prostym mykiem. Teraz, kiedy klamka jest w odpowiedniej odległości od manetki mogę powiedzieć, że hamulce mam w porządku. Nie będzie potrzeby regeneracji pompki. Szczegóły tutaj: http://www.z1000.fora.pl/o-motocyklach-ogolnie,70/co-dzisiaj-zrobilem-przy-mojej-zetce,1570-1170.html dnia Czw 22:01, 16 Lip 2015, w całości zmieniany 5 razy |
Podstrony
|