, Ludzka inteligencja, rozum, serce, kojarzenie, człowieczeńst ďťż

Ludzka inteligencja, rozum, serce, kojarzenie, człowieczeńst

Niszczarka do głowy
....


nie jest prawda ze brniecie w klamstwa wywoluje dysonans poznawczy - jest odwrotnie, to dysonans poznawczy powoduje trwanie w klamstwie poprzez odrzucenie prawdy, zmusza tez do unikania myslenia o sprzecznosciach we wlasnych pogladach i o sprzecznosciach miedzy pogladami a obserwacjami, jest o tyle silna ze jedna prawda czesto kluci sie z wieloma pogladami, dla tego w wyborze prawda/falsz wygra falsz. dla tego tez uwazam (o co sie mnie czepiales lukasz) ze dobrze skonstruowana ironia dosyc dobitnie i bolesnie pokazujaca blad/sprzecznosc moze przebic dysonans poznawczy. poza tym klamstwa zwykle czynia obraz swiata prostszym, bardziej komfortowym, pozwala nie myslec, jesli sie np. uwaza ze lekarze lecza a politycy chca dobrze, rowniez stwierdzenie, ze istnieje tylko zlo i dobro, jest takim wygodnym uproszczeniem

(1 Jezus mu rzekł: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.

(Ew. Marka 10:18, Biblia Tysiąclecia)

czy jesli Jezus nie jest dobry, to znaczy ze jest zly?
...
...


"ładne zeby" to zlosliwosc
"piekne serce" to ironia
zlosliwosci mozna zignorowac, z ironia jest trudniej
moze nie zawsze mi sie uda dobrze trafic z ironia, nie jest to takie proste, ale sie staram xD
...
....

a z jakiego powodu mialby tego nie robic? moze jeszcze wpadniesz na pomysl ze woda przemieniona w wino na weselu w Kanie Galilejskiej to tez sok z winogron, bo tak jest... bardziej poprawnie politycznie?

wtedy troche zle zinterpretowalem Twoja wypowiedz, nie zauwazylem ze uznajesz alkohol za plynne zlo i przyjmujac zalozenie ze alkohol sam w sobie nie jest zly nie znalazlem zadnego innego wytlumaczenia Twojej wypowiedzi, a to co znalazlem to byla wlasnie poprawnosc polityczna
....życia.


Zacznijmy od analizy dysonansu poznawczego, jest to stan, w którym osoba, człowiek nie jest w stanie ocenić co jest prawdą, nie posiada absolutnej pewności co do tego, co jest tą prawdą.


Trwanie w większej ilości kłamstw powoduje nawarstwianie się problemów i zagubienie. Działania osoby wystawionej na kłamstwa mogą jedynie opierać się na doraźnych celach.

Umysł zbudowany na kłamstwach nie jest w stanie właściwie funkcjonować ze względu na wielość sprzecznych ze sobą poglądów. Jedynie odrzucenie niewłaściwych pozwoli utorowanie drogi dla kolejnego kroku w życiu człowieka. W zależności od cech człowieka i jego budowy fizjologicznej, trwanie w dysonansie poznawczym oznacza: dla słabszych i gorszych fizjologicznie, nie mogących zaspokoić swoich popędów: upadek, depresję, samobójstwo; dla silniejszych i lepiej zbudowanych fizjologicznie: bunt, gniew, rozładowanie, morderstwa; nie należy wykluczać całego szeregu zachowań pośrednich pomiędzy tymi dwoma .

tez to mi sie wydaje troche dziwne, czlowiek dazy do redukcji dysonansu, wiec przy powaznej sprzecznosci predzej sie zlamie i przeanalizuje fakty albo swiadomie je zignoruje niz bedzie trwal w stanie dysonansu

EDIT: na koniec jeszcze ciekawy przyklad dysonansu i zachowania dazocego do jego redukcji z żydopedii

"Posiadam pewien pogląd religijny i uważam się za osobę bardzo religijną, ale dowiaduję się, że papież stoi na stanowisku zupełnie innym niż moje. Widocznie się myliłem – zaczynam myśleć." xD

EDIT2: znowu z żydopedii, ale moze sie przydac

Festinger pierwotnie definiował dysonans jako niezgodność "między dwoma elementami poznawczymi"[1], z milczącym założeniem, że nie jest istotne, czego dotyczą owe "elementy poznawcze". Do wzbudzenia dysonansu wystarczała sama niezgodność poznawcza[29].
Dzisiaj wiadomo, że tak nie jest. Ludzie posiadają różne elementy poznawcze, które logicznie nie są ze sobą zgodne, a mimo to nie wzbudzają dysonansu. Na przykład ktoś może uważać, że jest punktualną osobą, ale spóźnia się zwykle do kościoła itp. Nie chodzi więc tu o niezgodność w sensie logicznym. Dysonans wzbudzany jest także przez twierdzenia, które w sensie logicznym nie muszą być w sprzeczności (nie są w logicznej sprzeczności twierdzenia: "Palenie jest szkodliwe" i "Palę papierosy").
Obecnie definiuje się "niezgodność poznawczą" nie w sensie logicznym, ale psychologicznym – czyli jest to posiadanie takich twierdzeń czy elementów poznawczych na temat danej kwestii, z których wynikają sprzeczne zachowania lub oceny.
Szybko okazało się także, że dysonans wzbudzany jest przede wszystkim wtedy, gdy niezgodność dotyczy w jakimś stopniu obrazu własnej osoby (jako pierwszy badania na ten temat prowadził Andrzej Malewski)[22].
Doniosłe znaczenie ma tu samoocena. Przede wszystkim osoby o wysokiej samoocenie (i te którym bardzo zależy na wysokiej samoocenie) przeżywają silny dysonans, gdy uczynią rzecz złą lub głupią. Dysonans pojawia się więc w takich sytuacjach, które naruszają samoocenę i dobre samopoczucie.
Nie rozstrzygnięto (2007) co decyduje, który z dwóch elementów poznawczych zostaje poddany "obróbce i modyfikacji". Dlaczego niektórzy palacze dowiadując się o szkodliwości palenia odrzucają palenie, a inni odrzucają informacje na temat szkodliwości? Jednym ze sposobów wybrnięcia z tej trudności jest twierdzenie, że zmianie ulega ten element poznawczy, który jest bardziej podatny na zmianę. Jest to jednak twierdzenie uwikłane w logiczne błędne koło – (element bardziej podatny na zmianę ulega modyfikacji. A skoro ulega modyfikacji, to znaczy, że jest bardziej podatny na zmianę).
...
spoko, pisz co chcesz, nazwij to jak chcesz, nie jestem ekspertem wiec moje wypowiedzi moga nie byc poprawne w 100%
Coś wam tu powiem.

wczoraj rozpatrywłem bardzo historię steli z Betel i walkę Jakuba z Bogiem lub aniołem,

(16) Rozmyślałem zatem, aby to zrozumieć, lecz to wydało mi się uciążliwe,

(Ks. Psalmów 73:16, Biblia Tysiąclecia)

poszedłem śladem Henryka i chciałem dokładnie czytac całe Słowo,

widzę jednak że nie tędy wiedzie moja droga, bo dla każdego z nas Bóg ma innym plan i zadanie, a i każdy z nas jest inny,

każdy więc niech niech będzie sobą bo każdego Duch prowadzi tam gdzie chce.

(7) Zrozumiejcie zatem, że ci, którzy polegają na wierze, ci są synami Abrahama.

(List do Galatów 3:7, Biblia Tysiąclecia)

(17) Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana.

(List do Efezjan 5:17, Biblia Tysiąclecia)

(9) Przeto i my od dnia, w którym to usłyszeliśmy, nie przestajemy za was się modlić i prosić /Boga/, abyście doszli do pełnego poznania Jego woli, w całej mądrości i duchowym zrozumieniu,

(16) jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.

(2 List Piotra 3:16, Biblia Tysiąclecia)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl