, Obluzowana manetka gazu ďťż

Obluzowana manetka gazu

Niszczarka do głowy
Witajcie, oprócz tego nieszczęsnego zaciętego wlewu paliwa, mam jeszcze jedno luźne lusterko (którym muszę się zająć) i zauważyłem jeszcze jedną rzecz (przeglądałem resztę, ale w sumie wszystko inne już gra ).
Otóż manetka gazu się poluzowała.. obraza się jakieś 10* i dopiero wtedy naciąga linkę.. Czy jest jakieś pokrętło do naciągnięcia linki gazu (tak jak w przypadku sprzęgła?) czy przyczyna tkwi w czymś innym? (tutaj kręci mi się cała manetka, nie sam gumowy grip)
Poza tym kręci mi się lewy grip - mam ogrzewane z oxforda. Po prostu zdjąć i chwycić na klej?

http://sklep.scigacz.pl/podgrzewane-manetki-oxford-sports-hotgrips-22mm-p-22772.html


To normalne jest przecież, wg serwisówki zawsze jest luz. Też nad tym myślałem, u mnie jest tak samo
Skasujcie sobie owy luz i nie bedziecie mieli problemu z nadgarstkami
No właśnie, ale jak to zrobić? Jestem świeży..
Dlatego pytałem, czy może jest jakieś pokrętło, jak w przypadku sprzęgła?


Nie napisales jakiego masz Zeta ale w Z1000 z 2003 regulacja gazu byla zaraz przy glowce ramy, pod bakiem biegna linki i tam jest ich regulacja.
Manetka gazu nie moze miec luzu bo jak bedziesz musial sie uratowac dodaniem gazu to moze zle sie skonczyc. Zaraz za manetka masz na lince takie kolko na gwintowanym kolnierzu. Czesto jest ukryty pod gumowym kolnierzem. Pokrec tym kolkiem az zlikwidujesz luz. Co do lewego gripa to ofxord zawsze jest montowany na klej wiec musisz to poprawic jak sie odkleilo.
Super belkot, dzięki. Posprawdzam to. Szczerze to mnie drażni ten luz (pomijają kwestie bezpieczeństwa) więc muszę coś z tym zrobić. Mam zeta 750, 2007.
Z tym oxfordem nie wiem jak tam z kablami, będę musiał zbadać gdzie to tam wchodzi pod bak...
Są po lewej stronie blisko główki ramy są dwie linki biegnące od "rollgazu" Jedna zdawcza druga zbiorcza regulując jedną pamiętaj , że trzeba naciągnąć drugą i analogicznie odwrotnie , luzując jedną naciągasz drugą
Witam ponownie Mości Panowie!
Sprawę z obluzowanym lewym gripem załatwiłem, natomiast z manetką gazu mam mały problem. Znalazłem te pokrętełka przy manetce i rzeczywiście jak odkręcam luz znika, ale gdy zniweluję go całkowicie (tak jakbym chciał) wtedy źle się dzieje z obrotami - wzrastają zbyt gwałtownie, a spadają za wolno.. Czy da się całkowicie ten luz zniwelować (a ja coś źle robię), czy jednak drobny może zostać?
I jeszcze jedno pytanie - co to jest za pokrętło przy silniku po lewej stronie, pod taką jakby pompą wchodzącą do silnika (co to jest za część?).
http://img254.imageshack.us/img254/1736/ie3553imgp0041.jpg
ps. zaznaczyłem tutaj rejon o który mi chodzi, bo pokrętło jest pod spodem dnia Sob 18:35, 22 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
linka powrotna jest za luzna dlatego ci wolna spada z obrotow. Wyreguluj tak aby bylo dobrze
Belkot, dzięki! ale niestety musisz mi jeszcze powiedzieć gdzie jest to pokrętło na lince powrotnej, bo już nie przy manetce. Szukałem, ale kurde nie mogę znaleźć!
Shaadefox nie jesteś niestety technicznie uzdolniony a i wcześniejszych postów nie pamiętasz A co Pitrak wcześniej pisał
Ale najważniejsze że starasz się, może coś z Ciebie będzie
Tak na wszelki wypadek to już za inne regulacje i naprawy się nie zabieraj
Spokojnie, spokojnie. Kwestia znalezienia tych rzeczy. Czy od tego zależy uzdolnienie techniczne? Znalazłem pokrętło regulujące obroty silnika. Zredukowałem luz w manetce, podkleiłem gripy, gdzie trzeba było poluzować kable. Wszystko jest kwestią poznania co gdzie jest - dlatego też wydaje się instrukcje i rysuje schematy. Jest to mój pierwszy motocykl, więc nie znam jeszcze prawideł co jak i gdzie idzie. Musiałem się obronić, ponieważ lubię majsterkować.

