,
Ekonomia.Niszczarka do gĹowy
Juz dawno mialem ten temat poruszyć, ale dzisieszy tekst Henryka o wojnie przeciw bialej rasie mnie zmobilizowal.
Dlaczego ekonomia? Poprzez sledzenie ruchow na rynkach finansowych i zmianach w ustawach zostałem nawrócony. Spora czesc Biblii jest o ekonomii i przepisach. Są tam prawa, którymi miał rządzic sie Izrael aby otrzymywać błogosławienstwa. Czym jest ekonomia? Wiedzą o gospodarce, środkach płatniczych, podatkach i ustawach. Dlaczego ważna? Każdy z nas uczestniczy w ekonomii. Wytwarzajac dobra, usługi, kupując i sprzedając. Każdy, bez wyjątków. Ekonomia jest zwierciadłem wolności. W wolnym kraju obywatel ma możliwość tworzenia majątku i prawo do korzystania z niego. Oczywiscie w ramach systemu w którym wszyscy są równi bez względu na majątek. Takie były przykazania. W takim kraju rola rządu ogranicza sie do zapewnienia każdemu obywatelowi równych praw i ochrony majątku. Bóg ustanowił dziesięcine na utrzymanie sądów, kapłanów i administracji. To znaczy ustanowił jeden 10% próg podatkowy dla wszystkich. Wszystkie wojny miały i mają podłoże ekonimiczne. Kontrolując ekonomie można kontrolować społeczeństwo. Lucyfer zawsze kontrolował prawie całkowicie ekonomie, poza kilkoma wyjątkami jak Izrael za czasów Solomona czy USA po ogłoszeniu niezależnosci od Imperium Brytyjskiego. Śledząc zmiane przepisów prawnych możemy wywnioskować dokąd zmierzają rządy. W tym wątku będę zamieszczał wiadomości związane z ekonomią. Moim celem jest pokazanie na konkretnych przykładach jak postępuje wielki ucisk z nadzieją że zachęci to forumowiczów do otworzenia Pisma Świetego. Z Bogiem. Masowe zwolnienia policjantów. http://www.insidebayarea.com/oaklandtribune/localnews/ci_15502134 Zaczne moze od swojej okolicy. Miasto Oakland jest 10km od San Francisco i ma okolo 1mln mieszkansów. Jest przodownikiem w USA pod względem przestępczosci. W związku z postępującym kryzysem zaczynają sie drakońskie zwolnienia. Już w chwili obecnej policjia nie interweniuje do włamań, kradzieży i drobniejszych przestępstw. Jak może byc ze tak bogaty stan i miasto nie ma kasy na policje? Według ustaw panujących w stanach miasta i podmioty użytku publicznego (szkoły, parki itp) nie mogą inwestować na giełdach ,zwłaszcza wirtualnych derywatyw. Pod presją największych banków (Goldman Sachs, JP Morgan, Citi) zmieniono/uchylono ten przepis i miasta zainwestowaly w bardzo ryzykowne obligacje i papiery wartościowe. W dobie kryzysu te papiery stały się śmieciami a pięniądze przepadły. Oczywiscie kryzys to mniejsze wpływy do kasy miasta ale ryzykowne inwestycje zasiały spustoszenie. Dlaczego to piszę? To ewidenty przykład jak zmiana prawa prowadzi do pośredniego skutku, jakim jest zaprzestanie przez rząd sprawowania swoich obowiązków, w tym wypadku ochrony obywateli. Czy te same mechanizmy istnieją w Polsce? Nie na taką skale, ponieważ polskie miasta nie są tak bogate. Ale mozemy być pewni że skutki będą takie same. Księga Przysłów 16:11-12 "Waga i szala zgodna z prawem [należą] do Pana, Jego dziełem ciężarki w worku. Obrzydliwością u królów działanie bezbożne, bo tron ich opiera się na prawości." Wiadomo co sie dzieje w Grecji, Hiszpanii, Portugalii. Miedzynarodowy fundusz walutowy IMF zgodzil sie ratowac finanse publiczne tych panstw w zamian za ciecia budzetowe. Ludzie generalnie wiedza co sie dzieje. Wiadomo ze banki ograbily gospodarki tych krajow a teraz zmuszaja obywateli do pokrycia strat. Kazdy kraj jest specyficzny i metody do jego lupienia sa rozne. W Polsce to sie nazywa prywatyzacja. Rzad byl w stanie ukrywac faktyczny stan kasy panstwa poprzez zasilanie budzetu ze sprzedazy spolek panstwowych. To byly spolki na ktore pracowalo kilka generacji Polakow. To sa kopalnie, stocznie, huty, elektrownie. Obecnie prawie wszystko zostalo "sprzedane". Od kilku lat przeczuwam ze ostatnia prywatyzacja bedzie Lasy Panstwowe. To bedzie ostatni skok. Po tym nie bedzie juz nic. Nie wnikam w szczegoly kto, jak i za ile kupi. Jedno jest pewne, ze dla przecietnego obywatela Polskiego nie bedzie juz udzialu w skarbie narodowym jakim sa nasze piekne lasy. Oczywiscie elyty zaprzeczaja: http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/komorowski--nie-jestem-zwolennikiem-prywatyzacji-lasow,60501,1 Wyjezdzam na urlop i rzadko bede mial dostep do kompa wiec pozdrawiam wszystkich i zycze przyjemnych wakacji......korzystajmy z lasow. Z Bogiem. Ksiega Koheleta 5:7-8 "Gdy widzisz ucisk biednego oraz pogwalcone prawa i sprawiedliwosc w kraju, nie dziw sie temu, bo nad wysokim czuwa wyzszy, a jeszcze wyzsi nad oboma. Pozytkiem dla kraju bylby wobec tego wszystkiego krol dbaly o uprawe ziemi." Uczę się na kierunku Ekonomicznym , choć nie jestem specem . Wiem że w bardzo i to bardzo dużych kłopotach są gospodarki USA i UE. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy bankrutem i żyjemy tylko dzięki pożyczkom z Banku Światowego. Obecnie Polska dokona kolejnej wielkiej pożyczki z Banku Światowego dzięki zamianie na stanowisku NBP ( Skrzypka - z wiadomych przyczyn na Belkę). Oczywiście odsetki z tych pożyczek spłacają również podatnicy . "Wtorkowy „Financial Times” donosi, że choć koncern BP wydaje miliardy dolarów na usuwanie skutków wycieku ropy do Zatoki Meksykańskiej, ostateczny rachunek może zapłacić ktoś inny. Według gazety straci na tym amerykański i brytyjski fiskus, bowiem BP odliczy sobie te ogromne sumy od podatków. A mogą to być niebagatelne kwoty, gdyż według globalnego dziennika ekonomicznego w ciągu najbliższych czterech lat BP zapłaci prawdopodobnie, w skali globalnej, ok. 10 miliardów dolarów mniej podatków." http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/biznes/bp-gora--odbije-sobie-straty-placac-mniejsze-podatki,61846,1 Tak wygląda właśnie ekonomia Zaniedługo bankowcy przywłaszcza sobie USA ;D bo nie maja za co spłacić i długu. Lol. A tak serio to skąd niby te pieniadze sie biora :d Przecież SA BEZ POKRYCIA! No chyba że maja skład w Szwajcari lol. To jest lichwa i tyle. A tutaj macie 1h wyklad dlaczego USA ekonomia upadnie http://www.vaticanassassins.org/2010/07/meltdown-a-critical-video-documenting-the-coming-dollareconomic-collapse/ Film nazywa sie : Meltdown”: A Critical Video Documenting the Coming Dollar/Economic Collapse i jest po angielsku... Nie mam czasu i mozliwosci teraz pisac o systemie monetarnym. Poszperajcie "Money Masters" po polsku wladcy pieniedzy czy cos takiego. Kazdy banknot drukowany w KAZDYM kraju jest oblozony lichwa od momentu druku. Banki centralne poszczegolnych panstw nie sa pod kontrola rzadow tak jak byc powinno. Sa pod kontrola FEDu, MFW miedzynarodowy fundusz walutowy i IBS czyli international bank of settlements. To jest synagoga szatana. Tak naprawde tu jest zrodlo naszego ucisku (samo zrodlo to Lucyfer a banki to jego najlepsze dzielo) Popisze wiecej jak znajde czas. Z Bogiem http://biznes.interia.pl/news/czy-ameryka-jest-nad-przepascia,1509278 Co chwila inna informacja. Jednego dnia ze kryzys opanowany, nastepnego ze nie. To doprowadza do tego ze przecietny czlowiek jest tak zakrecony ze juz nawet nie chce tego sluchac. Ale jedno pewne, to ma wplyw bezposredni na kazdego z nas. Ben Bernanke, podkreślił, że wysokie bezrobocie w USA będzie się utrzymywać jeszcze przez kilka lat. Od kilku lat przeczuwam ze ostatnia prywatyzacja bedzie Lasy Panstwowe. A i tak przeciętny Polak pół roku pracuje wyłącznie na państwo, które i tak się zadłuża... ... ... Co z tego że rozwój gospodarczy jest o 1 czy 2 % w te czy wefte, jeżeli do końca socjalizmu mielismy 40 mld$ długu, potem tak nam go zredukowali, że teraz (po 20 latach) mamy 200 mld$. A przecież pozbyliśmy się w dodatku chyba wiekszość majątku (prywatyzacja). Co z tego, że jest rozwój gospodarczy, jeśli wliczane są do niego wydatki rządu. Wyższe wydatki, to kolejne kredyty nie do spłacenia. Współczynnik PKB mozna wsadzić sobie w .... dług Polski (online) http://www.zegardlugu.pl/ dług USA (online) http://usdebtclock.org/ Jak padnie USA, to padnie dolar, cena ropy sięgnie gwiazd. Każdy kraj musi mieć rezerwy w dolarach bo nie kupi ropy. Jak padnie $, to padną finanse na świecie, to uruchomi sie rezerwy w złocie. Tu okaże się, że nie są one dużo warte, bo sfaszowano- mnóstwo sztabek zrobiono je z wolframu z cienką warstwą zlota). Sprawa dawno jest przegrana. ... Sprawa dawno jest przegrana. W Królestwie Bożym nie będzie zadłużenia państw 200kkk$ to niecałe 3-letnie dochody państwa. Dochód wynosi obecnie 247kkk PLN. Trzeba by było zacisnąć pasa, ale można te długi spłacić nawet w około 10 lat. To, co przynosi dobre skutki obecnie, jest zwykle złe w przyszłości - i odwrotnie. Spłata spowodowałaby zmniejszenie wzrostu gospodarczego, ale długoterminowo jest bardzo dobra. Ale nic się nie zmieni. Nawet jeśli ktoś chce coś zmienić pozytywnie, to jest hamowany przez demokrację albo, delikatnie mówiąc, uciszany. Wydatki rządu nie lecą w powietrze, tylko dzięki nim państwo daje prace ludziom no i co z tego. Koszty są o wiele wyższe niż osiągane korzyści. "Na koniec roku 1989 zadłużenie PRL wynosiło ok. 42,2 miliardy USD[1]. W 1993 roku dług publiczny Polski wynosił 51,7 miliardów USD[1]. W 2001 roku dług publiczny Polski wynosił 71,2 miliardów USD[1]. W 2002 roku dług publiczny Polski wynosił 352,6 mld zł W 2003 roku dług publiczny Polski wynosił 408,6 mld zł W 2005 roku dług publiczny Polski wynosił 440,0 mld zł W 2006 roku dług publiczny Polski wynosił 505,0 mld zł W 2007 roku dług publiczny Polski wynosił 527,4 mld zł Na koniec roku 2008 polski dług publiczny wynosił ok. 595 mld zł i zbliżał się do granicy 50 proc. PKB[3]. W styczniu 2009 roku dług skarbu państwa wynosił 583,9 mld zł, z czego zagraniczny 209,7 mld zł.[2]. W kwietniu 2010 roku dług skarbu państwa wynosił 644 mld zł. W 2009 roku Polska zakończyła spłacanie pochodzącego z lat 70. zadłużenia wobec Klubu Paryskiego[4]. Według Instytutu Sobieskiego rzeczywista wartość zadłużenia Polski obliczana metodą memoriałową przekracza 200% PKB[5][6]. Według Janusza Jabłonowskiego (NBP) realne zadłużenie obejmuje takie składniki jak zaległe płatności w systemie ochrony zdrowia czy ubezpieczeń społecznych i w 2010 roku wynosi 220% PKB czyli ok. 3 biliony zł" http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny Jak to mówią - Jeśli jest tak super, to dlaczego jest tak źle? Jesteśmy ugotowani. ... Nie wiem, kim trzeba być-ekonomistą, czy handlarzem, heh, aby zrobić taki myk. Jak to mówią, jak nie kijem go, to pałką. [Cytuję za agencją PAP Czechy od stycznia 2011 roku czekają radykalne podwyżki cen energii, w związku z czym czeski przemysł już zaczyna liczyć się ze stratami. Jak podkreśla ekonomiczny dziennik "Hospodarzske noviny", cena prądu wzrośnie o jedną piątą. Gazeta wini za to stawiane masowo na terytorium Republiki Czeskiej elektrownie słoneczne. Od początku roku w Czechach powstało ponad 3,5 tys. helioelektrowni - mówi cytowany przez "HN" przedstawiciel branży budowlanej Pavel Jurziczek. W dużej mierze to zasługa dotacji państwa i Unii Europejskiej na rozwój energetyki ze źródeł odnawialnych. Elektrownie słoneczne mają gwarantowaną przez państwo cenę zakupu energii. Jak podkreśla szef czeskiego Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Josef Firzt, to oczywiste, że prędzej czy później za dotacje będą musiały zapłacić gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa. Szacuje on, że w ostatecznym rozrachunku w ciągu najbliższych 20 lat trzeba będzie dopłacić do tego ok. 64 mld zł. Inne wyliczenia mówią nawet o kwocie dwa razy wyższej. Według analiz ministerstwa przemysłu od stycznia podatek na wspieranie odnawialnych źródeł energii wzrośnie ze 166 koron (26 zł) do 700 koron (112 zł) za megawatogodzinę. Wynika z tego, że cena prądu dla odbiorców indywidualnych podniesie się o 15 proc., a dla przemysłu - o 19 proc. Firmy mówią nawet o 30-proc. wzroście cen energii do końca 2011 roku. Ministrowie w rozmowie z "HN" odpowiadali zgodnie, że to ogromne ryzyko społeczne i problem gospodarczy, ale nic się nie da zrobić. - Jeśli prognoza się sprawdzi, będzie to odczuwalny cios dla gospodarstw domowych i firm - powiedział premier Petr Neczas. - Rząd nie ma jednak żadnej możliwości, by wpłynąć na tę podwyżkę - dodał. Gabinet Neczasa postanowił, że do 2020 roku energia ze źródeł odnawialnych pokrywać będzie ponad 13 proc. czeskich potrzeb energetycznych. Wielu przedsiębiorców twierdzi jednak, że jest to energia bardzo droga, a ponadto zarzuca rządowi chęć wspierania tylko części projektów. Dlatego też państwo zamierza ustalić roczne limity otwieranych nowych elektrowni. Cena prądu nie jest jedynym problemem, wiążącym się z masowym stawianiem w Czechach ogniw fotowoltaicznych. Z jednej strony mówi się o produkcji "czystej energii", z drugiej zwraca się uwagę na szkody wyrządzane w przyrodzie. - Projekty w wielu przypadkach umieszcza się na niewykorzystanych terenach przemysłowych lub wojskowych, często jednak buduje się też na obszarach cennych przyrodniczo - zauważyła cytowana przez czeskie radio publiczne Iveta Kruszkova z Czeskiej Inspekcji Środowiska Naturalnego. Dodała, że m.in. dochodzi do wyrębu lasów pod elektrownie słoneczne. Helioelektrownie ponadto mocno ingerują w krajobraz okolicy. Ze względu na konkurencję wielkie zakłady energetyczne w Czechach blokują również przyłączanie nowych elektrowni do ogólnokrajowej sieci energetycznej. Organizacje ekologiczne sprzeciwiają się temu i omawiają z władzami możliwość zmiany prawa o energetyce. Państwowa firma CzEPS, odpowiedzialna za przesyłanie prądu w Czechach, twierdzi, że zbyt duża liczba źródeł energii stwarza zagrożenie dla sieci energetycznej. Jej prezes Petr Zeman zaznacza, że produkcja energii ze źródeł odnawialnych już przekracza zapotrzebowanie odbiorców, więc nie ma sensu podłączać do sieci nowych siłowni. Natomiast Josef Firzt z URE dodaje, że elektrownie słoneczne ze względu na pogodę największą produkcję notują latem, podczas gdy to zimą panuje największy popyt na elektryczność. Ciekawe, kiedy u nas. Tyle wiatraków powstaje, że ho, ho.... W filmie Money Masters jest rzeczywiście dużo wyjaśnione. W Money Masters jest przedstawiona alternatywna historia Stanów Zjednoczonych. Idąc tym samym tropem można by zapewne napisać alternatywną historię Europy, zaczynając przynajmniej od wypraw krzyżowych (jedynym albo największym ich beneficjentem było również jedno środowisko). Według owej alternatywnej narracji historii USA wiele niewyjaśnionych oficjalnie zdarzeń wpisuje się w łańcuch walki międzynarodowych finansisów o przejęcie USA. Walka ta zakończyła się pełnym sukcesem w 1913 roku powstaniem Systemu Rezerwy Federalnej i wprowadzeniem federalnego podatku dochodowego (wpływy od zawsze przeznaczone były na spłatę odsetek od rządowego zadłużenia). Wtedy właśnie zakończyła się plaga zabójstw Prezydentów. Eisenhover zdobył się na odwagę i ostrzegł rodaków przed kompleksem militarno-przemysłowym dopiero gdy odchodził ze stanowiska i nic mu nie groziło. Jeszcze później “fikał” jeden Prezydent – JFK – ale również został stosownie uciszony według niezawodnego XIX-wiecznego modelu. Ciekawe i dla mnie niezrozumiałe zjawisko to fakt, iż wiele osób, które “odkryło” Money Masters i rolę międzynarodowych finansistów w historii, jest wyznawcami liberalizmu czy też neoliberalizmu. Klasyczny liberalizm zakłada istnienie równowagi rynkowej będącej wynikiem ścierania się interesów i dążeń wielu uczestników życia gospodarczego. Uczestnicy ci dysponują zbliżonym potencjałem, dzięki czemu żaden nie dominuje nad resztą. Uczestnicy ci kierują się własnym dobrem które nie jest sprzeczne z dobrem ogólnospołecznym (tak jest u Smitha). Te założenia i ten opis może był adekwatny do anglosaskiej rzeczywistości do połowy XIX wieku (wtedy skodyfikował go John Stuart Mill). Obecna rzeczywistość w ogóle do tego modelu nie przystaje, jego założenia są całkowicie nieadekwatne. Współczesne społeczeństwo Zachodu charakteryzuje się niebywałą koncentracją bogactwa w rękach wąskiej elity. http://sociology.ucsc.edu/whorulesamerica/power/wealth.html William Domhoff pokazuje, że 1% najbogatszych Amerykanów dysponuje 43% aktywów finansowych kraju. Grupa 5% najbogatszych posiada 72% aktywów finansowych. Na 80% najuboższych Amerykanów przypada jedynie 7% aktywów finansowych. To dane z 2007 roku, od tego czasu mogły zajść zmiany, oczywiście w wiadomym kierunku. Domhoff z oczywistych względów nie bada pochodzenia etnicznego elity finansowej. Idea klasy średniej to zwykła bajka. Bajka ta może była prawdą 150 lat temu a nieodwołalnie stała się legendą po I Wojnie Światowej (taki był zresztą cel uczestnictwa USA w tej wojnie z wewnętrznego amerykańskiego punktu widzenia). Te najbogatsze grupy dysponują praktycznie całością majątku a w stosunkach zewnętrznych bynajmniej nie konkurują ze sobą, lecz działają w porozumieniu. Nie ma żadnego ścierania się interesów i dążeń wielu niezależnych uczestników rynku o zbliżonym potencjale. Jest kilkadziesiąt monopoli działających w porozumieniu i zgodnie eksploatujących ludność. Współczesna “demokracja” to po prostu rządy plutokracji. Mechanizmy władzy są tak skonstruowane że rząd realizuje politykę sektora finansowego. Rząd realizuje taką politykę niezależnie od tego która partia jest przy władzy. Sektor finansowy kupił sobie obydwie partie. W sposób naukowy przedstawia ten mechanizm Thomas Ferguson jako Investment Theory of Party Competition. http://en.wikipedia.org/wiki/Investment_theory_of_party_competition Na nieadekwatność liberalnego paradygmatu do opisu amerykańskiego społeczeństwa zwracał uwagę już 50 lat temu Charles Wright Mills. http://en.wikipedia.org/wiki/C._Wright_Mills Współczesny liberalizm czy raczej neoliberalizm jest bardzo podobny do komunizmu/bolszewizmu. Podobieństwo polega na zdominowianiu tego kierunku intelektualnego przez Żydów. Friedman (monetaryzm wszedł do kanonu), von Mises, von Hayek i wielu innych to Żydzi. Twórca austriackiej szkoły ekonomicznej (też jest w kanonie) nazywał się Menger i urodził się w Nowym Sączu. Podobieństwo polega również na zbieżności etnicznej sponsorów. Za finansowanie bolszewików odpowiadał 100 lat temu bóg z Wall Street Jacob Schiff. http://en.wikipedia.org/wiki/Jacob_Schiff Właścicielem University of Chicago został ponad 100 lat temu John D. Rockefeller. O wielu nurtach intelektualnych zdominowanych przez przedstawicieli Narodu Wybranego mówi Kevin B. Macdonald (mieszka w Kaliforni, musi być odważnym człowiekiem). http://en.wikipedia.org/wiki/Kevin_B._MacDonald Opisy rzeczywistości marksizmu i neoliberalizmu są całkowicie błędne, zresztą w podobny sposób. Marksizm za przeciwnika pracowników, który był nastawiony na ich bezwględną eksploatację, uznawał fabrykantów. Tymczasem przemysłowcy są również obiektem eksploatacji sektora finansowego. Współczesne wydarzenia przedstawiają to w sposób dobitny. Marks miał rację wskazując na zjawisko bezwzględnej eksploatacji społeczeństwa przez nieliczne elity, lecz całkowicie pomylił się w diagnozie środowiska wyzyskiwaczy. Neoliberalizm uznaje państwo i regulacje państwowe za zło zaś jako remedium uznaje spontaniczny porządek wytworzony w drodze gry rynkowej. We współczesnej rzeczywistości liberalna gra rynkowa to po prostu bezwzględny wyzysk wielkiego kapitału, który nie będzie doznawał żadnych ograniczeń. Kapitał jest niebywale skoncentrowany, a poszczególne grupy nie konkurują między sobą lecz zgodnie eksploatują swoje ofiary. Tak zresztą dzieje się już w Polsce czy w innych krajach. Neoliberalizm/liberalizm jako opis współczesnej rzeczywistości to całkowita pomyłka intelektualna. Tak jak marksizm. Dwie uwagi ad personam: @ aras - jeśli uczysz się ekonomii, przyjmuj z dystansem wszystkie podawane sobie nauki. Większość z nich to brednie. @ lukasz1985 – lepiej z większym dystansem traktować literaturę ekonomiczną. Misterne konstrukcje intelektualne oparte na założeniach, które są w oczywisty sposób sprzeczne z doświadczaną przez każdego z nas rzeczywistością. A teraz kawałek ekonomicznych proroctw: Stany Zjednoczone nie mogą się podnieść już z obecnego upadku. Dotyczy to większości anglosaskiego Zachodu. Australii może się uda jak wyzwoli się z ucisku i podda Chinom. Nie ma żadnego ożywienia gospodarczego w USA. Całe ożywienie to wyłącznie kampania propagandowa. Ludzie są kompletnie ślepi, uczą się i zapamiętale studiują latami a nie rozumieją podstawowych mechanizmów otaczającej rzeczywistości. Keynesizm czy monetaryzm to wyłącznie idee ślizgające się po powierzchni fal, bez wgłębiania się w rzeczywistość. Tak naprawdę pierwszym keynesistą był Adolf Hitler z gronem doradców, którzy byli autorami prawdziwego cudu gospodarczego Trzeciej Rzeszy. Tylko że Hitler zrobił to dogłębnie i porządnie i osiągnął spektakularny sukces (analizując do 1938 roku włącznie). http://en.wikipedia.org/wiki/File:BSPDRWeltkriseEngl.PNG PKB jest błędną miarą postępu gospodarczego. Inaczej – to nie jest żadna miara postępu gospodarczego. W obecnej rzeczywistości jako miara postępu gospodrczego jest to miernik całkowicie skorumpowany. Pokazuje to wskaźnik udziału sektora finansowego w PKB USA http://en.wikipedia.org/wiki/File:NYUGDPFinancialShare.jpg Wyjaśnia on dlaczego jednocześnie ludzie mogą tracić pracę i domy a PKB rośnie. Po prostu rośnie udział sektora finanowego w PKB. Sektor finansowy nic nie wytwarza, to tylko pośrednik. To jest narośl, złośliwy nowotwór powiększający swoje rozmiary na ciele pacjenta. Bezrobocie będzie rosło, wskaźniki bankructw i nieobsługiwanych długów hipotecznych będą rosły a finansiści będą otrzymywali rekordowe premie. Cały wrost gospodarczy ostatniej dekady w USA, w Pribałtyce, w Wielkiej Brytanii, w Irlandii czy w Polsce to była dezindustrializacja (zwłaszcza USA) i rozwój sektora finansowego (Michael Hudson używa terminu FIRE economy, Finance, Insurance, Real Estate, http://en.wikipedia.org/wiki/FIRE_ECONOMY). Cały rzekomy postęp gospodarczy to był wyłącznie spekulacyjny wzrost cen aktywów kapitałowych i ekspansja na rynku nieruchomości, co pokazuje wyraźnie brytyjski czy amerykański wykres: http://en.wikipedia.org/wiki/File:UK_real_house_prices_1975-2010.svg, http://en.wikipedia.org/wiki/File:Median_and_Average_Sales_Prices_of_New_Homes_Sold_in_United_States_1963-2008_annual.png Oczywiście w nieruchomościach nie są ważne mury tylko fakt, że mury te obciążają długi hipoteczne. Coraz częściej wysokość długów hipotecznych przekracza wartość murów według nowej wyceny (negative equity). Dlaczego Stany Zjednoczone już się nie podniosą bez drastycznej zmiany systemu gospodarczego? Bo nie mogą. Całkowite zadłużenie USA (publiczne i prywatne) wynosi teraz ~360% amerykańskiego PKB http://www.debtdeflation.com/blogs/2008/11/29/can-the-usa-debt-spend-its-way-out/. Przy nierealistycznie niskiej średniej ważonej stopie procentowej 3,5% ciężar odsetek to 12,6% PKB. Przy średniej stopie procrentowej 6% ciężar odsetek to 21,6% PKB. To jest tylko coroczny haracz bez spłaty choćby dolara zadłużenia, płacony dożywotnio a nawet dłużej. Obecne stopy Fed są bardzo niskie i (prorokuję) zostaną drastycznie podwyższone w trakcie (najdalej) dwóch lat w imię walki z nieistniejącą inflacją albo chociażby z okazji wojny (w końcu łobuzy zaatakują Iran). Wtedy haracz się zwiększy. Całe zadłużenienie to oczywiście błędne koło. Wynika to z samej natury systemu. Każda złotówka/dolar pojawiający się w gospodarcie jest obciążony oprocentowaniem płaconym systemowi finansowemu. Współczesna tzw. nauka ekonomii starannie ignoruje ten fakt. A jest to fakt o podstawowym znaczeniu. System finansowy USA (i świata) jest kontrolowany przez odrębną od otoczenia grupę etniczną, która kieruje się całkowicie odmiennym systemem etycznym i ma dążenia sprzeczne z interesami społeczności, na której żeruje. Nikt kto studiuje tzw. literaturę ekonomiczną nie będzie jednak w stanie uchwycić istoty sprawy. Cała współczesna nauka ekonomii została stworzona przez skorumpowanych konformistów, którzy otrzymywali hojne wynagrodzenie i dowody uznania za maskowanie istoty sprawy albo po prostu za umiejętne reklamowanie oczywistych bzdur i fałszywych recept. Stąd kariery Friedmana, von Misesa, von Hayeka i innych klakierów. jeśli uczysz się ekonomii, przyjmuj z dystansem wszystkie podawane sobie nauki. Większość z nich to brednie. .. co oczywiście to nie przeszkadza się tego uczyć. Pozwala to przecież poznać system, dzięki któremu można jakoś powegetować w oczekiwaniu na ostateczne rozwiązanie To tak, jakby studiować kuglarstwo albo wpływy tańca góralskiego na styl disco. Masz wiedzę bez rozkładania na czynniki pierwsze całej otoczki i genezy. Ale, czy potem mozna zostać z czystym sumieniem np. bankierem? Ale, czy potem mozna zostać z czystym sumieniem np. bankierem? Znajomy adwokat mawiał: wyrzuty sumienia to atawizm. Przypuszczam że mówił to również swoim klientom (między nami była inna relacja). Jest w tym wiele mądrości. Można oczywiście to studiować, ale jednak świadomość studiowania instrukcji Matrixu zmienia nastawienie do analizowanej tematyki. Zadłużenie nie jest szkodliwe dopóki tego długu nie będziemy musieli spłacić. Jakie są odsetki - tego nie wiem. Tak twierdzą Ci co chcą być się zadłużył Dług jest bardzo zły! Biblia twierdzi że dłużnik jest niewolnikiem tego co mu pożyczał (na szybko nie potrafię znaleźć tego wersetu). Mniej więcej o to chodzi bankierom by zadłużyć całe państwa i by przejąć nad nimi kontrolę. System jest jednak tak skonstruowany że nie ma sposobu na spłatę wszystkich długów. Dług jest bardzo zły! Biblia twierdzi że dłużnik jest niewolnikiem tego co mu pożyczał (na szybko nie potrafię znaleźć tego wersetu). Mniej więcej o to chodzi bankierom by zadłużyć całe państwa i by przejąć nad nimi kontrolę. System jest jednak tak skonstruowany że nie ma sposobu na spłatę wszystkich długów. To jest dłuższa historia. Wspomnę tylko pokrótce. Taki jest mechanizm compound interest, procentu składanego. http://pl.wikipedia.org/wiki/Procent_sk%C5%82adany, http://en.wikipedia.org/wiki/Compound_interest. Z pewnością Boski wynalazek. Jest to całkowicie nowa konstrukcja, stosowana na Zachodzie dopiero od kilkuset lat. Gospodarka nie rozwija się w ten sposób. Mechanizm procentu składanego powoduje, że dług – w skali makro - jest niespłacalny. Dług można przerzucić jedynie na innych (i – subiektywnie – spłacić). To oczywiście powoduje spadek wartości pieniądza. Mechanizm procentu składanego powoduje stały przyrost długu w perspektywie dziesięcioleci czy stuleci. 6) Bo Pan, Bóg twój, pobłogosławił ci tak, jak ci to powiedział. Będziesz pożyczał wielu narodom, a sam od nikogo nie będziesz pożyczał; będziesz panował nad wielu narodami, a one nad tobą nie zapanują. Księga powtórzonego prawa, 15 Izraelici mogli też sobie pożyczać. To co robi dzisiejszy świat, to lichwa. Wtedy pożyczano bez odsetek. To, że Bóg powiedział, że nie będą pożyczać od innych świadczy o obietnicy, że będzie się Izraelitom dobrze wiodło, jeśli nie odwrócą się od Niego. Poprostu nie będą mieli takiej potrzeby. Narodom, które służą innym bogom, Jahwe nie błogosławił. Izraelici mogli też sobie pożyczać. To co robi dzisiejszy świat, to lichwa. Wtedy pożyczano bez odsetek. To, że Bóg powiedział, że nie będą pożyczać od innych świadczy o obietnicy, że będzie się Izraelitom dobrze wiodło, jeśli nie odwrócą się od Niego. Poprostu nie będą mieli takiej potrzeby. Narodom, które służą innym bogom, Jahwe nie błogosławił. Ostatnie wydarzenia wskazują że Jahwe najwyraźniej nie pobłogosławił również Amerykanom. Błogosławieństwo dla Izraela cały czas zaś obowiązuje. Błogosławieństwo dla Izraela cały czas zaś obowiązuje. Najbogatrze kraje wraz z Japonią są "ugotowani finansowo" - leżą na łopatkach. http://buttonwood.economist.com/content/gdc nie trzeba znać ang - długi są gigantyczne Izrael też - ponad 160 mld$, USA - 8 bilionów $ Japonia - 10 bilionów $ Arabia Saudyjska - 81 mld $ Polska - 230 mld $ Arabia S. siedzi na ropie a taki dług, Japonia - z tak wysoką technologią. Japończycy studiują na najdroższych uniwersytetach na świecie, bo w Japonii jest tak drogo. Ekonomia postawiona jest na głowie całkowicie. [cyt. http://www.monitorekonomiczny.pl/s17/Artykuły/a119/WAŻNE_Bankructwo_Polski.html WAŻNE! Bankructwo Polski 2010-07-16 Polska padła ofiarą gigantycznego oszustwa. Według oficjalnej statystyki oraz doniesień zachodnich ośrodków analitycznych dług publiczny Polski w 2009 roku wyniósł 684 365 mld złotych (wg Eurostatu). Dane te niewątpliwie pochodzą z polskich ośrodków statystycznych i nie różnią się znacznie od innych oszacowań publikowanych w Polsce. Tymczasem teraz pada kwota ponad 3 bilionów złotych, czyli blisko 4,5 razy większa! Co ona oznacza? Oznacza, że Polska zbankrutowała. Kwotę ponad 3 bilionów długu Polski podał pracownik Narodowego Banku Polskiego (Janusz Jabłonowski), co zostało odnotowane zaledwie na kilku stronach internetowych. Nikt ich nie kwestionuje. Nasze oszacowania niewiele odbiegają od obliczeń Janusza Jabłonowskiego, a więc także nie mamy powodów, aby w nie wątpić. Problem polega na tym, że nie chodzi o błąd oszacowania, gdyż ten może wahać się w skali najwyżej 2-3%. To ujawnienie statystycznego oszustwa. Na łamach EEM wielokrotnie sygnalizowaliśmy liczne nadużycia i manipulacje w oficjalnej statystyce rachunku narodowego. Ponieważ jednak tkwimy w systemie politycznym, w którym „oddolna krytyka” najwyżej może sprowokować represje, a nie korygowanie fałszywej polityki, to oczywiście nie spotkało się z żadnym odzewem czynników rządowych. Oszustwa mają to do siebie, że rosną, aby wreszcie eksplodować skumulowanym fałszem. To się właśnie stało. Społeczeństwo polskie, słabo wyedukowane pod względem społecznym i ekonomicznym, atomizowane oraz ogłupiane przez dziesiątki lat, może nie wiedzieć jakie jest znaczenie przedstawionej wyżej informacji. Jej znaczenie jest oczywiste: Polska nie będzie w stanie spłacić horrendalnych zobowiązań zewnętrznych i wewnętrznych. A skąd się one wzięły? Na pewno nie przypadkiem i nie z inicjatywy tych lub innych „osobistości”. Aby tak zniszczyć czterdziestomilionowy (przed niszczeniem) kraj potrzeba było dobrze przygotowanej strategii, a także zmobilizowania do jej wykonania olbrzymich funduszy i ludzi. W tym ok. 30 tysięcy Polaków, którzy świadomie dopuścili się działania na szkodę Polski. Ten wątek musi być wprowadzony do analizy historycznej, która zatrzymała się na wydarzeniach sprzed dwudziestu lat, a z czasem posłużyła do odwracania uwagi od teraźniejszości. To jest wątek rozliczeń za zniszczenie Polski, za wielkie oszustwo i uczestnictwo w nim wielu bezrozumnych lub zdemoralizowanych Polaków. Teraz zastanawiamy czy informacja Jabłonowskiego jest podyktowana osobistym sprzeciwem wobec oszukańczych praktyk statystycznych, czy służy przejściu od pełzającej eksploracji zasobów Polski do ataku spekulacyjnego, który „wieńczy dzieło”. Jedno nie wyklucza drugiego, zaś nerwowość i obserwowany wzrost agresywności ze strony międzynarodowego kapitału finansowego oraz służących mu rządów silnie przemawia za ostatecznym atakiem. W Grecji to się udało, więc dlaczego ma się nie udać w Polsce, która wydaje się już ubezwłasnowolniona? Ale czy na pewno może się to udać? Polacy mogą wreszcie przejrzeć na oczy. Termin IZRAEL jest niestety wieloznaczny. Pisząc: błogosławieństwo dla Izraela cały czas obowiązuje miałem na myśli nie Państwo Izrael (które funkcjonuje dopiero od 1948 roku) lecz elity finansowe Narodu Izraela, które w gospodarce światowej są aktywne od tysiącleci. Elity finansowe Izraela są godnie reprezentowane przez max. kilkaset rodzin, a prowadzone przez rody Rothschild, Schiff, Loeb, Kuhn, Lazard, Morgan, Rockefeller, Sachs, Seif, Goldman, Kruger, Lehman, Warburg, etc. Owe właśnie elity są właścicielami Państwa Izrael i całego świata zresztą. Zwykle występują w działalności zawodowej pod enigmatyczną nazwą anonimowego międzynarodowego kapitału finansowego lub rynku, wolnego handlu, czy rynków finansowych. Ponieważ ustrój gospodarczy Zachodu to niewolnictwo, więc również ewentualni czytelnicy tej wiadomości najprawdopodobniej również są własnością Izraela. Poruszacie bardzo poważne tematy jestem nimi bardziej zaciekawiony niżby komukolwiek przyszło do głowy. Mam jednak uwagę do twierdzenia że "błogosławieństwo dla Izraela ciągle obowiązuje" Otóż to nie jest zgodne z faktami. Izrael jako naród utracił swoją uprzywilejowaną pozycję przed Bogiem Jakuba i Izaaka. Oni to w pewnym momencie pojęli i dlatego zwrócili się do kabały czyli poszli w czary i zaklęcia które Bóg Jahwe kategorycznie zabronił pod karą śmierci. Swoje bogactwo zdobywają w sposób nieuczciwy metodami które prawdziwy Bóg potępiał. Można je poznać czytając Talmud kradzież, oszustwo a nawet zabójstwo nie jest tam grzechem jeśli jest przeciw gojom. Takie metody wyraźnie pokazują że jeśli oni służą jakiemuś bogu to jest to bóg tego świata. Takie określenie znajdujemy w Biblii (2 Kor 4:6) i być może ta postać duchowa im błogosławi ale nie ma to nic wspólnego z błogosławieństwem prawdziwego Boga. Przy okazji powagi tematu ekonomii proponuje ekonomię na wesoło. http://superfakty.eu/index.php?option=com_hwdvideoshare&task=viewvideo&Itemid=2&video_id=32 W zasadzie nie powinienem kontynuować bo obiecałem że nie będę szedł w tym kierunku. Ale skoro zapodałem temat to odpowiem. Izrael (w znaczeniu owych kilkuset rodzin, które są właścicielami całego świata) doświadcza niezwykłego powodzenia. Ktoś mu zapewne błogosławi. Harold Wallace Rosenthal (wątek: Talmud, nowa religia Żydokomuny), któremu zebrało się w 1976 roku na szczerość (co przypłacił życiem), twierdził że Izraelowi błogosławi Lucyfer (w każdym razie to wynika z jego wypowiedzi). To ma niewątpliwie sens. Moim zdaniem da się wykazać ciągłość pomiędzy Starym Testamentem a Talmudem. Między nimi nie ma sprzeczności, jest to co najwyżej ewolucja. Moim zdaniem da się wykazać ciągłość pomiędzy Starym Testamentem a Talmudem. Między nimi nie ma sprzeczności, jest to co najwyżej ewolucja. Nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz. Czy masz dostęp do Talmudu? Chętnie bym go przeczytał ale podobno jest zabroniony dla Gojów. Z tego co czytałem to Talmud nie ma nic wspólnego ze Starym Testamentem po za tym że sa osoby które chciałyby byśmy wierzyli że jest inaczej. Żydzi odeszli od prawdy już dawno. Już nasz Pan powiedział Jana 8: (41) Wy pełnicie czyny ojca waszego. Rzekli do Niego: Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca - Boga. (42) Rzekł do nich Jezus: Gdyby Bóg był waszym ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. (43) Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. (44) Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. O systemie finansowym również wypowiedział się ostro a nawet nie ograniczył się do słów lecz zrobił niezłą zadymę. Jana 2: (14) W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. (15) Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. (16) Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: Weźcie to stąd, a z domu mego Ojca nie róbcie targowiska! Oczywiście chodziło o świątynie ale jestem pewien że gwałtowność reakcji miała związek z tym że ten złodziejski system już w tedy był wyjątkowo zły. Relacje inny Ewangelistów podają ze padły słowa Łukasza 19: (45) I wszedłszy do świątyni, zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali, (46) mówiąc do nich: "Napisane jest: ,A dom mój będzie domem modlitwy', lecz wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców". Czyli nasz Pan zauważył przebiegłość finansistów i odpowiednio zareagował. Ten fakt w połączeniu z tym że Żydzi nie przyjęli Mesjasza świadczy o tym że już SYSTEM SZATAŃSKI działał. Pisma hebrajskie pisali mężowie cieszący się uznaniem Boga a Talmud pisali odstępcy. Naprawdę to robi dużą różnicę. Talmus obnażony. http://judeopolonia.wordpress.com/2010/06/13/talmud-obnazony/ Początek artykułu.... .................................... Zawartość: * Talmud jest najświętszą książką judaizmu * Kilka nauczań żydowskiego Talmudu * Obraza przeciw Marii * Talmud atakuje chrześcijan * Palenie chrześcijańskich książek * Chore i obłąkane nauczania żydowskiego Talmudu * Opowiadania o rzymskim holocauście * Ujawniające dopuszczenie Faryzejskie rytuały * Wielki rabin oszukuje kobietę * Ludobójstwo poparte przez Talmud * Żydowska talmudyczna Doktryna: „Goje nie są ludźmi” * Nauczania Maimonides * Oszukiwanie i udawanie * Chrześcijańska odpowiedź na Talmud. Talmud jest judaizmu najświętszą książką (faktycznie kolekcją książek). Ma on pierwszeństwo przed Starym Testamentem w judaizmie. Dowód tego można znalezć w samym Talmudzie, Erubin 21b (Wydanie Soncino): „Mój syn, jest troskliwszy w przestrzeganiu słowa Skrybów niż w słowach Tory (Stary Testament).” Zwierzchnictwo Talmudu ponad Biblią w izraelskim stanie może też być widoczne w wypadku czarnych etiopskich Żydów. Etiopczycy mają więcej wiedzy Starego Testamentu niż Izraelczycy. Jednak ich religia jest tak starożytna, że wyprzedza Talmud Skrybów , o którym Etiopczycy nie mają żadnej wiedzy. Według do N.Y. Times z września. 29, 1992, p.4: „Problemem jest to, że etiopska żydowska tradycja nie idzie wcale dalej niż Biblia albo Tora; późniejszy Talmud i inne komentarze, które tworzą podstawę nowoczesnych tradycji, nigdy się nie schodziły”. Ponieważ oni nie handlują talmudycznymi tradycjami, czarni etiopscy Żydzi są dyskryminowani przez syjonistów i zabronione są dla nich małżeństwa, pogrzeby i inne usługi w izraelskim stanie. Rabin Joseph D. Soloveitchik jest uważany za jednego z najbardziej wpływowych rabinów 20-tego stulecia, „nie kwestionowanego lidera” ortodoksyjnego judaizmu i najwyższej międzynarodowej władzy na halakha (żydowskie religijne prawo). Soloveitchik był odpowiedzialny za nauczanie i wyświęcenie więcej niż 2000 rabinów, „całego pokolenia” żydowskiego przywództwa. Religijny reporter „N.Y. Times”, Ari Goldman, opisał podstawę władzy rabina: „Soloveitchik pochodził z długiej linii znakomitych talmudycznych uczonych. Aż do jego wczesnych lat 20-tych poświęcił się prawie wyłącznie badaniom Talmudu. Wstąpił do Uniwersytetu Yeshiva Elchanan’a na Teologiczne Seminarium, gdzie pozostał czołowym nauczycielem w Talmudzie. Dzierżył tytuł Leib Merkin profesora Talmudu, siedzącego ze skrzyżowanymi stopami przed stołem, trzymając otwarty tomTalmudu”. (N.Y. Times, kwiecień 10, 1993, str. 3Cool. Goldman nigdzie nie odnosi się do Biblii, jako podstawy wiedzy Soloveitchika, jednego z czołowych, światowych autorytetów żydowskiego prawa. Wszystkie listy uwierzytelniające rabina są orzeczone w oparciu o jego mistrzowską znajomość Talmudu. Wszystkie inne studia są wyraźnie drugorzędne. Żydowska Kronika Brytanii z 26 marca, 1993 stanowi o tym, że w religijnej szkole (yeshiva), Żydzi są „oddani Talmudowi z wykluczeniem wszystkiego innego”. Żydowscy Skrybowie twierdzą, że Talmud jest częściowo zbiórem tradycji Mojżesza, które im on przekał w ustnej formie. Nie były one zapisane w czasach Jezusa. Chrystus potępił tradycje Mishnah (wczesny Talmud) i tych, którzy je nauczali (Skrybów i faryzeuszy), ponieważ Talmud unieważnia nauczania Świętej Biblii. Shmuel Safrai w Literaturze Mędrców Części Jedna (p.164), wskazuje, że w rozdziałach 4 i 5 z Talmudu Gittin Traktatu, Talmud anuluje biblijne nauczanie w sprawie pożyczania pieniędzy: „Hillel dekretował prozbul dla poprawy świata’. ‘prozbul’ jest fikcją prawną, która pozwala, żeby długi były zebrane po Sabatowym roku i to był zamiar Hillel’a, by przez to pokonać obawę przed utratą pieniądzy, którą mieli lichwiarze. Sławne ostrzeżenie Jezusa Chrystusa o tradycji ludzi, którzy unieważniali Pismo Święte (Marek (7:1-13), co jest używane przeciw katolikom przez protestantów, faktycznie ma bezpośrednie odniesienie do Talmudu, lub dokładniej, jego pierwszej części, Mishnah, która istniała w ustnej formie za życia Chrystusa , zanim została podana w formie pisanej. Rozdział. Marek 7, od wiersza 1-13, przedstawia ostre potępienie Mishnah przez Naszego Pana. Znacznie więcej w linku - http://judeopolonia.wordpress.com/2010/06/13/talmud-obnazony/ Talmud jest dostępny w Internecie, tylko że po angielsku. Oczywiście są to tłumaczenia odpowiednio podrasowane, nie ma w nich określenia “Goyim” chociażby. Ale przeczytać można. Ze względu na naturę tego dzieła (wiele różnych ksiąg) nie mogę podać jednego linku. Ale sporo jest tutaj: http://www.sacred-texts.com/jud/index.htm#talmud http://www.halakhah.com/ Film który poniżej zamieściłem pokazuje że władcy tego świata mają nieograniczony dostęp do pieniędzy podatników USA. LINK FILMOWY: Bloomberg przeciwko Rezerwie Federalne Możesz być więc Chrześcijaninem a mimo to przekazujesz swoje pieniądze ludziom służącym złemu i te pieniądze idą na krzewienie jego idei. Ty będziesz z ledwością wiązał koniec z końcem a oni będą za Twoje pieniądze opływać w luksusach. Gedeon720 robi to chyba w ramach performance. Na pewno reporterzy Bloomberga (swoją drogą – fajne nazwisko) przeprowadzą rzetelne dziennikarskie śledztwo i dojdą do wniosku, że Goldman, Morgan, Sachs, Schiff i inni (też fajne nazwiska) otrzymali pieniądze które powinni oddać. Bloomberg nie zadowoli się samymi nazwami spółek i ustali nazwiska rodzin kotrnolujących owe instytucje finansowe. Sąd Najwyższy zaś wyda sprawiedliwy wyrok i zmusi złą Rezerwę Federalną do ujawnienia danych na które czekają wszyscy obywatele. Reporterzy przeprowadzą niezależne śledztwo a Bloomberg wyemituje program w prime time z potwierdzi reputację niezależnej i rzetelnej telewizji. Jeszcze raz zacytuję niezawodne żydowskie mądrości z Księgi Wyjścia (12): (35) Synowie Izraela uczynili według tego, jak im nakazał Mojżesz, i wypożyczali od Egipcjan przedmioty srebrne i złote oraz szaty (36) Pan wzbudził życzliwość Egipcjan dla Izraelitów, i pożyczyli im. I w ten sposób Izraelici złupili Egipcjan. Wystarczy zastąpić “Egipt” przez “Stany Zjednoczone” i mamy – wypisz, wymaluj – cały bailout. Śledztwa Bloomberga są tylko częścią planu wzbudzania życzliwości Amerykanów, o którym wspomina Pismo. Zresztą może to tak samo wyglądało? Ciekawy argument Erwin. Z jenym spostrzezeniem. Izraelici nie przestrzegali Prawa. Naciagali je i skonczyli jak skonczyli. Henryk doskonale opisal koniec Starego Przymierza. Blogoslawienstwa zarezerwowane dla Izraela przeszly na rozproszona trzode. W miejscach gdzie owieczek jest wiecej jest wiekszy dobrobyt. Pasterz nie chce zeby owieczki cierpialy niedostatek i zapewnia im byt. Tak jak dobry Ojciec dba o swoje dzieci. Owszem, niektore panstwa byly obdarzone dobrobytem w roznych czasach. Mysle ze obecnie ustaje obietnica co do panstw a przechodzi na indywidualnych ludzi. Jahwe ma plan i my o tym wiemy. Nie znamy tylko detali i pozostaje nam wiara ze to co On czyni jest najlepszym rozwiazaniem. Wyciągacie takie wnioski jakie chcecie pytanie tylko dlaczego? Ostatni pomysł jaki by mi przyszedł do głowy po przeczytaniu księgi Wyjścia 12: 35,36 to sugestia że Bóg kazał Izraelitom okradać inne narody Izrael nie stosował żadnych sztuczek, niczego nie obiecywał Egipcjanom wystarczyło że o cos poprosili a oni im dawali. Egipcjanie chcieli by Żydzi jak najprędzej sobie poszli i byli gotowi im dać wszystko by tylko już szli. Czy wiecie ile czasu Izrael pracował w charakterze niewolnika w Egipcie? Kilkaset lat. Według prawa bożego kiedy niewolnik odzyskiwał po 6 latach niewoli wolność musiał dostać od swego Pana różne dobra. Bóg nakazywał by uwolnieniu towarzyszyło obdarowanie. Pow. Prawa 15: (9) Uważaj, żeby w twym sercu nie powstało nikczemne słowo, mówiące: 'Przybliżył się siódmy rok, rok uwolnienia', i żeby twoje oko nie stało się skąpe dla twego ubogiego brata, tak iż nic byś mu nie dał, a on musiałby wołać do Jehowy przeciwko tobie, i byłoby to grzechem z twojej strony. (10) Masz mu bezwarunkowo dać, a twe serce nie ma być skąpe w dawaniu mu, gdyż za to Jehowa, twój Bóg, będzie ci błogosławił w każdym twoim czynie i w każdym twoim przedsięwzięciu. (11) Ubogiego bowiem nigdy nie zabraknie w tej ziemia. Dlatego ci nakazuję, mówiąc: 'Masz szczodrze otworzyć rękę przed swym uciśnionym i ubogim bratem w twej ziemi'. (12) "Gdyby ci został sprzedany twój brat, Hebrajczyk lub Hebrajka, i służył ci sześć lat, to w siódmym roku odeślesz go od siebie jako człowieka wolnego. (13) A gdybyś odsyłał go od siebie jako człowieka wolnego, nie wolno ci go odesłać z pustymi rękami. (14) Zaopatrzysz go w coś ze swej trzody i ze swego klepiska, i ze swej tłoczni oliwnej i winnej. Dasz mu stosownie do tego, jak ci pobłogos1awił Jehowa, twój Bóg. (15) I pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej, a Jehowa, twój Bóg, cię wykupił. Dlatego ci to dzisiaj nakazuję. Kiedy czytamy Wyjścia 12: (35) I synowie Izraela postąpili zgodnie ze słowem Mojżesza, prosząc Egipcjan o przedmioty ze srebra i o przedmioty ze złota oraz o płaszcze. (36) A Jehowa sprawił, że lud znalazł łaskę w oczach Egipcjan, tak iż dali im to, o co prosili; i ogołocili Egipcjan. To dowiadujemy się że w tym przypadku Bóg zadbał o sprawiedliwość i zadośćuczynienie za lata niewolniczego wykorzystywania Żydów. Powtórzonego Prawa 15:6 to tylko obietnica ze jeśli będą posłuszni Ja(h)we to nigdy nie będą pożyczać od kogoś tylko komuś i nie będą pod cudzą władzą. Dobrze wiemy że nie spełnili wymagań i Bóg odebrał im błogosławieństwo aż w końcu zupełnie wyrzekł się ich. Byli więc łupieni, mordowani i okradani. Taj jak wszystkie inne narody którym Bóg nie pomagał. To że garstka Żydów znalazła doradcę w postaci przeciwnika który pokierował ich tak by ostatecznie zdobyli władzę nie świadczy że miało to cokolwiek wspólnego z Ja(h)we i jego błogosławieństwem. Żydzi w tym celu posługiwali się oszustwem, morderstwem, zdradom itp. Ich metody świadczą o tym kto jest ich przewodnikiem i bogiem. Jana 8: 44 Wy jesteście z waszego ojca, Diabła, i chcecie spełniać pragnienia waszego ojca. Ten był zabójcą, gdy rozpoczął, i nie stał mocno w prawdzie, ponieważ prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, mówi zgodnie z własnym usposobieniem, gdyż jest kłamcą i ojcem kłamstwa. Również 28 rozdział na który się powołujecie zaczyna się od słów określających warunek (1) "A jeśli będziesz bezwarunkowo słuchał głosu Jehowy, swego Boga, dbając o wprowadzanie w czyn wszystkich jego przykazań, które ci dzisiaj nakazuję, to Jehowa, twój Bóg, wyniesie cię wysoko ponad wszystkie inne narody ziemi. Dopiero pod tym warunkiem mieli być tak bogaci ze niczego im miało nie brakować mogli więc nadmiar pożyczać innym narodom. Żydzi okazali się nieposłuszni a Bóg wypluł ich ze swego błogosławieństwa. Rada da wszystkich którzy na podstawie wypowiedzi innych chcą budować swoją wiedzę i wiarę sprawdzajcie podawane cytaty i czytajcie kontekst by dać odpór tym co w złym świetle stawiają naszego Stwórcę lub jego syna Bóg Jahwe nie ma nic wspólnego z dzisiejszym Izraelem a większość ich prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z Jakubem (ojcem Izraelitów). Prawdopodobnie więcej krwi izraelskiej płynie w Palestyńczykach niż wśród tych co głoszą się potomkami Jakuba. Ci którzy dziś mają władzę mogą w ogóle nie mieć korzeni od Jakuba, prawdopodobnie są hybrydami czyli rodem pochodzącym od demonów i kobiet które z nimi współczuły po potopie. Poruszacie bardzo poważne tematy jestem nimi bardziej zaciekawiony niżby komukolwiek przyszło do głowy. Mam jednak uwagę do twierdzenia że "błogosławieństwo dla Izraela ciągle obowiązuje" Otóż to nie jest zgodne z faktami. Izrael jako naród utracił swoją uprzywilejowaną pozycję przed Bogiem Jakuba i Izaaka. Oni to w pewnym momencie pojęli i dlatego zwrócili się do kabały czyli poszli w czary i zaklęcia które Bóg Jahwe kategorycznie zabronił pod karą śmierci. Swoje bogactwo zdobywają w sposób nieuczciwy metodami które prawdziwy Bóg potępiał. Można je poznać