, Kto by kupił Zeta jeszcze raz? ďťż

Kto by kupił Zeta jeszcze raz?

Niszczarka do głowy
Mała sonda: kto z Was kupiłby Zeta jeszcze raz i dlaczego tak albo nie?


ja bym kupił.. ..i kupię, tylko nowszego i większego jak sprzedam swojego.. dlaczego..? a no dla tego ze tylko zeta..!!! z moim obecnym znamy się od pięciu sezonów.. i nadal podoba mi się najbardziej ze wszystkich moto z "tego okresu" (prod.2005) teraz po drodze będzie kilogram 2007-2009 i mam nadzieję szybko.. bardzo szybko Z1000 - 2010+ i tak ju zostanie.. chętnie SX bo jeszcze nigdy nie latałem z szybą.. ale właśnie Zety maja to coś.. to coś że chce się go mieć..

..a i bym zapomniał.. muszę mieć zeta bo innym na Z-zlot nie przyjadę..
..a nie wyobrażam sobie nie spotkać się z mordeczkami przynajmniej raz dwa razy w roku..

Z-etor to nie jest zwykłe moto.. to styl życia.. dnia Czw 23:39, 22 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Też kupiłbym "Z-eta" jeszcze raz Powód bardzo prosty bezawaryjność i cena zakupu Po za tym poręczność w prowadzeniu , uniwersalność i "pazurek" jaki drzemie w tym "Bike-u" No i oczywiście wspaniałe grono właścicieli tego modelu dodaje tylko pikanterii podczas wyboru motocykla
Ja też kupie Z-kę tylko teraz w wydaniu 1000sx. Po prostu nie ma dla niego konkurentów...


A jest ktoś, kto by nie chciał drugi raz wsiąść na Zeta?

Chyba jeden kolega na Forum się przesiadł na Beemkę....
Nastepny tylko Zet i tylko litrowy 2010r <3
przesiadłem sie z plastyku gsxr na sx i nie wiem czy to byl dobry pomysl moto podoba mi sie mega jak tym sie lata jeszcze nie wiem bo kupiłem nie dawno i nawet gdybym miał wybór po raz kolejny kupil bym znowu sx podobno jest to uniwersalny sprzet a czy tak jest czas pokaze
Jasna sprawa że kupiłbym zeta znowu 😁 świetny moto, wygodny, mocny i zadziorny 😊 drugi moto w moim zyciu i chyba przy zetach na długo zostanę 😊 jak się zestarzeję i będę latam wygodne trasy to kupie sx 😊 narazie goły Zet 😊

Pozdrawiam 😊
No to mamy na razie 6 za i 0 przeciw - super, kto jeszcze? Wygląda na to, że chłopcy z Akashi zrobili kawał dobrej roboty dnia Nie 8:30, 25 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Miałem 1000 z 2007 był to mój pierwszy motocykl po kilkunastoletniej przerwie od dwóch kółek i byłem nim mega zachwycony agresywny wygląd, niezła moc dobre prowadzenie - dalej mam do niego sentyment teraz ma 1000 z 2010 i tak agresywny wygląd pozostał, jest ciut więcej mocy ale mimo nowszego modelu prowadzenie się wcale nie zmieniło i to mnie najbardziej rozczarowało w zecie (dla jasności nie uprawiam turystyki motocyklowej, nie latam na gumie - do czego zet się świetnie nadaje dla mnie jazda motocyklem to śmiganie po zakrętach a że mieszkam w takim rejonie że zakręty mam dosłownie pod nosem więc do tego mi głównie jest potrzebny motocykl)
Wracając do sedna tematy gdybym miał kupować dziś kolejne moto to mimo sentymentu na pewno nie byłby to Zet.
Sporo już koledzy napisali,ale w tym temacie liczy się subiektywizm toteż nie będę oryginalny pisząc,iż dla mnie Z1000 od 2010r to bardzo uniwersalne narzędzie do szybkiej penetracji miejskich arterii,jak również sporadycznych dalekich wypadów po kraju;o dzidowaniu i funu z jazdy nie wspominam,bo jest wszystkim zjawisko wiadome!
Miałem już parę maszyn o różnorakim przeznaczeniu i na wielu jeździłem "testowo",więc napiszę skromnie (przechodząc do meritum),iż nie ma wielozadaniowej maszyny do wszystkiego - a jednak Zetka łączy w sobie sporo z nich i to mi się najbardziej w niej podoba.
gdybym miał mieć tylko jeden motocykl to na pewno nie kilozet ale z racji że mam ich kilka to zetor zawsze ma dla siebie swoje miejsce ale jeśli miałbym wybrać na pewno spróbowałbym czegoś innego, może speed triple może b king ale cena możliwości zet wygląda w tym zawsze pozytywnie więc czemu nie najnowszy wyląda kozacko
Tak jak Mihoo napisał nie mam motocykla do wszystkiego więc wybierając jedno na drugim się traci i gdyby w większości sytuacji nie ograniczały nas finanse na pewno mielibyśmy w garażach kilka sprzętów na różne okazje a że w życiu są też ważniejsze wydatki niż motocykle więc jest jak jest litrowy Zet jest naprawdę fajnym sprzętem i większość osób będzie zachwycona z jego posiadania jak pisałem wcześniej ja już bym Zeta nie kupił, marzy mi się BMW S1000R albo Aprilia Tuono 1100 sentyment do golasów zostaje ale że w planach wysoko budżetowa inwestycja na długie lata więc zostaje z moim Zetem jak mówią "czasami go nienawidzisz ale większość czasu kochasz" bo to twój najlepszy kumpel i nawet on ma kilka wad ale tobie to nie przeszkadza
Zmienię tylko i wyłącznie dla potrzeb doświadczenia,nie ma motocykla idealnego a ja nie jestem osobą która chwali zeczy posiadające w tym momencie,jest tak wiele modeli jednośladów i marek ze szkoda było by zatrzymywać sie tylko na tym jednym.
Przeczytałem wątek i uśmiechnąłem się do siebie. Zapierniczałem ciężko, żeby kupić sobie motocykl i widzę, że spełniłem swoje marzenie, które jest też marzeniem wielu tutaj Zadowolony posiadacz Z1000sx
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl