,
Miękka klamka hamulcaNiszczarka do gĹowy
Mam mały problem i nie bardzo wiem co może być przyczyną i mam nadzieję, że coś mi poradzicie. Mianowicie sprawa wygląda tak, że musiałem wymienić zbiorniczek płynu hamulcowego z przodu, bo był pęknięty i po prostu hamulec nie trzymał (trzeba było podpompować, żeby klamka była twardsza i załapała). Zbiorniczek wymieniłem na nowy, przy okazji wymieniłem płyn hamulcowy, zgodnie z ogólnymi zasadami i moją wiedzą odpowietrzyłem układ i problem jest taki, że motocykl kiedy stoi w miejscu to klamka jest normalnie twarda, a jak tylko przetoczę motocykl i nacisnę klamkę podczas ruchu, to klamka momentalnie staje się miękka i dochodzi aż do manetki. Zatrzymam motocykl, dwa razy nacisnę i znowu jest twarda. Odpowietrzać próbowałem kilka razy i ciągle to samo, jakieś pomysły?
Może pompa padła ? No nie wiem, to chyba za młody motocykl, żeby tak szybko i bez powodu pompa padła. Poza tym na starym pękniętym zbiorniczku jak się klika razy klamkę nacisnęło, żeby napompować to normalnie trzymało przez jakiś czas nawet przy jeździe. Problem, że całkiem nie trzyma podczas ruchu pojawił się po wymianie zbiorniczka i płynu. dobrze odpowietrzyles? plyn nigdzie nie ucieka ? dnia Śro 0:39, 09 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz Dzisiaj jeszcze raz próbowałem odpowietrzyć i dalej to samo. Na moje oko wszystko jest szczelne i nie widać żadnych przecieków płynu. Nie mam pojęcia co może być przyczyną takiego zjawiska... sprawdz jeszcze stan cylinderków i uszczelniaczy jeżeli przed Twoją robotą klamka była twarda to jest na 100% zapowietrzony Ruch motocykla (przetoczenie) nie ma wpływu na prace układu hamulcowego. Jezeli klamka jest miękka, to układ jest na 100% zapowietrzony. Musisz jeszcze raz bardzo dobrze odpowietrzyc cały układ. Nie wiem, w jaki sposob to robisz, ale ja stosuje przeciąganie płynu za pomocą duzej strzykawki przez odpowietrznik i moim zdaniem jest to najlepsza metoda. Nalezy tylko pilnowac, aby nie dopuscic do zbytniego obnizenia poziomu płynu w zbiorniczku i zassania powietrza, bo wtedy.... cała robota od nowa. |
Podstrony
|