,
Nudzą się te Żydy, czy co?Niszczarka do gĹowy
Izrael żąda wycofania utworu węgierskiej reprezentacji z konkursu Eurowizji. Kontrowersje wzbudziła piosenka "Wars for Nothing" Boglárki Csemer z grupy Boggie. W antywojennym utworze można znaleźć odniesienia do różnych konfliktów zbrojnych, w tym do sytuacji w strefie Gazy. Csemer śpiewa m.in. o 500 dzieciach, które zginęły podczas niedawnej ofensywy Izraela.
http://muzyka.onet.pl/pop/izrael-zada-wycofania-wegierskiej-piosenki-z-konkursu-eurowizji-flesz-muzyczny/m29zvw Piosenka tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=WETXc5Z7Cng Ale to jeszcze nic. Do Arizony, aby wziąć udział w tamtejszej wystawie koni, przyjechał polski ogier Pogrom. Koń zaprezentował się znakomicie, ale jego imię wywołało protesty ze strony przedstawicieli tamtejszej społeczności żydowskiej. – Dla mnie słowo „pogrom" oznacza sytuację, w której polscy wieśniacy formują grupę i idą do wioski, aby wytropić i zamordować wszystkich Żydów – powiedziała Nettie Sacks, której rodzice pochodzili z Polski. Sytuacja może wydawać się zabawna, ale pokazuje, jak wiele jeszcze wzajemnych stereotypów muszą przełamać Polacy i Żydzi. http://www.histoia.uwazamrze.pl/artykul/839789/historyczny-telegraf A koń jaki jest, każdy widzi…. Jest ładniejszy niż izraelski pedał, lansowany w Eurowizji, Harel Skaat Po uważniejszym przyjrzeniu się, łatwo dojść do wniosku, że język polski w zasadzie jest językiem antysemickim. Ten antysemityzm jest oczywiście perfidnie ukryty, ale wszechobecny. To po prostu metajęzyk nienawiści. Pogrom Legii Obóz harcerski Koncentrat pomidorowy Gaz łupkowy Drut spawalniczy Piec garncarski Komin okrętowy Wieża stereo Barak pracowniczy, ale i Ehud Barak Transport lotniczy Teatr RAMPA przykłady można wymieniać bez końca. Czas najwyższy się temu przeciwstawić. Izrael i żydowska diaspora powinni stanowczo zaprotestować gdzie się tylko da i doprowadzić sprawę do końca. Rozwiązanie jest bardzo proste. Wystarczy przecież usunąć z języka polskiego spółgłoski i większy nacisk położyć na akcent i intonację. Odpowiednio chrząkając i chrumkając, Polacy zaczną wreszcie mówić językiem niewzbudzającym u Żydów złych skojarzeń. Izrael żąda wycofania utworu węgierskiej reprezentacji z konkursu Eurowizji. Kontrowersje wzbudziła piosenka "Wars for Nothing" Boglárki Csemer z grupy Boggie. W antywojennym utworze można znaleźć odniesienia do różnych konfliktów zbrojnych, w tym do sytuacji w strefie Gazy. Csemer śpiewa m.in. o 500 dzieciach, które zginęły podczas niedawnej ofensywy Izraela. To tylko pretekst. Faktycznym powodem jest to że wokalistka nie ma brody a są podejrzenia, że także kutasa. Co do Pogroma, to śmiem twierdzić że jest to poza holokaustowym imieniem także koń rasy antysemickiej a mianowicie arabskiej. Zresztą samo pojęcie koń rasy ... już jest faktem rasistowskim. Masz rację, słowo ,,rasa” to już dawno powinno zostać wykreślone z polskiego języka. Hodowcy koni już to wiedzą i Pogroma określają tak: ,, koń o bogatym bukiecie arabskim i wyjątkowej urodzie” (dosłownie) Jeszcze lepiej by brzmiało: ,,koń o bogatym lewantyńskim bukiecie i wyjątkowej urodzie” Ale najlepiej byłoby użyć proponowanego przeze mnie języka bezspółgłoskowego: ,,O o oa eayi uei i yąoe uoi „ Ten zapis może wywoływać negatywne skojarzenia tylko u wyjątkowych malkontentów, na przykład u dany. Swoją drogą, to proponowany przeze mnie język nowopolski byłby ulga dla kulejącej polskiej gospodarki oraz dla polskich lasów. Wiekopomne dzieło pani profesor Joanny Tokarskiej-Bakir ,,Legendy o krwi” zamiast 800 stron, miałoby 120. To i tak o 119 za dużo, ale zawsze mniej. Coby jednak nie mówić wolałbym antysemickiego Pogroma, lub antysemitkę Boglarkę Csemer dosiadać niż semickiego do szpiku kości Harela Skaata. Zdaje się że mam antysemicki dosiad albo cuś... |
Podstrony
|