,
Poprawki w wersetach na podstawie tłumaczenia z aramejskiegoNiszczarka do gĹowy
Być może słyszeliście Cię o tym, że istnieje cała góra dowodów wskazująca na to, że grecki tekst NT jest tłumaczeniem tekstu aramejskiego, który przetrwał do dzisiaj w postaci tzw. Peshitty. W sieci jest dużo materiałów o tym, ale tylko anglojęzyczne. Tutaj jest trochę urywków po polsku i wiele z nich naprawdę rozjaśnia znaczenie wielu wersetów:
http://www.goodangel.fora.pl/chrzescijanstwo,19/poprawki-w-tlumaczeniach-wersetow,389.html Oczywiście, nie wierzcie w nic tak po prostu, lecz niech was prowadzi Boża Opatrzność. Trafiłem na ten przekład podczas szukania prawidłowej formy imienia naszego Pana. Niestety choc zapowiadalo się ciekawie to jednak Peshita w niczym mi nie pomogła a nawet przeciwnie mam podejżenie że to własnie język aramejski odpowiada za zmiane w imieniu Pana drugiej literu A na E. Powszechnie uważa się że w języku aramejskim JAH zmieniono na JEH Jeśli jednak prawdą jest że greckie pisma były tłumaczeniem z aramejskiego to wyjaśniałoby dlaczego potocznie mówi się Jezus a nie Jazus albo Jehszua a nie Jahszua tylko jest jeden mały problem a nawet dwa 1. jaki sens miałoby pisać listy do greków Galatów, Koryntian, Tesaloniczan i innych po aramejsku? Twierdzenie że tak było byłoby bez sensu. Chyba że oryginały greckie przetłumaczono na aramejski by później wrócić do greki. Taka zabawa nazywa się głuchym telefonem więc może dojść do straty pewnych szczegółów takich jak nieprawidłowe odczytanie imienia naszego Pana 2. Z tego co mi wiadomo najstarsze manuskrypty sa jednak greckie a o aramejskich to głównie chodzą plotki Bardzo możliwe że te dwa języki miału zupełnie niezależne kopie i dziś można dyskutować o różnicach miedzy nimi jako o ciekawostkach ale pewnie nie da się udowodnić powrotnego tłumaczenia z aramejskiego na greckie bo oryginały były pisane jednak po grecku Jedynie jest taka możliwość że ewangelie Mateusza została napisana po aramejski a nie hebrajski jak wiele osób sugeruje. My dziś nie wiemy nawet czy nasz Pan z apostołami rozmawiał po grecku, hebrajsku czy aramejsku. Jeśli rozmawiali po aramejsku a tak mi sie wydaje to miałoby sens twierdzenie że ewangelia Mateusza była w tym języku spisana. Nie ma jednak powodu by twierdzić że inne ewangelie również powstały w tym języku. Jednak aramejski ma ta wadę że tak samo jak hebrajski nie posiada samogłosek. Jest to więc tłumaczenie raczej trudniejsze do przetłumaczenia. Oczywiście te informacje trzeba sprawdzić. Powszechnie uważa się że w języku aramejskim JAH zmieniono na JEH Jeśli jednak prawdą jest że greckie pisma były tłumaczeniem z aramejskiego to wyjaśniałoby dlaczego potocznie mówi się Jezus a nie Jazus albo Jehszua a nie Jahszua tylko jest jeden mały problem a nawet dwa 1. jaki sens miałoby pisać listy do greków Galatów, Koryntian, Tesaloniczan i innych po aramejsku? Twierdzenie że tak było byłoby bez sensu. Z tego co mi wiadomo najstarsze manuskrypty sa jednak greckie a o aramejskich to głównie chodzą plotki Bardzo możliwe że te dwa języki miału zupełnie niezależne kopie i dziś można dyskutować o różnicach miedzy nimi jako o ciekawostkach ale pewnie nie da się udowodnić powrotnego tłumaczenia z aramejskiego na greckie bo oryginały były pisane jednak po grecku Jedynie jest taka możliwość że ewangelie Mateusza została napisana po aramejski a nie hebrajski jak wiele osób sugeruje. My dziś nie wiemy nawet czy nasz Pan z apostołami rozmawiał po grecku, hebrajsku czy aramejsku. Jeśli rozmawiali po aramejsku a tak mi sie wydaje to miałoby sens twierdzenie że ewangelia Mateusza była w tym języku spisana. Nie ma jednak powodu by twierdzić że inne ewangelie również powstały w tym języku. Jednak aramejski ma ta wadę że tak samo jak hebrajski nie posiada samogłosek. Jest to więc tłumaczenie raczej trudniejsze do przetłumaczenia. Język aramejski ma też wiele innych unikalnych wad, które są dla niego na tyle charakterystyczne, iż da się wykazać, że ktokolwiek spisał greckie ewangelie uczynił to bazując na jakimś aramejskim a nie hebrajskim oryginale. Przenoszone są bowiem charakterystnie aramejskie konstrukcje. Gedeon, nie jestem obrońcą Peshitty, ale im bardziej zgłebiam odkrycia wokół niej, tym bardziej jestem zdumiony. Bo jest tak jak piszesz - racjonalnie wydaje się to jakoś nie pasować, aby była ona w jakiś sposób wartościowa, ale analiza porównawcza tekstów greckich i aramejskich jest naprawdę szokująca i greckie teksty mocno przegrywają. Jak zapewne zauważyłeś temat mnie zainteresował ale nie wzbudził entuzjazmu. Może źle się za to zabrałem ale swego czasu czyli jakiś rok temu dotarłem do tekstów Biblii w tym języku i starałem się przełożyć imię naszego Pana (jeśli czytasz moje posty to pewnie zauważyłeś że opowiadam się za formą Jaszu) i nie wyszło mi to zadowalająco. Porzuciłem więc pomysł uznając za chybiony. Jeśli jednak miałbyś chęć by to zbadać to ja bym ci kibicował całym sercem gdyż jak już napisałem wcześniej sprawa jest warta sprawdzenia. Tylko ze nie można ograniczyć się do tego co ktoś pisze o tej Biblii trzeba samemu sprawdzić u źródła co się da. Z doświadczenia wiem że czasem ktoś coś fajnego napisze a później wszyscy to przepisują a przy dokładnym sprawdzeniu okazuje się że kopiują błąd. Jednak nic nie zmieni faktu że z logicznego punktu widzenia pisanie NT w aramejskim byłoby bez sensu przynajmniej listów skierowanych do greków ale ewangelii Mateusza to jestem prawie pewien że była najpierw w tym języku a to już bardzo dużo Może pomóc zwłaszcza w poznaniu prawidłowych imion To że rytm by się zgadzał bardziej po aramejsku niz po grecku może wynikać z faktu że Żydzi pisząc listy nawet w grece najpierw układali słowa po aramejsku a później pisali po grecku. Jeśli tak było to i tak nikt nie jest wstanie powiedzieć jakiego dokładnie słowa użyli w myślach Ewangelia Łukasza została napisana dla greka (3) Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, (4) abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. Spisanie jej w języku aramejskim byłoby bez sensu ale możliwe że Łukasz najpierw układał w głowie zdanie w tym języku a później pisał je po grecku. Nawet gdyby tak było to i tak nie dawałoby podstaw do twierdzenia że aramejski jest oryginalnym tekstem ponieważ byłaby to późniejsza przeróbka czyli tłumaczenie dokonane nie przez autora tylko tłumacza. Jednak nic nie zmieni faktu że z logicznego punktu widzenia pisanie NT w aramejskim byłoby bez sensu przynajmniej listów skierowanych do greków ale ewangelii Mateusza to jestem prawie pewien że była najpierw w tym języku a to już bardzo dużo Może pomóc zwłaszcza w poznaniu prawidłowych imion To że rytm by się zgadzał bardziej po aramejsku niz po grecku może wynikać z faktu że Żydzi pisząc listy nawet w grece najpierw układali słowa po aramejsku a później pisali po grecku. Jeśli tak było to i tak nikt nie jest wstanie powiedzieć jakiego dokładnie słowa użyli w myślach Ewangelia Łukasza została napisana dla greka Spisanie jej w języku aramejskim byłoby bez sensu ale możliwe że Łukasz najpierw układał w głowie zdanie w tym języku a później pisał je po grecku. Nawet gdyby tak było to i tak nie dawałoby podstaw do twierdzenia że aramejski jest oryginalnym tekstem ponieważ byłaby to późniejsza przeróbka czyli tłumaczenie dokonane nie przez autora tylko tłumacza. Być może tak jest. Wówczas należy przyjąć, że Łukasz nie znał zbyt dobrze aramejskiego (którym mówił Jaszua!) albo nie znał dobre greki. Albo może korzystał z czyjejś pomocy do tłumaczenia? Jedyny powód dla którego tak dużo osób uważa to fakt że tak twierdzą "znawcy" i uwaga bardzo często są to Żydzi. Co dla mnie jest istotne to to że inni ludzie również zgadzają się z moim odkryciem tylko niestety nie chcą z niego korzystać. Victor Alexander jest tu dokładnie takim przykładem. On uważa że może sam ingerować w to jak będziemy wymawiali imię naszego Pana. Ten fragment w którym on tłumaczy że wprowadził "a" by imię to nie kojarzyło się z innym podobnym (a być może tym samym praktycznie nic o tym drugim imieniu nie wiemy) pokazuje że dopuszcza on dowolna manipulację imieniem. To raczej wątpliwy powód bu dodawać litery których w oryginale greckim nie ma. To trochę zbyt ogólnikowe stwierdzenie, że inni zgadzają się z Twoim odkryciem. Alexander potwierdza Twoje odczytanie greckiego imienia, ale nie zgadza się z tym, że jest to poprawna wymowa. A poglądów samego Victora nie przytaczałem dlatego, że jest jakimś tam dowolnym "ekspertem", ale dlatego, że aramejski to jego natywny język, więc warto wziąć pod uwagę co ma do powiedzenia. Przeniosłem Twój post w to miejsce gdyż mimo ze był odpowiedzią na moją wypowiedź to jednak zbaczał z głównego tematu dyskusji. Bardzo sobie cenię Twoje uwagi na temat Peszity ale jako ciekawostkę. Do momentu kiedy nie przekonasz nas ze jest ona bardziej wiarogodna niż przekłady greckie to nie ma sensu by brac ja pod uwagę w poważnych dyskusjach. Obecnie mam wrażenie że jej wkład ma charakter podważania tego co już wiemy i dotyczy to nawet najprostszych spraw jak to czyj rodowód jest w Mateusza a czyj w Łukasza Wyraziłeś zdziwienie że nie ufam Żydom. Otóż mam powody. Nie twierdzę że wszyscy Żydzi są żli ale jednak sporo ich jest wychowywanych w nienawiści do chrześcijan. To daje im przewagę gdyż my jesteśmy wychowywani by ufać innym. Zakładamy często błędnie że inni tez sa uczciwi. Tymczasem dzisiejsi Żydzi mają całkiem inna mentalność nie tylko od chrześcijan ale również od Żydów z 1 wieku n.e. Jeśli chodzi o Aleksandra to zgadza się ze na że w pismach greckich poznajemy imię Pana w formie Jeszu i to mi wystarczy. metoda jaką obrałem jest prosta i każdy może z niech skorzystać To ze jakiś naukowiec się ze mną zgadza nie dodaje mi więcej racji ale jest miłe. Przeniosłem Twój post w to miejsce gdyż mimo ze był odpowiedzią na moją wypowiedź to jednak zbaczał z głównego tematu dyskusji. Do momentu kiedy nie przekonasz nas ze jest ona bardziej wiarogodna niż przekłady greckie to nie ma sensu by brac ja pod uwagę w poważnych dyskusjach. Obecnie mam wrażenie że jej wkład ma charakter podważania tego co już wiemy i dotyczy to nawet najprostszych spraw jak to czyj rodowód jest w Mateusza a czyj w Łukasza Moim zamiarem w przedstawieniu stanowiska Peshitty nie było podważanie waszych interpretacji, lecz jedynie dodanie pewnego alternatywnego punktu widzenia. Natomiast prosiłbym Cię o zrozumienie w tej jednej sprawie jaką jest wasza interpretacja Pisma. Dla mnie nie jest ona Prawdą przez duże 'P', lecz to jedynie wasza interpretacja. Setki ludzi przed wami ją czyniło i setki czynić będzie. Byli przed wami dużo lepsi interpretarorzy o znacznie większej wiedzy i dochodzili do znacznie lepszych wniosków niż wy (wiem, bo interesowałem się tematem), więc nie unoś się dumą, gdy ja czy ktokolwiek inny przedstawi Ci coś, co podważy waszą interpretację. Nie robię tego po to, aby wykazać, że się gdzieś mylicie, lecz zwyczajnie dodaję coś do puli informacji na której możecie bazować. Nie ma w tym złej intencji. Co do pozostałych rzeczy o których piszesz (Żydzi i Alexander) to miło mi zapoznac się z Twoim poglądem, choć zachowam swoją neutralną pozycję co do pewnych kwestii. |
Podstrony
|