, zet 2007-2009 vs 2010-.... ďťż

zet 2007-2009 vs 2010-....

Niszczarka do głowy
Witam obecnie latam zx10r , ale mam zamiar na przyszły sezon kupić zeta, tylko nie wiem czy jest sens kupować powyżej roku 2010, czy model wcześniej spełni moje oczekiwania po naszych drogach w mieście .
Proszę o opinię .


Kolego, konstrukcyjnie to 2 różne motocykle. Od 2010 rama jest aluminiowa w porównaniu z poprzednikiem, spadła masa nieznacznie ale jednak, ja wcześniej jeździłem 750 z 2007, a teraz mam właśnie tego litra z 2011 i powiem że dla mnie jest lżejszy i bardziej poręczny na mieście niż mniejsza niby 750ka. Polecam, choć wszystko zależy od tego czego oczekujesz od sprzętu, dodam jedynie że 138 kucy i 110 niutonów naprawdę robi wrażenie
Mały zet 2gen. jest po prostu kurewsko ciężkim motocyklem w swojej klasie. Z1000 ad 2010... miałem okazję się tym przejechać i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, jest ogień dnia Pon 9:56, 15 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Rowniez ujezdzam nowego z1000 i bez porownania duzo lzej sie prowadzi niz z750 2008r, yamaha xj6 2009r czy fz8 z 2011r...

Dlatego tez pozostaje przy zetce:-)


Panowie,nie wiem czy doczytaliście,ale kolega zakładający temat zadał pytanie dotyczący porównania litrów z poprzedniej edycji (2007-2009) względem obecnej (2010-2013);jak do tej pory nikt nie udzielił stosownej odpowiedzi.

Może Adamfilip doda coś od siebie,a wiem że oba dosiadał?
ja jak bylem na etapie kupna z1000 to chcialem kupic nowego. Jednak odstraszyl mnie fakt ze w nim rama moze zaczac pekac nawet po gwaltowniejszym zejsciu z kola.. nowy zet jest tylko troche mocniejszy

ja jak bylem na etapie kupna z1000 to chcialem kupic nowego. Jednak odstraszyl mnie fakt ze w nim rama moze zaczac pekac nawet po gwaltowniejszym zejsciu z kola.. nowy zet jest tylko troche mocniejszy

Nie wiem skąd masz takie wiadomości ale niech Ci będzie ale pamiętaj, każdy kto nieumiejętnie używa motocykla do jazdy na kole jest narażony na pęknięcie ramy, zawsze może się coś stać, mi i moim znajomym jakoś nic nie pęka Zet to najlepsza maszyna na koło jeśli chodzi o wytrzymałość

Ja już gdzieś pisałem, że dla mnie 2007-2009 jest wygodniejszy jeśli chodzi o nogi, ma niżej podnóżki i mi jest po prostu wygodniej ale zabawa na modelu 2010-2013 powala. Też trudno mi mówić o mocy seryjnej, bo na serii tylko go dobrze dotarłem, później po zmianie układu wydechowego i PCV jest dużo lepiej. Jeździłem też tym 2003-2006 i szczerze wolałbym kupić 2003 niż 2007 ale to moje osobiste zdanie. Reasumując, dla mnie nowy Zet jest bezkonkurencyjny z poprzednikami pod każdym względem. dnia Śro 21:19, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Dziękuje za odpowiedzi zwłaszcza ostatnią, mnie nowy zet pasuje najbardziej wizualnie a w dodatku jest lepszy od wcześniejszych modeli. To już postanowiłem
Po przesiadce z zx10r mam nadzieję, że wiesz jaka Cię czeka różnica, to dwie zupełnie inne maszyny. Jeśli chodzi o przyjemność jazdy, pozycję, moc z dołu i fun jest to super wybór ale jazda powyżej 250 nie wchodzi w grę



Nie wiem skąd masz takie wiadomości ale niech Ci będzie
Pochopnie bym takiego osądu nie pisał. Wiem to z roznych zagranicznych for oraz z autopsji. Widzialem zbyt duzo zdjec jak i na zywo. Znajomy kupił nówke 2 lata temu, po 6000 malutkie pekniecia od spodu.. Wolalem sie upewnic wydac prawie 30 000. Wg mnie jest to nieudana konstrukcja i napewno nie dozyje tak dlugo jak pierwsze z1000.. ta rama obok glowki jest tak smiesznie cienka ze az to sie prosi o pomste do nieba. - Japoncy nie wnosza udoskonalen, poprawek bo po co? za rok bedzie juz nowy model. Z motorami nie ma przeciez tak jak z samochodami - przy FL dokonywanie poprawek, ktore wyszły wczesniej.. sami popatrzcie na to zdjecie, jak to ma byc solidne.. dziura ze buta wsadzisz. Ja oczywiscie nie odstraszam przed zakupem ale postąpiłem po swojemu i mysle ze to był rozsądny wybór. Sami z reszta wiemy ze w kawach "lubia" pekac ramy. dnia Czw 9:15, 18 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Po przesiadce z zx10r mam nadzieję, że wiesz jaka Cię czeka różnica, to dwie zupełnie inne maszyny. Jeśli chodzi o przyjemność jazdy, pozycję, moc z dołu i fun jest to super wybór ale jazda powyżej 250 nie wchodzi w grę

Najważniejsze , żeby dół mnie powalił, a jazda 299KM/H już mnie tak nie robi. Stary się chyba robię, bo pozycja wygodniejsza też się przydała
Jeszcze mam pytanko odnośnie wydechów oryginalnych bo nie słyszałem dają radę czy są do wymiany na dzień dobry?
wg mnie do wymiany od razu, chodzi jak kosiarka, choć wydaje mi się to dużo zależy od upodobań
Wizualnie to mi się podobają oryginalne co się rzadko zdarza , ale cos czuje , że ciężko mi się będzie rozstać yoshimurą
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl