, Lokalizator GPS i inne zabezpieczenia. ďťż

Lokalizator GPS i inne zabezpieczenia.

Niszczarka do głowy
Jako ze ostatnio cos pokazuja sie tematy odnosnie kradziezy motocykla postanowilem zalozyc ten temat odnosnie zabezpieczen, a mianowicie jednego konkretnego zabezpieczenia jakim jest lokalizator gps, gsm.

http://allegro.pl/lokalizator-gps-gprs-blokada-alarm-mapa-fv-i1491127341.html

Rozmawialem z typem z tej aukcji, mowil ze w najblizszym czasie bedzie mial dedykowanie do motocykli takie urzadzenia, ktore roznia sie tym, ze beda bardziej hermetyczne, odporne na kurz i wilgoc i takie tam bajery. Cena ma byc podobna mozliwe ze nawet bedzie nizsza. 500 zl za takie urzadzonko to nie jest jakas olbrzymia kasa, a moze uchronic nasze sprzety przed kradzieza.

Na aukcji opisane sa wszystkie funkcje, mi przypadla do gustu, oprocz wiadomego informowania o lokalizacji, to wirtualne ogrodzenie. Jesli sprzet wyjedzie za okreslony obszar zostajesz automatycznie poinformowany o tym fakcie i mozesz podjac jakies dzialania.

Wspolrzedne jakie otrzymujesz w smsie mozna wpisac w google maps i otrzymasz polozeie sprzetu. Mi to urzadzonko sie podoba. Widzialem podobne za kwote 1500 zl okolo ale one mialy juz wyswietlacze i takie tam niepotrzebne bajery. Tutaj wszystko otrzymujemy za pomoca smsa.
ja sie bede powaznie zastanawial nad takim rozwiazaniem.

I tu moje pytanie: co o tym sadzicie?
Jakie jeszcze macie propozycje na zabezpieczenie sprzetu?


Moim zdaniem nie ma zabezpieczenia na sprzęta. A poza tym urządzenie ma 120 gram... spadnie V max
Mój kolega ma firmę dość sporą i zakłada GPS'y i inne bajery. Miałem coś takiego w quadzie i powiem tyle, można ustawić,że każde odpalenie moto - sms na telefon, ruch bez dopalania - sms, mozna przesledzić trasę, spalanie, prędkość na mapie w każdym odcinku, dosłownie prawie wszystko, pudełeczko nie jest duże tylko w nakedzie trzeba dobrze schować Jak ukradną, przynajmniej wiesz jak i gdzie jechał Koszt dość spory, miesięcznie nie powiem, bo miałem sporą zniżkę po znajomości ale póki nie zobaczą tego to można podjechac na odległość 1 metra od moto z milicjantami
Tańsze to niż polisa AC od kradzieży


Mialem mozliwosc pobawienia sie takim czyms. Spisywalo sie zajebiscie:). Znaczy w codziennym uzytkowaniu bo nie wiem jak podczas kradzieży. Mialo te funkcje ktore opisal Adam. Koszt utrzymania byl niewielki, kilka gr za smsa (karta Ery). Mialem to nawet odkupic od kumpla ale gdzies zgubil i tyle wyszo z zakupu, a szkoda.
Kiedyś był program na Turbo TVN na temat zabezpieczeń aut, abonament za GPS-a wynosił od około 50zł do ponad 100zł miesięcznie. Roczny koszt może i jest duży, ale myślę że opłacalny.

Co do zakupu na allegro i samodzielnego montażu, jeżeli miał bym już wydać kasę na takie zabezpieczenie powierzył bym to firmie, zawsze w razie kradzieży i nieodzyskania sprzętu można sądzić się z firmą o zła jakość zabezpieczeń.
Rozmawiałem z kolesiem z Solid Security i powiedział mi że to i tak nie jest dobre rozwiązanie ale w miarę skuteczne. GPS z powiadomieniem działa na kartę SIM. Jeżeli sieć w danym dniu będzie przeciążona złodzieje mają przewagę gdyż smsa dostaniemy z pewnym opóźnieniem. Złodzieje znają doskonale takie urządzenia a w motocyklu nie ma za bardzo miejsca w którym było by to niewidoczne.

Są jeszcze kamerki które nagrywają obraz po otwarciu bramy. Działa bezprzewodowo do ~ 250 metrów. Czyli jak dla mnie i pewnie większości osób z forum interes nieopłacalny.

Kiedyś był program na Turbo TVN na temat zabezpieczeń aut, abonament za GPS-a wynosił od około 50zł do ponad 100zł miesięcznie. Roczny koszt może i jest duży, ale myślę że opłacalny.

No własnie to był mój kolega wtedy w TVN Turbo i on się tym zajmuje. Jak jeździliśmy quadami to specjalnie wjeżdżaliśmy na dwa metry w głąb rzeki Narew i później wszystko pokazało na mapie po powrocie
Z tego co rozmawialem z gosciem z aukcji to mowil mi ze jedyny moj koszt to karta sim no i doladowania do niej. Do tego dochodzi jakis abonament za namierzanie satelitarne?
Obecnie kożystanie z satelit dla GPSu jest za darmo.... kiedyś był to projekt wyłącznie wojskowy i dostęp do tego był bardzo ogranicznoy

Z tego co rozmawialem z gosciem z aukcji to mowil mi ze jedyny moj koszt to karta sim no i doladowania do niej. Do tego dochodzi jakis abonament za namierzanie satelitarne?
Wydaje mi sie ze chodzi o dwa rozne systemy. U nas w firmie tez w zarządowych samochodach byly GPS, z tym ze ich obsluga zajmowala sie firma i na naszą prośbę wysyłali zestawienie (nazywało sie to monitoring pojazdu) Tu dziala to troche inaczej bo na zasadzie sms-a czyli nie ma mozliwosci sledzenia trasy w czasie rzeczywistym, lub tez jej pózniejsze odtworzenie bo urządzenie wysyla sms-a po spelnieniu zadanych parametrów. Jest to chyba zgola inne urządznie o ktorym pisal Adam

jedynym problemem moze byc to ze jak zapomnisz doładować kartę, to moze Ci system nie zadziałać.

Ktos z nas musi to potestować, moze napisac by ze wieksza ilość uzytkowników naszego forum byla by zainteresowana zakupem, ale chcieli bysmy jedno do testów na 2 tyg np i zobaczyc jak to dziala w garazach, parkingach podziemnych jak wyglada obsluga. Jak to dziala czy jezeli nie wylacze GPS to bedzie po ustawieniu co 30 s wysylal sms-a czy robi to zawsze co 30 s po zaprogramowaniu?? (tak jest w opisie) czy tez ostrzezenie o ruchu zawsze czy jezeli nie rozbroimy systemu??

mi sie najbardziej to podoba

* Ostrzeżenie o ruchu

Gdy chcemy chronić np. jakiś przedmiot przed kradzieżą (samochód, telewizor itp.), umieszczamy w nim lokalizator, wysyłamy SMSa aktywującego tę funkcję i od tej pory jeśli tylko przedmiot zostanie poruszony dostajemy powiadomienie SMSem

jestem ciekaw jak ukryć w TV i jeszcze zeby dzialał bez zasilania ?? dnia Pią 10:04, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 6 razy



jestem ciekaw jak ukryć w TV i jeszcze zeby dzialał bez zasilania ??


Pomyśl gdzie schować ten lokalizator jeśli ma się plazme
wszystko ladnie pieknie, ale co jesli sprzet jest w podziemnym garazu - przeciez tam nie bedzie sygnalu gps. To samo tyczy sie kradziezy, goscie wkladaja sprzeta do busa i na tym konczy sie nasz sygnal gps tzn jego brak. Moze dopiero jak go wyciagna z busa na drugim koncu Polski bedzie widac gdzie sa, Ale czy zdazymy zanim go rozbiora ? Dla mnie nie ma idealnego zabezpieczenia, mozna sobie pomoc owszem, ale to taka zabawa w ciuciubabke
urządzenie ma antenkę i jesli wyjadą z tego garażu, sygnał wyśle, cały czas jest sprzęt monitorowany, nawet możesz za pomocą komputera w domu sprawdzić napięcie na akumulatorze
hehe sprzet ci wysle droge z garazu do busa pare metrow przed twoim garazem a potem juz mozesz patrzec sobie w.... nie powiem co
Troche w tym racji jest. nie da sie ukryc ze sygnal gps bardzo latwo zgubic. Wszystko da sie ukrasc. Ludzie potrafia buchnac obraz za pare baniek to co dopiero taki motocykl. Niemniej trzeba kombinowac i utrudniac zycie zlodziejom.

hehe sprzet ci wysle droge z garazu do busa pare metrow przed twoim garazem a potem juz mozesz patrzec sobie w.... nie powiem co

Nie bardzo rozumiem, uważasz, że jak wstawisz moto do busa to zniknie sygnał gps Nie będę tutaj pisał jak kumpel testował ale uwierz mi, że trudno by im było ten sygnał zgubić. Jeśli wiedzą, że jest w takim sprzęcie, to może tak ale jak nie wiedzą to znajdziesz go na pewno. Nie jednego znaleźli.
no jak z kazdej strony jest scianka z blachy to wydaje mi sie ze zgubi, ale jak piszesz ze ma jakas antenke to moze faktycznie ma dobry sygnal i nie zgubi
ok niech Wam bedzie
Zwykła blaszka nie zatrzyma sygnału GPS... Z tego co pamiętam ze studiów to np możliwe jest zagłuszenie sygnału bądź też znaczne osłąbienie poprzez umieszczenie w ołowianej izolatce bodajże...
Ale nie sprawdzałem tego, więc reki sobie uciąć nie dam dnia Sob 11:45, 19 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
a ja polecam ubezpieczenie AC i g*** mnie interesuje co sie dalej dzieje. Szkoda wlosow z glowy rwac

a ja polecam ubezpieczenie AC i g*** mnie interesuje co sie dalej dzieje. Szkoda wlosow z glowy rwac

No zgadzam się z przedmówcą tylko szkoda zeta trochę, jak ładujesz kasę, dbasz, pieścisz, a tu trach i nie ma. Dobrze mieć i jedno i drugie Wiesz kto Ci zajebał i wtedy jesteś naładowany pozytywną energią, patrzysz mu na sali sądowej w oczy i możesz w paczce do pierdla gówno wysłać dla zdrowotności
Jak się zżyłeś ze swoją maszyną to pózniej ciężko przychodzi tak nagle się z nią rozstać i to przez takie coś jak kradzieć wtedy podwójnie to przeżywasz...

a ja polecam ubezpieczenie AC i g*** mnie interesuje co sie dalej dzieje. Szkoda wlosow z glowy rwac

Nie wszystkich stać kolego na AC niestety... .

a ja polecam ubezpieczenie AC i g*** mnie interesuje co sie dalej dzieje. Szkoda wlosow z glowy rwac

Nie wszystkich stać kolego na AC niestety... .

ja w ub. sezonie nie wykupilem, ale w tym wykupie. Kasa nie jest mala i nie jest to mily wydatek, ale przy szlifie to sie zwraca, a przy kradziezy i tak wychodzi taniej niz przynajmniej te nascie tysiecy w plecy za motocykl.
zgadzam się z locdog, pomimo że AC nie jest tanim "zabezpieczeniem" warto zainwestować bo jednak jest chyba najpewniejszym.
poza tym przecież można sobie wykupić na 2 raty i zapłacić tylko jedną
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl