, Nagość Noego... ďťż

Nagość Noego...

Niszczarka do głowy
Ks.Rodz 8, 22-25

Zawsze, jak czytałam ten opis sceny z życia Noego z Pisma Świętego miałam mieszane uczucia. Nie rozumiałam dlaczego Noe przeklął Kanaan'a, skoro zawinił Cham. Poza tym przewinienie Chama wydawało mi się nie adekwatne do kary - przeklęcia. Warto zapoznać się z wyjaśnieniem tego ciekawego i źle rozumianego przez większość fragmentu Biblii.

Korzystałam z materiałów ze strony: http://www.fronda.pl/blogi/zyl-w-ziemi-us-czlowiek-imieniem-hiob-hi-11a/traduttore-traditore-czyli-goly-jak-swiety-turecki,26188.html

"A Cham, ojciec Kanaana, zobaczył nagość ojca swego i opowiedział o tym poza namiotem obu swoim braciom. Wtedy Sem i Jafet wzięli szatę, nałożyli ją sobie na ramiona i podeszli tyłem, i przykryli nagość ojca swego, a ponieważ oblicza ich były odwrócone, nie widzieli nagości ojca swego. A gdy Noe obudził się po upiciu się winem i dowiedział się, co mu uczynił jego najmłodszy syn, Rzekł: Niech będzie przeklęty Kanaan, niech będzie najniższym sługą braci swoich!"

"Tłumacz zawsze musi wybierać między wiernością oryginałowi, a pięknem języka, na który tłumaczy. Nie da się bowiem wszystkiego przetłumaczyć dosłownie, bo powychodziłyby kompletne bzdury. Języki mają inne składnie, inne zasady gramatyczne, są też pełne idiomów, a do tego wiele słów ma trochę inne "zabarwienie", inne znaczenie. To jest fakt nie podlegający dyskusji.
Gdy się tłumaczy literaturę piękną i się kładzie nacisk raczej na oddanie piękna utworu, niż bezwzględną wierność oryginałowi, nic złego się nie dzieje. Szczególnie przy tłumaczeniu poezji. Czasami wręcz wychodzi to tłumaczeniu na dobre.
Pismo Święte nie jest przede wszystkim literaturą piękną (choć zawiera wiele pięknych poematów), ale natchnionym Słowem Bożym.  Musimy jednak pamiętać, że to jedynie oryginał Biblii nim jest. I choć oryginałów już mamy, to mamy tak wiele ich odpisów i kopii, że z całą pewnością możemy stwierdzić, że poza nielicznymi spornymi wersetami, są one wierne oryginałowi. Ale to dotyczy Biblii hebrajskiej i greckiej.
Troszkę się sprawa komplikuje, gdy dochodzimy do tłumaczeń. Żadne z nich bowiem nie jest idealne. I choć każdy tłumacz, czy zespół tłumaczy, stara się jak najwierniej oddać treść i sens oryginału, to jednak każdy z nich, zwykle nieświadomie, popełnia pewne błędy. Zazwyczaj wynikają one właśnie z tego, że każdy pragnie, by wynik tłumaczenia brzmiał ładnie, był poprawny gramatycznie i dawał się łatwo czytać.

Powyższy cytat mówi, że Cham zobaczył "nagość swego ojca".
Słowo o które chodzi to ‘er·waṯ, עֶרְוַ֣ת i oznacza ono właśnie "nagość". Jednak w Biblii jest ono zazwyczaj eufemizmem oznaczającym  współżycie seksualne. Widać to już z samego cytowanego powyżej fragmentu. Czemu bowiem Noe miałby przekląć swego wnuka? Za co? Za to, że jego tata, Cham,  zobaczył Noego bez ubrania?
Możemy przyjąć bez większego błędu, że ci mężczyźni widzieli się nago przy wielu okazjach. W tamtych czasach nie było łazienek z zamykanymi na klucz drzwiami, ludzie nie miewali oddzielnych sypialni. Kobiety i mężczyźni zazwyczaj przebywali w osobnych grupach, ale wewnątrz grupy nie była znana "prywatność" w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Jak był czas mycia, kąpieli, to kąpali się wszyscy i nikomu by nie przyszło do głowy robić z tego jakiś ceregieli. 

