Doświadczenia z "666"

Niszczarka do gĹowy

Chcialbym się z Wami czymś podzielić. Mianowicie niecały rok temu wyjechałem do Poznania w sprawie pracy(call center). Lecz najpierw musiałem przejść szkolenie. Owe szkolenie trwało jakieś 2 tygodnie. Na początku były same kartkówki ,ale niestety ich nie zaliczyłem jak trzeba ,dlatego też nie miałem szans na dopuszczenie do egzaminu. Podczas szkolenia gościu omawiał nam wszelkie zasady jakimi powinniśmy się kierować w pracy itd. Lecz jedno co mnie zadziwiło to to ,że w razie jakiś problemów dzwonić pod nr 666 -natychmiast sie zapytałem dlaczego akurat ten numer. Odpowiedź była lakoniczna. "Ktoś" sobie go wybrał i tyle. Z Poznania wyjechałem do domu.

Minęło kilka miesięcy i dostałem pracę w Holandii. Pracowałem dwa miesiące w fabryce świeczek jako operator maszyny. A mialem się uczyć tylko na jednej. Ta pierwsza była zdecydowanie trudniejsza. I po tygodniu przeniesiono mnie na drugą (na której już pracowałem do końca). Wracając do tej pierwszej. Podczas szkolenia na niej uczący mnie (Rodak) powiedział ,że gdyby była taka potrzeba musisz wpisać(na matrycy dotykowej) kod 666 by zrobić to i to. I tak znowu mnie zdziwiło dlaczego akurat ta numeracja. Zapytałem starszego kolege i odpowiedział również lakonicznie czyli "ktoś tak chciał".

Także widzicie ktoś to może robić dla "frajdy" tak jak niektórzy bawią się symbolami na dłoni nie będąc świadomymi tego co robią. Godne uwagi jest to, że to były dwie poważne firmy..

Takie to było moje doświadczenie z "666" i nigdy więcej nie chce je powiększać!

Hej. Tez co jakiś czas zauważam takie sytuacje. Bo jestem wyczulony na ten symbol.
Autobus 666 jeździ w Pomorskiej Komunikacji Samochodowej na Hel. Będąc parę lat temu na wakacjach, jechałem nim.
Kiedyś w dużym markecie stojąc przy kasie słyszałem jak jedna kasjerka mówiła do drugiej, która miała problem, aby zadzwoniła na 666.
Było więcej podobnych "znalezisk" jednak nie pamiętam już ich.
Czy coś w tym jest? Trudno powiedzieć, czasem to może być tylko wymysł informatyka konfigurującego centralę lub inna maszynę. Sam wiem i pewnie i Wy jak ludzie bagatelizuja te sprawy. Bo w to nie wierzą traktując jedynie jako element taniej sensacji.
Zresztą o czym tu mówimy, skoro Ci "wierzący" katolicy przodują w takich "zabawach" z okultystycznymi koszulkami, naszywkami itd.
Jednak sa zdecydowane sytuacje, w których ja osobiście nie mam wątpliwości. Jedną z nich jest... Związek Prywatnych Pracodawców Lubelszczyzny LEWIATAN.

Podstrony