, Niedziela 27.05.12 wypad za miasto do Kazimierza :) ďťż

Niedziela 27.05.12 wypad za miasto do Kazimierza :)

Niszczarka do głowy
Pomyślałam, że może ktoś będzie chętny na wypad za miasto na obiadek no i znajomi rzucili hasło, że do Kazimierza Pewnie nie uda się zorganizować tak licznej grupy jak ostatnio Grzesiek, ale może ktoś będzie chętny.


Ja niestety nie dam rady bo muszę teraz "odpracować" ostatni wypad
ale jak najbardziej popieram.
Uważam że tzw. niskobudżetowe krótkie wypady mają większe szanse powodzenia niż zloty. Na naszym ostatnim wypadzie jak wszyscy odjechaliście rozmawialiśmy z jubym na ten temat, On mówił że może za drogo-nie było drogo prawda jest taka że:
- nie każdy jest w stanie wytłumaczyć swojej połowie że jedzie tylko pić wódkę a nie kurwić się
- z tymi terminami też różnie bywa chociaż wg mnie można coś załatwić (przykład gruby )
- faktycznie niestety kasa, to musimy zrozumieć, mamy różny status materialny to co dla jednego jest pierdnięciem to dla innego wymaga oszczędzania
- na końcu są kutasy co tylko klikają , ja wiem że nie ma obowiązku ale PRZYZWOITOŚĆ wymaga osobistego poznania się, tak uważam i zdania nie zmienię choćbym miał zaniżyć tu poziom poniżej zera.
To wszystko jest nie na temat ale leżało mi na wątrobie.
wiadomo ze latwiej na jeden dzien wyskoczyc i rowniez mozna fajnie spedzic czas.przyklad macie po poprzednim wyjezdzie poniewaz na tym forum sa zaje... ludzie i o to wlasnie chodzi. wyjazd z noclegiem to wiadomo voda voda voda guma marchewa itp. ja niestety narazie musze pauzowac ale czytam i patrze i niebawem dolacze. tez nie na temat ale tak chcialem napisac po grzesku naszlo...
ja niestety gonie kasę i pewnie się nie ogarnę


Koledzy świetnie was rozumiem jeśli chodzi o kase, bo nie ukrywam ze ostatni wypad troszke mnie zjadł finansowo, ale uważam ze był to super wypad i nie żałuje każdej wydanej 1zł. Może następnym razem uda się jakiś wypadzik w wiekszej grupie

(...) na końcu są kutasy co tylko klikają , ja wiem że nie ma obowiązku ale PRZYZWOITOŚĆ wymaga osobistego poznania się, tak uważam i zdania nie zmienię choćbym miał zaniżyć tu poziom poniżej zera.
To wszystko jest nie na temat ale leżało mi na wątrobie.
Fajnie, że się wyżaliłeś ale PRZYZWOITOŚĆ wymaga również aby nie obrażać 95% zarejestrowanych członków forum tylko dlatego, że nie podoba Ci się że nie piją z Tobą wódki na zlotach. Bez napinki ale Grzesiekkry trochę Cię poniosło.
Do Kazimierza nad wisłą?? bo jest jeszcze dzielnica Kazimierz w KRK wiec nie wiem ... ja mam plany na sobotę do miejscowości - BYLE PRZED SIEBIE...
Nie no do Kazimierza nad wisłą

(...) na końcu są kutasy co tylko klikają , ja wiem że nie ma obowiązku ale PRZYZWOITOŚĆ wymaga osobistego poznania się, tak uważam i zdania nie zmienię choćbym miał zaniżyć tu poziom poniżej zera.
To wszystko jest nie na temat ale leżało mi na wątrobie.
Fajnie, że się wyżaliłeś ale PRZYZWOITOŚĆ wymaga również aby nie obrażać 95% zarejestrowanych członków forum tylko dlatego, że nie podoba Ci się że nie piją z Tobą wódki na zlotach. Bez napinki ale Grzesiekkry trochę Cię poniosło.
Cieszę się że zabrał głos reprezentant ostatniej grupy.
Retoryka godna Jarosława K.
Czyli wg Ciebie nasze zloty polegają na piciu wódki ze mną
Faktycznie spotkania oazowe to nie są ale nikt nikogo do niczego nie zmusza, widocznie większość zlotowców to osoby uzależnione
Najłatwiej jest coś napisać, zamknąć kompa, siedzieć w czterech ścianach i reprezentować w ten sposób 95%.
A co powiesz o zwykłych wypadach
Tam też nie przyjeżdżasz chociaż alkoholu tam nie ma, jedź wtedy jak ja nie jadę skoro jestem NIEPRZYZWOITY.
Masz teraz okazję, jedź z nimi.
Ty nie wyzywaj nikogo od Jarkow. znalazl sie lepszy bo na zloty jezdzi...
a kto to jest Jarek

Cieszę się że zabrał głos reprezentant ostatniej grupy.
Retoryka godna Jarosława K.
Czyli wg Ciebie nasze zloty polegają na piciu wódki ze mną Faktycznie spotkania oazowe to nie są ale nikt nikogo do niczego nie zmusza, widocznie większość zlotowców to osoby uzależnione
A co powiesz o zwykłych wypadach Tam też nie przyjeżdżasz chociaż alkoholu tam nie ma, jedź wtedy jak ja nie jadę skoro jestem NIEPRZYZWOITY. Masz teraz okazję, jedź z nimi. Powiem, że zajebiscie będę miał czas i chęć to pojadę. Nie dlatego, że ktoś tak chce tylko dlatego, że sam mam na to ochotę, rozumiesz tzw wolna wola. Twoja obecność mi nieprzeszkadza w niczym... Nienapisalem, że jesteś nieprzyzwoity źle to wydedukowales. Sorry Gosia za off top na Twoim temacie.
Koledzy wyluzujcie
Ja jak najbardziej byłbym chetny na wypad, tym bardziej do kazimierza, ale niestety jestem przed wyplata i majowka strasznie mnie splukala:/takze dolaczam sie do grupy wyzej ktora z przyczyn podobnych moze jedynie wam pozazdroscic super niedzieli a po drugie mam parapetowke w sobote, wiec nie wiem czy bym sie wogole w niedziele do dobrego motocykla przyczolgal dlatego dopiero po pierwszym, gdy portfelik sie zapelni bede mogl szalec wiecej takich pomyslow koledzy i kolezanki dnia Pią 13:42, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
^Gosiaczek^ Napisz skąd i o której wyruszacie może niektórzy na spontanie w niedzielę się zdecydują
Jak widać motocyklizm wiele obliczy ma...
Nie ma co szerzyć antagonizmów wśród grupy motocyklistów (szczególnie Zeciarzy )
Chwała ^Gosiaczkowi^, że ma takie "parcie na asfalt" i nawija kilometry lepiej niż niejeden wypasiony lanser na BMWGS1200
Ja tym razem chyba odpuszczę... ale podajcie lokalizację startu - to zawsze będzie można zmienić zdanie
Gośka napisz coś, mam nadzieję że nie odbierasz jakoś osobiście tych przepychanek
Zrezygnowałaś

Koledzy starczy tych sprzeczek, wieczorkiem napisze o której wyjazd i gdzie. Ja tez stoje kiepsko finansowo, ale jak jest okazja do polatania to ja z miła checia, po za tym wole zrezygnować z zakupów nowej koszulki czy butow, aby sobie smignac w traske
Ustawka 8.30 do 9 czekamy. SHELL PRZY OSTROBRAMSKIEJ TAM GDZIE BMW FUS !!!!!! dnia Sob 16:59, 26 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
dlaczego nikt nie napisał że jedzie, na kogo ma tam czekać
przykre to trochę...
Ja niestety nie mogę do lipca dopóki się nie obronię jestem wyjęty z życia
Pozostawię reszte bez komentarza bo to bez sensu !!!!!!!!
I tylko w takich momentach żałuje ,że wyjechałem tak daleko.
Od rana dzwonię po kumplach co by gdzieś wspólnie polatać i nie ma z kim, wszyscy jeszcze na bani :/

Cholera i jeszcze ten Kazimierz, uwielbiam to miejsce

Na pewno na miejscu się nie będziesz nudziła bo tam w dobrą pogodę na rynku zawsze od groma rozmaitych komarków i ich właścicieli.

Szkoda ,że w drodze sama, ale dobrej zabawy życzę i LWG
Bardzo proszę niech teraz kolega Rednose podsumuje, Gośka nie pojechała, kilkudziesięciu forumowiczów nie miało WOLI aby z nią pojechać bo są członkami w "zwisie"
Była zbyt mało natarczywa i agresywna, taka jest prawda.
Może było to za szybko po zeszłym wypadzie, dlatego stary skład odpuścił, ale są przecież w stolicy inni, nie mają ochoty bo są tacy jacy są.
Ciekawe czy jeszcze wystąpi z jakąś inicjatywą
Ale 95% forumowiczów jest ok. bo są, tylko po co są
Grzesiu dzięki za szczere słowa, ale sama nie pojechałam ogolnie było 5 motorkow tak wiec swojskie grono wypad super przynajmniej w wawie nie siedziałam tylko traske zrobiłam i jestem o pare doświadczeń mądrzejsza no i oczywiście nie obeszło się bez przygód Mam nadzieje, że na stepnym razem ktoś pojedzie i nie bedzie mlaskał. Grzesiek nikogo nie bede namawiać żeby pojechał w trase i nie bede wulgarna bo nie ma po co. Wiec kończąc to wszystko dla mnie wypad był super i udany

Była zbyt mało natarczywa i agresywna, taka jest prawda.
Może było to za szybko po zeszłym wypadzie, dlatego stary skład odpuścił
(...) ale są przecież w stolicy inni, nie mają ochoty bo są tacy jacy są. (...) Ale 95% forumowiczów jest ok. bo są, tylko po co są ?? Nie mają ochoty to nic im nie zrobimy, niestety takie są prawa forum. Niektórzy się zarejestrują i zadadzą dwa pytania odnośnie kwestii technicznych i nie są zainteresowani zawieraniem nowych znajomości, jeszcze ktoś zapier. na dwa etaty, przykładów można mnożyć i mnożyć liczy się jakość nie ilość . Osobiście mam jeszcze inną pasję, motocykle i cała otoczka są na 2 miejscu w ten week. czas zajęła mi pasja nr 1 i jej się poświęciłem są jeszcze inne sprawy. ale przecież nikt się nie będzie tłumaczył dlaczego nie jeździ - nie jeździ to jebać to - "bawimy się w ekipie która dopisała." Trzeba szanować siebie na wzajem agresją dużo (przynajmniej na forum) się nie zdziała.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl