,
pokazywać to można dupę, ale nie demokrację czy tolerancję.Niszczarka do gĹowy
,,ahinoam nini pokazuje demokracje i tolerancje israelskiego lewactwa..''
http://izrael.org.il/forum/4-forum-erec-israel/85995-ahinoam-nini-pokazuje-demokracje-i-tolerancje-israelskiego-lewactwa.html dana powinna pisać w dowolnym, znanym sobie języku, ale nigdy nie po polsku. Obraża ten język, a tym samym, pośrednio, ludzi się nim posługujących. Ze względu na dozgonną, platoniczną miłość do dany, pozwolę sobie Jej wytłumaczyć, że pokazywać to można dupę, ale nie demokrację czy tolerancję. Doradca Cartera, profesor Brzeziński, który, nawiasem pisząc, był najgorszym prezydenckim doradcą w całej krótkiej amerykańskiej historii czy poeta Miłosz, który dziwnym trafem rozstał się z Polską na wiele lat, potrafili zachować doskonałą znajomość języka polskiego. Potrafiło dokonać tej sztuki bardzo wielu. Poniżej niepełna ich lista. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Polscy_pisarze_emigracyjni Nie czepiam się błędów ortograficznych notorycznie popełnianych przez Panią redaktor danę, ale Jej błędy fleksyjne, wypaczające, celowo czy przypadkowo, sens wypowiedzi są niedopuszczalne. Chwilowego istnienia w nowym świecie nie można uzasadniać i uświetniać niepamięcią o świecie z którego się pochodzi. PS Przed chwilą (19.55) zadzwonił do mnie ziomek z Izraela, trafu trzeba, filolog i powiedział mniej więcej coś takiego: przepior, daremny twój trud. Przemawiasz do dany jak do osoby w miarę wykształconej i pojętnej, a ona, atakowana przez jakiegoś frustrata z Polski, rośnie tylko w siłę. Posłuchać mądrego raczej nie zaszkodzi. Pa pa dana, zostałem pokonany. |
Podstrony
|