,
Czy z750s z 2005 był z czarnym silnikiem?Niszczarka do gĹowy
Jak w temacie czy były wersje z czarnym całym silnikiem? i ewentualnie czy mozna to sprawdzic po numerze VIN?
Silniki Z750S wychodziły tylko w czarnym kolorze, ale pokrywa wałków rozrządu, dekiel alternatora oraz pokrywa sprzęgła były w brązowym...a raczej ciemno złotym kolorze. Wszystkie piece modelu S były tak malowane. Silniki Z750S wychodziły tylko w czarnym kolorze, ale pokrywa wałków rozrządu, dekiel alternatora oraz pokrywa sprzęgła były w brązowym...a raczej ciemno złotym kolorze. Wszystkie piece modelu S były tak malowane. Z tego co mi wiadomo Z750N z tego rocznika wychodziły też tylko w tym malowaniu silnika. czyli wy tak jak i ja , twierdzicie że ta sztuka była malowana? http://allegro.pl/kawasaki-z-750-s-i1891029695.html np na ogonie nie ma naklejek. rozmawiałem z właścicielem i twierdzi że sprzedaje moto od dawna i z tego co widzi to nei ma opcji żeby był malowany. A chcę zrobić mały trip po PL i zobaczyć kilka sztuk i coś wybrać. czyli wy tak jak i ja , twierdzicie że ta sztuka była malowana? http://allegro.pl/kawasaki-z-750-s-i1891029695.html np na ogonie nie ma naklejek. rozmawiałem z właścicielem i twierdzi że sprzedaje moto od dawna i z tego co widzi to nei ma opcji żeby był malowany. A chcę zrobić mały trip po PL i zobaczyć kilka sztuk i coś wybrać. A ja widzę,że sprzedający więcej nie wie:nawet moc błędnie ma wpisaną w swoim ogłoszeniu.Jest info,iż motocykl sprowadzony,wiec możliwe,że ktoś za granicą bawił się w malowanie. Co do naklejek na ogonie,są one tanie (36zł/szt.) i nakleja się je na lakier.....zatem nie wiem o co chodzi?! NIE chodzi mi o to że muszę dołożyć 36 zł na naklejki tylko o to że ktoś twierdzi że moto 100% oryginał i bezwypadkowe a wiele rzeczy wskazuje na to że był malowany więc nie jest 100% oryginał a to już nie jest pewniak. Nie znaczy to też że jest coś nie tak. RobgiE,po prostu malowany i tyle. no właśnie ja też tak uważam. Teraz pytanie wart oglądania czy nie? ogladanie w sensie ewentualnego zakupu Decyzja należy do Ciebie. Jeżeli nie masz daleko to co Ci szkodzi by podjechać i zobaczyć? Pozdro Był malowany ale to moim zdaniem kompletnie nie przesądza o ewentualnym zakupie czy też nie. Z fotek wygląda nawet ciekawie i nawet to malowanie całkiem fajnie wygląda. Natomiast już dawno przestałem wróżyć ze zdjęć, jeżeli na fotkach nic specjalnie nie wskazuje na ewentualnego "ulepa" to będzie nic innego jak wróżenie z fusów. W tym wypadku podejrzane jednak jest to iż sprzedający twierdzi, że sprzęt nie był malowany, a jak wszyscy widzą - był. no i pytanie czy wobec tego wart ceny która oczekuje sprzedawca czy nie. druga sprawa kiedyś będę chciał sprzedać i ktoś będzie miał takie same dylematy jak i ja teraz , a jednak oryginał to oryginał No więc pojechałem, obejrzałem i przyjechałem. no i Stoi czarny w moim Garażu. pochwal się Zrobie jakieś swoje fotki i się sensownie przywitam. ten z czarnym silnikiem wziąłem niedaleko was. Robi spoko, ale jak miałeś niedaleko to mogłeś na kaweczkę zajechać 60 miałem do was a zimno i dzisiaj przeczytałem twoją wiadomość się ucieszyłem bo "tak miało być". A wracałem na kołach więc odrobinę zmarzłem. Aha jakby ktoś maił chęć na zeta z Piotrkowa Trybunalskiego rocznik 2007 przebieg 8 tys to szkoda jazdy po niego. a jak wrażenia z jazdy? t-cata sprzedałeś?? gratulacje Robgie widzę że poszedłeś w moje ślady co do następcy yamahy teraz to już chyba częściej będziesz zaglądał na to forum niż na forum fazera i thundercata ja przynajmniej tak mam stare forum odwiedzam sporadycznie (ale napewno będę dalej aktywnym użytkownikiem) wrzucaj fotki i pochwal się Kota sprzedałem miesiąc temu i do tej pory szukałem. Ja wcześniej byłem zdecydowany na zeta tylko szukałem a to co znajdowałem nie pasowało mi. A na forum thundercata zostaje na pewno znam całą ekipę osobiście. Tu też myślę że się zadomowię i przydam nieco. |
Podstrony
|