Grzesiekkry, chodzi Ci o post pitraka? Pokrętło do naciągnięcia linki było ukryte pod spodem i dość małe, ok - nie zauważyłem tego. Ale na lince drugiej - zbiorczej? nie ma żadnego pokrętła. Chyba, że trzeba rozebrać obudowę w którą wchodzą obie linki już przy manetce? No wybaczcie mi Panowie, zobaczcie co pisze pod moim nickiem. Przyznaje się do tego
Shaadefox drugą regulujesz pokrętłem od regulacji obrotów tak mi się wydaje (bynajmniej ja tak to robiłem) chyba ze czegoś jeszcze też nie wiem
Panooowie, musiałem dopiero pojechać do serwisu, żeby się tego dowiedzieć?
1. Zety mają tylko jedno pokrętło do regulacji linki i napręża się nim obie. Znajduje się przy rollgazie.
2. Luz na rollgazie jest czymś normalnym. W instrukcji powinien nawet być napisany dopuszczalny zakres luzu dla rollgazu (tak jak ze zużyciem łańcucha - zakres odchylenia). Z ciekawości sprawdziłem luzy w innych motocyklach, które stały w serwisie. W każdym jednym - nawet w skuterach - jest powiedzmy te 5 stopni luzu.
3. Pokrętło do regulacji obrotów jest czymś odrębnym. Spadały mi obroty, silnik gasnął, ponieważ chcąc "wyregulować" linki, sugerując się tutaj podpowiedziami, prawie wykręciłem te pokrętło ehh.. ajajaj
u mnie przy manetce jest jedno pokrętło a dalej na linkach są jeszcze dwa , ustawiłem sobie tak , ze nie ma minimalnego luzu a manetka po odkręceniu wraca od razu.
W serwisie to się znają na zmianie oleju i klocków i to nie bardzo

To normalne jest przecież, wg serwisówki zawsze jest luz. Też nad tym myślałem, u mnie jest tak samo


Ja zniwelowałem luz w ten sposób jak napisałem wcześniej i obroty były ok, miałem spory luz a teraz jest minimalny nie do wyczucia więc wychodzi na to że można to zrobić na minimum dwa sposoby Ja wynalazłem swój patent plus to co pisał kafarman.
A z tego co mi się wydaje to linka i tak idzie tam gdzie jest regulacja obrotów więc tak do końca nie jest odrębną rzeczą ale mogę się mylić.
między główką ramy kierownicy a zbiornikiem paliwa Zajrzyj tam a znajdziesz dwie linki i na każdej jest śruba regulacyjna Pamiętaj o kolejności jaką napisałem wcześniej dnia Nie 13:18, 21 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Odgrzeje temat zamiast zakładać nowy, jak wycierałem zeta, zobaczyłem, że pod manetką rolgazu ta nakrętka zabezpieczająca lata sobie i jest poluzowana więc wkręciłem ją trochę w manetkę, ale teraz mam dziwny problem na zimnym jak odpalę moto, moto odpala ale jest na niskich obrotach dopiero po chwili wchodzi na wysokie czyli tak jak by załącza się z opóźnieniem ssanie i teraz nie wiem czy to moje kręcenie temu zawiniło czy jakaś inna przyczyna? Dodam jeszcze, że po lewej stronie gdzie znajdują się te 2 linki i nakrętki do ich napinania są poluzowane te nakrętki tzn można niby kręcić w lewo i prawo a powinny zabezpieczać przez odkręceniem. Sumując to wszystko chciałbym się porządnie za to wziąć i wyregulować gaz raz a dobrze, i właśnie jak to poprawnie zrobić? Czy wkręcić na maxa gwint przy manetce a wyregulować tylko tu po lewej stronie koło baku czy jakoś inaczej? No i jak poznać, że np 1 linkę jak naciągnę to ile mam naciągnąć tą 2 linkę aby było dobrze ? Pisaliście, że o tyle samo obrotów dokręcając 1 odkręcam 2 ale w przypadku kiedy linki mogą być całkiem rozregulowane to jak poprawnie tymi linkami operować ?
Luz na manetce gazu powinien być 2-3 mm wg instrukcji , luz ustawiasz na tych dwóch tulejkach przy główce ramy , ta regulacja na dole manetki jest dla korekty , ją możesz wkręcić prawie do końca , a luz regulować na tulejkach . Brak luzu skutkuje dodawaniem gazu w skręcie w prawo .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl