Torbiel na jajniku

Niszczarka do gĹowy

Witam wszystkich serdecznie,

Szukam pomocy w naturalnym wyleczeniu mojej Zony, ktora cierpi na torbiele jajnika.
W zeszlym roku przebyla operacje usuniecia torbieli, ale po roku pojawily sie nowe i nie wiemy co robic.
Nie chcemy zadnych tabletek ani kolejnych operacji.
Czy zna ktos moze jakies naturalne metody?
I co sadzicie o tym fragmencie z Listu Jakuba, 5:14
"Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim."?

Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam.

coś takiego znalazłem http://hipokrates2012.wordpress.com/2013/04/24/naturalne-sposoby-leczenia-torbieli-i-miesniakow/

może lepiej popytaj na jakimś forum tematycznym
np. tutaj:
http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=6186.0

+ https://www.google.pl/search?client=opera&q=forum+terapia+gersona&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8&channel=suggest

zaznaczam, że nie znam się na metodach leczenia i nie gwarantuję, że wiedza w linkach będzie użyteczna
Dzieki bardzo Djabel.
Hej,

Przychodzę z dobrą nowiną, otóż poczytałem trochę na necie (między innymi linki djabla)... o właśnie zauważyłem że djabel zmienił nick na Tomasz, dobra decyzja Tomaszu.
Wracając do tematu, zainteresowałem się terapią Maxa Gersona, kupiłem porządną wyciskarkę do soków i od miesiąca codziennie moja Agatka wypija kilka szklanek świeżo wyciśniętego soku, do tego zero alkoholu i czasami lewatywy z kawy według Gersona. Moi drodzy, to działa! Aga czuje się dużo lepiej, nie odczuwa bólu jajnika i różnego rodzaju wypryski które miała na całym ciele znikają! Za jakiś czas zrobimy badania i zobaczymy jak z torbielą... zdam relację.

Pozdro.

P.S. Dzięki Tomasz jeszcze raz.

To bardzo budujace, ze mozna powracac do zdrowia nie faszerujac sie tabletkami! Trzymam kciuki jako zwolenniczka naturalnych kuracji. Jaka wyciaskarke zakupiles? I jak Ci sie sprawuje?

Kupiłem Champion 2000+.
Jestem z niej bardzo zadowolony jak na razie.
Czytałem o różnych innych ale wybraliśmy Championa.
Zupełnie inna bajka niż sok z kartonu, nawet najlepszy i najdroższy niby sto procent. Sama pyszność. Przeważnie wyciskam z pomarańczy, ale próbowałem też buraki- bardzo smaczny, cebulę- ok, marchewka, jabłko- pycha, grejpfruty, gruszki, kiwi.
Czuję się dużo lepiej, mam pogodniejszy nastrój. Polecam zdecydowanie.
Podstawa pozbycia się wszelkich chorób to oczyszczenie organizmu i umożliwienie samouzdrowienia się. To wszystko- nie przeszkadzać a ciało zrobi swoje.
A probowales wyciskac sok z lisciastych warzyw albo np imbiru? Czy Twoja wyciskarka poradzilaby sobie z tymi warzywami, bo jesli tak to kupuje

Aby móc wyciskać z warzyw liściastych trzeba dokupić przystawkę, nie mam jej jeszcze i nie próbowałem, ale faktycznie dobry pomysł, zaraz popatrze na ebayu.
A to co zostaje po wyciskaniu to faktycznie już bezużyteczne "wióry"?
Jakiego materiału używasz? Sklepowy czy ekologiczny?

Chodzi za mną wyciskarka już dłuższy czas

Taka wyciskarka to swierny sposob zeby wlaczyc do diety warzyw, ktore nam nie smakuja. Polaczyc z jakims owocem dla przelamania smaku i juz jest pyszny sok

I podobno do tego modelu mozna dokupic wkladke, ktora mieli, czyli mozna zrobic sobie np domowa make, lepsza jakosciowo niz ta kupiona. Jak dla mnie bomba. Macieju, swoja wyciskarke zakupiles na ebay czy w jakims sklepie stacjonarnym?
Na ebayu. Sprowadzają je ze Stanów gdzie są sporo tańsze ale dochodzą jakieś opłaty celne i czas, a nie chciałem czekać.
Zgadza się, można robić własną mąkę. Chlebek z samodzielnie zmielonego ziarna musi być wyborny, nie próbowałem jeszcze ale trzeba będzie.
Czy to co zostaje to bezużyteczne wióry? Nie wiem ale faktycznie przypomina wióry, szczególnie z marchewki i jabłka.
Co do ekologicznych warzyw i owoców to nie wierzę, że w supermarketach te tak zwane organic food ma coś wspólnego z organic. Może na targach, prosto od rolnika, chociaż on też pewnie czymś pryska te owoce. Mam własne jabłka i winogron, jabłka wyciskam, z winogrona zrobiłem winko. To jedyne owoce których jestem pewien że są ekologiczne.

Podstrony