,
MotoRakowski Konstancin JeziornaNiszczarka do głowy
Witam.
Czy kto¶ mia³ do czynienia z dealerem i jednocze¶nie komisem motocyklowym MotoRakowski z Konstancina? Dzisiaj ogl±da³em tam z koleg± kilka sprzêtów (kumpel rozgl±da siê za pierwszym motocyklem) i chcia³bym zasiêgn±æ jêzyka, czy kto¶ ma jakie¶ spostrze¿enia na temat tego handlarza. Pozdrawiam ja bym siê ba³ u niego kupowaæ,drogo ma niektóre sprzêty. a po konstancinie negatywne opinie kr±¿± na temat rakowskiego. A ja znów mam pozytywn± opiniê Brat jakie¶ piêæ lat temu kupowa³ tam Kawasaki ZR7, do tej pory je¼dzi i nic niepokoj±cego siê z nim nie dzieje Ja ostatnio przy okazji zawita³em do niego no i mi³a obsluga doradztwo tez ok. Ja akurat czesci (gume pod zbiornik)kupowalem no i bez problemowo doradzi³ sprawdzi³ no i nie ma problemu jesli chodzi o wysy³ke poczta /kurierem. Na temat samego salonu/serwisu jak i Pana Juliusza mogê wypowiadaæ siê w samych superlatywach. Faktycznie motocykle w porównaniu do cen rynkowych s± troszkê wy¿sze ale jest to spowodowane przede wszystkim tym ¿e przy zakupie motocykla otrzymujecie tak¿e du¿y przegl±d. Je¶li serwisówka wymaga regulacji przy okre¶lonym przebiegu i motocykl siê na to ³apie to robi± to w cenie, podobnie z wymianami klocków, napêdu, p³ynów itd. P³acisz za motocykl i nie interesuje Ciê nic. Wracaj±c do cen, Pan Juliusz nie jest skory do du¿ych negocjacji ale jak to mówi±, zawsze da siê co¶ urwaæ By³em tam jakis miesiac temu ogladac dwa sprzety i wedlug mnie ok. Nic nie ukrywali, przegl±d w cenie i mozna sie potargowaæ. Spory wybór motocykli, to na du¿y plus. |
Podstrony
|