,
zimowanie motoNiszczarka do gĹowy
Pytanie banalne
jak zimujecie sprzety to wyciągacie akumulator ? , stawiacie na podnośnikach ? jak Zeta zachowuje sie po odłączeniu aku - coś się może rozkodować ? posiadam garaż nieogrzewany, poprzednie sprzety zimowałem bez aku , a jak z Zetami forumowicze -> czynicie na czas zimy ? Ja wyjalem aku, moto na stojaki ;]. Ostatnio rozladowal mi sie stary akumulator, odpalalem zeta nawet na popych. Jedyne co sie rozkodowalo to zegarek i tymczasowe przebiegi (a, b). A co do reszty - bez przesady z ta elektronika - jej brak az tak nie szkodzi ;p ja też wyjąłem aku.. po trzeciej imprezie u nas w domu na stanowczy rozkaz mojej kochanej żony.. miała już dosyć rozmow z sąsiadami na temat palenia gumy w garażu i "marchewek" np. o 2.00 w nocy.. garaż jest podziemny w bloku.. he,he.. a koledzy chcieli zobaczyć jak zetor gada.. jak mogłem odmówić.. wprawdzie Zeta nie posiadam, ale podzielę się wiedzą jak zimowałem poprzedniego konia: 1. Bak zalewasz po korek (unikasz korozji blachy wewnątrz zbiornika); 2. Stawiasz na centralnej nóżce (jeśli nie ma - kup stojaki), aby uniknąć odkształcenia się opon przez zimę; 3. Smarujesz porządnie łańcuch; 4. Aku wyjmujesz i chowasz do mieszkania - tym bardziej jeśli masz nieogrzewany garaż (niskie temperatury skutecznie przyspieszają amortyzację baterii); wprawdzie Zeta nie posiadam, ale podzielę się wiedzą jak zimowałem poprzedniego konia: 1. Bak zalewasz po korek (unikasz korozji blachy wewnątrz zbiornika); 2. Stawiasz na centralnej nóżce (jeśli nie ma - kup stojaki), aby uniknąć odkształcenia się opon przez zimę; 3. Smarujesz porządnie łańcuch; 4. Aku wyjmujesz i chowasz do mieszkania - tym bardziej jeśli masz nieogrzewany garaż (niskie temperatury skutecznie przyspieszają amortyzację baterii); 5.Doładowujesz co miesiac-dwa, aku musi pracować.. Jeśli moto przepalisz z raz na miesiąc (mam na myśli odpalić i niech pochodzi ok 30 minut niech się zagrzeje konkretnie i niech pochodzi w normalnej temperaturze jego pracy - a nie o przepalanie odpalił 5 minut fajka wypalona gasimy - tym tylko zaszkodzimy ) Jeśli nie bedziemy tak robić to aku do domu Oczywiscie bak do pełna, na stojaki, łańcuch smarowanie przy okazji możesz posmarować linki wszelkiej maści itd Jak chłodno w garażu (- temperatury) to ja bym nie nakrywał płachtami, które nie oddychają - jak powyżej 0 to przykrywał czym chcesz Aku ładowac przed zaniesieniem do domu czy to bez znaczenia? Lepiej przechowywac naladowany a nie rozladowany Ok juz wszystko wiem nawet bylo to juz opisane dnia Śro 23:34, 28 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz Ok juz wszystko wiem nawet bylo to juz opisane Jak dobrze,że się szybko uczysz. |
Podstrony
|