,
ale jestem wkur.....ny - radźcie co robić ?Niszczarka do gĹowy
Dziś postawiłem zeta pod pracą, wyjąłem z bagażnika pod siedzeniem blokadę i założyłem na koło. Po pracy chcę otworzyć bagażnik a tu się okazuje, że nie mam zamka
Chyba się odkręciło mocowanie i teraz zamek się przesunął więc jak wkładam kluczyk to jest tylko jedna wielka dziura i nie mogę otworzyć siedzonka pasażera. Radźcie jak teraz się tam dostać ???????????? nie wiem czy zamek sam mógł się odkręcić. Jest on przykręcony na 2 śruby i u mnie one się raczej ciężko wkręcały więc samoistne odkręcenie jest mało prawdopodobne. a jak rano wkładałeś kluczyk to czułeś luz na zamku (tzn czy trzymał się sztywno czy latał w mocowaniu)? Nie pamiętam już jak jest skonstruowana ta zapadka która trzyma siedzenie ale może da się tam podejść np żyłką żeby ją odciągnąć...? dnia Pią 22:05, 10 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy A może inaczej: -weź powyciągaj kołki od dołu wokół zadupka,bodajże 6sztuk -odchyl ów plastik i będziesz miał dostęp do zamka,ewentualnie jakiekolwiek pole manewru -faktycznie sebasbox ma rację,zamek jest mocowany na dwu wkrętach -montaż wykonujemy w odwrotnej kolejności Pozdro Mister.zet zrób tak jak mihoo pisze - sposób sprawdzony. Na forum już jest to gdzieś dokładnie opisane. Któryś z forumowiczów zgubił kluczyki i nie chciał łamać zadupka, więc się na próbę do swojego zeta włamałem W Twoim przypadku wystarczy, że odchylisz dolne wypełnienie i jakimś drucikiem lub długim wkrętakiem naprowadzisz zamek tak, aby dało się włożyć kluczyk. Jeśli to się nie powiedzie, to tylko wydobycie przez szczelinę całego zamka wraz z kawałkiem linki i wtedy kluczykiem. Ciągnięcie za sam zamek nic nie da, pancerz linki jest tak skonstruowany, że prędzej zamek wyrwiesz niż otworzysz siedzenie. I tak na koniec - niejednokrotnie demontowałem zamek siedzenia i wydaje mi się, że jeśli wypełnienie zadupka było oryginalne i nieklejone to wkręty same się nie wykręcą. Niestety stawiał bym na to, że ktoś się próbował włamać |
Podstrony
|