,
Gabaryty kierowcy a jazda na Z750 Jak to z tym jest??Niszczarka do gĹowy
Witam.
Więc tak, mam 20 lat i zeta zobaczyłem przypadkowo na allegro, no i się zaczęło ....muszę go mieć prędzej czy później będzie mój. Tu pojawia się moje pytanie... Aby dać sobie rade z z750 trzeba chodzić na siłownie i podnosić minimum 100 kg na klatę?? jak to wygląda ??Powiedzcie jak to w waszym przypadku jest...proszę bardzo o wypowiedz. Pozdrawiam Lukas2z107 Cześć. Tak na początek proponuję Ci odwiedzić POWITALNIĘ zanim się zacznie Co do Twojego pytania. Na pewno coś tam mięśni musisz mieć. To w końcu ponad 200 kilogramów, które trzeba podnieść w razie "W". Jak się wyłoży, to trochę waży. Jeśli zaś chodzi Ci o samo prowadzenie. Zet jak dla mnie nie jest pod tym względem wyzwaniem. Jak się dogadacie to pójdzie tam gdzie chcesz, jak będziesz z nim walczył, nie będziesz go rozumiał, to trzy kropki. Wszystko się może zdarzyć Jeśli potrzebujesz już samych cyferek dla porównania, to w moim przypadku: 176cm/75kg, więc chudzielec, bez koksowania, a nie narzekam. Dogadujemy się z zetką Na koniec życzę odnalezienia tej jedynej miłości, najpiękniejszej, najukochańszej, dopieszczonej na max i szerokości Ok powitalnia zaliczona:D.A co do tematu to ja własnie 171/65kg takze tragedia ,ale jeszcze mam czas zeby to nadrobic no i ogólnie z moja masa to troche strach chyba na 200kg zasiadac... w poprzednim sezonie na z750 latała nasza forumowa koleżanka Ula i radziła sobie bardzo dobrze ( do koksów nie należała) więc wydaje mi się że i ty dasz sobie rade A więc powiem tak; siła mięśni jest ci jedynie konieczna do podniesienia motocykla jak by co i do utrzymania go jeśli pochylisz go podczas postoju zbyt mocno . Zaś w trakcie jazdy jest już duzo gorzej ponieważ mięśnie nie odgrywaja większej roli jeśli nie chcesz stuntować do samej jazdy potrzebna jest tylko głowa. moto prowadzi sie łatwo i przyjemnie do skręcania praktycznie w żadnym moto nie jest konieczna kierownica wystarczy lekki pochył i moto skręca więc waga i siła mięśni jest bez znaczenia. Jeśli czujesz że masz nie za wiele siły warto zainwestować w amorek skrętu gdyż aby wyjść z shimmy (drgań które neraz następują w krutkich motocyklach) bez amorka to juz trzeba mieć stalowe łapy. życze powodzenia i udanego zakupu. podpinam się pod to co napisał juby, ja ważę 130 i to jest zajebista przeszkoda, gdybym ważył 70 nie miałbym pytan, generalnie im mniej ważąysz tym lepiej!!! Eeeeee tam nie ma co się srać Ja mam 70 z hakiem i latam na z1000 I czuje się na nim zajebiście ...do skręcania praktycznie w żadnym moto nie jest konieczna kierownica wystarczy lekki pochył i moto skręca... ...w ogóle się z tym nie zgadzam Zgadzam się natomiast z tym że mała masa nie jest istotna, poradzisz sobie. Chodzi raczej o to żebyś jakąś tam siłę miał by w przypadku ew. sytuacji krytycznej przy manewrach parkingowych utrzymał moto w pionie lub był w stanie je podnieść. 185 cm i 64/61 kg w zaleznosci od pory dnia. Daje rade spoko widze ze nie bedzie tak zle jak mi sie wydawało...a ile trzeba mic wzrostu zeby cała stopa opierac sie na ziemi siedzac na moto?? ja mam 173 i podpieram sie tylko palcami ale zawsze możesz go troche opuścic A ja mam 170 cm i 66 kg Dasz sobie radę. Przed kupnem Zeta miałem takie same obawy. Tłumaczyłem sobie że Japońce też są mali i śmigają na sprzętach Hehe, Flaming zajebiste ten argument powinien wystarczyć za wszystkie! ja mam 186cm i 88kg i dla mnie zetka jest troszkę za mała ale i tak jest świetna. Ja mam 172 cm i zawias obniżony o 2cm, cała stopa na ziemi. 186 i 106kg ciezkie moty, ale trzeba dac sobie rade, a dasz rade w przypadku przyplywu adrenaliny A ja 194 i 85 kg i Zecisława jest dla mnie super. Zety sa dosc waskie w talii wiec z dosiegnieciem do ziemi nie bedziesz mial problemow. Ja na Zecie czy to na GSXerze bez problemu dotykam cala stopa do ziemi a wzrostu mam z 175 (w kapeluszu)., Ja mam 187/93 i jest dobrze. Ściągnij serwisówkę danego modelu i obadaj wszelkie informacje odnośnie maszyny np:wysokość kanapy od asfaltu małego Zeta przed liftem to 81,5cm. Ja 180/76 i jest dla mnie idealny ! Wzrostu 175 cm a waga słuszna 80 kg i jest dla mnie idealny w zeszłym sezonie 175/86 w tym sezonie 175/70 (lata szybciej ) sebasbox: czemu się nie zgadzasz z moją wypowiedzią co do skręcania ? nie rozumiem bo ja w każym moto jakim jeżdziłem mogłem skręcać bez trzymanki w lewo prawo i wogóle 184/80kg i jest w sam raz;p Ale ja się prawie na każdym sprzęcie tak czuję, więc nie bierz mojej wypowiedzi pod uwagę; sebasbox: czemu się nie zgadzasz z moją wypowiedzią co do skręcania ? nie rozumiem bo ja w każym moto jakim jeżdziłem mogłem skręcać bez trzymanki w lewo prawo i wogóle juby, nie zgadzam się bo w motocyklu skręca się kierownicą, niezależnie z jaką prędkością jedziesz, oczywiście od ok. 20-25 km\h zaczynamy skręcać przeciwskrętem. Nawet jadąc bez trzymanki i "pochylając" moto poprzez przeniesienie masy na jedną stronę (co jest nieefektywne), tak naprawdę cały czas skręcasz za pomocą przeciwskrętu, bo motocykl wykonuje go za Ciebie sam. Przechlanie się motocyklisty na motocyklu nie ma na celu zainicjowania skrętu tylko przeniesienie masy dzięki czemu możemy mniej położyć motocykl i tym samym mieć większą przyczepność i prędkość w zakręcie. dnia Pon 22:32, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy spoko czyli jakos sobie dam rade,troszke na siłownie i bedzie ok dzieki wszystkim za wypowiedz ja w ogole nie rozumiem meritum calego tematu. Co gabaryty/waga motocykla (oczywiscie pomijam przypadku skrajne, typu jezdziec 60kg motocykl 300kg) maja do "radzenia sobie" , prowadzenia etc? ja w ogole nie rozumiem meritum calego tematu. Co gabaryty/waga motocykla (oczywiscie pomijam przypadku skrajne, typu jezdziec 60kg motocykl 300kg) maja do "radzenia sobie" , prowadzenia etc? Przenieś ten post Kolo zapytał zakładając temat,więc wszyscy odpowiadamy,żeby miał tą świadomość iż małego Zeta ogarnie i udźwignie w razie "W". dnia Śro 21:28, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy Mam takie pytanie która zeta jest bardziej masywniejsza, tzn.- chodzi mi o to która ma wyżej siedzenie umiejscowione i w której wersji, przed czy po fejsie jazda na zecie będzie bardziej komfortowa dla wyższych osób. Ja mam 190cm/95kg i tak się zastanawiam. Tak jak mihoo mówi zakładając ten temat własnie tego chciałem sie dowiedziec.pozdrawiam Przede wszystkim, przy motocyklach jak i w innych dziedzinach siła mięśni nie jest tak bardzo ważna, jak ważne jest to co posiadasz w głowie Powiem tyle ze o umiejetnosci sie nie boje,wiem jak nalezy sie zachowac na drodze i na co trzeba uważac No to chyba ucieszę autora tematu. Osobiście mam 167 wzrostu i 68kg suchej masy mięśniowej. ) Zecik po przerobieniu "wąsów" (czytaj obniżeniu o 3 cm) jest dla mnie idealny do jazdy. Na postoju dotykam śródstopiem i jest to wystarczające do podpierania jak i do cofania. Chyba że musiałbym pchać moto do tyłu pod górkę, to wtedy nie dam rady. ) Nie należę też do siłaczy a mimo wszystko sprawnie manewruję maszyną siedząc na niej, jak i również prowadząc za kierownicę. Co zalet swoich gabarytów mogę stwierdzić że dzięki niskiej masie własnej (przypominam 68kg) na 1 i 2 biegu idę łeb w łeb z ziomkiem ważącym 110kg i latającym na 1000RR Repsolu z 2009 r. Pomimo jego szczerych wysiłków, nie daje rady mnie "pacnąć" aż do zmiany na bieg 3... Wtedy to już zupeeeeeeeeeełnie inna bajka. dnia Śro 15:32, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz Witam uzytkownika kawasaki , to rzeczywiscie... jestem mile zaskoczony tym postem a juz myslalem ze przejsciowo er6n bede "musial" uzytkowac...ale skoro tak to i ja nie odmowie sobie Z750. pozdrawiam misiak78 Witam uzytkownika kawasaki , to rzeczywiscie... jestem mile zaskoczony tym postem a juz myslalem ze przejsciowo er6n bede "musial" uzytkowac...ale skoro tak to i ja nie odmowie sobie Z750. pozdrawiam misiak78 Kupuj sobie Zeta to bardzo przyjemne i łatwe w prowadzeniu moto. Mam porównanie z litrowym Triumphem Speed Triplem mojego koleżki tam to musisz mieć mocne łapy, bo moc jak oddaje ten motonóg to aż łeb urywa. A w Zetach jej oddawanie jest bardziej kulturalne. msl Mi przy litrowym Zecie też chce łapy wyrwać |
Podstrony
|