czytając Talmud kradzież, oszustwo a nawet zabójstwo nie jest tam grzechem jeśli jest przeciw gojom. Takie metody wyraźnie pokazują że jeśli oni służą jakiemuś bogu to jest to bóg tego świata. Takie określenie znajdujemy w Biblii (2 Kor 4:6) i być może ta postać duchowa im błogosławi ale nie ma to nic wspólnego z błogosławieństwem prawdziwego Boga. Być może Izrael zdobywa bogactwa w sposób nieuczciwy. To zależy od kryteriów uczciwości. Talmud mówi że wszystkie bogactwa świata należą do Żydów, więc jeśli nawet coś zabierają, to idą po swoje. Gdzie tu nieuczciwość? Talmud mówi że wszystkie bogactwa świata należą do Żydów, a Jahwe w Biblii obiecuje Izraelowi, że posiądzie miasta, których nie wybudował (tez chyba to cytowałem). Dlatego uważam, że pomiędzy Biblią a Talmudem nie ma sprzeczności. Talmud to - w dużym stopniu - rozwinięcie doktryny bibilijnej. W każdym razide można wykazać z łatwością, że "nieuczciwy" sposób zgobywania bogactw i potęgi został przedstawiony Izraelowi przez Jahwe (poniekąd to zrobiłem). To Jahwe nakazał Izraelowi niszczyć i wyzyskiwać gojów. No to może ja teraz posmęcę Gdy czytałem ST o ludzie Izraela bardzo cząsto są tam zamieszczone nazwy rodów lub potomkowie kogoś konkretnego, synow i córki tego a tamtego, lud taki a taki. Czyli, że konkretne linie rodowe są wyszczególniane a słowo boże dotyczy obietnicy danej ich przodkom. A skoro tak to jeśli już powołujemy się na obietnice dane kilka tys. lat temu to dotyczą one potomków Abrahama bo tylko im było cokolwiek obiecywane i w biblii jest wszystko szczegółowo wymienione co komu i kiedy, czyli na jakich warunkach. Tymczasem obecni obywatele państwa Izrael są kimś zupełnie innym. Ludzie ci etnicznie są mieszanką ludów słowiańskich i tureckich z lekkim zabarwieniem semickim. Szlomo Sanda wywołał skandal swoją książką "Wymyślenie żydowskiego narodu” gdzie zawarł tą oczywistą oczywistość. Jeśli już szukamy potomków to prędzej znajdziemy ich w eksterminowanych obecnie Palestyńczyków. Druga nurtująca mnie sprawa to sprawa zadłużenia, które już nie osłabia lecz przeraża. Nie spodziewałbym się żadnego ucisku który ma nadejść bo on już jest i ma się dobrze. Sądzę, że dług jest jest jedynie symptomem czy może rezultatem zniewolenia ludzi. Bo nie chodzi o to aby niewolnika bić czy poniewierać. Istotą niewolnictwa jest to aby niewolnik i jego dzieci pracowali dla swojego pana. Obecnie aby spłacić długi europejskie należało by sprzedać kontynent kilkanaście razy. Wtedy spłacono by długi budżetowe, instytucjonalne, firmowe i prywatne. Co ciekawe tylko Watykan i Białoruś nie ma długów w Europie. Jednakże czy międzynarodowi lichwiarze mają majątek kilkunastokrotnie przewyższający bogactwa Europy, że nam pożyczyli? Chyba nie. Natrzepali jakieś kwoty z powietrza i karzą pracować na spłatę. System jest banalnie prosty i widać wyraźną granicę między niewolnikami a ich właścicielami. Ciekawym wskaźnikiem jest dzień wolności podatkowej który można obliczyć co do godziny, ale... to są podatki widoczne na papierze a do tego należy dodać podatki pośrednie, koncesje, koszty itd. I tak z dnia wolności podatkowej gdzieś w lipcu przesuwamy się na październik, więc w sumie niewolnik może zarobić na tzw. fajki i browar. Dług to pieniądz wirtualny nawet już bez pokrycia w papierze. Te resztki pieniądza drukowanego krążą jeszcze w gospodarczy aby niewolnikom łatwiej było wywiązać się z narzuconych zobowiązań. I tak: Kowalski ma pensję i co jeszcze? Mieszkanie na krechę do końca życia, samochód już psujący się ale jeszcze nie spłacony. Żona idzie do roboty bo kieszonkowe przeciętnego Kowalskiego nie starcza na spłatę długów, opłat na rzecz budżetu i innych podatków. A dzieci? Nie wiadomo czy starczy kieszonkowego i Kowalskiego i jego żony. Jeśli rodzice nie pomogą będzie ciężko. A jeśli rodzice mają obcięte emerytury i targną się na hipotekę odwróconą? Trzecia sprawa to upadek USA. Wbrew pozorom mogłoby to mieć w dłuższej perspektywie pozytywne skutki dla świata. Po pierwsze odpadłby dolarowy podatek światowy. Do$ar jest ustawicznie od dziesięcioleci osłabiany inflacją, czy dodrukiem. Każde państwo używa dolarów w wymianie międzynarodowej więc musi trzymać pewne rezerwy tej waluty. Euro nie zmieniło tego stanu rzeczy bo Usa pilnuje petrodolara jak oka w głowie. Myślę, że ważniejszym od ropy powodem napaści na Irak było porzucenie rozliczeń w petrodolarach. Iran wrogiem numer jeden stał się zaraz po zapowiedzi, że otworzy giełdę naftową gdzie będzie się rozliczał w ojro. Po groźbach gangsterów zza wielkiej wody otwarcie giełdy przesuwano trzy razy, aż w końcu otwarto ale bez ojro. Ogromne zadłużenie Usa nie jest dla tych gangsterów żadnym utrudnieniem. Manewr pozbycia się długu był już grany. Ktoś tu wspomniał, że Hitler i jego doradcy rozkręcili szybko gospodarkę Niemiec. Zwracam uwagę na fakt iż, Niemcy byliby bankrutami pewnie do dzisiaj z powodu traktatu wersalskiego który narzucał spłatę odszkodowania za IWS w wysokości 132 mld marek w złocie. Ci doradcy mówiący po angielsku z nowojorskim akcentem zdenominowani markę poniżej wartości papieru na którym była drukowana, dzięki czemu spłata zadłużenia sprowadzała się do jakiś symbolicznych wielkości złota. A świat obiegły zdjęcia pokazujące Niemkę palącą w piecu markami. Tak, ta hiperinflacja to nie wypadek przy pracy a jedynie wygrzebanie się z zobowiązań. Usa mogłaby w miesiąc pozbyć się długów. Amerykanie zgrzytaliby zębami może max dwa lata i gospodarka znów stałaby na nogach. Chińczycy w których upatruje się konkurentów i wrogów Usa też nie kwapią się do konfrontacji. Gdyby wypuściliby swoje ogromne rezerwy "zielonych" spowodowaliby światową powódź finansową która zmyłaby Usa, ale co wtedy? Usa to ich odbiorca numer 1 a ich rynek wewnętrzny mimo, że ogromny ludnościowo to jeszcze za słaby aby utrzymać się samodzielnie. Do militarnej konfrontacji z Usa, największym gangsterem nikt się nie kwapi, również Chiny. Więc skośni mogą tylko patrzeć jak Usa denominuje ich rezerwy i sponsorować dalej kosztem własnego obywatela. Próbują pozbywać się jakoś rezerw dolarowych ale powoli, tak aby nie naruszyć filarów piramidy finansowej. Podsumowując, upadek dolara, kolaps, czy inna trauma finansowa która straszą ekonomiczni "fachofcy" najbardziej na rękę byłaby zwykłemu szaremu obywatelowi jakich jest 99% na świecie, ale nie międzynarodowej oligarchii finansowej. Niewolnicy są już podzielini między ciemiężców. Gdyby było im to na rękę już dawno by tego dokonali! Tymczasem realizują jakiś pełzający kryzys, coraz bardziej oczynszowując świat. To się ciągnie w nieskończoność, leci jak krew z nosa. Nie chodzi o to aby kogoś mocno przestraszyć tak aby uciekł czy z wrażenia zmarł. Chodzi o to aby ludzie żyli w strachu i się bali. Poruszacie bardzo poważne tematy jestem nimi bardziej zaciekawiony niżby komukolwiek przyszło do głowy. Mam jednak uwagę do twierdzenia że "błogosławieństwo dla Izraela ciągle obowiązuje" Otóż to nie jest zgodne z faktami. Izrael jako naród utracił swoją uprzywilejowaną pozycję przed Bogiem Jakuba i Izaaka. Oni to w pewnym momencie pojęli i dlatego zwrócili się do kabały czyli poszli w czary i zaklęcia które Bóg Jahwe kategorycznie zabronił pod karą śmierci. Swoje bogactwo zdobywają w sposób nieuczciwy metodami które prawdziwy Bóg potępiał. Można je poznać czytając Talmud kradzież, oszustwo a nawet zabójstwo nie jest tam grzechem jeśli jest przeciw gojom. Takie metody wyraźnie pokazują że jeśli oni służą jakiemuś bogu to jest to bóg tego świata. Takie określenie znajdujemy w Biblii (2 Kor 4:6) i być może ta postać duchowa im błogosławi ale nie ma to nic wspólnego z błogosławieństwem prawdziwego Boga. Być może Izrael zdobywa bogactwa w sposób nieuczciwy. To zależy od kryteriów uczciwości. Talmud mówi że wszystkie bogactwa świata należą do Żydów, więc jeśli nawet coś zabierają, to idą po swoje. Gdzie tu nieuczciwość? Talmud mówi że wszystkie bogactwa świata należą do Żydów, a Jahwe w Biblii obiecuje Izraelowi, że posiądzie miasta, których nie wybudował (tez chyba to cytowałem). Dlatego uważam, że pomiędzy Biblią a Talmudem nie ma sprzeczności. Talmud to - w dużym stopniu - rozwinięcie doktryny bibilijnej. W każdym razide można wykazać z łatwością, że "nieuczciwy" sposób zgobywania bogactw i potęgi został przedstawiony Izraelowi przez Jahwe (poniekąd to zrobiłem). To Jahwe nakazał Izraelowi niszczyć i wyzyskiwać gojów. Osobiście przychylam sie do drugiego poglądu. Zertknąłem się kilkakrotnie z opiniami, że tekst Biblii (ST) jest sfałszowany na poziomie przekładu. Nowy Testament zaś to w dużym stopniu fabrykacja – nawet w języku polskim to widac. W każdym razide można wykazać z łatwością, że "nieuczciwy" sposób zgobywania bogactw i potęgi został przedstawiony Izraelowi przez Jahwe (poniekąd to zrobiłem). To Jahwe nakazał Izraelowi niszczyć i wyzyskiwać gojów. A ja wykazałem na kilku przykładach ze manipulujesz fragmentami nadając im fałszywą interpretacje. WNIOSEK. Jesteś tu po to by bronic sług przeciwnika i podważać sprawiedliwość Ja(h)we observer Hmmm... być może Gedeon podsumował cię nieco ostro, ale w rzeczywistości nie znasz zbyt dobrze Biblii, i z tej prostej przyczyny współczesny Izrael jest dla ciebie największym wrogiem, a co w logicznej kolejności po tym następuje, to wrogość do Bibli i Boga, ponieważ to Bóg wybrał Naród Wybrany, czyli według twojego sposobu rozumowania Bóg popełnił poważny błąd i co najgorsze, nadal On ów błąd powiela i nadzoruje. Na tym forum jesteśmy oddani Prawdzie i to jedynej Prawdzie jaka istnieje we wszechświecie - czy Prawdzie biblijnej, która jest z kolei prawdą samego Boga. Najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z tego, że Bóg w rzeczywistości wybrał Izrael jako Naród Wybrany, ale w momencie śmierci Chrystusa naród ten został całkowicie odrzucony jako Narów Wybrany, co poniosło straszliwe dlań konsekwencje - totalne zrównanie Jerozolimy z ziemią w roku 70 n.e. W straszliwej rzezi zginęło w Jerozolimie ponad 1.1 miliona Żydów. Po owej rzezi następcy owych Żydów są nazywani w Biblii - Synagogą Szatana! Bądź łaskaw sprawdzić ten artykuł oraz podane w nim wersety biblijne. http://www.zbawienie.com/izrael.htm Tak na marginesie... dlaczego mnie tak interesuje sprawa złota? Ponieważ wiem, że głównym właścicielem złota jest i zawsze był Watykan. Banki szwajcarskie to jego banki i on ma pod swoją kontrolą Bank Federalny USA oraz Bank Angielski czy australijski. Synagoga Szatana oraz Masoneria to ramiona Watykanu w którego bankach obie te organizacje trzymają swe fundusze. Do tej pory wykonywały one posłusznie rozkazy Watykanu ale rozpoczął się pomiędzy nimi konflikt, który stale się nasila. Szczytem jest obecnie morderstwo Smoleńska! Sprawdź i dokładnie przewertuj tę witrynę. http://www.vaticanassassins.org/ Ta witryna mówi o wielu zbrodniach Watykanu ale jak zwykle nie mówi o zbrodniach ich największego narzędzia - żydomasonerii. BTW. Biblia zabrania lichwy! Co jest najgorsze dla wielu - właśnie żydomasoneria zniszczy KRK a potem zostanie sama zniszczona przez Boga. Nie trafiłeś na zwykłych fundamentalistycznych Chrześcijan, ale na takich, którzy odrzucają niemal wszystkie religie i wierzą jedynie Bogu. Sprawa złota interesuje mnie szczególnie, ponieważ podejrzewam, że złoto Żydzi ukradli Watykanowi. Jeżeli pójdziesz tym tropem, coś na pewno w tej kwestii znajdziesz! Co do demotywatora po części prawda,ale ja mam znajomych którzy opowiedzieli mi kiedyś masee dowcipów o żydach,tak zwany czarny humor to był.Złoto na pewno ma Watykan,kiedy odkrywano nowe lądy od razu interesował się nimi jakiś król a co za tym idzie potem Watykan,więc miał on możliwośc pozyskiwać surowce już od dawna,z nowych ziem,oczywiście zawsze był pretekst który zwał się nawracaniem,nie jestem nawet sobie w stanie wyobraźić jaki jest bogaty Watykan,tyle tragedii na ziemii a nigdy nie słyszałem by pomogli komuś z tych pieniędzy. Sprawa złota interesuje mnie szczególnie, ponieważ podejrzewam, że złoto Żydzi ukradli Watykanowi. Proszę o rozwinięcie tego zagadnienia gdyż do tej pory wszelkie tropy wskazywały na Watykan jako największego posiadacza złota. Prawdopodobnym miejscem może być Szwajcaria. III Rzesza sprzedawała ogromne ilości złota SNB (Schweizerische Nationalbank), szacunkowo 8 krotnie więcej niż wynosiły Niemieckie rezerwy złota przed wojną. Szwajcarzy dostali w swoje ręce złoto zgrabione ze wszystkich krajów okupowanych przez Niemcy. Obecnie nie wiadomo ile złota jest w "Fort Knox" i czy w ogóle jest tam jeszcze złoto. W ostatnich latach większość banków centralnych pozbywało się złota, do czego same usa mocno zachęcało samemu jednocześnie go nie sprzedając. W dodatku ostatnio wybuchła afera gdy Chińczycy skapnęli się, że zamiast złota na rynku krąży sporo sztabek złoconego wolframu. A to oficjalne nie koniecznie prawdziwe rezerwy złota na świecie. Proszę o rozwinięcie tego zagadnienia gdyż do tej pory wszelkie tropy wskazywały na Watykan jako największego posiadacza złota. Ja także chciałbym więcej o tym wiedzieć! Odnośnie Hitlera... krążą pogłoski, ze znał on doskonale angielski i być szkolony przez... syjonistów brytyjskich do roli Kanclerza. Istnieje książka autora z Nowej Zelandii, który ujawnia te rzeczy. Nazwiska nie pamiętam... tytuł chyba był - Hitler - British Agent. Jeżeli wiemy cokolwiek o Baulfoura deklaracji o przywróceniu Izraelowi Palestyny, czyli kreacji Izraela w 1948. W tym świetle zaczyna być jasne, dlaczego Anglicy mieliby szkolić Hitlera. Zwłaszcza, że brytyjskie powiązania okultystyczne są jednymi z najmocniejszych na globie ziemskim. Dalej, wiele wskazuje na Watykan jako szefa Banku Federalnego USA, z administracja Rockefellerów, Shiff, Sachs i JP Morgan. Wielka depresja USA rozpoczęła sie w roku 1929 i trwała do roku 1939. Powodem był... brak pieniędzy na rynku. Klechistan wycofał masę pieniędzy z rynku USA i większość z nich trafiła do... Nemiec! Część także poszła do Rosji, która rozpoczęła swoje przygotowania do II WŚ. Podczas II WŚ pociągi ze złotem jeździły do banków w Szwajcarii oddając Watykanowi dług. Nie było żadnego cudu gospodarczego w Niemczech. Jedynie nagły OLBRZYMI zastrzyk pieniędzy mógł wynieść Niemcy na szczyt świata w ciągu zaledwie 6 lat! Cudów w gospodarce nie ma! Nie ma także nigdzie przepisu na taki gwałtowny wzrost gospodarczy, jakich doświadczyły Niemcy. Hitler nie był żadnym geniuszem gospodarczym i nigdzie nie ma żadnych śladów jakichkolwiek nowych pomysłów na tak piorunująco szybki rozwój państwa. Z reguły ekonomiści wiedzą, gdzie są problemy ale władze rzadko z ich wiedzy korzystają, ponieważ celem nie była i nie jest pomyślność narodów. Mogła być tylko jedyna przyczyna niemieckiego 'cudu'. Nagły zastrzyk olbrzymich kwot pieniężnych z banków Watykanu. Wsparcie Watykanu dla III Rzeszy nie podlega dyskusji. Wielką pomoc dla Hitlera dawał także Henry Ford oraz dziadek Busha juniora, Prescott Bush. Jedna ważna ciekawostka odnośnie złota. Była masa złota pod (Południową!?) wieżą w Nowym Jorku. 9/11. W filmie z Brucem Willisem Die Hard podczas kradzieży tego złota bohaterski Bruce ponownie uchronił USA przed olbrzymią kradzieżą. Owe ciężarówki wywoziły złoto właśnie z podziemi Południowej Wieży! Co się stało z tym złotem podczas ataku 9/11? Rzecz w tym Ryba, że tak ripostując posługujesz się bardzo infantylnym sposobem myślenia no natomiast Ty to sie poslugujesz niezwykle powaznym sposobem myslenia, zreszta nie ma sie co dziwic, jak juz wczesniej doszlismy, Bog jest glupi, a Ty jestes madrzejszy od niego. Hail Erwin a jesli Bog nie moze nic stworzyc na zasadzie pstrykniecia palcem, to wyjasnij mi to no i oczywiscie skoro Bog stworzyl czas, przestrzen i wszystko co sie w tej przestrzeni znajduje, to jak mogl stworzyc czas, skoro stwarzanie wymaga czasu. jesli nie wyjasnisz tych 2 kwestii, to wszystkie Twoje wypowiedzi, ktore sugeruja lub wprost stwierdzaja ze Bog nie jest w stanie tworzyc cokolwiek i natychmiast beda nic nie warte, jako nie poparte niczym. Proszę o rozwinięcie tego zagadnienia gdyż do tej pory wszelkie tropy wskazywały na Watykan jako największego posiadacza złota. Prawdopodobnym miejscem może być Szwajcaria. Czekam na jedna wyjatkowo ciekawą książkę. Cierpliwości! @thewordwatcher dzięki i czekam. Tak mi przyszło do głowy, że jeśli Watykan dał sobie odebrać złoto to oznacza, że nie jest już największym narzędziem Lucyfera. O ile jeszcze niedawno Watykan grał najważniejszą rolę w zwodzeniu ludzkości o tyle teraz jest już potężniejsza religia - religia światowa. JP2 mocno propagował ekumenizm i dokonał wielu zasadniczych zmian w wyznaniu katolickim nie bez powodu. Sądzę, że jako prezydent Watykanu wywiązał się znakomicie z obrony imperium przed zdeptaniem przed religią światową, która błyskawicznie rozprzestrzeniła się po 2WŚ. Wielu spodziewa się, że ta religia dopiero ma się pojawić. Tymczasem wystarczy odrobinę zmienić definicję religii aby szybko się zorientować, że mamy już do czynienia od dłuższego czasu z religią światową. Ta religia to Ewolucjonizm. Tak, pogląd który mówi, że ludzi pochodzą od małpy, że świat powstał z kosmicznego pierdnięcia, że nasza przyszłość to podróże kosmiczne jak w StarTrek. To jest oczywiści pogląd nie żadna nauka. Nikt nie udowodnił teorii ewolucji, dlatego nazywa się ona teorią. Trzeba w to po prostu uwierzyć więc jest religią. Światowa religia ewolucjonizmu świetnie się nadaje na religie światową, wystarczy zapamiętać, że jesteś śmieciem kosmicznym i niepotrzebnym obciążeniem dla planety. Jest najpotężniejsza na świecie bo już jest administracyjny nakaz nauczania jej na całym świecie. Stąd te wszystkie manipulacje w dogmatach aby choć trochę sprostać wymaganiom światowej religii. Dlatego to właśnie Światowy Ewolucjonizm będzie zjednaczał pozostałe religie pod swoimi skrzydłami i pod hasłem przemówienia JP2 w 1982r. "My wszyscy (...) żyjemy pod słońcem jedynego, miłosiernego Boga. Wspólnie wierzymy w jedynego Boga". Wszyscy nie mogą wierzyć w tego samego boga, chyba, że ... ma nim być Lucyfer. Wtedy słowa nabierają jasności. New Age, muzułmanie, hindusi, religie wschodu, religie ameryk, żydzi wszyscy siedzący koło JP2 i odprawiający tą samą mszę. Niektórzy muszą trochę pomajstrować inni w ogóle nie muszą aby ich religia pasowała do ewolucjonizmu. Tak jak kiedyś mieczem egzekwowało się zmianę wiary tak teraz są bardzo sprawne narzędzia administracyjne. Sądzę, że niedługo dojdzie do tego, że negowanie teorii ewolucji będzie karane. Dlatego też tak ważne jest śledzenie co się dzieje ze złotem. jeśli Watykan go nie ma bądź jest ktoś kto jest w stanie mu go odebrać to takie przesunięcie bogactw więcej tłumaczy niż mówi. Światowy syjonizm może, ale nie musi być tą frakcją. Może to również być jakaś potężna loża masońska. Dlatego warto się temu przyjrzeć. Poniżej zamieszczam fragmenty artykułu o przekręcie Fed na handlu złotem. Pytanie gdzie jest złoto? Fałszywe złoto, zatruta ekonomia efektem talmudycznej moralności Ostatnie szokujące informacje, zupełnie przemilczane przez światowe media wskazują, że pewne kręgi w Stanach Zjednoczonych sfałszowały miliony sztabek złota, których wartość ocenia się na zawrotną sumę 600 miliardów dolarów (ang. billion). Sprawa wyszła na jaw w październiku 2009 roku kiedy to Chiny, zakupiwszy około 5700 sztabek złota, każda o wadze 400 uncji, nabrały podejrzeń co do prawdziwej ich jakości. Po zbadaniu sztabek, które według oficjalnych dokumentów zostały wysłane bezpośrednio z amerykańskiego skarbca złota w Fort Knox (United States Bullion Depository), okazało się, że ich rdzeń wcale nie zawiera złota, lecz w sumie jest to sztaba wolframowa – wolfram jest metalem o wadze niemal równej złotu – jedynie pokryta zewnętrzną warstwą prawdziwego złota. W kwietniu 2004 roku w sieci Reutersa pojawiła się równie tajemnicza informacja: oto londyński bank inwestycyjny NM Rothschild & Sons, Ltd znienacka oznajmił, że wycofuje się z transakcji złota na giełdzie londyńskiej. Komentatorzy nie znając prawdziwych przyczyn tak nieprawdopodobnej decyzji uznali, że albo “coś jest nie tak”, albo "wiedzą oni [tj. bank Rotschilda] o szykowaniu się jakiegoś wielkiego skandalu" związanego z handlem złotem, i nie chcą oficjalnie brać w tym udziału bądź też nie chcą być z tym skandalem kojarzeni. Może przyjrzyjmy się teraz sylwetkom tych osób, które - przypomnijmy - w sposób niemal absolutny zawiadują systemem monetarnym w Stanach Zjednoczonych i dodajmy ich pochodzenie etniczne, a otrzymamy interesujący obrazek: Benjamin S. Bernanke – żydowskie Donald L. Kohn - żydowskie Kevin M. Warsh - żydowskie (najmłodszy w historii dyrektor Fed-u, mianowany w wieku 35 lat) Elizabeth A. Duke - w biografii nie ujawniono - ani na stronach Banku Federalnego, ani w encyklopediach Daniel Tarullo- w biografii nie ujawniono - ani na stronach Banku Federalnego, ani w encyklopediach Poprzedni dyrektorzy: Randall S. Kroszner - żydowskie Frederic S. Mishkin - żydowskie Gdyby jednak dalej penetrować skład osobowy Fed-u, to oprócz pięciu dyrektorów (dzisiaj: trzech jest pochodzenia żydowskiego, do tej pory było ich pięciu, czyli 100%), mamy również dwunastu regionalnych prezydentów. Uwzględnijmy zatem i tych dyrektorów i zobaczmy jak tutaj rozkłada się ta etniczna przynależność. Otóż okazuje się, że i tutaj mamy do czynienia z nieprawdopodobną nadreprezentacją etniczno-religijną pewnej grupy, która jednak oburza się gdy próbuje się wskazywać na jej oczywiste korelacje z systemem finansowym. Dla pełnego obrazu wymieńmy zatem nazwiska prezydentów poszczególnych oddziałów i ich etniczno-religijną przynależność: Oddział Boston: Eric S. Rosengren - żydowskie Filadelfia: Charles I. Plosser - żydowskie Richmond: Jeffrey M. Lacker - żydowskie St. Louis: James B. Bullard - żydowskie Kansas City: Thomas M. Hoenig - żydowskie Dallas: Richard W. Fisher - żydowskie San Francisco: Janet L. Yellen - żydowskie Minneapolis: Narayana R. Kocherlakota - w biografii nie ujawniono - ani na stronach Banku Federalnego, ani w encyklopediach (zastąpił Gary H. Sterna - żydowskie ) Nowy Jork: William C. Dudley - goj Cleveland: Sandra Pianalto - goj Atlanta: Dennis P.Lockhart - goj Chicago: Charles L. Evans - goj Tak więc z grupy pięciu członków Zarządu, trzech stanowią Żydzi, czyli 60 procent. Z grupy 12 regionalnych prezydentów, mamy dzisiaj 6 zadeklarowanych Żydów, czyli 50 procent. W sumie, na 17 najważniejszych stanowiskach zasiada 9 Żydów (dotychczas było ich 12), choć cały czas nie wiemy czy wobec reszty nie chodzi o zakonspirowanych Marranos. Wobec 2% populacji Żydów w USA, zjawisko to oznacza ponad 25-krotną nadreprezentację Żydów w zarządzie głównym i oddziałach Banku Federalnego (dotychczas była to nadreprezetacja ponad 35-krotna). Podobna sytuacja jest Departamencie Skarbu (U.S. Treasury Department), gdzie na 11 najważniejszych stanowiskach, w pięciu zasiadają zadeklarowani Żydzi. "Manipulacja medialna, nadreprezentacja Żydów na kluczowych stanowiskach systemu finansowego, brak otwartości, a najczęściej zupełna tajność wielkich operacji finansowych, ukrywanie przed społeczeństwem bieżących działań kluczowych instytucji, nie dopuszczanie do poznania historycznych danych, ścisłe strzeżenie planów na przyszłość, przyzwolenie na tworzenie nowych i funkcjonowanie nieetycznych instrumentów finansowych, przede wszystkim lichwy - to tylko kilka przyczyn obecnego kryzysu. Thomas Jefferson przestrzegał, że "Instytucje bankowe są bardziej niebezpieczne dla naszej wolności niż czynna armia." Prezydent Andrew Jackson, który już przed 180 laty sprzeciwiał się próbom utworzenia przez żydowskich bankierów "Banku Narodowego" (Bank of the United States), za co przeprowadzono na jego życie trzy zamachy, o bankierach mówił bez ogródek: "Jesteście plemieniem żmijowymi i złodziejami. Mam zamiar wyplenić was, i z pomocą Boga, wyplenię was. Ach, jeśli tylko naród amerykański zrozumiałby poziom niesprawiedliwości w naszym systemie monetarnym i systemie bankowym, to nim nastałby jutrzejszy dzień, wybuchłaby rewolucja." ewolucjonizm sie na swiatowa religie nie nadaje. nie wymusza zadnych zachowan, nie zabrania oddawac czci Bogu i zwracac sie ku Lucyferowi. wielu ludzi uwaza, ze swiat powstal z kosmicznego pierdniecia, ale twierdzi tez, ze to Bog pierdnal i zrobil to tak doskonale, ze w wyniku losowych zdarzen swiat ulozyl sie tak jak chcial. z drogiej strony New Age jest zwroceniem sie w zupelnie dowolnym kierunku, byle nie do Boga. @Ryba sprowokowałeś mnie do założenia nowego wątku. Zapraszam: Ewolucjonizm - najpotężniejsza światowa religia Rozmawiałem wczoraj z jednym przemysłowcem, który posiada firmę w Chinach. Jest to częste zjawisko i mnóstwo biznesmenów posiada biznesy w Chinach. I nagle wszystko stało się jasne! Ekonomia krajów Chrześcijaństwa jest dziesiątkowana - głównie za pomocą idiotycznych decyzji rządowych, wycofano ponownie OLBRZYMIE kwoty z USA, podobnie jak zrobiono to w roku 1929 tworząc wielką depresję. W 1929 pieniądze powędrowały do Rosji i do Niemiec w celu wywołania IIWŚ. Gdzie powędrowały pieniądze w dzisiejszych czasach? Kto błyskawicznie się rozwija na świecie? CHINY!!! Państwa rasy białej, Chrześcijanie są kontrolowani przez Watykan oraz żydomasonerię, która 'wstrzykuje' w te państwa Islamistów w celu ich osłabienia. Państwa te są osłabiane także finansowo - poprzez wycofywanie funduszy z banków, które należą do Watykanu a są nadzorowane przez watykańskich syjonistów i masonów. Głównym elementem osłabiania gospodarki jest manipulacja cen ziemi. Im większa cena ziemi tym większa inflacja ponieważ cena ziemi jest wliczana do każdego produktu! W Chinach ziemia jest nadal bezpłatna. W wielkich miastach jak Pekin mogą być wyjątki. Dlatego towary chińskie są takie tanie i nikt nie może konkurować z cenami wyrobów chińskich. Następuje zalew tanich wyrobów chińskich, które eliminują drastycznie wszelkie zakłady wytwórcze, które nie są w stanie konkurować z tanimi wyrobami z Chin. To dalej osłabia każde państwo. Na dokładkę wartość chińskiej waluty jest ustalona nisko, co powoduje dalszy spadek cen chińskich produktów. Tak to trwa walka przeciwko Chrześcijaństwu i być może planem jest atak Chin na USA i Europę, po walkach pomiędzy Chrześcijaństwem i Islamistami, które wcześniej czy później nastąpią. Transfer technologii i $$$ do Chin trwa od lat 60tych. W latach 80 tych nabral tempa. Teraz to juz potop. Obawiam sie ze Chiny "skumpluja" sie z Rosja w celu uderzenia na USA. Europa bedzie tak slaba ze nic nie zrobi. Islam ja sparalizuje. Czyli mamy dwa fronty jeden to Islam-Europa w celu wyeliminowania potencjalnych sprzymiezencow. A drugi to USA vs Chiny-Rosja. Czy zauwazyles jak Chinole buduja szybka kolej na polnoc? Jak zwiekszyli wydatki na armie? Chodzi jak zawsze o pieniądze. ABSOLUTNIE NIE! To zdanie świadczy wybitnie o tym, że niewiele rozumiesz. Ekonomia jest na ziemi. W komunie transport był zawsze na deficycie ale rządowi był potrzebny, wiec dokładał pieniędzy do transportu, ponieważ był potrzebny. Nie chodziło o kasę. Podobnie rzecz ma się dziać w Królestwie Bożym. Nie miłość nasza dla Boga za kasę czyli życie wieczne, ale miłość dla odwzajemnienia Jego miłości. Chodzi o miłość a nie o kasę. Chcemy żyć wiecznie, ponieważ jest to życie w miłości, bez kasy. Nagroda? Tak ale dla tych którzy miłują a nie szukają kasy czy tez wynagrodzenia za wszystko. Bóg nie obiecał nam kasy, ale obiecał nam dary z czystej miłości. On kocha swoje stworzenia i spodziewa się tego samego od nas a jest wiele powodów ku temu. Za pyszne jedzenie, za piękne widoki, za seks, za talenty, za wiele innych przyjemnych i pożytecznych dzieł Boga. on chce abyśmy sie tym wszystkim cieszyli bez wywyższania się i bez kasy. On spodziewa się, że wiele rzeczy będziemy robili tylko dlatego, że będzie istniała taka konieczność a nie za wynagrodzenie. To samo robią aniołowie a zarzut kasy wysnuł szatan, kiedy zarzucił Bogu, że Hiob służy Mu właśnie za kasę! Czyli idąc tym tropem powielasz doktrynę lucyferiańską, którą szatan postawił przed Bogiem w sprawie Hioba. Hiob udowodnił, że nie chodziło o kasę! Wszystko co robił Hiob wynikało z jego miłości do Boga a nie za błogosławieństwa. Erwin, co do pkt 1. uparlem sie przy tym, ze twierdzisz ze Bog jest glupi, bo to wynika z Twoich wypowiedzi. jednoczesnie sam temu zaprzeczas jak Ci sie to wytknie. wewnetrzna sprzecznosc. no coz tak jak wszedzie na tym swiecie. co do 2. co ty mi tu ze stwarzaniem czlowieka jak bable w skalach sie nijak maja do czlowieka. to co dalem w linku wskazuje tylko na to, ze swiat, wbrew temu co mowisz, powstal bardzo szybko. ty mi tu o pieniadzach, ale tempo tworzenia przez Boga tez nie zalezy od pieniedzy tylko od mozliwosci. a mozliwosci jak widac sa nieograniczone. problem w tym, ze przy nieograniczonych mozliwosciach koncepcja pieniedzy jest bezsensowna co do 3 - problem jest taki, ze jesli masz racje, to nie da sie tego wytlumaczyc, a jesli sie myslisz to tego nie trzeba tlumaczyc. jesli zas chcialbys zapytac, czemu 7 dni, a nie natychmiast, to tez jest raczej proste. ze wzgledu na czlowieka. w ST dosyc mocny nacisk jest kladziony na przestrzeganie szabatu, wiec Bog poparl ten nacisk tym, ze sam tak postapil przy tworzeniu swiata ( Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. (9) Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. (10) Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. (11) W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. (Ex 20) (27) I dodał: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. (Mk 2) przynajmniej jednak przyznajesz, ze nie jestes w stanie wyjasnic tych kwestii (przynajmniej tak, zeby pasowaly do Twojej teorii) a wiec tez, ze Twoje teorie sa bez sensu (na podstawie prostej logiki - jeden kontrprzyklad obala teorie, nowa teoria musi wyjasniac to co wyjasniala stara + to co zostalo podane jako kontrprzyklad) erwin Chodzi jak zawsze o pieniądze. ABSOLUTNIE NIE! To zdanie świadczy wybitnie o tym, że niewiele rozumiesz. Ekonomia jest na ziemi... Po prostu jak napisałem w innym wątku, chodzi zawsze o pieniądze Dokładnie... Wygląda to tak, jak ktoś napisał 5000 stron jakiegoś raportu w jakiejś korupcyjnej sprawie. Ktoś nie znający tego dokumentu zapytał: o co w tym wszystkich chodzi? Chodzi o kasę! O jaką kasę chodzi Luckowi? Podejrzewam, że on nie zrozumiał dobrze Boga. Nie zrozumiał swej roli i rola czy raczej przywilej dany człowiekowi spowodował u niego uczucie zazdrości, zawiści i to z kolei doprowadziło do buntu! Kasa Lucyfera to pozycja - status, przywileje, władza. Podstawowa różnica, która doprowadziła szatan do buntu, to stworzenie człowieka na obraz i podobieństwo Boże. Ani Lucyfer ani aniołowie nie posiadali takiego przywileju. A Lucyfer miał się opiekować człowiekiem w raju. Nagle uprzytomnił sobie, że pozornie utracił swoją wysoką pozycję i rodzaj ludzki ma przyjemniejsze doznania, z seksem włącznie niż sekcja aniołów. Przynajmniej tak to widział Lucyfer i jego grupa aniołów i to spowodowało ich bunt. Zazdrość. Reszta jest konsekwencją tego buntu. W ramach buntu Lucyfer wydał wyrok śmierci na pierwszą parę, wprowadził ich w błąd i w rezultacie zabił ich rękami samego Boga! W swej pysze nie zaufał Stwórcy i wzią sprawy w swoje ręce. Rezultaty widzimy na ziemi. C.D.N. Rozumię to tak, że stale się doskonalimy rozważamy i aktualizujemy swoje poglądy. W pełni rozumię Ciebie, że możesz mieć zmienne opinie na różne kwestie. Przecież mamy mało danych od Boga, bo sam ma problemy i nie może się z nimi podzielić ze swoim umiłowanem rodzajem ludzkim. "uczyńmy człowieka na nasz obraz i podobnego do nas" Rdz 1:26 no i tutaj pada chyba cała Twoja teoria na temat niebianskiej korporacji, a stworzenia. W tym wersecie jest, że Elohim (Bóg) to powiedział. Sęk tkwi w języku hebrajskim. Otóż "Elohim" było "z natury" (rozpatrywanej pod kątem filologicznym) wyrazem w liczbie mnogiej dlatego w tłumaczeniach często występują błędy typu: czasownik odmieniony w liczbie mnogiej czy złe zaimki. To tak jakbyś miał werset "Drzwi powiedziały: Otwórzcie nam" i stwierdził, że to nie były jedne drzwi (w Twojej teorii Yhwh) tylko 1000 drzwi (Yhwh + niebianska korporacja). reszty tych Twoich "mądrzejszych od Boga" czy niebiansko-bankierskich teorii nie będę komentować, bo aż brak mi słów. Otrząśnij się! Jak Bóg, Stwórca wszystkiego co materialne i niematerialne mógł gdzieś pokopać Swój plan?! Niemądrze postąpić i naprawiać coś co źle obmyślił skoro On wie WSZYSTKO i to ON stworzył mądrość. Nadajesz Bogu cech ludzkich i "przypinasz" Mu błędy LUDZKIE! Możesz się cieszyć, bo jest to ostatnia moja wypowiedź odnośnie Twoich "teorii". Szkoda czasu na donkichoterie Chodzi o kasę! O jaką kasę chodzi Luckowi? Nie widzę sprzeczności w tym co napisałem wtedy i dzisiaj. Lucek widzi wszędzie kasę oraz interes - nie Bóg! Bóg ma przyjemność w sprawianiu swoim stworzeniom szczęścia i radości życia. Trudno to nazwać kasą. Podobnie jest z muzykami. Grają niby za kasę, ale gdyby nikt nie płacił, graliby z czystej przyjemności i satysfakcji samego grania. Wielu płaciłoby za możliwość grania w zespole. Jestem muzykiem i doskonale to rozumiem. jest nawet taki dowcip. "Co zrobiłby muzyk, gdyby wygrał miliona w totka? Grałby tak długo, aż zabrakłoby mu pieniędzy" Po prostu granie z świetnymi muzykami na żywo to niezwykła przyjemność. Kasa to jedynie niezły dodatek, który nie jest konieczny. Ale jak fałszują - to jest wielka męka. Lucek właśnie wszystko... fałszuje. Odbiera Bogu i nam wiele radości. łatwiej mu technologicznie było stworzyć te biostwory inteligentne, niż olbrzymi samorodek złota Za wielkie bzdury należą się wielkie baty! A takich bzdur to jeszcze nigdzie nie czytałem! A naczytałem się wiele nonsensów. Zastanawiam sie do jakiego stopnia ludzie mają kompleks swojej osoby,my osobiście odpowiadamy za nasze czyny,mamy coś wartościowego i jeżeli nie pozwolimy,nikt nam tego nie skradnie(nasze myślenie,uczynki) a przede wszystkim wiare w siebie.Jeżeli tego nie mamy,szukamy wokoło winnych a najgorsze jest to że takiemu nie dogodzi niczym,znam takich ludzi,zawsze bedzie problem.To dopiero Bóg jest bystry i gagatkom odbiera zrozumienie.Więcej wiary w siebie,nie warto sie szarpać. Radzę dokładnie przeczytać Joz/6:17-21 i 7:21-24 Tam jest ukazana miłość Jahwe do złota Wygląda na to, że łatwiej mu technologicznie było stworzyć te biostwory inteligentne, niż olbrzymi samorodek złota, na miarę jego potrzeb, który sobie ulepia z wydłubywanych ziemskich kawałków przez ludzkie rączki. Dlatego starają się potem je pokonywać i dążyć do celu. Jesteśmy zrobieni na boskie podobieństwo i dlaczego więc tej cechy nie ma mieć Bóg jak byś to sugerowała? Twierdzę więc na podstawie Biblii, że jest owszem mądry, ale i czasem omylny z powodu nie natrafniejszego wyboru. Po prostu podobny do nas o czym właśnie jest tu (Rdz 1:26). Sam zresztą się do tego przyznaje, że może mieć pecha. O tu: Rdz/6:5-7. Dzieła jego stwórcze dowodzą niesamowitej inteligencji i mądrości, a jego przepisy prawne dla Izraela są jak kabaret, który nijak nie odpowiada i nie pasuje do wysokiej inteligencji Boga. Co jest nieudane? Ponoć jakieś pojęcie grzechu co ciąży na człowieku. Niby jego niedoskonałość w posłuszeństwie do prawa, czyli jakichś tam powiadomek w mózg, do zaaplikowania sobie. Tak wnioskuje większość, bo tak się tam w Biblii to doktrynuje. Człowieka wcześniej nie było, nie był on wdrożony do istnienia i zapytany jakim chce być. Ano powstał produkt jakiś tam podobny do samych stworzycieli, bez uzgodnienia i zapytania człowieka. Jahwe nie dawał wtedy dobrych przykładów. Skupił się na reklamie swojej potęgi i mocy w celu zastraszenia narodów ościennych, aby je skruszyć. Wyszło na opak w dłuższym terminie. Cóż to za dziwactwo znęcać się nad swoim wyrobem, że jest nieudany, czy jak to Biblia definiuje grzeszny, żeby go karać za to? Najprawdopodobniej wstyd Mu się przyznać przed ludźmi, że swoje środowisko ma zafajdane, a plany co do jego poprawienia, to odległe jeszcze Jego marzenia. .................................................................. Oczyściłem ten temat z ataków Erwina na Boga, Prawdę i Biblię. Proponuję Erwinowi założenie własnego forum. Tutaj nikt nie jest w stanie zdzierżyć jego nonsensów i każdy temat, w którym Erwin się 'produkuje' jest opuszczany przez niemal wszystkich. Udzieliłem Erwinowi prywatnie poważne ostrzeżenie, było wiele próśb o zabanowanie i po prostu czekałem, co się z tego urodzi. Nie urodziło sie nic dobrego - pozostał jedynie ban! Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? (Ew. Mateusza 7:16, Biblia Tysiąclecia) Popatrzcie co im przyszlo do glowy w Anglii: http://www.cnbc.com/id/39265847 W skrocie: wyplaty pracownicze beda szly najpierw do urzedu skarbowego, gdzie oblicza podatki nalezne, po czym reszta wyplaty trafi na konto pracownika. No, no,.... wielki ucisk sie zbliza wielkimi krokami. Od dluzszego czasu sledze gielde na Wall Str. i porownuje do wartosci dolara. Gielda w dol, dolar w gore. Gielda w gore dolar w dol. Wyglada na to jakby "ktos" gral ogromnymi pieniedzmi na spadku dolara. Nie jestem ekspertem gieldowym ale gielda zachowuje sie jakby chciala udusic ekonomie USA. To trwa juz 2 lata. Najbardziej podejrzany jest FED. Jesli mam racje to w niedlugim czasie nastapi zjazd na gieldzie a dolar w gore. I tym oto sposobem dobije sie amerykanska gospodarke a pozniej reszte zachodu. Czy ma ktos fachowe opinie na ten temat? Zdecydowanie najmocniejszym narzędziem utrzymywania i kontrolowaniem wartości dolara, są rezerwy obowiązkowe w tej walucie krajów całego świata ze wzgledu na konieczność zakupy ropy w tej walucie. Każdy wie, że dolar nie opiera się na gospodarce USA a na "szachu" zadanym światu w związku ropą. W sumie można by się pozbyć $ przy załamaniu gospodarki, tylko kto dolary kupi. A więc upadek $ "załatwi" cały świat. Przedsiebiorstwa na całym świecie prowadzą kreatywną ksiegowość. Świat działa na kredycie i tylko jakieś 1% pieniądza ma pokrycie w wartości dóbr materialnych. Wartość giełdowa przedsiębiorstw to w sumie fikcja. Giełda idzie do góry jak wartosć przedsiębiorstw idzie w górę (teoretycznie) poprzez nowe kontrakty, poprzez rozwój przedsiębiorst, sprzedaż towarów. Czyli jak przedsiębiorstwa zaczynają sprzedawać więcej, to obnża sie wartosć $, co powoduje, że nie opłaca sie rozwijąć, bo przy zwiekszonej sprzedaży i tak się nie zarabia więcej - no to po co się wysilać. A więc specjalne "dławienie" gospodarki, faktycznie może mieć miejsce. Kiedy będzie krach całkowity? - kiedy potężni ludzie będą mieli wszystko zapięte na ostatni guzik - tego się nie zatrzyma. W dodatku społeczeństwo też nie ma rezerw a długi. Krach może byc jutro, jeśli inne sprawy jak wojny i religie a przede wszystkim aliens będą przygotowane. Wczoraj czytałem, że polski rząd w ciągu 3 lat zwiększył zadłużenie o 300 mld zł (100 mld$) - przez cały socjalizm mieliśmy 40 mld $. ekonomia USA - ludność: 310 mln - 708 miliardów zażądał Departament Obrony na przyszły rok. - zadłużenie USA: 13 bilionów, całkowite - doliczone Social Security i Medicare (ochrona zdrowia): 110 545 000 000 000 $ (110 bilionów) 110 545 000 000 000 / 310 000 000 = 356 596 $ na każdego niemowlaka i staruszka. Każdą rodzinę 4-osobowa w USA ( 4 x 356,5 tyś $ = 1,4 mln $) zadłużono średnio na 1,4 mln$ http://usdebtclock.org/ O wielkosci zadluzenia juz wiedzialem. Chyba wszyscy wiemy. Zreszta, kazdy kraj jest zadluzony, kwestia ilosci zer na koncu. Polskapaw. Mnie interesuje gielda. Gielda rosnie, rosnie tez bezrobocie i bankructwa firm oraz obywateli. To nie ma sensu. Gielda powinna odzwierciedlac faktyczny stan gospodarki, czyli jesli jest zle to powinna spadac. To samo z dolarem. A tak nie jest. Poprostu gospodarka, gielda i wartosc dolara nie sa powiazane w logiczny sposob. A tak byc powinno. Ktos manipuluje tymi czynnikami. Wiadomo ze FED jest prywatny i jego najwiekszymi udzialowcami (nie oficialnie) sa GS, Morgan Stanley, Bof A i Citi. Obecnie sa ujawniane afery jak te banki przjmuja domy i posiadlosci za grosze plus dostaja "bail-out" od rzadu. To daje im ogromna mozliwosc manipulacji gieldy. Pytanie drugie : dlaczego? Jezeli dzialaja jak pasozyty to musza sobie zdawac sprawe ze w koncu wykoncza zywiciela czyli USA i zachod. Czy jest to bezmyslne, pazerne zachowanie czy faktycznie jest to krok do NWO? Do Polski wchodzi Bank Goldman- Sachs. Z tego co wiem to rozłożył on Grecję. Dyponują taką władzą i kapitałem, że mogą rozłożyć polską giełdę. Kilka takich banków za plecami FED-u i masz to samo w USA. Notowania przedsiębiorstw na giełdzie powinny odzwierciedlać ich kondycję, a tak nie jest, choćby dlatego, że ci na górze chcą, poprzez kreatywną księgowość podnosić giełdę na wyżyny, doić graczy giełdowych, potem od czasu do czasu zrobić kryzys i wykupić za bezcen co sie da. Przy okazji zuborzeje też społeczeństwo. Tak zdajsie w XIX wieku zrobili Rotschids i wykupili Anglię za jakieś kilka procent. Wg mnie giełda to sposób na wykup własności porzez wyniesienie na wyżyny a potem upadek wartości. Misiaczek - spadek dolara do bardzo niskich poziomów nikomu nie pasuje, bo trzeba mieć za co kupić ropę (przynajmniej na razie). USA coś grzebie przy Sudanie - państwo pod Egiptem, siedzące na ropie. Wygląda coraz wyraźniej, że jest walka o złoża, nim padnie $. Jak juz się niektórzy "podzielą gazem, ropą, złotem itp. to $ upadnie i zacznie nie cały koszmar. Jeśli najwięksi tego świata doprowadzili do takiego bezrobocia itp, to chcieli to zrobić. Kryzys pewnie jest im potrzebny, żeby ludzie wyszli na ulice. Trochę zamieszek i "podkręci" się jeszcze bardziej prawo, odbierze kolejne swobody i broń. Będą mieli kasę, giełdę, zubożałe społeczeństwo i jeszcze może doprowadzą, że będziemy się prosili o rząd światowy (NWO). Ekonomia nie jest logiczna w ich wydaniu. Zgadza sie. Sledzac te ruchu mozna zobaczyc kto rozdaje karty. Biorac pod uwage ze banki trzymaja teraz cala talie to by znaczylo ze Henryka wnioski sa jak najbardziej prawidlowe. Krk stracilo panowanie nad swoimi slugami. Teraz banki sa na tyle mocne ze pozbeda sie swego pana-krk. I tak jak piszesz podkreca srube calemu spoleczenstwu tak ze sami sie bedziemy prosili o nowy rzad. W miedzy czasie jakas "misja pokojowa", atak terrorystyczny lub "naturalny" kataklizm typu susza i maja ca chca. Ponoc maja juz nazwe na nowa walute swiata "banacor" http://www.infowars.com/the-globalists-plan-for-a-coming-world-currency/ Po raz pierwszy od 1930 roku panstwa zaczely interweniowac w kursy walut. Obecnie Chiny i Indie sa najwiekszymi inwestorami w zloto, to fizyczne: http://www.telegraph.co.uk/finance/comment/ambroseevans_pritchard/8026324/Gold-is-the-final-refuge-against-universal-currency-debasement.html Czyzby cala kasa swiatowa poszla w te regiony. Podobnie jak w 1933 do Niemiec? Jesli tak to trzeba zwrocic uwage na wydatki zbrojeniowe tych panstw. Z tego co wiem Chiny zwiekszyly swoj budzet obronny kilkakrotnie. Chinczycy jako panstwo jeszcze nie mieli taki "zaslug" dla pokoju swiatowego jak Anglia, Niemcy, Rosja czy USA. Pewnie ich kolej nadchodzi. Jedno pewne ludzi im nie zabraknie. Ich nadwyzka demograficzna meszczyzn w wieku poborowym to ponad 20 milionow, cos trzeba bedzie z taka iloscia chlopa zrobic...... No wiec mamy dziwna sytuacje. Spece od analizy twierdza ze gielda stoi nad przepascia. A tu: http://gielda.onet.pl/nowe-rekordy-na-gpw-za-granica-niewesolo,18869,3716980,1,komentarze-detal Wall Street zyskal dzis (okolo poludnia) 160 pkt. Dollar stracil okolo 1,5% do zl i euro. Zloto dochodzi do 1340$/uncje. Ropa 82$/ barylke. No i wszystko jest cacy. Niesadze...... co te gnidy szykuja? Czyzby zaczynala sie hiperinflacja? Chcialbym zwrocic uwage na pelzajace w gore ceny zywnosci. http://www.danielstrading.com/resources/news/Futures-Market-News/Latest-USDA-report-stuns-grain-futures-markets_800107823/ W Polskich mediach tez przygotowuje sie spoleczenstwo do podwyzek. Wiemy czym sie skonczyly spekulacje produktami finansowymi na gieldach: krach. Teraz szykuje sie to samo z zywnoscia co moze oznaczac : glod. Wiem ze ekonomia nie jest interesujaca ale warto przeczytac ten artykul, dlugi i suchy ale koncowka dobra: http://urbas.blog.onet.pl/Bicz-na-bankierow,2,ID415734788,n a tu koncowka: "Na straży międzynarodowego systemu emisji walut narodowych w oparciu o długi największych państw świata na czele ze Stanami Zjednoczonymi stoją instytucje powołane w trakcie konferencji w Bretton Woods: Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Bank Światowy. Dwuznaczność roli jaką spełniają stała się jasna po 2008 r. Restrykcyjne programy naprawcze równoważące budżet oraz bilans płatniczy (np. osławiony plan Balcerowicza) są wymagane wyłącznie od reszty świata. Reszty świata wobec Stanów Zjednoczonych. Polityka podwójnego deficytu Stanów Zjednoczonych (deficyt budżetowy i handlowy) nie spotyka się z retorsjami i jest wręcz chroniona przez MFW i Bank Światowy. MFW i Bank Światowy nie stoją bowiem na straży uczciwej współpracy międzynarodowej, a dominacji dolara oraz największych banków Ameryki i świata w globalnej gospodarce. Narzędziem jest w szczególności uwiązanie miejscowych polityków niczym psów do budy. Marek Belka: premier, minister finansów, minister sportu, prezes NBP – konsultant Banku Światowego, dyrektor w MFW. Kazimierz Marcinkiewicz: premier, minister skarbu państwa, pracownik Goldman Sachs. Grzegorz Kołodko: wicepremier, minister finansów – konsultant MFW, współpracownik Banku Światowego. Mirosław Gronicki: minister finansów – współpracownik Banku Światowego. Andrzej Raczko: minister finansów, członek zarządu NBP – zastępca gubernatora MFW. Andrzej Olechowski: minister finansów, minister spraw zagranicznych – pracownik Banku Światowego. O ile MFW i Bank Światowy nie poorzucą dotychczasowych światowych zasad emisji pieniądza członkostwo w tych instytucjach stanie się sprzeczne z interesami narodu. Uzasadni to wystąpienie z obu instytucji. Czy „hrabia”, Donald Tusk i Jarosław Kaczyński są gotowi przeciwstawić się naszprycowanym spekulantom uzależnionym od pieniędzy, dochodów i majątku narodów świata? Czy tolerowanie, współuczestnictwo i obrona istniejącego systemu emisji pieniądza banku centralnego jest zbrodnią zdrady stanu, karaną najwyższym wymiarem kary? „Na dziedzińcu świątyni napotkał sprzedawców wołów, owiec i gołębi oraz tych, którzy prowadzili wymianę pieniędzy. Wówczas splótł bicz ze sznurów i przepędził wszystkich z terenu świątyni, również owce i woły. Rozrzucił pieniądze tych, którzy je wymieniali, a ich stoły powywracał.” Ewangelia według Świętego Jana 2, 14-15 za „Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem” Święty Paweł 2008. W Dzień Fatimski upamiętniający Cud Słońca i w wigilię trzydziestej drugiej rocznicy rozpoczęcia konklawe 1978 r. Tomasz Urbaś" Oczywiscie trzeba zignorowac te katolickie cuda. Na marginesie IMF coraz glosniej mowi o nowej "swiatowej" walucie. Ciekawe czy przy zalozeniu konta mikrochip i znamie bestii beda gratis? Chociaż małe państwo ale stało się: http://przewodnik.onet.pl/foto/antyle-holenderskie-przestaly-istniec,3731599,0,foto-male.html Czyżby się już fala bankructw miała zacząć A tu mamy Klausa apelujacego o zlikwidowanie MFW. http://waluty.onet.pl/klaus-nalezy-zlikwidowac-miedzynarodowy-fundusz-wa,18529,3737377,1,news-detal Brzmi niezle. Ale zobaczcie kto tam jest kluczowym przemowca: wystąpił prezes banku JPMorgan Chase, Jacob Frenkel no temu panu napewno mozna zaufac. A tu mamy Klausa apelujacego o zlikwidowanie MFW. Czyżby nasz brat Słowianin czytał nasze Forum? Pewnie na miejsce >Międzynarodowy<wstawi>Międzygalaktyczny<. No i wtedy w domu. W czasach, gdy Wałęsa "wyrzucał" "ruskich" z NASZEGO kraju usłyszałem komunkat w mediach: "(...) Wojska z Kołobrzegu zostaną wycofane do Brzegu (...)". To rzeczywiście daleko się wycofali. Tak samo zlikwidują MFW. |