, Polski celownik optyczny do karabinu snajperskiego PZO ďťż

Polski celownik optyczny do karabinu snajperskiego PZO

Niszczarka do głowy
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=280633351405#ht_500wt_949

jeden ze 120 (200) wyprodukowanych...


Sliczny , jak go wypatrzyles . Mysle ze porownujac do cen niemieckich celownikow to i tak nie bardzo drogo przy tej skali rzadkosci.
Ja pierdykam, a skąd wiadomo, że to wojskowy sprzęt a nie powszechnie produkowana luneta do sztucera?
Dla mnie lipa, od kiedy tak pisano W.


pamietajmy ze to był prototyp....wiec moim zdaniem jest to tylko prototyp nie przyjety na stan wojska. Byc moze jest to sztuka ''reklamowa'' która póżniej miała sie sprzedac do wojska?
Panowie to lipa jest ......... produkcja naszych kochanych sąsiadów z południa
jak duza produkcja ? Jak widze koles wystawia sama optyke...
A skąd mam wiedzieć jak duża produkcja. Mądrzejsze osoby siedzące w optyce się wypowiadały na jej temat. Marku czyżbyś ją kupił ?
Logo PZO jakieś takie nie PZO
nie moje progi
Prototyp prototypem ale bicia WP jet proste jak ..jeb..ie wiec w tym nie można tego spiep..... popsuc
WP wcale nie jest sp....ne . Pomiedzy literami jest miejsce na orla ktory albo zostal usuniety albo bardziej prawdopodobne nie zostal nabity . Mogly byc rozne przyczyny nienabicia orla . Zakladajac ze to oryginalna luneta to ja bym sie wlasnie do WP nie przyczepial . Ja nie mam zastrzezen zastanawia mnie tylko z kad informacja ze to Czeska robota . Jezeli macie informacje z pierwszej reki to powiedzcie cos , ale jezeli to plotki lub takie sobie gadanie to zanim sie cos powie to trzeba sie zastanowic bo mozna komus krzywde zrobic . Wiec jesli to Czesi to bardzo sprytnie ale jesli nie to piekna rzecz i zeby jeszcze reszta do tego byla ......zdekowana plus bagnet i piekny komplet na sciane.

i zeby jeszcze reszta do tego byla ......zdekowana plus bagnet i piekny komplet na sciane.

A dlaczego zaraz zdekowana ???
Bo na zdekowana nie potrzeba mi zadnego pozwolenia , moge miec zdekowanych karabinow ile chce ale co innego bron sprawna ...tu trzeba sie napocic i przy dokumentach i przy durnych urzednikach .
Eee, nowa ustawa naprawdę przy odrobinie wysiłku umożliwia posiadanie full sprawnego karabinu. Mój znajomy stał sie właśnie posiadaczem pięknego, sprawnego polskiego VIS-a...
Ale to temat na inny post, ten dotyczy celownika.
Tak trzeba się napocić ale od 10 marca powinno być trochę łatwiej choć praktyka wszysko zweryfikuje.
Radzio ze niby co zapomnieli dobić orla??? nie wierze!! prędzej "reproduktorzy" nie mieli dobrego wzoru, lub im sie nie oplacalo robic sztancy by go wybic.
ale jakiegos zalewu tych celownikow nie widac...

czyzby to byla tylko jedna lewa sztuka ?
Warto by się rozeznać, czy przypadkiem nie ma podobnych cywilnych, bo wydaje mi sie, że tutaj szansa na to, że zaadoptowano cywila na nasz wojskowy eksperymentalny może (może podkreślam) być bardzo duża. Nie ma żadnych odbiorów, nie ma oznaczeń, logo PZO nie takie ... wystarczy spojrzeć na inne testowe i próbne elementy uzbrojenia w WP - znane powszechnie np. na Visa - jak wygląda temat odbiorów, oznaczeń itp ... dla mnie za dużo znaków zapytania.

ale jakiegos zalewu tych celownikow nie widac...

czyzby to byla tylko jedna lewa sztuka ?


Nie ma zalewu, bo by od razu się połapano ze to lewizna.
Moze sadowali cenę?
Przy takiej kasie, powtorka sie oplaca nawet co 6 miesiecy. Warto monitorować temat i zobaczymy czy w przeciagu kilku miesiecy nie pokaze sie podobna sztuka.
Optyka to nie moj temat, wiec wszystko to moje przemyślenia
to prawie jak z lewymi pałatkami na ebayu...wyplywaja jedna dwie na rok
Zdecydowanie za malo informacji na ten temat zeby za taka kase ryzykowac. Niektorzy lubia dreszczyk emocji. Dla mnie za duzo ???
Bardzo fajnie byloby cos takiego samemu znalesc/wykopac.

to prawie jak z lewymi pałatkami na ebayu...wyplywaja jedna dwie na rok

Pałatki wypłynęły 3 czy tez 4 sztuki w ciągu 2 miesięcy,ale to nie ta sama pólka cenowa i skad wiesz ze lewe???
Ja mam info ze sprawdzano 1 sztuke organoleptycznie z oryginałem i jest ok, a co niektórzy nie mogą tego przełknąć i piszą jakieś wyssane z palca głupoty.
Po pierwsze "nie zapomnieli " tylko nie nabili, to jest roznica . Moze byla zrobiona dla wojska ale odzucona i dlatego nie nabito orla ? Swoja droga przeciez powinny byc zdiecia i oksponaty w muzeach wlasnie z lunetami . MWP w Wawie ma sporo bardzo ciekawych eksponatow z optyki , moze tam jest luneta dla strzelca wyborowego . Nie wierze ze nia ma lunet w prywatnych kolekcjach . Niski numer moze wskazywac na partie probna . Pozatym nie mowimy tu o dziesiatkach tysiecy zl tylko o 8 tys zl za ekstremalnie rzadka rzecz . Niektorzy zarabiaja wiecej w ciagu miesiaca niz te 8 tysi wiec nie przesadzajmy zwlaszcza za durna donica moze kosztowac 4-6 tysiecy a skala rzadkosci nieporownywalna . Gdyby to byl jednorazowy wyrob to by sie nieoplacalo . Takie rzeczy robi sie w dziesiatkach egzemplarzy jesli sie robi kopie i sprzedaje pojedynczo ale to nie znaczy ze jedna na allegro i juz . Sprzedaje sie jedna na allegro , jedna w Warszawie , jedna w Gdansku, jedna w Berlinie , jedna w Londynie , itd w sumie w tym samym czasie sie sprzedaje jedna sztuke w roznych miejscach i kazdy mysli ze ma cos wspanialego i niespotykanego i pewnie tak jest tylko czy oryginalnego to juz inna bajka . Jesli by zrobili partie sztuk to one by wyszly , albo zaczna sie pokazywac albo nie . Biznes polega na tym by zrobic kopie i je wszystkie sprzedac w jak najszybszym czasie a nie sprzedawac latami . Mysle ze trzeba by sie bardziej zaglebic w produkcje lunet i optyki dla wojska ale to zostawiam tym co sie znaja na optyce . Pozdr.
Berlin moim zdaniem pałatki były lewe...poczytaj starsze wątki gdzie temat był poruszany. Ale to chyba już na starym forum poszukiwaczy.

Po pierwsze "nie zapomnieli " tylko nie nabili, to jest roznica . Moze byla zrobiona dla wojska ale odzucona i dlatego nie nabito orla ? . Pozdr.
Radek, twoje rozumowanie mnie nie przekonuje .....jak powiedziano A czyli nabito W.P. to i powinno sie powiedziec B i nabic orla- toc to robiono od razu za jednym zamachem a nie na raty, ni roznych 'dzialach' fabryki.
Ze niby co? jedna kontrola jakosci- bito W.. druga kontrola- bito- P.- druga...orzeł trzecia???? Głupota i nawet nie praktykowana w takim dziwnym ustroju jak komuna
U Matejuka jest (o ile dobrze pamiętam) fotka lunety PZO ze zbiorów MWP (depozyt Ś.P. J. Waszkiewicza). Sygaturki były diametralnie odmienne niż te na omawianym egzemplarzu.

U Matejuka jest (o ile dobrze pamiętam) fotka lunety PZO ze zbiorów MWP (depozyt Ś.P. J. Waszkiewicza). Sygaturki były diametralnie odmienne niż te na omawianym egzemplarzu.
Przypomniałem sobie ze mam ta pozycje.
Sprawdziłem. Bicia PZO w innym miejscu, orzeł miedzy WP, budowa całkiem inna, odległości miedzy cyframi inne..
Jutro postaram się wkleić zdjęcia
ja nie mowilem ze tak bylo tylko gdybalem ze moze nabito WP ale nie nabito orla . Powoli dochodzimy do faktow . Juz wiemy ze lunety byly innej budowy , mialy troszke inne cyferki i bicia i orla miedzy WP . Jak wspomnialem nr 115 moze wskazywac na jakas partie probna ktora wcale nie koniecznie musi byc znana i opisana . Nasi konstruktorzy sciagali co sie da z innych zagranicznych patentow i moze trzeba porownac do jakiej jest podobna . Moze wogole byla zrobiona w latach tuz powojennych i dlatego nie ma orla ? Sam nie wiem tylko gdybam . Moze polfabrykaty byly wykorzystane przez Niemcow , przeciez PZO pracowalo pelna para przez cala wojne dla niemieckiej armii . A wszelkie bicia i tak sie robi przed zlozeniem rzeczy do kupy tylko co najwyzej jakies male bicia typu "jajeczko kontrolne" nabijalo sie po zlozeniu rzeczy i to w takim miejscu by sprzetu nie uszkodzic . Niestety niemieckiego odbioru tez nie widac Tak czy innaczej raczej nie licze na to ze kiedykolwiek bede mial piekna lunete polska w komplecie z caloscia , wystarczy by mozna bylo w jakims muzeum zobaczyc . Niestety wiekszosc prywatnych kolekcji jest zbierana do szafy lub do szuflady i tyle ich widac Pozdr :/

U Matejuka jest (o ile dobrze pamiętam) fotka lunety PZO ze zbiorów MWP (depozyt Ś.P. J. Waszkiewicza). Sygaturki były diametralnie odmienne niż te na omawianym egzemplarzu.
Polskie Zakłady Optyczne S.A. rozpoczęły prace nad lunetą celowniczą do karabinu 7,92 mm Mauser wz. 98 w 1929 roku. Pierwsze egzemplarzy rozpoczęto wytwarzać w sierpniu 1930 roku. Pierwsze zamówienie na 100 szt. Podpisano 22 czerwca 1932 roku, zmieniona wielkość aneksem do 120 szt.
Prototyp wraz z 20 wspornikami przekazany do Fabryki Broni w Radomiu 20 grudnia 1933 r.

W blaszanym futerale z paskiem nośnym mieściły się:
- luneta celownicza
- filtr koloru żółtego
- ochraniacz gumowy
- dwa wsporniki do karabinu 7,92 mm Mauser wz. 98.
Cena wynosiła 376 zł i 35 gr.

Realizację następnej umowy Nr 26-33-34 z 22 lutego 1933 roku na kolejne 100 szt. została zerwana przez zamawiającego, ze zwrotem całości kosztów poniesionych przez producenta.

Na zastosowane rozwiązania konstrukcyjne uzyskano trzy patenty polskie: Nr 20239 z 21 czerwca 1936 r., Nr 23621 z 30 lipca 1936 r. oraz Nr 23621 z 30 lipca 1936 r.

Źródła:
Piotr Matejuk "Wojskowe przyrządy optyczne w II Rzeczypospolitej", Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1997


Aukcja:

pokretło celownika znajome

pokretło celownika znajome

I na tym chyba kończą się podobieństwa . Montaż całkiem inny...

pokretło celownika znajome

I na tym chyba kończą się podobieństwa . Montaż całkiem inny...
.noo jeszcze kolor podobny hehe
Bardzo podobne w budowie są niwelatory wykorzystywane w geodezji.
Oczywiście chodzi tu o niwelatory z tamtego okresu
A mnie sie wlasnie wydaje ze podobienstwo jest bardzo duze . Korpus lunety jest taki sam , to ze na koncach sa jakies dodatkowe nakladki nie swiadczy o tym ze to inna luneta tylko ze mogla ulec modernizacji . Pokretlo taz takie same . Co do mocowania to ta Waszkiewicza jest na dwa pierscienie a ta z aukcji na dwa polpierscienie i co z tego? Mogly byc testowane rozne mocowania lub mocowanie moglo ulec przerobce , modernizacji lub zniszczeniu i zamontowano inne . Nie jestem znawca ale opisuje co widze a widze ze te lunety sa bardzo do siebie zblizone , podobne i po tym porownaniu coraz bardziej zaczynam wierzyc ze ta luneta jest dobra choc jest mozliwosc ze to luneta z geodezji . Numer sie jak najbardziej zgadza ze 120 zamowionych. To tyle na razie.
Dla mnie korpus nie jest taki sam i to nie sa nakładki a integralne elementy lunety.

Mocowania powinny byc takie same bo mialy pasowac do kb fabrycznych, tzn lunety mialy pasowac do kazdego karabinu. Nawet jesli przerabiano w pozniejszym czasie to musza byc pozostalosci po oryginalnych mocowaniach, ja tam nie widze.
Pozostaje numer- widac ze ktos cos tam wiedzial ale nie do konca, czy tez liznał temat i liczyl na podobna plytka wiedzę u kupujacych.

To już niwelator z tamtego okresu jest bardziej podobny [np te pokrętło i mocowania] do czegoś tego niż ta luneta z książki. Gerlach robil niwelatory wiec pewnie i PZO.
Dla mnie wygląda nie teges
Z tego co widze to korpus jest taki sam a te integralne czesci lunety zdaje sie latwo odkrecic i zastapic je innymi . Co do mocowania to pierscienie dokladnie takie same jak u Waszkiewicza mogly byc i w tej tyle ze mogly byc usuniete i dostosowane przez kogos do innego rodzaju broni . Ja nie twierdze ze to napewno dobra luneta bo jak sam mowilem a Ty tez ze moja wiedza jest na temat lunet plytka . Ja tylko staram sie wziasc pod uwage rozne opcje ktore Ty z gory odzuciles . Moze to byc przerobka z polskiej lunety , moze niwelator a moze jakis prototyp i tyle . Te mocowania sa dokladnie obok miejsc gdzie byly lub powinny byc oryginalne pierscienie mocujace lunete i moze nawet przy lepszych fotkach bedzie slad po starych mocowaniach w postaci paska cimniejszego koloru . Pozdr.
Co sądzicie o tym montażu ?
http://allegro.pl/unikat-montaz-do-lunety-snajperskiej-g-gerlach-i4263085504.html
Dla mnie bomba, piekny
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl