, Kołki w zetce ďťż

Kołki w zetce

Niszczarka do głowy
Witajcie kto mądry zdradzi mi tą tajemnicę odnośnie kołków w zetce jak je wyciągać bezinwazyjnie, czy może to jednorazówki ? Zmieniałem kierunkowskazy i ściągałem czachę to nie miałem kłopotów z wypięciem kołków w zegarach po prostu ich wciskałem i same wychodziły, tu z boku również jest po jednym kołku na stronę obok kierunku tu już było gorzej bo ich niestety nie wciskałem ale poradziłem sobie z nimi od środka wypychając je płaskim śrubokrętem uff udało się, przyszedł czas na tył i schody na tyle 2 rodzaje kołków również z zakończeniem płaskim czyli nie da się ich wciskać ( takie same jak z przodu po boku obok kierunków) tylko, że ja już nie dam rady "od środka" ich wypchnąć więc jak ? Podwarzanie w grę nie wchodzi bo przy ściąganiu ogona pożegnałem się właśnie z tymi kołkami bo zaczęły się wyginać i łamać aż w końcu ich złapałem porządnie kombinerkami i wyrwałem dobrze, że ogon zmieniłem na akcesoryjne mocowanie tak więc nie potrzebowałem ich z powrotem. Kolejny rodzaj kołków to kołki na śrubokręt i tutaj zabawy tyle co nie miara musiałem kombinować z podważaniem delikatnym i wykręcaniem tego niby wkręta śrubokrętem i po 20 minutach się udało wykręcić jeden kołek ... Próbując najpierw kręcić i normalnie wykręcać kołek po prostu cały się kręcił i nici.
Tak więc pytanie jak wy radzicie sobie z odkręcaniem kołków tych płaskich oraz tych na śrubokręt których nie da rady wcisnąć do środka tak jak te przy zegarach.


Jeżeli chodzi o te na srubokręt, to wkrętarka i wykrecalem na wysokich obrotach bez dociskania, kołnierz przytrzymalem palcami... działa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl