,
ReligiaNiszczarka do gĹowy
Jako że uczęszczam na lekcje religi chciałbym tu opisywać co jest omawiane na lekcjach,co próbują nam wmówić i jakim tokiem myślenia kieruje się ksiądz.Takie bliższe kontakty z tym co mówi osoba stojąca przed toba może być pouczajęce,więc jeżeli ktoś rozmawiał z księdzem niech przedstawi tu tą rozmowę.Ja aktualnie muszę zbierać informacje i dobrze się przygotować na kolęde gdyż rodzice chcą bym wtedy przedstawił jemu swoje tezy.Będzie ciężko bo czasu będzie mało a nie wiem od czego zacząć.Ok wracając do lekcji:
W tym roku ksiądz przyprowadził chyba diakona,siedzi na lekcjach w ostatniej ławce,jakby przyprowadził go by wspólnie gadali kłamstwa i obalali teorie innych w tym mojego kolegi,który trochę za dużo nagadał rok temu i teraz ksiądz się go często czepia.Mieliśmy ostatno temat o stworzeniu świata,to co on wygadywał logiczne nie było,rozejrzałem się po klasie,zainteresowania zero,i raczej nikomu nie podobała się myśl że pochodzimy od...małpy,i że niby jest to zgodne z Pismem,mówił: że teoria naukowa i Biblijne stworzenie świata nie wykluczają sie wzajemnie,że siedem dni to tylko symbol by uczynić 7 dzień świętem.Mówi że to że Bóg 1 dnia stworzył niebo i ziemię oznacza że stworzył wszystko i dlatego ma to być zgodne z big bangiem,no nie wiem jak piszę niebo i ziemię,to chyba z perspektywy planety,i wszystko zostało stworzone dla Ziemi.Tyle że gwiazdy w Biblii powstają dopiero 3 dnia,jak się nie myle,więc powstało pierw czyste niebo dla Ziemi,a potem gwiazdy itp.Potem że Bóg z małpy uczynił człowieka,że tchnął w niego ducha i stała się człowiekiem,,ale przecież ewolucja dotyczy niby wszystkiego,czyli we wszystko tchnął Bóg ducha?,i tu popełnił błąd bo teoria ewolucji mówi że wszystko ewoluuje a nie tylko cżłowiek który ewoluował bo dostał ducha,czyli inne stworzenia ewoluowały bo mają ducha? ale jest to sprzeczne bo tylko człowiek otrzymał ducha,sam się w tym gubi,czyli za milion lat świnie staną się ludzmi bo mają dusze? hahah.Dalej twierdził że nie może powstać coś z niczego,później pisaliśmy że Bóg stworzył coś z niczego.Kolega się spytał a co z Adamem i Ewą,bo tego nie rozumiem,i ksiądz mu wyjaśnił i całej klasie że to tylko symbole xD Adam,reprezentuję facetów,a Ewa kobiety,tak czyli tym tokiem rozumowania na całym świecie Adamy i Ewy urodziły Kainów i Ablów i ci wszyscy Kaini na całej planecie pozabijali Ablów?,przecież to jest głupie xD,później urodziło sie w tym samym czasie miliony Setów,czyli wychodzi na to że było pełno osó z imieniem Jezus i wszyscy umarli na krzyżu xD,to nie ma sensu przecież,bo jest podany rodowód Jezusa gdzie prowadzi aż do początku czyli Adama.Z tego wiadomo i jest to oczywiste że Adam nie może być symbolem a był jednym i pierwszym człowiekiem.Dalej mówił ksiądz że fragment ''stwórzmy ich na nasze pobobieństwo'' odnosi się do trójcy,nikt w klasie nie wiedział o kogo chodzi,ksiądz sie pyta i pyta,a ja gadam i gadam że chodzi tu o Jezusa i Boga,i tak z 4 powiedziałem,ksiądz albo nie usyłyszał,albo nie chciał usłyszeć . Natomiast dzisiaj była lekcja na temat opatrzności bożej,stwierdził i narysował na tablicy oko w trójkącie z promieniami twierdząc że to jest symbol owej opatrzności. http://troosky.blox.pl/resource/ChristianEyeOfProvidence.png Tylko czy nie jest to oko horusa? symbol iluminatów czy masonów?.A co z trójkątem ksiądz twierdzi że oznacza trójce ,ok a co mówi strona z magicznymi symbolami o trójkącie? ''Może mieć różną wielkość - jest rysowany na ziemi, w tym miejscu, w którym podczas magicznych rytuałów ma pojawić się demon'' I wszystko jasne,kolejny argument by wygrać dyskusje.Następna lekcja ma być o tym co znaczy że Bóg stworzył nas na swoję podobieństwo. No Adrian, jestes na prawdziwym polu bitwy. Nie zapominaj jednak ze jestes na ich terenie i musisz byc ostrozny. Popros Pana Jezusa o pomoc i dzialaj pod wplywem Ducha. Staraj sie aby twoje wlasne ja mowilo jak najmniej. Zachowaj spokoj i lekcewaz niegodne komentarze. Szkolne lekcje religii nie trwaja wiecznie a swoja wzorowa postawa dasz innym do myslenia wiecej niz otwartym konfliktem. Z Bogiem. jak to powiedział Misiaczek: jesteś na ich terenie. Sytuacja ksiedza jest taka, że nie może przegrać. W dodatku z chłopakiem kilkunastoletnim. I tak Cię przegada i tak - na kolędzie tak samo - a jeszcze sąsiadom przekaże, że jesteś "specyficzny". To on ma przerąbane a nie Ty, więc proponuję nie wchodzić w konfrontację. On nie może przegrać. Pochwali się dwoma mądrymi zdaniami i jesteś ugotowany. I nie dlatego, że jesteś tępy i bez wiedzy. On ma DOŚWIADCZENIE. Przestałem chodzić do KRK jakieś 6 m-cy temu. Byłem na wykładzie "inteligencji katolickiej" żeby mnie trochę wyprostować. Był tam ksiądz profesor uniwersytecki. Wykazał się znajomością greki. Mógłbym się próbować "wykazać" gdy czekał na pytania- tylko , że to był wykład profesora a nie mój - musiałbym przegrać. Jak wyszliśmy ze spotkania, z którego mało kto cokolwiek (jak sądzę) zrozumiał, dostałem pytanie: no i jak Paweł? - odpowiedziałem może w 3 zdaniach - też pewnie nie były specjalnie zrozumiałe. Stojąc przed kościołem zapytalem o rozetę - była cisza. spokojnie rozeszliśmy się do domów. Dodam, że jak mnie przedstawiano, to zaszczyt poznania kogoś był zawsze dla mnie , nie dla tej drugiej osoby. Mam po trzydziestce i jakbym był nawet profesorem, to będę dla niektórych tylko tym jak mnie widzieli 25 lat wcześniej . Nie dasz rady w konfrontacji na kolędzie. I tu nie chodzi o Ciebie. Tu chodzi o to, że prawdopodobnie rodzice, nie będę wiedzieli o czym rozmawiacie i nawet jak będziesz miał rację to nic to nie da. Fachowcem jest tu ksiądz. Jak się w rozmowie z rodziną, wykazałem cytatem biblijnym, to usłyszałem, że to jest pycha. Ja bym wogóle próbował nie brnać w tą dyskusję. Nie chcesz kontynuować i tyle. Nie da się wygrać w pojedynkę z księdzem i rodzicami. Ksiądz może będzie sie spieszył i sobie pójdzie. Nie ma co zaogniać sytuacji, a rodzice zaczną może baczniej patrzeć na Twoje prace z Biblią. Kolęda to tylko jedno spotkanie, a religia co tydzień - nie warto się szarpać. Wiem, że trudno sie powstrzymać, bo chce się coś wyprostować. Niestety, to ksiądz "ma rację" i tyle. TYLKO WSZYSTKO NA SPOKOJNIE - NIE WARTO MIEĆ OSTATNIEGO ZDANIA. To nie pouczenie - to jest coś co dotyczy mnie też. Dzięki polska ,asz sporo racji dlatego task bardzo sie obawiam tej kolędy,bo rodzice mi powiedzieli że jak jesteś taki mądry to porozmawiaj z księdzem na kolędzie,moje argumenty ich nie interesowały i zarzucali mi że dałem sę nabrać sekcie że internet to kłamstwa że jestem coraz gorszy itp.Co niedziele teraz mnie się pytają idziesz do kościoła?,ja mówie że nie,kiedyś bym musiał,teraz nie mam zamiaru. Nie bój się "kolędy". Wiedz że będzie się działa i tak wola Boża i nie masz się czego obawiać Nie obmyślaj swojej mowy bo wtedy ci będzie ona dana. wystarczy ci jeden argument - o usunięciu przez KRK 2 przykazania. I zapamiętaj poniższy werset!: Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka. (Dzieje Apost. 17:29, Biblia Tysiąclecia) poslkapaw nie odbieraj czlowiekowi woli walki i prostowania pewnych spraw w dzisiejszych czasach autorytet ksociola jest coraz mniejszy i dla wielu ludzi z klasy to co mowi ksiadz moze nie byc prawda automatycznie tylko dla tego, ze to ksiadz powiedzial. jesli bedziesz mowic logicznie a ksiadz nie bedzie mial na to logicznych argumentow mozesz zyskac. pamietaj tylko, ze jest logika ksiedza, logika klasy i Twoja logika. jesli od razu wyskoczysz z obalaniem ewolucji zostaniesz uznany za wariata. aha, taki bonus pomysl: zapytaj ksiedza czy mozna czcic obrazy. jesli ksiadz odpowie ze nie, a obrazy tylko przedstawiaja tego, do kogo sie czlowiek modli i pomagaja w skupieniu to zapytaj w co on wlasciwie wierzy, bo KRK wyraznie mowi cos innego (patrz - KKK punkt 476-477) Czyli krk pozwala modlić się do obrazów ''ponieważ wierzący, który czci Jego obraz, "czci osobę, którą obraz przedstawia'' czyli można czcić obraz według nich?. KKK to oficjalny dokument, chociaz poszczegolni ksieza moga twierdzic inaczej (24) Lecz faryzeusze, słysząc to, mówili: On tylko przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy. (25) Jezus, znając ich myśli, rzekł do nich: Każde królestwo, wewnętrznie skłócone, pustoszeje. I żadne miasto ani dom, wewnętrznie skłócony, nie ostoi się. (26) Jeśli szatan wyrzuca szatana, to sam ze sobą jest skłócony, jakże się więc ostoi jego królestwo? (27) I jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. (2 Lecz jeśli Ja mocą Ducha Bożego wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło do was królestwo Boże. (Mt 12) na ostatniej mszy KRK, której byłem, ksiądz prowadzący rekolekcje postawił figurkę przed ołtarzem i powiedział, że jest to "cudownych łask figurka" i będzie tu z nami przez rekolekcje. Cudownych łask figurka, nie pomoże sobie jak się potłucze, ale wiernym na pewno. To jest to co robi się od tysiącleci. Pokłada się ufność w cudownych łask figurkach. Czyste pogaństwo. Przelało się i to była ostatnia moja msza. Chyba pół roku temu do naszego kościoła przybył na jeden dzień krzyż papieski,trzymał go Jan Paweł II dlatego taki miał być niezwykły,rodzice poszli to matka i siostra pocałowały ten krzyż jak i wiele innych osób,później ksiądz zabronił całować i tylko trzeba było dotknać i zrobić znak krzyża na czole. jak już wiedziałem o masonach, wojnach, ekonomii i religiach, to nadal nie rozumiałem o co chodzi z tymi obrazami i figurkami. Wiedziałem, że jest to zakazane, ale "nie czułem" dlaczego. Jak przeczytałem w końcu od początku do końca Biblię to załapałem. Miałem wrażenie, że o nic innego w Biblii nie chodzi. Czemu księża uważają że Adam i Ewa to symbole? napisałem tok rozumowania powyżej i wychodzi z tego głupota,a co im to daje?,twierdzą że to symbole bo inaczej musiało by dojśc do kazirodztwa. Byłam cztery miesiące temu na pogrzebie i pierwszy raz od czasu gdy z wami jestem,do tej pory nie mialam potrzeby mówienia rodzinie że nie pójde już do kościoła,czekałam na ulicy za nimi,dostało mi sie,ale nie do tego zmierzam.teraz sie dowiaduje od różnych ludzi którzy tam byli.W momencie podnoszenia kielicha, przeszedł cień przez ołtarz i zgasła jedna świeczka,mało ich mogło to widzieć bo w tym momencie schylają głowy.Nie wiem co o tym myśleć,czyżby szatan chciał im dać wiare że dobrze że są w kościele,brrrrr,tylko prosze nie myślcie o mnie żle.Co ja mam robić w nastepne pogrzeby,chyba nie iść,doradzcie. Byłam cztery miesiące temu na pogrzebie i pierwszy raz od czasu gdy z wami jestem,do tej pory nie mialam potrzeby mówienia rodzinie że nie pójde już do kościoła,czekałam na ulicy za nimi,dostało mi sie,ale nie do tego zmierzam.teraz sie dowiaduje od różnych ludzi którzy tam byli.W momencie podnoszenia kielicha, przeszedł cień przez ołtarz i zgasła jedna świeczka,mało ich mogło to widzieć bo w tym momencie schylają głowy.Nie wiem co o tym myśleć,czyżby szatan chciał im dać wiare że dobrze że są w kościele,brrrrr,tylko prosze nie myślcie o mnie żle.Co ja mam robić w nastepne pogrzeby,chyba nie iść,doradzcie. Ja osobiście chodzę,a gdy podnoszą swojego jezusa to z premedytacją siedzę albo stoję no bo co on mnie obchodzi, a chodzę z uwagi na rodzinę smutno im życie się kończy a oni mają złudną nadzieje ,Duch Swięty działa na każdego przez całe życie, myślicie że nie ? ludzie nieodrodzeni wiedza o smutku i beznadzieji w swoich sercach i dlatego topią swe życie w ciele w ucieczce w różne bajki które pozwalają im choć przez chwilę poczuć się dobrze, mający Ducha w sercu i oczyszczający się człowiek, ma pewność życia po zmartwychwstaniu a nawet jeżeli bym upadł i nie był zbawionym to i tak ten czas na ziemi w którym moge żyć zdany tylko na Boga jest czasem wspaniałych choć czasem bolesnych doświadczeń Co ja mam robić w nastepne pogrzeby,chyba nie iść,doradzcie. a chodzę z uwagi na rodzinę Objawienie 21:8 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga». Hebrajczyków 10:(26) Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy, " (37) Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. (Ew. Mateusza 10:37, Biblia Tysiąclecia) .W momencie podnoszenia kielicha, przeszedł cień przez ołtarz i zgasła jedna świeczka,mało ich mogło to widzieć bo w tym momencie schylają głowy.Nie wiem co o tym myśleć,czyżby szatan chciał im dać wiare że dobrze że są w kościele,brrrrr Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. (1 List Piotra 5:8, Biblia Tysiąclecia) Ciekawe,ale jest to troche straszenie. ''Objawienie 21:8 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga».'' A właśnie,jeśli człowiek umrze co z nim trzeba zrobić??,bo pochowanie na cmentarzu jest złe chyba tak? to co zrobić ze zwłokami? co zrobić kiedy umrze ukochana osoba i nie pójdziesz na pogrzeb?. To samo się tyczy Waldka: a chodzę z uwagi na rodzinę Objawienie 21:8 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga». Hebrajczyków 10:(26) Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy, " (37) Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. (Ew. Mateusza 10:37, Biblia Tysiąclecia) ja nie chodze na rytułał ku czci demonów, ja ide na pogrzeb ,na zlożenie kogoś do ziemi, bracie zapominasz o podstawowym przykazaniu o miłości, jeżeli kogoś kochasz to chcesz być blisko z nim, jeżeli kocham moją matke to chce być z nią przy pogrzebie kogoś jej bliskiego, albo mi bliskiego kochany nie wal mi tu z grubej rury o jeziorze ognia poczytaj sobie lepiej o pogrzebach w starym izraelu, jak to wyglądało ile dni się smucili i lak płakali ,Bóg którego ty prezentujesz w tych cytatach jest właśnie Bogiem którego radzisz mi unikać ,mój Bóg rozumie mój smutek i płacze razem ze mną gdy umiera jakiś mój krewny czy znajomy który nie poznał Jezusa i zginie, natomiast jesli chodzi o cytat opuśc matkę swoją i ojca to wybacz ale nie rozumiesz o co Jezusowi chodziło, nie o to byśmy przestali kochać swoich bliźnich ale o to byśmy na pierwszym miejscu postawili Jego a nie nas czy rzeczy które kochamy, a wiesz co to znaczy bymy postawili Jego w naszym sercu ? oznacza to ni mniej ni więcej abyśmy zaparli się naszego egoizmu, i słuchali Ducha Swiętego, zrozum ten który bierze udział świadomie w czczeniu demonów kala sie , ten który nie idzie na pogrzeb nie kocha swego bliżniego, a wiesz co to jest msza ? ja mam dosyć dużą wiedzę w tym temacie,począwszy od dogmatyki opłatkowego jezusa skończywszy na wmurowywaniu szczątków trupa w tzw ołtarz ,nie martw się nie biorę udziału w niczym co by Pana obraziło ani nie kłaniam sie demonom Straszenie raczej nie,jest to osoba odpowiedzialna i która nawet nie wiedziała gdzie byłam w czasie tej mszy.Dobrze to napisałeś Adorianu, co mamy robić,co inni uczestnicy robią w dzień pogrzebu bliskich,pytam o cmętarz,świeczek nie zapalać kwiatów nie nosić,w jaki sposób można w takim pogrzebie uczestniczyć,gdy wszyscy wokół ciebie to katolicy i po swojemu je robią.Dzięki Waldi.Jak możesz to doradz na reszte moich pytań. 22 lata temu bylem na pogrzebie mojej prababci. Wszyscy oprócz mnie i mojej mamy byli katolikami. Wszedłem do kościoła i wysłuchałem całej mszy. siadłem w tyle by nie rzucać się w oczy. Nie reagowałem na nic co się działo nie klękałem ni śpiewałem nic tylko siedziałem To wymaga odwagi Najbardziej spanikowany był jednak ksiądz Ciągle nas obserwował Na cmentarzu powtórka z rozrywki Kiedy ksiądz skończył od razy jak to po robocie ruszył do wynajętej taksówki a ja stanąłem przy grobie i głośno wszystkim podziękowałem za przybycie. I wszystko mimo że sytuacja nie przyjemna to jednak do zniesienia. Gdyby nie fakt że to wiąże się ze śmiercią bliskiej osoby to wolałbym takie przeżycie niż wizytę u dentysty czyli nie jest to najgorsze. Druga kłopotliwa sytuacja pojawiła się kiedy zmarł mój tata. Znowu ja i moja mama nie byliśmy katolikami a reszta rodziny w tym liczne rodzeństwo to prawie fanatycy. Wybrałem więc najmądrzejsza ciocie i powiedziałem że ja katolickiego pogrzebu nie zrobię ale ponieważ mój tata był katolikiem to proszę by ona poszła do księdza i załatwiła cała ceremonię. ksiądz stwierdził że ojca nie zna gdyż nie chodził do kościoła więc pogrzebu nie zrobi Ciocia więc przyszła i powiedziała róbcie po swojemu. a gdy cześć rodziny się buntowała to ona stanęła w naszej obronie i sama wszystkich uciszyła. Takie ja mam doświadczenia może komuś to pomoże. ten który nie idzie na pogrzeb nie kocha swego bliżniego ja mam dosyć dużą wiedzę w tym temacie,począwszy od dogmatyki opłatkowego jezusa skończywszy na wmurowywaniu szczątków trupa w tzw ołtarz Bóg rozumie mój smutek i płacze razem ze mną gdy umiera jakiś mój krewny czy znajomy który nie poznał Jezusa i zginie, nie o to byśmy przestali kochać swoich bliźnich ale o to byśmy na pierwszym miejscu postawili Jego a nie nas czy rzeczy które kochamy Jeśli więc twoja rodzina chciała by złożyć ofiarę z dziecka molochowi w ogniu to z 'miłości' byś tam z nimi poszedł? Zauważyłem że bardzo wiele osób idzie na twardy kompromis ze światem szatana. Owszem, masz katolicka jest rytuałem ku czci demonów. Chcecie uczestniczyć w obrzydliwości? Ja zrobiłem co uważałem za słuszne. Cieszę się że stałem się godny bycia dziś wyśmiewanym z powodu chęci czystości wobec Boga i Jego Słowa i nie tylko tutaj. Pozdrawiam was i życzę wszelakiej Łaski. Dzięki polska ,asz sporo racji dlatego task bardzo sie obawiam tej kolędy,bo rodzice mi powiedzieli że jak jesteś taki mądry to porozmawiaj z księdzem na kolędzie,moje argumenty ich nie interesowały i zarzucali mi że dałem sę nabrać sekcie że internet to kłamstwa że jestem coraz gorszy itp.Co niedziele teraz mnie się pytają idziesz do kościoła?,ja mówie że nie,kiedyś bym musiał,teraz nie mam zamiaru. jesteś w początkowym stadium, ja ten okres przechodziłem kilka lat temu, przestałem chodzić na msze bo uznałem że jest to bezcelowe, a poza tym czci tam sie demony, rodzinka myślała że mi przejdzie ,miałem jeszcze gorsze przeżycia bo trafiłem do adwentystów a oni mają sobotę zamiast niedzieli więc moi rodzice jak się dowiedzieli że nie chcę już chodzic do jedynie słusznego katolickiego kościoła i że zamierzam nie pracowac w sobotę to zaczeli specjalnie w sobotę organizowac jakieś prace i oskarżać mnie że z powodu jakiejś religii nie chce im pomóc a więc łamie przykazanie które podobno mam stosować było ciężko, z początku waliłem z grubej rury do nich np do Ojca : NIE WYMAWIAJ IMIENIA PANA BOGA TWEGO NADAREMNO itp bo mój stary to co drugie słowo to o Jez. potem natrafiłem na jakiegoś mądrego w Bogu brata który poradził mi abym w żadnym wypadku nie izolował sie od rodziny, wytłumaczył mi że to nie ja powinienem sie bać ale że to oni się boją że będę ich nawracał siłą, że z Pismem w ręku bedę strzelał do nich z Izajasza a to nie tak , najpierw należy poznać Boga , Bóg oczyszcza cię z grzechu a następnie ludzie sami widzą zmiane w twoim zachowaniu,to że chcesz pomóc że nie myślisz tylko o sobie, że przestałeś kombinować ,że ciężko pracujesz , ludzie zaczynają sami to widzieć i pytają się skąd taka zmiana ? to jest właściwa droga Bóg objawiony w nas , CHRYSTUS W NAS NADZIEJA CHWAŁY kol.1,29 a katolicyzm zrobił z tego pogaństwo ,oni przetłumaczyli to dosłownie i powiedzieli że to wafel połykany daje Chrystusa, przekręcili słowa "oto ciało moje" a kilka wersów dalej Jezus mówi "Duch ożywia ciało nic nie pomaga.Słowa które powiedziałem do was są Duchem i Zywotem" Jan 6,63 ale katolicy biblii nie czytają więc łatwo ich oszukac ,smutne i straszne to a co do księdza to miałem też chęci "rozmawiac " na kolędzie, powiem jak to wyglądało postawiłem krucyfiks ale odkręciłem figurkę bo już wiedziałem że to bałwochwalstwo, przyszedł młody ksiądz po seminarium ,zobaczył że brak jest bałwana na krzyżu i troche zgłupiał no i nie dał do pocałowania , zmówił ojcze nasz ,wygłosił błogosławienstwo i zasiadł, no to ja z drugim przykazaniem, a on według starej szkoły wpierw kazał sobie pokazać skąd to wiem więc ja Biblię z Mojżeszem jadę a on zaraz zaraz proszę pokazać imprimatur, ale nie trafił bo ja wtedy poznanską biblię miałem więc na okładce roiło się od podpisów różnych arcypasterzy nawet chyba janek pawełek się podpisał więc szczęka facetowi w sukience opadła i przystąpił do nastepnej wyuczonej kwestii że to Jezus sam się urodził więc skoro jest Bogiem to ludzie wiedzą jak wyglądał więc sam zniósł 2 przykazanie,ja na to zaraz zaraz ale On powiedział że "prędzej ziemia i niebo przminą ..." no to On że oni wcale nie kłaniają się Bałwanowi tylko osobom które te bałwany przedstawiają no i tak rozmowa trwała dosyc dlugo aż księżulo doszedł do wniosku że ja heretykiem jestem ,zanotował coś w swoim kajecie, i pożegnał się mówiąc że na niego już czas , i ma nadzieję że choć trochę mi pomógł od tej pory wiem że on tak naprawde nie chciał poznac prawdy, za to miał nakaz aby ochronić swoją twarz oraz twarz koscioła i zapobiedz aby wierni z tego koscioła uciekli,czyli chciał nie dopuścic abym to ja poznał prawdę, co CI moge poradzić ,zero agresjii, czarnych nie przekonasz oni znają pradę i celowo ją odrzucają, a jeśli będziesz się upierał to zrobią z ciebie agresora i publicznie zniszczą swoim autorytetem pasterskim natomiast poleć się Jezusowi i działaj tak by pokazać ludziom że są poważne wątpliwości i pytania na które warto szukac odpowiedzi w Biblii samemu swoim rozumem a nie korzystając z wytycznych czarnych, jesli tak zagrasz to Duch będzie mógł pózniej do tych ludzi przy czytaniu Słowa dotrzeć, powodzenia Gdy tchnienie życia opuści ciało - czyjekolwiek i jakiekolwiek. To to jest trup. ten który nie idzie na pogrzeb nie kocha swego bliżniego Bóg rozumie mój smutek i płacze razem ze mną gdy umiera jakiś mój krewny czy znajomy który nie poznał Jezusa i zginie, nie o to byśmy przestali kochać swoich bliźnich ale o to byśmy na pierwszym miejscu postawili Jego a nie nas czy rzeczy które kochamy Jeśli więc twoja rodzina chciała by złożyć ofiarę z dziecka molochowi w ogniu to z 'miłości' byś tam z nimi poszedł? Zauważyłem że bardzo wiele osób idzie na twardy kompromis ze światem szatana. Cieszę się że stałem się godny bycia dziś wyśmiewanym z powodu chęci czystości wobec Boga i Jego Słowa i nie tylko tutaj. Pozdrawiam was i życzę wszelakiej Łaski. Nie ide tam by czcic trupa, ide by być razem ze smucącymi się , poza tym jeśli znałem tą osobę to jest mi samemu smutno. Napisłeś Jak Bóg miałby płakac nad kimś kogo nie powołał ? Wiesz moje ja cisnie mnie aby ostro odpowiedziec ,niestety dobrze wiem że jestem taki sam jak ty w moim sercu.Dlatego odpowiem CI tak jak powinienem, zle myslisz , to nie jest tak , napisano Bog nie ma wzgledu na osoby, nie ma przeznaczenia, Jesus umarl za wszystkich ,wielu jest wezwanych ale sami wzkluczaja sie odrzucaja Prawde, Bog nikogo nie skazuje na smierc, ludzie robia to sami,skoro Bog nie odrzuca bo chce aby wszyscy doszli do poznania Prawdy to i my nie mozemy stawiac sie na miejscu Boga i mowic ze kogos nie powolal , taki jest Bog on jest Miloscia, ON PLACZE JAK LUDZIE ODRZUCAJA GO I SA ZATWARDZIALI AZ DO SMIERCI, Napisales o skladaniu w ofierze dziecka Molochowi, czy bym poszedl ,odpowiem Ci nie nie poszedl bym ,malo tego zrobil bym wszstko aby do tego nie dopuscic, napisales ze wielu idzie na twardy kompromis ze swiatem, a na jaki kompromis ja ide bo nie widze napisales ze sie cieszysz ze jestes godny ze cie wysmiewaja, to dobrze ze chcesz byc czysty ,metoda jednak nie ta, to Bog oczyszcza ,jak my chcemy sie sami oczyscic to wychodza z nas sztywni faryeusze ktorzy w imie czystosci dogmatow przybili do krzyza Jezusa nie ma przeznaczenia, Jesus umarl za wszystkich ,wielu jest wezwanych ale sami wzkluczaja sie odrzucaja Prawde, Bog nikogo nie skazuje na smierc, ludzie robia to sami,skoro Bog nie odrzuca bo chce aby wszyscy doszli do poznania Prawdy to i my nie mozemy stawiac sie na miejscu Boga i mowic ze kogos nie powolal , taki jest Bog on jest Miloscia, ON PLACZE JAK LUDZIE ODRZUCAJA GO I SA ZATWARDZIALI AZ DO SMIERCI Oddanie Pawła względem Izraela 1Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, poświadcza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, 2Ŝe wielki jest mój smutek, a ból w moim sercu nieustanny. 3Ja sam Ŝyczyłem sobie124 bowiem być wyklęty od Chrystusa ze względu na moich braci, moich krewnych według ciała, 4którymi są Izraelici [i] których jest usynowienie i chwała, i przymierza, i ustanowienie Prawa, i słuŜba Bogu, i obietnice;125 5których są ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała — który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki.126 Amen. Izrael w BoŜym planie zbawienia 6Nie jest jednak tak, Ŝe jakoby odpadło Słowo BoŜe. Bo nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem,127 7ani wszyscy dziećmi, dlatego Ŝe z nasienia Abrahama, ale w Izaaku będzie nazwane twoje nasienie. 8To jest: nie ci, którzy są dziećmi ciała, są dziećmi Boga, lecz dzieci obietnicy liczą się jako nasienie. 9GdyŜ to jest słowo obietnicy: Przyjdę według tego czasu, a Sarze będzie syn.128 10Nie tylko to, ale i Rebeka miała [dzieci] z łoŜa z jednym, naszym ojcem Izaakiem. 11A gdy ich jeszcze nie urodzono ani nie zrobiły nic dobrego lub złego — aby mógł trwać nadal BoŜy plan oparty na wybraniu, 12nie z uczynków, lecz z [woli] tego, który powołuje — powiedziano jej, Ŝe większy będzie słuŜył mniejszemu, 13jak napisano: Jakuba ukochałem, a Ezawem znienawidziłem.129 14Co zatem powiemy? Czy [mamy] niesprawiedliwość u Boga? W Ŝadnym razie. 15Bo do MojŜesza mówi: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, i zlituję się, nad kim się zlituję. 16A zatem zaleŜy to nie od tego, który chce, albo od tego, który zabiega, lecz od Boga, który okazuje miłosierdzie. 17Mówi bowiem Pismo do faraona: Po to właśnie cię wzbudziłem, abym mógł na tobie okazać moją moc i aby na całej ziemi rozsławiono moje imię. 18A zatem komu chce, okazuje miłosierdzie, i kogo chce, czyni nieustępliwym.130 19Powiesz mi więc: Dlaczego więc jeszcze oskarŜa? Kto bowiem [kiedykolwiek] przeciwstawił się Jego woli? 20O człowieku! Przeciwnie, to raczej ty kim jesteś, Ŝe się spierasz z Bogiem? Czy uformowana rzecz powie temu, który ją ukształtował: Dlaczego mnie taką uczyniłeś?131 21Albo czy garncarz nie ma władzy nad gliną, aby z tego samego zaczynu zrobić zarówno naczynie do celów szczytnych, jak i do pospolitych? 22A jeśli Bóg, chcąc ukazać gniew i dać poznać swoją moc, zniósł z wielką cierpliwością naczynia gniewu przygotowane juŜ na zniszczenie, 23oraz aby dać poznać bogactwo swojej chwały nad naczyniami zmiłowania, które juŜ z góry przygotował do chwały? 9 rozdział listu do Rzymian Przekład Dosłowny 1Przede wszystkim więc zachęcam, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby wstawiennicze, dziękczynienia za wszystkich ludzi, 2za królów i za wszystkich, którzy są na wysokich stanowiskach, abyśmy wiedli Ŝycie ciche i spokojne, we wszelkiej poboŜności i z godnością. 3Jest to rzecz szlachetna i przyjemna przed Bogiem, naszym Zbawcą, 4który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy. 5GdyŜ jeden jest Bóg, jeden teŜ pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, 6który siebie samego złoŜył na okup za wszystkich, na świadectwo własnych czasów. 1Tymoteusza drugi rozdział A zatem zaleŜy to nie od tego, który chce, albo od tego, który zabiega, lecz od Boga, który okazuje miłosierdzie. 44) Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. (Ew. Jana 6:44, Biblia Tysiąclecia) Dziękuje wam,dostałam taką odpowiedz o jakiej myślałam.Gdy bedzie trzeba pójde na cmętarz,tak jak to zrobiłam ostatnio, do kościoła mnie nikt nie wciągnie. O załatwianie pogrzebu nie musze sie martwić,mając sporo rodzeństwa.Jeszcze raz dziękuje.pozdrawiam. nie ma przeznaczenia, Jesus umarl za wszystkich ,wielu jest wezwanych ale sami wzkluczaja sie odrzucaja Prawde, Bog nikogo nie skazuje na smierc, ludzie robia to sami,skoro Bog nie odrzuca bo chce aby wszyscy doszli do poznania Prawdy to i my nie mozemy stawiac sie na miejscu Boga i mowic ze kogos nie powolal , taki jest Bog on jest Miloscia, ON PLACZE JAK LUDZIE ODRZUCAJA GO I SA ZATWARDZIALI AZ DO SMIERCI Oddanie Pawła względem Izraela 1Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, poświadcza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, 2Ŝe wielki jest mój smutek, a ból w moim sercu nieustanny. 3Ja sam Ŝyczyłem sobie124 bowiem być wyklęty od Chrystusa ze względu na moich braci, moich krewnych według ciała, 4którymi są Izraelici [i] których jest usynowienie i chwała, i przymierza, i ustanowienie Prawa, i słuŜba Bogu, i obietnice;125 5których są ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała — który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki.126 Amen. Izrael w BoŜym planie zbawienia 6Nie jest jednak tak, Ŝe jakoby odpadło Słowo BoŜe. Bo nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem,127 7ani wszyscy dziećmi, dlatego Ŝe z nasienia Abrahama, ale w Izaaku będzie nazwane twoje nasienie. 8To jest: nie ci, którzy są dziećmi ciała, są dziećmi Boga, lecz dzieci obietnicy liczą się jako nasienie. 9GdyŜ to jest słowo obietnicy: Przyjdę według tego czasu, a Sarze będzie syn.128 10Nie tylko to, ale i Rebeka miała [dzieci] z łoŜa z jednym, naszym ojcem Izaakiem. 11A gdy ich jeszcze nie urodzono ani nie zrobiły nic dobrego lub złego — aby mógł trwać nadal BoŜy plan oparty na wybraniu, 12nie z uczynków, lecz z [woli] tego, który powołuje — powiedziano jej, Ŝe większy będzie słuŜył mniejszemu, 13jak napisano: Jakuba ukochałem, a Ezawem znienawidziłem.129 14Co zatem powiemy? Czy [mamy] niesprawiedliwość u Boga? W Ŝadnym razie. 15Bo do MojŜesza mówi: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, i zlituję się, nad kim się zlituję. 16A zatem zaleŜy to nie od tego, który chce, albo od tego, który zabiega, lecz od Boga, który okazuje miłosierdzie. 17Mówi bowiem Pismo do faraona: Po to właśnie cię wzbudziłem, abym mógł na tobie okazać moją moc i aby na całej ziemi rozsławiono moje imię. 18A zatem komu chce, okazuje miłosierdzie, i kogo chce, czyni nieustępliwym.130 19Powiesz mi więc: Dlaczego więc jeszcze oskarŜa? Kto bowiem [kiedykolwiek] przeciwstawił się Jego woli? 20O człowieku! Przeciwnie, to raczej ty kim jesteś, Ŝe się spierasz z Bogiem? Czy uformowana rzecz powie temu, który ją ukształtował: Dlaczego mnie taką uczyniłeś?131 21Albo czy garncarz nie ma władzy nad gliną, aby z tego samego zaczynu zrobić zarówno naczynie do celów szczytnych, jak i do pospolitych? 22A jeśli Bóg, chcąc ukazać gniew i dać poznać swoją moc, zniósł z wielką cierpliwością naczynia gniewu przygotowane juŜ na zniszczenie, 23oraz aby dać poznać bogactwo swojej chwały nad naczyniami zmiłowania, które juŜ z góry przygotował do chwały? 9 rozdział listu do Rzymian Przekład Dosłowny 1Przede wszystkim więc zachęcam, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby wstawiennicze, dziękczynienia za wszystkich ludzi, 2za królów i za wszystkich, którzy są na wysokich stanowiskach, abyśmy wiedli Ŝycie ciche i spokojne, we wszelkiej poboŜności i z godnością. 3Jest to rzecz szlachetna i przyjemna przed Bogiem, naszym Zbawcą, 4który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy. 5GdyŜ jeden jest Bóg, jeden teŜ pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, 6który siebie samego złoŜył na okup za wszystkich, na świadectwo własnych czasów. 1Tymoteusza drugi rozdział A zatem zaleŜy to nie od tego, który chce, albo od tego, który zabiega, lecz od Boga, który okazuje miłosierdzie. 44) Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. (Ew. Jana 6:44, Biblia Tysiąclecia) Może byśmy założyli osobny temat w rozważaniach biblijnych ? Tylko nie wiem jak nazwać Charakter Boga czy czy istnieje przeznaczenie ? Co myślicie ? Wracając do meritum nie masz racji oczywiście według mnie. Zanim zaczne strzelać z Jana czy Izajasza może dla porządku załóżcie nowy temat w rozważaniach i przenieśmy nasze posty tam ? Może byśmy założyli osobny temat w rozważaniach biblijnych ? Tylko nie wiem jak nazwać Charakter Boga czy czy istnieje przeznaczenie ? Co myślicie ? Wracając do meritum nie masz racji oczywiście według mnie. Zanim zaczne strzelać z Jana czy Izajasza może dla porządku załóżcie nowy temat w rozważaniach i przenieśmy nasze posty tam ? Z Twojego postu wynika że nie dążysz do wyjaśnienia określonego wersetu lub fragmentu Biblii tylko szukasz argumentów na określony temat. To spora różnica choć nie wiem czy dla wszystkich dostrzegalna. Dział Doktryny jest na rożne tematy a dział Rozważania jest na analizę Biblii a nie doktryny. Waldek Sam załóż proszę taki temat. I Uzasadnij na podstawie pisma dlaczego się ze mną nie zgadzasz. Acha, i proszę nie cytuj ty i inni takich ogromnych wypowiedzi innych jak moja powyższa, uważam że nie ma takiej potrzeby możesz przecież napisać: "nie zgadzam się z twoim ostatnim postem w tym temacie" Ok,kolejny temat na reiligii to : Doświadczenie przez złe Duchy ''Szatan-radykalnie i nieodwołalnie odwraca się od Boga,odrzuca prawdę o Bogu,jest upadłym aniołem Cele szatana: - Władza nad światem - zburzenie porządku świata - zburzenie ekonomii zbawienia W jaki sposób ustrzec się od działania złego ducha - wiara w Jezusa Chrystusa - korzystanie z sakramentów świętych - modlitwa - posty - czujność ??'' Były jeszcze imiona szatana,jak go sie nazywa, kłamca itp,ja powiedziałem że jeszcze ''bóg tego świata'' a ksiądz że nie,że to sie nie używa bo świat nie jest przecież bagnem ( nie wiem o co mu chodziło) że to się inaczej rozumie. Czesc Adriana. Zapytaj batmana o ta "ekonomie zbawienia". Widze wielkie pole do popisu dla Erwina. ps : batman=ksiadz |