No i to przeklęcie Kanaana. Dlaczego? Przecież to Cham "zobaczył nagiego ojca", nie Kanaan. Za co on ma być przeklęty? Tym bardziej, że Kanaan, według takich egzegetów Pisma Świętego jak Scott Hahn, wcale się jeszcze wtedy nie narodził. Nie narodził się, ale się już począł, bo grzech Chama nie polegał na podglądaniu gołego taty, ale na próbie przejęcia władzy nad rodziną. Na rodzinnym zamachu stanu. Na przespaniu się ze swą matką.

 W późniejszych czasach wielokrotnie mamy przykłady podobnych prób przejęcia władzy. Tak postąpił Abner, zbliżając się do Rispy, nałożnicy króla Saula, tak postąpił Absalom w czasie próby przejęcia władzy swego ojca, Dawida:
"Achitofel odpowiedział Absalomowi: Wejdź do nałożnic swojego ojca, które pozostawił, by pilnowały domu. Gdy posłyszy cały Izrael, że zostałeś znienawidzony przez ojca, umocnią się wtedy ręce wszystkich twoich zwolenników.  Rozpięto więc Absalomowi namiot na tarasie. Absalom wszedł do nałożnic swego ojca na oczach całego Izraela." (2 Sm 16, 21-22)

...tak też planował przejąć władzę Adoniasz, namawiając Batszebę, by wymogła zgodę Salomona na poślubienie przez niego Szunemitki Abiszag, ostatniej nałożnicy króla Dawida. Nawiasem mówiąc Salomon, przejrzawszy jego plany, kazał go za to zgładzić. (1 Krl 2)

Wróćmy do Noego, Chama i Kanaana. Cham dlatego chciał braciom "pokazać nagość swego ojca", by udowodnić im, że teraz on jest wodzem, głową rodziny, gdyż ma "królewski harem", śpi z kobietą, która jest żoną króla. I z tego niemoralnego związku właśnie narodził się Kanaan. Co więcej, historycy nas uczą, że później Kanaanejczycy praktykowali takie związki będące częścią ich religii i to była jedna z przyczyn dla których potomkowie Sema, Izraelici, po wyjściu z niewoli egipskiej, mieli z rozkazu Boga Jahwe ich pozabijać i zamieszkać ich ziemię. Ziemia ta bowiem prawnie należała się pierworodnemu potomkowi Noego, Semowi, a moralne zło religii Kanaanejczyków należało usunąć z oblicza ziemi.
Czy to, co napisałem można wykazać z Biblii? Oczywiście! Wystarczy zobaczyć gdzie jeszcze występuje to słowo "nagość".  Znajdujemy je w Biblii 54 razy. W większości przypadków w Księdze Kapłańskiej. Księga ta zawiera wiele praw, zarówno dla kapłanów, jak i dla całego Izraela. Możemy tam przeczytać np to:

". Dalej Pan powiedział do Mojżesza:
2. Mów do Izraelitów i powiedz im: Ja jestem Pan, Bóg wasz!
3. Tego, co czynią w ziemi egipskiej, w której mieszkaliście, nie czyńcie. Tego, co czynią w ziemi Kanaan, do której was wprowadzę, nie czyńcie. Nie będziecie postępować według ich obyczajów.
4. Będziecie wypełniać moje wyroki, będziecie przestrzegać moich ustaw, aby według nich postępować. Ja jestem Pan, Bóg wasz!
5. Będziecie przestrzegać moich ustaw i moich wyroków. Człowiek, który je wypełnia, żyje dzięki nim. Ja jestem Pan!
6. Nikt z was nie będzie się zbliżał do ciała swojego krewnego, aby odsłonić jego nagość. Ja jestem Pan!
7. Nie będziesz odsłaniać nagości swojego ojca lub nagości swojej matki. Jest ona twoją matką - nie będziesz odsłaniać jej nagości.
8. Nie będziesz odsłaniać nagości swojej macochy, bo to jest nagość twojego ojca.
9. Nie będziesz odsłaniać nagości swojej siostry, córki twojego ojca lub córki twojej matki, bez względu na to, czy urodziła się w domu, czy na zewnątrz.
10. Nie będziesz odsłaniać nagości córki twojego syna lub córki twojej córki, bo są one twoją nagością.
11. Nie będziesz odsłaniać nagości córki żony twojego ojca, bo jest ona dzieckiem twojego ojca, jest twoją siostrą.
12. Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojego ojca, bo ona jest krewną twojego ojca.
13. Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojej matki, bo jest ona krewną twojej matki.
14. Nie będziesz odsłaniać nagości brata swojego ojca: nie będziesz się zbliżał do jego żony, bo jest ona twoją ciotką.
15. Nie będziesz odsłaniać nagości swojej synowej, bo jest ona żoną twojego syna, nie będziesz odsłaniać jej nagości.
16. Nie będziesz odsłaniać nagości swojej bratowej, jest to nagość twojego brata.
17. Nie będziesz odsłaniać nagości kobiety i jej córki. Nie będziesz brał córki jej syna ani córki jej córki, aby odsłonić jej nagość, bo są one jej ciałem. Byłaby to rozpusta!
18. Nie będziesz brał kobiety razem z jej siostrą, aby odsłonić jej nogość za życia tamtej, byłoby to sposobnością do niezgody.
19. Nie będziesz się zbliżał do kobiety, aby odsłonić jej nagość, podczas jej nieczystości miesięcznej.
20. Nie będziesz obcował cieleśnie z żoną twojego bliźniego, wylewając nasienie; przez to stałbyś się nieczystym.
21. Nie będziesz dawał dziecka swojego, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha, nie będziesz w ten sposób bezcześcił imienia Boga swojego. Ja jestem Pan!
22. Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!
23. Nie będziesz obcował cieleśnie z żadnym zwierzęciem; przez to stałbyś się nieczystym. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby się z nim złączyć. To jest sromota!
24. Tymi wszystkimi rzeczami nie plugawcie się, bo tymi wszystkimi rzeczami plugawiły się narody, które wypędzam przed wami." (Kpł 18:1-24)

Jest oczywiste, że te wszystkie prawa dotyczące "odsłaniania nagości" to nie są przepisy na temat skromnego ubierania się. To są przepisy mówiące o tym, jakie związki Bóg uważa za niemoralne. Sam kontekst na to wskazuje.

I wszystko układa sie w logiczna całość

Pozdrawiam




Kapłańska 20:( Będziecie przestrzegać moich ustaw i wypełniać je; Ja Pan, który was uświęcam. (9) Ktokolwiek złorzeczy swemu ojcu i swojej matce, poniesie śmierć. Złorzeczył swojemu ojcu i swojej matce, przeto krew jego spadnie na niego. (10) Mężczyzna, który cudzołoży z żoną swego bliźniego, poniesie śmierć, zarówno cudzołożnik jak i cudzołożnica. (11) Mężczyzna, który obcuje cieleśnie z żoną swego ojca, odkrył nagość swego ojca; oboje poniosą śmierć; krew ich spadnie na nich.
Poza tym przewinienie Chama wydawało mi się nie adekwatne do kary - przeklęcia.
Kpn 20:8 Będziecie przestrzegać moich ustaw i wypełniać je; Ja Pan, który was uświęcam.
Kpn 20:9 Ktokolwiek złorzeczy swemu ojcu i swojej matce, poniesie śmierć. Złorzeczył swojemu ojcu i swojej matce, przeto krew jego spadnie na niego.
Kpn 20:10 Mężczyzna, który cudzołoży z żoną swego bliźniego, poniesie śmierć, zarówno cudzołożnik jak i cudzołożnica.
Kpn 20:11 Mężczyzna, który obcuje cieleśnie z żoną swego ojca, odkrył nagość swego ojca; oboje poniosą śmierć; krew ich spadnie na nich.
Kpn 20:12 Mężczyzna, który obcuje cieleśnie ze swoją synową, razem z nią poniesie śmierć; popełnili ohydę, krew ich spadnie na nich.
Kpn 20:13 Mężczyzna, który obcuje cieleśnie z mężczyzną tak jak z kobietą, popełnia obrzydliwość; obaj poniosą śmierć; krew ich spadnie na nich.
Kpn 20:14 Jeżeli mężczyzna pojmie za żonę kobietę oraz jej matkę, to jest to sprośność. W ogniu spalą jego i je, aby nie było sprośności wśród was.
Kpn 20:15 Mężczyzna, który obcuje cieleśnie ze zwierzęciem, poniesie śmierć; zwierzę także zabijcie.
Kpn 20:16 Kobietę, która zbliży się do jakiegoś zwierzęcia, aby się z nim parzyć, zabijesz, zarówno kobietę jak i zwierzę to także; oboje poniosą śmierć i krew ich spadnie na nich.
Kpn 20:17 Mężczyzna, który pojmie za żonę swoją siostrę, córkę swego ojca lub córkę swojej matki, i ujrzy jej nagość, a ona ujrzy jego nagość, to jest to rzecz haniebna. Zostaną zabici na oczach swojego ludu. Odsłonił nagość swojej siostry. Poniosą swoją winę.
Kpn 20:18 Mężczyzna, który obcuje cieleśnie z kobietą w czasie jej miesięcznego krwawienia i odsłania jej nagość oraz obnaża źródło jej upływu krwi, a ona też odsłoni źródło upływu krwi swojej, to oboje zostaną wytraceni spośród swego ludu.
Kpn 20:19 Nie będziesz odsłaniał nagości siostry swojej matki ani siostry swojego ojca, gdyż obnażyłbyś swoją krewną. Poniosą swoją winę.
Kpn 20:20 Mężczyzna, który obcuje cieleśnie ze swoją ciotką, odkrywa nagość swego wuja. Poniosą swój grzech, umrą bezdzietnie.
Kpn 20:21 Mężczyzna, który pojmie żonę swego brata, dopuszcza się rzeczy haniebnej, odkrył on nagość swego brata, będą bezdzietni.
Kpn 20:22 Będziecie przestrzegać wszystkich moich ustaw i wszystkich moich praw i będziecie je wypełniać, aby nie wyrzuciła was ziemia, do której Ja was prowadzę, abyście w niej mieszkali.
Kpn 20:23 A nie postępujcie według ustaw ludu, który Ja wypędzam przed wami, gdyż to wszystko czynili i obrzydziłem ich sobie.


Prawo to nigdy nie zostało anulowane i nadal obowiązuje i będzie także obowiązywać w Królestwie Bożym.

Niby śmieszne, ale... POWAŻNE!



Najskuteczniejsze tabletki dla pedofilów.

Ks.Rodz 8, 22-25

Zawsze, jak czytałam ten opis sceny z życia Noego z Pisma Świętego miałam mieszane uczucia. Nie rozumiałam dlaczego Noe przeklął Kanaan'a, skoro zawinił Cham. Poza tym przewinienie Chama wydawało mi się nie adekwatne do kary - przeklęcia. Warto zapoznać się z wyjaśnieniem tego ciekawego i źle rozumianego przez większość fragmentu Biblii.

Korzystałam z materiałów ze strony: http://www.fronda.pl/blogi/zyl-w-ziemi-us-czlowiek-imieniem-hiob-hi-11a/traduttore-traditore-czyli-goly-jak-swiety-turecki,26188.html

"A Cham, ojciec Kanaana, zobaczył nagość ojca swego i opowiedział o tym poza namiotem obu swoim braciom. Wtedy Sem i Jafet wzięli szatę, nałożyli ją sobie na ramiona i podeszli tyłem, i przykryli nagość ojca swego, a ponieważ oblicza ich były odwrócone, nie widzieli nagości ojca swego. A gdy Noe obudził się po upiciu się winem i dowiedział się, co mu uczynił jego najmłodszy syn, Rzekł: Niech będzie przeklęty Kanaan, niech będzie najniższym sługą braci swoich!"

"Tłumacz zawsze musi wybierać między wiernością oryginałowi, a pięknem języka, na który tłumaczy. Nie da się bowiem wszystkiego przetłumaczyć dosłownie, bo powychodziłyby kompletne bzdury. Języki mają inne składnie, inne zasady gramatyczne, są też pełne idiomów, a do tego wiele słów ma trochę inne "zabarwienie", inne znaczenie. To jest fakt nie podlegający dyskusji.
Gdy się tłumaczy literaturę piękną i się kładzie nacisk raczej na oddanie piękna utworu, niż bezwzględną wierność oryginałowi, nic złego się nie dzieje. Szczególnie przy tłumaczeniu poezji. Czasami wręcz wychodzi to tłumaczeniu na dobre.
Pismo Święte nie jest przede wszystkim literaturą piękną (choć zawiera wiele pięknych poematów), ale natchnionym Słowem Bożym.  Musimy jednak pamiętać, że to jedynie oryginał Biblii nim jest. I choć oryginałów już mamy, to mamy tak wiele ich odpisów i kopii, że z całą pewnością możemy stwierdzić, że poza nielicznymi spornymi wersetami, są one wierne oryginałowi. Ale to dotyczy Biblii hebrajskiej i greckiej.
Troszkę się sprawa komplikuje, gdy dochodzimy do tłumaczeń. Żadne z nich bowiem nie jest idealne. I choć każdy tłumacz, czy zespół tłumaczy, stara się jak najwierniej oddać treść i sens oryginału, to jednak każdy z nich, zwykle nieświadomie, popełnia pewne błędy. Zazwyczaj wynikają one właśnie z tego, że każdy pragnie, by wynik tłumaczenia brzmiał ładnie, był poprawny gramatycznie i dawał się łatwo czytać.

Pozdrawiam
"

Zgadzam się z Henrykiem dodając jeszcze ważna kwestie. Większość "badaczy" Słowa Bożego i religii stara się z prostych tematów zrobić pracę doktorską. Kiedyś uważałem za interesujące teksty np Henry Makowa i innych. Po jakimś czasie doszedłem do wniosku że gro takich analiz biblijnych to bełkot intelektualny. Mam zamiar nawet napisać artykuł o tym. Gdyby Słowo Boże było górnolotne, pisane językiem obecnych naukowców, gazety wyborczej itp. to byłoby słowem dla elit, tak jak dla elit jest Talmud.
Myślę, że większość tzw teorii naukowych wypływa od nasienia żmijowego. Lud Boży po prostu działa bez przypisywania wynalazkom teorii czego przykładem był Tesla, oddany Bogu chrześcijanin. To Tesla obalił teorię żyda - Einsteina .
Domeną nasienia żmijowego jest pisanie zawiłych tekstów czyli tzw intelektualizowanie. To w wyniku takiego intelektualizowania powstało na bazie Biblii setki sekt i religii.

"Teoria Wzglednosci Einsteina byla bledna. Teoria oparta jest na predkosci swiatla z "ziemskiej" perspektywy. Einstain zapomnial nadmienic, ze swiatlo w innych czesciach wszechswiata moze osiagac predkosc wieksza niz ta, ktora powszechnie znamy. Predkosc swiatla zostala zmierzona po raz pierwszy w 1887 przez dwoch osobnikow wyposazonych w lampe i lusterka. Niewiele sie pomylili. Ci, ktorzy twierdza z uporem, ze czegos nie da sie zrobic, powinni "odpuscic" sobie i tym, ktorzy z sukcesem do tego daza.

"

W powyższym przypadku nagość to nagość i nie ma co pisać o tym eseju dzieląc włos na czworo.
Wszystkie pozycje książkowe z psychologii to stek bzdur. Przeczytałem ich wiele łącznie z bełkotem Freuda czyli "Wstępem do psychoanalizy".

Sprawa samego Chama jest dla mnie bardzo intrygująca gdyż jego zaznaczona obecność w Biblii pokazuje nam co Bóg chciał nam pokazać poza zachowaniem, które stało się archetypem braku kultury. Jak wiemy Cham był przodkiem krainy i ludów Kanaana.
Również chciałem o tym napisać tekst gdyż:

"Około 3000 roku p.n.e. na terenie dzisiejszej Palestyny pojawiła się cywilizacja epoki wczesnego brązu. To właśnie wtedy zaczęli osiedlać się na tym terenie Semici. W tekstach biblijnych nazywano ich Kananejczykami. Osiedlając się zaczęli zajmować się rolnictwem, powstały pierwsze miasta, lecz z czasem napłynęli kolejni osadnicy. Około 2200 p.n.e. w Kanaanie pojawili się koczownicy, których Biblia nazywa Amorytami. Po nich przybyli Hebrajczycy. Częściowo odkryto dzieje tych terenów dzięki wykopaliskom w Ugarit (Ras Szamra). Znaleziono tam bibliotekę z tekstami zawierającymi między innymi mitologię ludu semickiego zamieszkującego okolice wybrzeża Morza Śródziemnego od XV do XIII wieku p.n.e. Echa tych wierzeń można znaleźć w najstarszych częściach Biblii, w niektórych Psalmach i w opisach walk religijnych między wyznawcami Złotego cielca, Baala i Królowej Niebios a Izraelitami."

Złotego cielca czci się do dziś wraz z Królową Niebios. Tak więc obecni Zydzi nie chazarowie (aszkenzai od Aszkanaza syna Gomera) , są potomkami Edomitów i w linii prostej pochodzą od Chama.
Co ciekawe to, że o Kananejczykach, Hebrajczykachożemy przeczytać w wikipedii, a o chamitach nie.

"W Kanaanie pojawili się koczownicy, których Biblia nazywa Amorytami"

Plemiona koczownicze wywodzą się zaś od Kaina:

"On sam będzie musiał odtąd stać się na zawsze tułaczem (Rdz 4,12)."

Tak więc: Żydzi pochodzą od Chama

Napisałem troszkę o tym przy okazji tego arta: http://detektywprawdy.blogspot.com/2012/12/czy-jezus-by-zydem.html

Amoryci:

"Amoryci (sum. MAR.TU, akad. Amurru) – lud semicki, pokrewny Kananejczykom, który na przełomie III i II tysiąclecia p.n.e. opanował większość Mezopotamii i rozległe obszary Syrii. Spowodowali oni upadek sumero-akadyjskiego państwa III dynastii z Ur, tworząc na jego gruzach szereg zwalczających się państewek, z których ostatecznie zwycięzcą okazał się Babilon Hammurabiego. Amoryci przejęli kulturę sumero-akadyjska i stworzyli podstawy państw babilońskiego i asyryjskiego."

To wszystko wskazuje na to że lud szatana od starożytności do dziś uprawia praktyki Babilonu i dlatego księga objawienie mówi nam "upadł wielki Babilon".
Od niedawna mamy także instalowana w niektórych przeglądarkach internetowych wyszukiwarkę pt Babylon

Jeszcze o pochodzeniu obecnych Żydów: http://thewordwatcher.blogspot.com/2012/09/od-kaina-do-chazarii.html

Sprawą dyskusyjną przy tym jest kwestia pochodzenia dobrego Abla i złego Kaina od tych samych rodziców. Czy w złym miały udział upadłe anioły czy tez może Izraelem jest jak to tłumaczą niektóre źródła, nie ród z krwie ale z ducha: Izrael - walczący u boku Boga.
Dziękuję thewordwatcher i Piotrze za wasze uwagi. Przyznam się szczerze, że gdy czytałam ten fragment z interpretacją, że chodzi zwyczajnie o odsłanianie nagości swoich krewnych lub członków rodziny przeraziłam się surowością kary, ale...Wiadomo, że człowiek musi być w jakis sposób trzymany ostro w ryzach i często jest tak, ze zrobimy pierwszy mały lub średni krok ku grzechowi, niby jeszcze niewinny lub sprytnie zakamuflowany jako taki, ale później posuwamy się dalej w swojej nieczystości lub występkowi, i zaczyna się robić coraz gorzej i nie ma już odwrotu. "Bądźcie święci jak Bóg jest święty!"
Z drugiej strony skłoniłam sie do przyjęcia interpretacji autora tej strony jako, ze "odsłanianie nagości" Noego było eufemizmem współżycia Chama z jego żoną a swoja matką ku próbie przejęcia władzy dlatego, bo tłumaczyłoby to jakoby bardziej sprawiedliwe w oczach ludzkich przeklęcie potomstwa z tego ewentualnego postepku.
Sama zostałam bardzo boleśnie doświadczona w swoim dzieciństwie za grzechy moich rodziców przez rodzinne otoczenie. Pamiętam jakie to niesprawiedliwe mi się wydawało i jak długotrwałe skutki tego odczuwałam na własnej skórze! Ale dzięki temu stałam sie twardsza, a moi rodzice tez odwrócili się od swojego postepowania. Może moje modlitwy i "odpokutowanie" za ich grzechy sprawiło, że zyja teraz na jakimś poziomie. Mądrość Boża znokautowała moje ludzkie myslenie i jestem pelna podziwu dla Jego sprawiedliwości, mimo, że wtedy wygladało to inaczej. Ufajmy Panu!
Uff, troche mi lepiej, jak wyrzuciłam to z siebie.


Pierwszym Żydem i zarazem mesjańskim syjonistą oraz... intelektualistą był... 'apostoł' Paweł!

Wracając do odsłaniania nagości - gdyby Kanaan czy Cham mieli seks z żoną Noego, z pewnością żaden z nich nie wołałby Sema i Jafeta!

Takie rzeczy się ukrywa. Zło się zawsze ukrywa.



Pierwszym Żydem i zarazem mesjańskim syjonistą oraz... intelektualistą był... 'apostoł' Paweł!



Bardzo cenne spostrzeżenie. Teraz jak to napisałeś Heńku nie mam w głowie innego człowieka niż Paweł od relatywizowania Biblii. Co do jej interpretacji to Paweł był faktycznie chyba pierwszym sekciarzem. Stworzył de facto własną religię. Można rzec był pierwszym religijnym intelektualistą.

Jesli chodzi o intelektualistów to pierwszy na świecie, który przychodzi mi na myśl to Platon i jego "teoria jaskiń" stanowiąca podwaliny pod nauki wielu ateistów.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl