,
Bicie na podnóżkach.Niszczarka do gĹowy
Nowy i się popsuł
Może ktoś pomoże. Podczas jazdy czuć delikatnie bicie (lekkie stuknięcia) na podnóżkach (obydwóch). Im szybciej się jedzie, tym częstotliwość bicia jest większa. Najbardziej czuć, jak się turla moto na jałowym lub na sprzęgle. Tak jakby coś od tylnego koła. Czy ktoś może miał kiedyś podobnie ? Dodam, że pojawiło się to po przejechaniu jakiś 40 km. Moto Z1000sx. Tylna opona nowa. Napę nowy. Według mnie coś ze ślizgaczem łańcucha Mam też od nowego Z 1000 Sx i nie spotkałem się z takim "zjawiskiem" Mój kumpel miał tak w nowym po wyjechaniu z salonu, miał źle naciągnięte koło, nierówno, tzn z lewej inaczej z prawej inaczej. Oblukaj czy koło na podnóżkach równo idzie. Taka niby pierdoła, ale wkur.... jak cholera. I ciężko stwierdzić czy to guma, czy napę, czy może koło źle założone. Zawsze po zmianie kapcia naciągałem łańcuch do określonej kreski z lewej i prawej i było wszystko w porządku. I też nie bardzo rozumiem jak źle ustawione koło może być przyczyną bicia, to że moto ciągnie w którąś strone owszem ;D zbyt luźny łańcuch zbyt luźny łańcuch a ja bym powiedział ze odwrotnie zbyt luźny łańcuch a ja bym powiedział ze odwrotnie tak czy siak sprawdził bym naciąg łańcucha Myślałem, że jakieś ogniwko się zapiekło po zimie i każde wyczyściłem i nasmarowałem i dalej o samo. Ale właśnie miałem wrażenie, że łańcuch trochę za ciasno siedzi. Muszę to sprawdzić jeszcze. Ja tak mialem w swojej ZX6R i okazalo sie ze napęd w jednym miejscu byl zajebiscie wyciągnięty. Odczucia byly te same o których Ty piszesz. Dziwne jednak ze Ty masz nowy napęd i takie cos odczuwasz. Podzielam wersje avator'a zbyt mocno naciągnąłeś go. Ja tak mialem w swojej ZX6R i okazalo sie ze napęd w jednym miejscu byl zajebiscie wyciągnięty. . identyczną sytucje miałem i ja, w identycznym modelu, a takze identyczne rozwiązanie problemu--- łańcuch... Problem prawdopodobnie zdiagnozowany. Okazuje się, że łańcuch jest za mocno zakuty - zakuwka. Kupiłem nową i jutro będzie wymiany. Jak pomoże to dam znać. Okazuje się, że łańcuch jest za mocno zakuty - zakuwka. ale jak można za mocno zakuć ? Łańcuch masz chyba od nowości ??? Okazuje się, że łańcuch jest za mocno zakuty - zakuwka. ale jak można za mocno zakuć ? Łańcuch masz chyba od nowości ??? Pisał,że wymieniał i (domniema,iż ktoś mu) zbyt mocno zakuł/przykręcił ogniwo - nie ma ruchu i stąd takie kwiatki... Dokładnie. Łańcuch był wymieniany i to najdziwniejsze, że w ASO Kawasaki. No cóż, każdy może coś gdzieś spierd... Jak bym miał bliżej to bym pojechał reklamować, ale bardziej mi się opłaca kupić zakuwkę za 20 zł i wymienić. Ja tam bym zadzwonił z reklamacją,jeśli to autoryzowany serwis,z pewnością mają czy podjechać po motocykl... Ja tam bym zadzwonił z reklamacją,jeśli to autoryzowany serwis,z pewnością mają czy podjechać po motocykl... Niby tak, Ale w moim zapchlonym mieście niestety nie ma serwisu kawasaki. Najbliższy mam ponad 100km więc szkoda zachodu. Kupiłem zakuwkę za 20 zł i po problemie. Już wszystko śmiga jak należy. Ja tam bym zadzwonił z reklamacją,jeśli to autoryzowany serwis,z pewnością mają czy podjechać po motocykl... Niby tak, Ale w moim zapchlonym mieście niestety nie ma serwisu kawasaki. Najbliższy mam ponad 100km więc szkoda zachodu. Kupiłem zakuwkę za 20 zł i po problemie. Już wszystko śmiga jak należy. 100km przejechał bym się na moto dla czystej zasady niech wiedzą jaką fuszerę odstawiają i to za niemałą kasę zgadzam się z kolegą wyżej, biorą kasę za usługę to niech ją robią dobrze, ale ważne że sprawa rozwiązana Ja tam bym zadzwonił z reklamacją,jeśli to autoryzowany serwis,z pewnością mają czy podjechać po motocykl... Niby tak, Ale w moim zapchlonym mieście niestety nie ma serwisu kawasaki. Najbliższy mam ponad 100km więc szkoda zachodu. Kupiłem zakuwkę za 20 zł i po problemie. Już wszystko śmiga jak należy. 100km przejechał bym się na moto dla czystej zasady niech wiedzą jaką fuszerę odstawiają i to za niemałą kasę Niby tak. Ale zakładam, że specjalnie tego nie zrobili. Pamiętaj o tym, że za jakiś czas będę jechał do nich na serwis więc lepiej nie robić sobie wrogów. Gdyby to było coś poważniejszego to rozumiem. Ale 20 zł no cóż. Tak jak wyżej, więcej bym na paliwo wydał i pewnie nie przychylnie patrzyli by na mnie na kolejnym przeglądzie. Nie warto wg. mnie. Ja tam bym zadzwonił z reklamacją,jeśli to autoryzowany serwis,z pewnością mają czy podjechać po motocykl... Niby tak, Ale w moim zapchlonym mieście niestety nie ma serwisu kawasaki. Najbliższy mam ponad 100km więc szkoda zachodu. Kupiłem zakuwkę za 20 zł i po problemie. Już wszystko śmiga jak należy. 100km przejechał bym się na moto dla czystej zasady niech wiedzą jaką fuszerę odstawiają i to za niemałą kasę Niby tak. Ale zakładam, że specjalnie tego nie zrobili. Pamiętaj o tym, że za jakiś czas będę jechał do nich na serwis więc lepiej nie robić sobie wrogów. Gdyby to było coś poważniejszego to rozumiem. Ale 20 zł no cóż. Tak jak wyżej, więcej bym na paliwo wydał i pewnie nie przychylnie patrzyli by na mnie na kolejnym przeglądzie. Nie warto wg. mnie. nie chodzi o te 20zł tylko o to ze nie wiedzą ze zawalili i następny Kowalski pojedzie tam wyda kasę i będzie to samo a jeśli chodzi o 100km i paliwo to przepalisz o wiele więcej w sezonie a jazda na moto to przecież przyjemność obsługa klienta a serwis to odrębne tematy i tak kasują cię za roboczo godziny ,a części na marży przez nie rozwagę naliczył bym ich na łożyska wachacza uwierz wiem co mówię |
Podstrony
|