, Do dany i absztyfikanta ďťż

Do dany i absztyfikanta

Niszczarka do głowy
Bardzo chciałbym odwiedzić Izrael.

Jestem prawdopodobnie takiej samej czystości Żydem jak dana, a na pewno czystszej krwi żydowskiej niż szanowny absztyfikant vel admin, który Żydem niewątpliwie kiedyś zostanie, jeśli się o to starannie wymodli i insza'allah.

Że też do tej pory nie przyszło Waszej elitarnej redakcji do głów zaprosić przepiorka na słoneczne plaże Tel Avivu i Wasze łona.

W zasadzie to mogliście zaprosić przepiorka wraz z Gregiem, bo obaj starzy już jesteśmy i chętni wygrzać kości w miejscach bardziej egzotycznych niż Polanica Zdrój czy Świeradów.

Dla odnośnych władz:

W 1968 roku kazali mi biec, więc biegłem jak Forrest Gump, najszybciej jak mogłem, gdy dobiegłem okazało się, że pociąg odjechał w drugą stronę. A raz to nawet uratowałem Żydówkę, która tak rozpaczała po śmierci męża, że z tej rozpaczy zaszła ze mną w ciąże i nie popełniła samobójstwa

I tak się zaczęło moje sieroce, dojrzałe życie, które nie wiedzieć czemu przekształciło się w starcze męki.

Teraz to już tylko mogę polegać na dobrych, żydowskich koneksjach.

To co dana i absztyfikancie?

Mam brać pożyczkę na slipki, klapki plażowe i krem przeciwzmarszczkowy?

Klapki to nawet po powrocie mam komu odsprzedać, sąsiad z XXIII piętra chętnie je weźmie, bo nie ma w czym wynosić śmieci, a ponieważ ma tylko jedną nogę, to, jak mówi, klapki mu starczą na dwa życia.

Oczywiście zapraszam z rewizytą.

Dana dostanie na noc do dyspozycji mojego najlepszego ogiera, pana Karo, a absztyfikant kromala ze świńskim smalcem, ulotne żydowskie druki do wglądu, kałasza i Uaza do woli.

Na wyraźne życzenie absztyfikant może dostać po internacjonalnym ryju, ale bicie pseudożydów nie należy do mazowieckich tradycji i trzeba by to zajście jakoś wyreżyserować.
Ale da radę.

To co?

Jestem już zaproszony?


Jeśli chodzi o to zaproszenie na Dany łono to ja z góry rezygnuję na rzecz Karo, albowiem tak mi do tego zadania jako właśnie kałachowi do ergiepepanca.
I wcale się Tobie nie dziwię.

Karo na szczęście nie ma konta w banku i dana po rozkosznej nocy może mu nafiukać.

Mnie dana wpierdoliła w bardziej życiowy, nieszczęsny układ, tradycyjny, polsko- żydowski.

Żydzi chcieli pieniędzy, no to im dałem, wyraźnie prosząc danę o anonimowość.

Żydzi o pieniądzach dawno zapomnieli a ja się pierdolę z urzędem skarbowym do tej pory, chcą mi wyrwać włosy których od lat nie posiadam.

No bo kto pomaga Żydom, którzy darczyńce z radościa denuncjują?

Rozumiem działania urzędu skarbowego.

Przestrzegam przy okazji wszystkich podobnych mi naiwniaków:

- jeśli jakakolwiek osoba, w jakimkolwiek stopniu podobna do Pani Redaktor, dany Z Erec Israel wystąpi o finansową pomoc, to możecie być pewni, że dla urodzonych w czepku zakończy się to tylko postępowaniem karno-skarbowym, a dla mniej fartownych zwykłym pierdlem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • metta16.htw.pl